Opieka Społeczna w Myślenicach

  • 29 lis 2013

    Niewątpliwie przemoc w rodzinie której Pani i dzieci doświadczyły jest czymś bardzo złym i odciska się na psychice człowieka ale sytucja życiowa Panią nic nie nauczyła i zamiast wyciągnąć wnioski Pani powiela swoje błędy krzydząc głównie dzieci które ponoć są dla Pani najważniejsze. Pisze Pani, że po przejściach z mężem trudno było komukolwiek zaufać, bała się Pani wyjść na ulice, poznawać nowych ludzi. Jednakże podziwiam Panią szczerze, za to ,że tak szybko pokonuje Pani bariery bo dość że tak prędko poznała nowego faceta to jeszcze na dzień dobry wylądowała z nim w łózku. W dodatku tak naprawdę to rozbiła Pani rodzinę swojego nie wiem jak go nazwać - konkubenta czy kochanka bo jak Pani sama napisala po poznaniu Pani postanowił wyprowadzić się od żony i teściowej. Komplikuje sobie Pani sama życie a poźniej obarcza winą innych

    24 3