moim zdaniem oprócz tego że winny jest ten który wypala, winny jest również ten, który o tym wie a nic z tym nie robi. Kilka dni temu widziałam byłam na spacerze z psem i widziałam jak starzy pan zapewne z małżonką podpalają sobie łąkę i stoją z boku. Podeszłam i powiedziałam że jak natychmiast tego nie zgaszą to dzwonie na policję i na straż. Dodatkowo postraszyłam że wszystko nagram telefonem. Usłyszałam trochę niemiłych słów, ale pomogło. trochę pokrzyczeli, powyzywali ale zagasili i poszli do domu. Ludzie reagujcie, a może uda się coś osiągnąć.
jakie kłopoty ziemia jest tak sucha że deszcz jest bardzo potrzebny, jest wiosna ziemia potrzebuje takich opadów. każdy kto chociaż trochę zna się na przyrodzie zrozumie że taki deszcz jest bardzo potrzebny szczególnie, że przyroda nadal nie ocknęła się jeszcze po zeszłorocznych suszach. Jak będzie padało tydzień tak intensywnie to trzeba się będzie zacząć martwić. Na razie trzeba się cieszyć, bo deszcz to woda, a woda to życie.
W ostatnim czasie niestety byłam zmuszona korzystać z SOR oraz chirurga. Przyznam szczerze że jestem zszokowana, ponieważ nie było "ciężkich" przypadków na SOR, oraz nie było przed nami długiej kolejki mimo to spędziliśmy tam 2 h. Nie wspominając już o Pani pielęgniarce która nas zapisywała, ponieważ była poniżej jakiejkolwiek krytyki, jakby była tam za kare. Następnie byłam u chirurga na którym miałam skierowanie od 10 do 13 mimo tego lekarz o godzinie 11 wywoływał spóźnialskich z przed godziny 9 po raz 3. Przyznam szczerze że jestem bardzo zdziwiona że dyrektor szpitala nie wymyślił czegoś takiego jak na przykład numerki w kolejności. Naprawdę jesteśmy ąż tak zacofani że brak mi słów.
Wiesz ja jestem częstym gościem w poradniach chirurgicznych i powiem szczerze że większośc kolejek i awanrut pod gabinetem jest z powodu ludzi. Nie bronię tu oczywiście lekarzy, którzy też nie są bez winy. Ale ja np czekałam na termin kilka miesięcy. Dawniej wyczytywano nazwiska ale to się nie sprawdziło, bo jak tylko otwarły się drzwi do gabinetu to ludzie ruszyli w stronę pielęgniarki niczym stado dzikich zwierząt, nie dając jej dojść do słowa. Po czy się okazało że wyczytała 10 nazwisk, a zgłosiły się tylko dwie-trzy osoby. Pozostałych nie ma. Obecnie przynajmniej do dr.Ślęczki jest tak że zajmuje się kolejkę. tzw.kto pierwszy ten lepszy. Ale i to nie za bardzo się sprawdza bo przychodzę pod drzwi i teoretycznie jestem trzecia, po czy się okazuje że przede mną sa jeszcze jakieś dwie panie i pan, ale poszli sobie gdzieś. Przychodzi jeszcze "bardzo" chora emerytka w lasce, która jakby mogła zatłukła by tą laską żeby tylko wejść. W rejestracji byłam zapisana jako np.25 osoba a pod gabinet jakaś połowa z tego. Wniosek ludzie sami zajmują miejsca w kolejkach potem się nie zjawiają. I dopóki nie zmieni się mentalność ludzi to kolejki będą i będą takie sytuacje, że osoby z 9 rano, są przyjmowane dopiero o jedenastej bo się spóźnili.
ja mieszkam na przeciwko strażnicy OSP kiedy wyje syrena "o zgrozo" która budzi wszystkich nikt nie ma pretensji do strażaków że jest hałas, że wyje samochód. Bo wiemy że jadą ratować życie i zdrowie. Nie jadą tam na odpoczynek i relaks. Jak ktoś wcześnie wspominał. Często ryzykują swoje życie i zdrowie bez wynagrodzenia, bo chcą. Moja mama zawsze kiedy syrena budzi nas w nocy i widzimy strażaków wyjeżdżających na akcje, powtarzała że " zanim pójdziemy spać trzeba się za chłopaków pomodlić, żeby wrócili cali i zdrowi". Przyznam że często syrena jest uciążliwa, ale nigdy z życiu nie przyszło by do głowy żeby ją wyłączyć dla własnej korzyści.
