Ja też miałam cukrzycę, i rodziłam w Krakowie na Ujastku...nie zdecydowałabym się rodzić w Myslenicach gdyż szpital nie jest przygotowany na to żeby ratować dziecko jak się urodzi z złym poziomem cukru, w Krakowie jak urodziłam, to dziecko co 4 godziny miało mierzony poziom cukru i jak byłoby coś nie tak to od razu byli specjaliści którzy czuwali nad dzieckiem. Też chciałam rodzić w Myślenicach bo blisko itp...ale cieszę sie ze urodziłam w Krakowie i że moje dziecko miało taką dobrą opiekę!!
Cukrzyca ciążowa
Ja też miałam cukrzycę, i rodziłam w Krakowie na Ujastku...nie zdecydowałabym się rodzić w Myslenicach gdyż szpital nie jest przygotowany na to żeby ratować dziecko jak się urodzi z złym poziomem cukru, w Krakowie jak urodziłam, to dziecko co 4 godziny miało mierzony poziom cukru i jak byłoby coś nie tak to od razu byli specjaliści którzy czuwali nad dzieckiem. Też chciałam rodzić w Myślenicach bo blisko itp...ale cieszę sie ze urodziłam w Krakowie i że moje dziecko miało taką dobrą opiekę!!