SKLEPY w Myślenicach: opinie gdzie i co kupić?

  • magdalena 19 sie 2017

    Droga Stefani. po pierwsze co do poprawnego słownictwa...niech sobie pani spojrzy jaki pisze nazwę sklepu.. a przecież poprawna nazwa to':la belle' a nie la bell. krytykuje pani innych a sama nie umie poprawnie napisać.!! po drugie jestem tam można powiedzieć stalą klientka bo bardzo lubimy z mężem tam chodzić i kupować. i ta pani absolutnie nachalna nie jest. grzecznie pyta czy w czymś pomoc ale jak czasem chcieliśmy tylko się rozejrzeć absolutnie się nie narzucała. Jest bardzo mila uprzejma i uśmiechnięta.. kiedyś z mężem byliśmy świadkami jak obsługiwała turystkę. Po naszym wyjściu mąż był pod niesamowitym wrażeniem ze ta pani umie bardzo biegle mówić po angielsku.. co jest dziś bardzo cenne. Ja bardzo chętnie zobaczyłabym pania w roli sprzedawcy i przekonała się jakie pani miałaby podejście do klienta.. A co do tej 'podstarzałej blondynki'... widać ze mamy doczynienia z młodą osoba. Ale Pani tez kiedyś będzie PODSTARZAŁA..Proszę nie nauczyć szanować innych ludzi skoro jak widać tego na razie Pani nie potrafi...

    39 12