Zarobki pielęgniarek są mierne i dokąd ich zarobki nie wzrosną to niemożna ich krytykować.
ja też mało zarabiam ale to nie znaczy że mam olewać swoje obowiązki. Przede wszystkim w tej pracy trzeba być człowiekiem. Moim zdaniem zarobki pielęgniarek są przeciętne i większość z nich nie ma na co narzekać
Mania_1 paź 2014
Przez zaniedbanie i opieszałość pielęgniarek zmarła moja babcia na oddziale. Mojej mamy nie było stać na "prezenciki". Kilka lat później na oddziale zmarł mój tata. Mimo kawusi, ciasteczek donoszonym pielęgniarkom żadna z nich nie ruszyła tyłka, żeby się nim zająć, mimo że znały mnie i moją rodzinę bardzo dobrze. Żadna nie pokwapiła się, nie zmieniła mu pampersa, nie podała soczku heh. paradoks prawda. Opini o pracy pielęgniarki nie zmienię. Jeżeli wybiera się ten zawód, to trzeba go wykonywać sumiennie. piszę oczywiście o pielęgniarkach ze szpitala. Znam wiele pielęgniarek, które pracują w prywatnych domach seniora, domach pomocy społecznej i są ludzkie. Chociaż tam tez nie zarabiają kokosów.
Mania_30 wrz 2014
nie prawda że wypłata wynosi 1300 zł. Wiele z pielęgniarek zarabia PONAD dwa tysiące brutto. Znaczna ich część z wynagrodzenia ma potrącane DOBROWOLNE składki i raty na pożyczki. Wiele z nich ma dodatkowe umowy zlecenia, nagrody. wiele z nich pracuje w prywatnych firmach na kontaktach, zarabiając na tym samym oddziale, za tę sama robotę dużo, dużo więcej. Ale one biedne tylko narzekać umieją. ciągle coś dostają i ciągle im mało. Prawdą jest że nasz szpital ma złą opinię. ale kto tworzy tą opinię. Sami pracownicy, którzy "srają" jeden na drugiego. Pielęgniarki są wredne i niemiłe dla pacjentów. Wiele z nich traktuje swoich pacjentów gorzej niż zwierzęta. Są niemiłe, krzyczą na pacjentów. One wykonują swój zasrany obowiązek, przychodzą rano i byle dzień zleciał. Byle do końca dyżuru. podobnie z resztą jak lekarze. ale nie o nich tutaj mowa. Radzę panią pielęgniarkom, zastanowić się czy wola pracować tutaj za wynagrodzenie jakie dostają, albo poszukać innej pracy. Wtedy może otworzą oczy i zobaczą że wiele się zmieniło na rynku pracy, odkąd one pracują w szpitalu. Ciekawe czy u prywatnego pracodawcy, bez funduszu socjalnego, bez dodatków, bez umowy na czas nieokreślony, bez pełnych składek lub nawet bez ubezpieczenia będą straszyły strajkami dalej. o szpitalu można mówić co się chcę, ale na pewno jest to miejsce gdzie można byc pewnym o swoje stanowisko, a w czasach które nastały pewna posada to marzenie niejednego młodego człowieka.
[cytat=sh_ma] Napisałaś: To nie przypadek, że dałaś tu przykład ateisty, a nie muzułmanina!
tak chciałam napisać ateista i tak napisałam. Nie myślałam tutaj o Muzułmanach bo nie o nich tutaj mowa. I nie mieszajmy spraw, bo to nie o to chodzi żeby się spierać. Też nie podoba a mi się to co dzieje się na świecie. Ale poruszamy tutaj temat Myślenic. Ja wiem jak skończy się postawienie takiego pomnika. Na chwilę chrześcijanie będą zadowoleni i fajnie. Dogodzili nam katolikom. Ale podam tutaj przykład z innych miejscowości. Wystarczy pojechać do Kalwarii i zobaczyć co się dzieje wieczorem pod pomnikiem. Młodzi "pielgrzymi" siedzą i piją pod pomnikiem piwo i słychać jak "głośno" po "łacińsku" wyznają swoją wiarę. W niedziele przykładny katolik, który w głośno się modli i śpiewa, tak żeby go wszyscy widzieli i ok. Ale poza kościołem jego zachowanie niczym nie przypomina chrześcijanina. Sytuacje te maja miejsce przy kościele. A co dopiero będzie kiedy taki pomnik stanie w publicznym miejscu.A potem narzekamy że ktoś zniszczył, że ktoś zbezcześcił. Ale dlaczego zmuszamy wszystkich żeby czcili i podziwiali nasze znaki wiary, ale sami nie respektujemy tego że ktoś ma inną wiarę, lub tego że ktoś jest niewierzący.
Mam przyjaciół którzy są ateistami. Wiele razy rozmawialiśmy na temat wiary. Wiem że czują sie skrępowani kiedy przychodzą do miejsca publicznego i wszędzie spotykają znaki chrześcijan. Co więcej czasem zdarza się że są wręcz zmuszani do naszej wiary np. W jednej z myślenickich szkół Pani dyrektor robiła problem, bo rodzicie nie podpisali zgody na uczestnictwo w zajęciach religii. Po długich bojach i zmuszaniu dziecka do uczestnictwa w Tych lekcjach, rodzice przenieśli dziecko do szkoły w Krakowie. Niestety przykre jest kiedy się to słyszy, bo sama jestem katolikiem i jestem nim dobrowolnie a nie z przymusu. Wierzę bo chcę a nie dlatego że mi kazano.
