PanPensjonariusz nie kłamie, sam wiem jak to tam wygląda zarówno od strony opieki(miałem tam swoich rodziców) jak i od strony pracy(znam parę pracowników). Niestety, oprócz pięknego ośrodka jako budowli, pięknego zaplecza medycznego i rehabilitacyjnego nic więcej powiedzieć nie można na +. Nie dzieje się tyle co rok temu, jest tylko kupa ludzi, a praca odwalona po łebkach. Pracownicy też zapieprzają, bo pewnie widząc taki "przesiew", każdy boi się swoje cztery litery - nie ma się co dziwić. Pensjonariusze - zaniedbani, mało rozrywki, mało spontaniczności, brak ciepła i miłego słowa dla nich - a to już pół sukcesu by było. Szkoda, bo ośrodek zapowiadał się świetnie, niestety, po początkowych wzniesieniach teraz stał się kompletną klapą. 100razy lepiej w Głogoczowie i pobliskich innych ośrodkach. Całe szczęście powstaje coraz więcej takich ośrodków, więc i staruszkowie będą mieli gdzie doczekać dogodnej starości, bez takiej obojętności dla nich jak tutaj.
ostrzeżenie przed praca w domu seniora droginia
PanPensjonariusz nie kłamie, sam wiem jak to tam wygląda zarówno od strony opieki(miałem tam swoich rodziców) jak i od strony pracy(znam parę pracowników). Niestety, oprócz pięknego ośrodka jako budowli, pięknego zaplecza medycznego i rehabilitacyjnego nic więcej powiedzieć nie można na +. Nie dzieje się tyle co rok temu, jest tylko kupa ludzi, a praca odwalona po łebkach. Pracownicy też zapieprzają, bo pewnie widząc taki "przesiew", każdy boi się swoje cztery litery - nie ma się co dziwić. Pensjonariusze - zaniedbani, mało rozrywki, mało spontaniczności, brak ciepła i miłego słowa dla nich - a to już pół sukcesu by było. Szkoda, bo ośrodek zapowiadał się świetnie, niestety, po początkowych wzniesieniach teraz stał się kompletną klapą. 100razy lepiej w Głogoczowie i pobliskich innych ośrodkach. Całe szczęście powstaje coraz więcej takich ośrodków, więc i staruszkowie będą mieli gdzie doczekać dogodnej starości, bez takiej obojętności dla nich jak tutaj.