[cytat]Wiesz ile by musieli pracy wykonać ustalając właściciela żle zaparkowanego pojazdu a potem ile roboty kto ten samochód zaparkował(użytkował)a tak mandacik i po sprawie.[/cytat]
Nikogo nie chcę urazić ale to jest ich " PSI Obowiązek ". W Krakowie się da, a jak nie to może kierowcy lawet coś zarobią ;)
skiperowy12 lip 2013
Być może pijani kierowcy to spory problem, moim skromnym zdaniem poprawę bezpieczeństwa powinno rozpocząć do delikatnych reform prawnych dotyczących miedzy innymi ilości dopuszczalnej alkoholu w wydychanym powietrzu. Może zaczerpnąć trochę doświadczenia od naszych zachodnich sąsiadów ? Co by było gdyby zamiast wydawać pieniądze na fotoradary oraz paliwo dla policjantów jeżdżących bezmyślnie tam i z powrotem, wyremontować drogi z koleinami, załatać dziury, poprawić oznakowanie przejść dla pieszych, zająć się samochodami które całkowicie ograniczają widoczność przy wjazdach na główne drogi ? NIE ! Lepiej dawać mandaty "piratom drogowym" którzy jadą 60 km/h w terenie zabudowanym, stawiać samochody które pstrykają zdjęcia i dawać mandaty młodzieży pijącej spokojnie piwko nad Rabą.
Policjanci na drogach: Będą polować na piratów i pijanych kierowców
[cytat]Wiesz ile by musieli pracy wykonać ustalając właściciela żle zaparkowanego pojazdu a potem ile roboty kto ten samochód zaparkował(użytkował)a tak mandacik i po sprawie.[/cytat]
Nikogo nie chcę urazić ale to jest ich " PSI Obowiązek ". W Krakowie się da, a jak nie to może kierowcy lawet coś zarobią ;)
Być może pijani kierowcy to spory problem, moim skromnym zdaniem poprawę bezpieczeństwa powinno rozpocząć do delikatnych reform prawnych dotyczących miedzy innymi ilości dopuszczalnej alkoholu w wydychanym powietrzu. Może zaczerpnąć trochę doświadczenia od naszych zachodnich sąsiadów ? Co by było gdyby zamiast wydawać pieniądze na fotoradary oraz paliwo dla policjantów jeżdżących bezmyślnie tam i z powrotem, wyremontować drogi z koleinami, załatać dziury, poprawić oznakowanie przejść dla pieszych, zająć się samochodami które całkowicie ograniczają widoczność przy wjazdach na główne drogi ? NIE ! Lepiej dawać mandaty "piratom drogowym" którzy jadą 60 km/h w terenie zabudowanym, stawiać samochody które pstrykają zdjęcia i dawać mandaty młodzieży pijącej spokojnie piwko nad Rabą.