Mania_30 wrz 2015
przepraszam pewnie zaraz zostanę zbluzgana za to co napisze :-) Zgadza się JP II był Wielkim człowiekiem ale czy to już nie przesada. Rynek to miejsce publiczne na które może przyjść każdy zarówno chrześcijanin jak i ateista. Uważam że w takim miejscu nie powinien stać pomnik papieża. Miejsca takich pomników są przy kościołach, przy sanktuariach a nie na rynku. Ciekawe czy równie chętnie będziemy stawiać inne pomniki dla inncyh wyznań nie !!! bo nam katolikom wydaje się że wszystko nam wolno. W Polsce mamy wolność wyznania i uważam że nie powinno się mieszać życia społecznego z wyznaniem. Takie jest moje zdanie.
ooo boże... a ja mam stu procentową pewność ze Mania nie ma racji... i bardzo irytują mnie ludzie którzy plotą bez sensu..
STU PROCENTOWĄ PEWNOŚĆ HA HA mieszkam w tej samej wsi wiem to od jej najbliższych przykro mi że was zawiodłam .... ONA90 dzięki ...
Mania_16 mar 2015
Ani w Lipniku, Ani w Trzemeśni, Ani tym bardziej w Zasani. To plotka.
owszem dziewczyna zeznała że ja zgwałcili ale to nie prawda. Przyznała się. Jak czytam te bzdury to zastanawiam się skąd się biorą takie ploty
dla osób mało spostrzegawczych . Wielu ludzi ma tak samo Nie pójdę do chińskiego marketu bo to jest chińskie. Pójdę gdzie indziej. Kupię chińskie trochę drożej to może nie jest chińskie. Ludzie. W co drugim sklepie w Myślenicach jest chiński towar. Począwszy od zabawek, ubrań, butów. pościel. ręczniki, bielizna itd. przestańcie się oszukiwać.
manka81 napisał/a:
Będąc raz w Chińskim Markecie w Dobczycach koło biedronki,widziałam jak Pan Chińczyk za ladą obcinał sobie paznokcie u rąk a następnie u nóg obcinakiem do paznokci,który następnie trafił na ladę do sprzedania,nie wspomnę o Chince która chodzi w rzeczach z metkami które jak nie trudno się domyślić trafiają na wieszak sklepowy,pewno więcej takich spraw by się znalazło,czy nikt nie kontroluje takich sklepów?
Markety chińskie podlegają takiej samej kontroli jak inne sklepy.
a dlaczego nikt nie oburza się że obwarzanki są sprzedawane przez chłopa bez rękawiczek, albo chleb wsypywany do brudnych skrzynek, albo kupujemy nie myte owoce. Skoro widziałaś taka sytuacje trzeba było zwrócić uwagę chińczykowi dlaczego tak zrobił.
napisze tylko jedno lubię kupować w chińskich marketach bo moge sobie zabrać do przymierzalni ile chce ciuchów, pani donosi mi siągle co innego, mogę sobie grzebać na półkach do woli, nikt nie stoi nade mną i mnie nie frustruje albo upomina, tak jak np w gracji, gdzie jak chciałam sobie pooglądać bluzki to mnie baba opieprzyła żebym jej bałaganu na koszach nie robiła. W chińczyku jest miła obsługa, sympatyczne sprzedawczynie, a zakupy zawsze mam zapakowane. np. w Pepco byłam miałam pełny koszyk. Pani po wyjęciu zakupów zaczęła przesuwać wszystkim i o mało nie zbiła mi dzbanka który kupowałam. dała reklamówkę i co ??? szybko bo następnego już kasują. A w chińczyku Pani kasjerka mi wszystko pakuję, zabiera koszyk. Może i chiński sklep ale niejeden sklep mógłby się od nich uczyć.
polecam na allegro najtaniej i największy wybór. Ja zamawiam już kilka razy i tort z pampersów, bukiet z pampersów a ostatnio motocykl z pampersów dla chłopca. Rewelacja polecam :-)
Nie wiem czy panie pielęgniarki się pochwaliły że owszem wynagrodzenie może i dostają ok 2000 brutto co według mnie i tak nie jest małym wynagrodzeniem biorą pod uwagę zatrudnienie w państwowym przedsiębiorstwie z Funduszem socjalnym. Oprócz tego każda z nich otrzymuję drugą wypłatę na "dziesiątego" za niedziele i święta i jest to przeważnie ok 300-500 zł. Oprócz tego są wczasy pod gruszą, bony, paczki mikołajkowe, zapomogi, pożyczki itp. Po za tym z tego co mi wiadomo każda dodatkowa praca honorowana jest albo dodatkowa umową np zlecenia. Dodatki np po 100 zł miesięcznie kilka razy w roku. Czego jeszcze chcą. A co z pozostałymi pracownikami którzy naprawdę zarabiają najniższą krajową? Panie pielęgniarki niech ten czas poświęcą na naukę dobrych manier i dobrego traktowania pacjenta łącznie z Panią Kruzel na czele. A co do Pana Orzechowskiego. hmm ciekawe że to właśnie on wypowiada się o głodowych pensjach, czyzby az tak mało zarabiał na kontrakcie?
