Hm czytając niektóre wpisy włos się na głowie jeży.. widzę, że niektórzy tutaj lubią mierzyć innych swoją miarą...
Od lat odbierane są ode mnie śmieci, za każdym razem kubeł jest do połowy wypełniony... dlaczego? Nie, nie dlatego, że wyrzucam je po rowach czy lasach, nie muszę tego robić. Nauczono mnie oszczędności, widzę, że niektórzy nie znają tego słowa... śmieci to również pieniądz, zresztą nawet władze o tym wiedzą... od lat sortuję śmieci, butelki (również PET) i makulaturę oddaję do skupu, może nie jest to majątek, ale przy większej ilości zawsze coś, podobnie jak puszki...
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale: mam myć butelki, puszki, itp, sortować śmieci, pakować je do worków i jeszcze za to PŁACIĆ? Więcej niż poprzednio? Gdzie tu logika? Dlaczego mam płacić za śmieci innych osób?
Bojkot umów ws śmieci!!!!
Hm czytając niektóre wpisy włos się na głowie jeży.. widzę, że niektórzy tutaj lubią mierzyć innych swoją miarą...
Od lat odbierane są ode mnie śmieci, za każdym razem kubeł jest do połowy wypełniony... dlaczego? Nie, nie dlatego, że wyrzucam je po rowach czy lasach, nie muszę tego robić. Nauczono mnie oszczędności, widzę, że niektórzy nie znają tego słowa... śmieci to również pieniądz, zresztą nawet władze o tym wiedzą... od lat sortuję śmieci, butelki (również PET) i makulaturę oddaję do skupu, może nie jest to majątek, ale przy większej ilości zawsze coś, podobnie jak puszki...
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale: mam myć butelki, puszki, itp, sortować śmieci, pakować je do worków i jeszcze za to PŁACIĆ? Więcej niż poprzednio? Gdzie tu logika? Dlaczego mam płacić za śmieci innych osób?