Z całym szacunkiem do Małgosi i jej talentu, który niewątpliwie gdzieś tam drzemie. Piosenka Anny Jantar to klasyk, piękny i zapadający w pamięć poprzez swoja prostotę. Ona za bardzo go ubarwiła, gdzie niegdzie zdarzyło się jej zafałszować. Chciała pokazać swoje możliwości wokalne na prostej i klasycznej piosence. Nie tędy droga. Co do porównań Kory i Małgosi bez przesady KORA to utalentowana osoba. Nie każdemu może sie podobać, ale liczby sprzedanych płyt mówią same za siebie. życzę Małgosi takich sukcesów
no i macie czego chcieliście. Cały internet aż dudni o całej sprawie. Telewizja, prasa. Wszyscy szukają sensacji tak jak przypuszczałam. Jak przeczytałam artykuł w super expresie, to zwątpiłam w ludzką przyzwoitość. Nikt nie napisał że coś zagraża mieszkańcom NIKT. Wszyscy skupiają się na tym że była samotną matką, że alkoholiczka, narkomankę z niej zrobili. Współczuję tylko jej córeczkom, które moga to wszystko zobaczyć i przeczytać. :-(
Mania_1 paź 2014
Nie oceniaj nikogo, jeżeli nie znałaś go osobiście. Najpierw spójrzmy na siebie, czy my jesteśmy idealni, a potem oceniajmy. Najłatwiej jest oczernić zmarłego, bo nie może się bronić. Nie ważne jaka była ta dziewczyna i czy wyrządziła komuś krzywdę czy nie. Ważne jest o że zmarła tragicznie. Nie nam oceniać czy zasłużyła czy nie. Nie szukaj sensacji tam gdzie jej nie ma nowaczko.
Mania_1 paź 2014
Miała 28 lat, nie wiadomo czy była uduszona, najprawdopodobniej została zgwałcona. A co maja w telewizji dudnić. Przykra sprawa. Jedyne co teraz można zrobić, to współczuć rodzinie takiej tragedio, a za nią się pomodlić.
Mysleniczanin007 zabawny jesteś haha ... swojego zdania nie zmienię i tyle. Nie mam żadnej apteki i nie wiem co ma apteka do podwyżek o których mowa. Pracowałam w szpitalu. Nie zarabiałam źle.Moje koleżanki tez nie.
Mania_1 paź 2014
mylisz się krowka123 jestem bliżej szpitala niż ty. znam od podszewki cały szpital, wielokrotnie byłam również pacjentem. Ale pracowałam też w innych miejscach i mam porównanie. Moje zdanie tyle. Niech pielęgniarki nie robią z siebie ofiar bo nimi nie są.
Mania_30 wrz 2014
Nie prawdą jest że najwyższa pensja pielęgniarki to dwa tysiące. Wiele z nich zarabia ponad dwa tysiące. Owszem na rękę podają że biorą ok 1300 zł, ale wiele z nich nie mówi i le z tego potrącane jest na DOWOLNE składki i raty pożyczek w pracy. Luna a nie bierzesz pod uwagę że większość z pielęgniarek pracujących w myślenickim szpitalu pracuje również na kontrakcie. Zarabiając dużo,dużo więcej . Do południa pracują na etacie, a po południu i w nocy na kontrakcie. Pielęgniarki wcale biedne nie są i niech nie robią z siebie ofiary. Osoby mało zarabiające w tym szpitalu o tzw część szara, pracownicy gospodarczy, portierzy, i inne jednostki przez nikogo nigdy nie wspomniane, którzy również wykonują ciężką pracę. A po za tym każda logicznie myśląca osoba niech się zastanowi. Albo damy podwyżkę kilku pracownikom i zwolnimy resztę, zamkniemy kila oddziałów i gitara. Tego chcecie. Co do nagród to z tego co ja się orientuje dostają je również pielęgniarki. Niejednokrotnie mają również dodatki w postaci umów zlecenia i dodatków. Oprócz tego wczasy pod gruszą, dodatki na święta bożego narodzenia i Wielkanoc, paczki dla dzieci, fundusz remontowy. Naprawdę tak im źle w tym szpitalu. To dlaczego nie pójdą pracować gdzie indziej. Niech idą do prywatnego pracodawcy i niech zobaczą rzeczywisty świat. o co poniektóre panie pracują tam kilka lat i nie widzą jak teraz wygląda rynek pracy, bez umów, bez ubezpieczania. Tutaj mają etat. gwarancje, spokój i pracę bez obaw że wylecą za bruk z dnia na dzień.
współczuję wszystkim mieszkańcom zarówno wisniowej ale i pozostałych wsi, bo przecież z wodą walczyli też mieszkańcy Zasani, Trzemeśni i pewnie jeszcze innych. Mam nadzieje że władze w końcu zrozumieją że bez regulacji rzek i przydrożnych rowów sytuacja będzie się powtarzała coraz częściej. Ale przecież ciągle nie ma na nic pieniędzy. Teraz będą się musiały znaleźć chociaż by na odszkodowania. Ale lepiej płacić niz zapobiegać
Hotel krak opinie o pracy
witam czy ktoś może podzielić się opinią na temat pracy w hotelu Krak w Myślenicach
Płoną trawy w powiecie. Strażacy gasili już 51 pożarów
moim zdaniem oprócz tego że winny jest ten który wypala, winny jest również ten, który o tym wie a nic z tym nie robi. Kilka dni temu widziałam byłam na spacerze z psem i widziałam jak starzy pan zapewne z małżonką podpalają sobie łąkę i stoją z boku. Podeszłam i powiedziałam że jak natychmiast tego nie zgaszą to dzwonie na policję i na straż. Dodatkowo postraszyłam że wszystko nagram telefonem. Usłyszałam trochę niemiłych słów, ale pomogło. trochę pokrzyczeli, powyzywali ale zagasili i poszli do domu. Ludzie reagujcie, a może uda się coś osiągnąć.
UWAGA: Będzie mocno padać. Mogą wystąpić lokalne podtopienia
jakie kłopoty ziemia jest tak sucha że deszcz jest bardzo potrzebny, jest wiosna ziemia potrzebuje takich opadów. każdy kto chociaż trochę zna się na przyrodzie zrozumie że taki deszcz jest bardzo potrzebny szczególnie, że przyroda nadal nie ocknęła się jeszcze po zeszłorocznych suszach. Jak będzie padało tydzień tak intensywnie to trzeba się będzie zacząć martwić. Na razie trzeba się cieszyć, bo deszcz to woda, a woda to życie.
NASZA SŁUŻBA ZDROWIA
Wiesz ja jestem częstym gościem w poradniach chirurgicznych i powiem szczerze że większośc kolejek i awanrut pod gabinetem jest z powodu ludzi. Nie bronię tu oczywiście lekarzy, którzy też nie są bez winy. Ale ja np czekałam na termin kilka miesięcy. Dawniej wyczytywano nazwiska ale to się nie sprawdziło, bo jak tylko otwarły się drzwi do gabinetu to ludzie ruszyli w stronę pielęgniarki niczym stado dzikich zwierząt, nie dając jej dojść do słowa. Po czy się okazało że wyczytała 10 nazwisk, a zgłosiły się tylko dwie-trzy osoby. Pozostałych nie ma. Obecnie przynajmniej do dr.Ślęczki jest tak że zajmuje się kolejkę. tzw.kto pierwszy ten lepszy. Ale i to nie za bardzo się sprawdza bo przychodzę pod drzwi i teoretycznie jestem trzecia, po czy się okazuje że przede mną sa jeszcze jakieś dwie panie i pan, ale poszli sobie gdzieś. Przychodzi jeszcze "bardzo" chora emerytka w lasce, która jakby mogła zatłukła by tą laską żeby tylko wejść. W rejestracji byłam zapisana jako np.25 osoba a pod gabinet jakaś połowa z tego. Wniosek ludzie sami zajmują miejsca w kolejkach potem się nie zjawiają. I dopóki nie zmieni się mentalność ludzi to kolejki będą i będą takie sytuacje, że osoby z 9 rano, są przyjmowane dopiero o jedenastej bo się spóźnili.
Syrena straży pożarnej - wyłączenie
ja mieszkam na przeciwko strażnicy OSP kiedy wyje syrena "o zgrozo" która budzi wszystkich nikt nie ma pretensji do strażaków że jest hałas, że wyje samochód. Bo wiemy że jadą ratować życie i zdrowie. Nie jadą tam na odpoczynek i relaks. Jak ktoś wcześnie wspominał. Często ryzykują swoje życie i zdrowie bez wynagrodzenia, bo chcą. Moja mama zawsze kiedy syrena budzi nas w nocy i widzimy strażaków wyjeżdżających na akcje, powtarzała że " zanim pójdziemy spać trzeba się za chłopaków pomodlić, żeby wrócili cali i zdrowi". Przyznam że często syrena jest uciążliwa, ale nigdy z życiu nie przyszło by do głowy żeby ją wyłączyć dla własnej korzyści.
Szpital Myślenice - różne przeżycia
ja też mało zarabiam ale to nie znaczy że mam olewać swoje obowiązki. Przede wszystkim w tej pracy trzeba być człowiekiem. Moim zdaniem zarobki pielęgniarek są przeciętne i większość z nich nie ma na co narzekać
Przez zaniedbanie i opieszałość pielęgniarek zmarła moja babcia na oddziale. Mojej mamy nie było stać na "prezenciki". Kilka lat później na oddziale zmarł mój tata. Mimo kawusi, ciasteczek donoszonym pielęgniarkom żadna z nich nie ruszyła tyłka, żeby się nim zająć, mimo że znały mnie i moją rodzinę bardzo dobrze. Żadna nie pokwapiła się, nie zmieniła mu pampersa, nie podała soczku heh. paradoks prawda. Opini o pracy pielęgniarki nie zmienię. Jeżeli wybiera się ten zawód, to trzeba go wykonywać sumiennie. piszę oczywiście o pielęgniarkach ze szpitala. Znam wiele pielęgniarek, które pracują w prywatnych domach seniora, domach pomocy społecznej i są ludzkie. Chociaż tam tez nie zarabiają kokosów.
nie prawda że wypłata wynosi 1300 zł. Wiele z pielęgniarek zarabia PONAD dwa tysiące brutto. Znaczna ich część z wynagrodzenia ma potrącane DOBROWOLNE składki i raty na pożyczki. Wiele z nich ma dodatkowe umowy zlecenia, nagrody. wiele z nich pracuje w prywatnych firmach na kontaktach, zarabiając na tym samym oddziale, za tę sama robotę dużo, dużo więcej. Ale one biedne tylko narzekać umieją. ciągle coś dostają i ciągle im mało. Prawdą jest że nasz szpital ma złą opinię. ale kto tworzy tą opinię. Sami pracownicy, którzy "srają" jeden na drugiego. Pielęgniarki są wredne i niemiłe dla pacjentów. Wiele z nich traktuje swoich pacjentów gorzej niż zwierzęta. Są niemiłe, krzyczą na pacjentów. One wykonują swój zasrany obowiązek, przychodzą rano i byle dzień zleciał. Byle do końca dyżuru. podobnie z resztą jak lekarze. ale nie o nich tutaj mowa. Radzę panią pielęgniarkom, zastanowić się czy wola pracować tutaj za wynagrodzenie jakie dostają, albo poszukać innej pracy. Wtedy może otworzą oczy i zobaczą że wiele się zmieniło na rynku pracy, odkąd one pracują w szpitalu. Ciekawe czy u prywatnego pracodawcy, bez funduszu socjalnego, bez dodatków, bez umowy na czas nieokreślony, bez pełnych składek lub nawet bez ubezpieczenia będą straszyły strajkami dalej. o szpitalu można mówić co się chcę, ale na pewno jest to miejsce gdzie można byc pewnym o swoje stanowisko, a w czasach które nastały pewna posada to marzenie niejednego młodego człowieka.
Myślenice: W Rynku stanie figura Kardynała Karola Wojtyły
[cytat=sh_ma] Napisałaś: To nie przypadek, że dałaś tu przykład ateisty, a nie muzułmanina!
tak chciałam napisać ateista i tak napisałam. Nie myślałam tutaj o Muzułmanach bo nie o nich tutaj mowa. I nie mieszajmy spraw, bo to nie o to chodzi żeby się spierać. Też nie podoba a mi się to co dzieje się na świecie. Ale poruszamy tutaj temat Myślenic. Ja wiem jak skończy się postawienie takiego pomnika. Na chwilę chrześcijanie będą zadowoleni i fajnie. Dogodzili nam katolikom. Ale podam tutaj przykład z innych miejscowości. Wystarczy pojechać do Kalwarii i zobaczyć co się dzieje wieczorem pod pomnikiem. Młodzi "pielgrzymi" siedzą i piją pod pomnikiem piwo i słychać jak "głośno" po "łacińsku" wyznają swoją wiarę. W niedziele przykładny katolik, który w głośno się modli i śpiewa, tak żeby go wszyscy widzieli i ok. Ale poza kościołem jego zachowanie niczym nie przypomina chrześcijanina. Sytuacje te maja miejsce przy kościele. A co dopiero będzie kiedy taki pomnik stanie w publicznym miejscu.A potem narzekamy że ktoś zniszczył, że ktoś zbezcześcił. Ale dlaczego zmuszamy wszystkich żeby czcili i podziwiali nasze znaki wiary, ale sami nie respektujemy tego że ktoś ma inną wiarę, lub tego że ktoś jest niewierzący.
Mam przyjaciół którzy są ateistami. Wiele razy rozmawialiśmy na temat wiary. Wiem że czują sie skrępowani kiedy przychodzą do miejsca publicznego i wszędzie spotykają znaki chrześcijan. Co więcej czasem zdarza się że są wręcz zmuszani do naszej wiary np. W jednej z myślenickich szkół Pani dyrektor robiła problem, bo rodzicie nie podpisali zgody na uczestnictwo w zajęciach religii. Po długich bojach i zmuszaniu dziecka do uczestnictwa w Tych lekcjach, rodzice przenieśli dziecko do szkoły w Krakowie. Niestety przykre jest kiedy się to słyszy, bo sama jestem katolikiem i jestem nim dobrowolnie a nie z przymusu. Wierzę bo chcę a nie dlatego że mi kazano.
przepraszam pewnie zaraz zostanę zbluzgana za to co napisze :-) Zgadza się JP II był Wielkim człowiekiem ale czy to już nie przesada. Rynek to miejsce publiczne na które może przyjść każdy zarówno chrześcijanin jak i ateista. Uważam że w takim miejscu nie powinien stać pomnik papieża. Miejsca takich pomników są przy kościołach, przy sanktuariach a nie na rynku. Ciekawe czy równie chętnie będziemy stawiać inne pomniki dla inncyh wyznań nie !!! bo nam katolikom wydaje się że wszystko nam wolno. W Polsce mamy wolność wyznania i uważam że nie powinno się mieszać życia społecznego z wyznaniem. Takie jest moje zdanie.
SKLEPY w Myślenicach: opinie gdzie i co kupić?
Witam czy wie ktoś może czy w Myślenicach w sklepach Dziecięcych można kupić bon Upominkowy.
Gwałt
STU PROCENTOWĄ PEWNOŚĆ HA HA mieszkam w tej samej wsi wiem to od jej najbliższych przykro mi że was zawiodłam .... ONA90 dzięki ...
Ani w Lipniku, Ani w Trzemeśni, Ani tym bardziej w Zasani. To plotka.
owszem dziewczyna zeznała że ja zgwałcili ale to nie prawda. Przyznała się. Jak czytam te bzdury to zastanawiam się skąd się biorą takie ploty
Chińskie centrum handlowe w Myślenicach
dla osób mało spostrzegawczych . Wielu ludzi ma tak samo Nie pójdę do chińskiego marketu bo to jest chińskie. Pójdę gdzie indziej. Kupię chińskie trochę drożej to może nie jest chińskie. Ludzie. W co drugim sklepie w Myślenicach jest chiński towar. Począwszy od zabawek, ubrań, butów. pościel. ręczniki, bielizna itd. przestańcie się oszukiwać.
Markety chińskie podlegają takiej samej kontroli jak inne sklepy.
a dlaczego nikt nie oburza się że obwarzanki są sprzedawane przez chłopa bez rękawiczek, albo chleb wsypywany do brudnych skrzynek, albo kupujemy nie myte owoce. Skoro widziałaś taka sytuacje trzeba było zwrócić uwagę chińczykowi dlaczego tak zrobił.
napisze tylko jedno lubię kupować w chińskich marketach bo moge sobie zabrać do przymierzalni ile chce ciuchów, pani donosi mi siągle co innego, mogę sobie grzebać na półkach do woli, nikt nie stoi nade mną i mnie nie frustruje albo upomina, tak jak np w gracji, gdzie jak chciałam sobie pooglądać bluzki to mnie baba opieprzyła żebym jej bałaganu na koszach nie robiła. W chińczyku jest miła obsługa, sympatyczne sprzedawczynie, a zakupy zawsze mam zapakowane. np. w Pepco byłam miałam pełny koszyk. Pani po wyjęciu zakupów zaczęła przesuwać wszystkim i o mało nie zbiła mi dzbanka który kupowałam. dała reklamówkę i co ??? szybko bo następnego już kasują. A w chińczyku Pani kasjerka mi wszystko pakuję, zabiera koszyk. Może i chiński sklep ale niejeden sklep mógłby się od nich uczyć.
Gdzie w Mc można kupić ,,torta" pampersowego?
polecam na allegro najtaniej i największy wybór. Ja zamawiam już kilka razy i tort z pampersów, bukiet z pampersów a ostatnio motocykl z pampersów dla chłopca. Rewelacja polecam :-)
Szpital: Protest krzesełkowy pielęgniarek. Chcą podwyżek
Nie wiem czy panie pielęgniarki się pochwaliły że owszem wynagrodzenie może i dostają ok 2000 brutto co według mnie i tak nie jest małym wynagrodzeniem biorą pod uwagę zatrudnienie w państwowym przedsiębiorstwie z Funduszem socjalnym. Oprócz tego każda z nich otrzymuję drugą wypłatę na "dziesiątego" za niedziele i święta i jest to przeważnie ok 300-500 zł. Oprócz tego są wczasy pod gruszą, bony, paczki mikołajkowe, zapomogi, pożyczki itp. Po za tym z tego co mi wiadomo każda dodatkowa praca honorowana jest albo dodatkowa umową np zlecenia. Dodatki np po 100 zł miesięcznie kilka razy w roku. Czego jeszcze chcą. A co z pozostałymi pracownikami którzy naprawdę zarabiają najniższą krajową? Panie pielęgniarki niech ten czas poświęcą na naukę dobrych manier i dobrego traktowania pacjenta łącznie z Panią Kruzel na czele. A co do Pana Orzechowskiego. hmm ciekawe że to właśnie on wypowiada się o głodowych pensjach, czyzby az tak mało zarabiał na kontrakcie?
Małgorzata Hodurek w Must Be The Music: Aby przejść dalej potrzebuje waszych głosów [WIDEO]
Z całym szacunkiem do Małgosi i jej talentu, który niewątpliwie gdzieś tam drzemie. Piosenka Anny Jantar to klasyk, piękny i zapadający w pamięć poprzez swoja prostotę. Ona za bardzo go ubarwiła, gdzie niegdzie zdarzyło się jej zafałszować. Chciała pokazać swoje możliwości wokalne na prostej i klasycznej piosence. Nie tędy droga. Co do porównań Kory i Małgosi bez przesady KORA to utalentowana osoba. Nie każdemu może sie podobać, ale liczby sprzedanych płyt mówią same za siebie. życzę Małgosi takich sukcesów
Co sie wydarzylo w zasani?
no i macie czego chcieliście. Cały internet aż dudni o całej sprawie. Telewizja, prasa. Wszyscy szukają sensacji tak jak przypuszczałam. Jak przeczytałam artykuł w super expresie, to zwątpiłam w ludzką przyzwoitość. Nikt nie napisał że coś zagraża mieszkańcom NIKT. Wszyscy skupiają się na tym że była samotną matką, że alkoholiczka, narkomankę z niej zrobili. Współczuję tylko jej córeczkom, które moga to wszystko zobaczyć i przeczytać. :-(
Nie oceniaj nikogo, jeżeli nie znałaś go osobiście. Najpierw spójrzmy na siebie, czy my jesteśmy idealni, a potem oceniajmy. Najłatwiej jest oczernić zmarłego, bo nie może się bronić. Nie ważne jaka była ta dziewczyna i czy wyrządziła komuś krzywdę czy nie. Ważne jest o że zmarła tragicznie. Nie nam oceniać czy zasłużyła czy nie. Nie szukaj sensacji tam gdzie jej nie ma nowaczko.
Miała 28 lat, nie wiadomo czy była uduszona, najprawdopodobniej została zgwałcona. A co maja w telewizji dudnić. Przykra sprawa. Jedyne co teraz można zrobić, to współczuć rodzinie takiej tragedio, a za nią się pomodlić.
Szpital: Pracownicy domagali się dopłat
Mysleniczanin007 zabawny jesteś haha ... swojego zdania nie zmienię i tyle. Nie mam żadnej apteki i nie wiem co ma apteka do podwyżek o których mowa. Pracowałam w szpitalu. Nie zarabiałam źle.Moje koleżanki tez nie.
mylisz się krowka123 jestem bliżej szpitala niż ty. znam od podszewki cały szpital, wielokrotnie byłam również pacjentem. Ale pracowałam też w innych miejscach i mam porównanie. Moje zdanie tyle. Niech pielęgniarki nie robią z siebie ofiar bo nimi nie są.
Nie prawdą jest że najwyższa pensja pielęgniarki to dwa tysiące. Wiele z nich zarabia ponad dwa tysiące. Owszem na rękę podają że biorą ok 1300 zł, ale wiele z nich nie mówi i le z tego potrącane jest na DOWOLNE składki i raty pożyczek w pracy. Luna a nie bierzesz pod uwagę że większość z pielęgniarek pracujących w myślenickim szpitalu pracuje również na kontrakcie. Zarabiając dużo,dużo więcej . Do południa pracują na etacie, a po południu i w nocy na kontrakcie. Pielęgniarki wcale biedne nie są i niech nie robią z siebie ofiary. Osoby mało zarabiające w tym szpitalu o tzw część szara, pracownicy gospodarczy, portierzy, i inne jednostki przez nikogo nigdy nie wspomniane, którzy również wykonują ciężką pracę. A po za tym każda logicznie myśląca osoba niech się zastanowi. Albo damy podwyżkę kilku pracownikom i zwolnimy resztę, zamkniemy kila oddziałów i gitara. Tego chcecie. Co do nagród to z tego co ja się orientuje dostają je również pielęgniarki. Niejednokrotnie mają również dodatki w postaci umów zlecenia i dodatków. Oprócz tego wczasy pod gruszą, dodatki na święta bożego narodzenia i Wielkanoc, paczki dla dzieci, fundusz remontowy. Naprawdę tak im źle w tym szpitalu. To dlaczego nie pójdą pracować gdzie indziej. Niech idą do prywatnego pracodawcy i niech zobaczą rzeczywisty świat. o co poniektóre panie pracują tam kilka lat i nie widzą jak teraz wygląda rynek pracy, bez umów, bez ubezpieczania. Tutaj mają etat. gwarancje, spokój i pracę bez obaw że wylecą za bruk z dnia na dzień.
Wiśniowa: Liczą straty po gigantycznej ulewie
współczuję wszystkim mieszkańcom zarówno wisniowej ale i pozostałych wsi, bo przecież z wodą walczyli też mieszkańcy Zasani, Trzemeśni i pewnie jeszcze innych. Mam nadzieje że władze w końcu zrozumieją że bez regulacji rzek i przydrożnych rowów sytuacja będzie się powtarzała coraz częściej. Ale przecież ciągle nie ma na nic pieniędzy. Teraz będą się musiały znaleźć chociaż by na odszkodowania. Ale lepiej płacić niz zapobiegać
Nawałnice w Małopolsce: Ogromne zniszczenia w powiecie myślenickim
i po raz kolejny zawiódł system ostrzegania. Po co nam ten system skoro o najwazniejszym nie informuja. Współczuję ludziom, którzy poniesli straty