Witam.
Chciałam przestrzec wszystkich przed agresywnym naciągaczem, który pojawia się w okolicach dworca PKP w Krakowie. Mnie incydent ten przydarzył się w niedzielę rano ok. 9.00, gdy szłam ulicą Radziwiłłowską, podszedł do mnie facet, który prosił mnie o złotówkę na busa do Dobczyc (rzekomo ktoś mu zabrał portfel), dałam więc 2 zł, podziękował po czym wrócił się i obrzucił wyzwiskami, od skąpych dziwek, itp., w końcu zaczął szarpać mnie za kurtkę (krzycząc, żebym mu dała więcej pieniędzy) i opluł w twarz na koniec, kiedy zorientował się, że ktoś idzie w naszym kierunku. Facet ok. 25-30 lat, dobrze ubrany (jak sam mówił, nie wyglądał na 'lumpa'), śniada twarz, bardzo miły (na początku). Uważajcie, bo jet agresywny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wyłudzanie
OSTRZEŻENIE!!!!!!!!!!!!
Witam.
Chciałam przestrzec wszystkich przed agresywnym naciągaczem, który pojawia się w okolicach dworca PKP w Krakowie. Mnie incydent ten przydarzył się w niedzielę rano ok. 9.00, gdy szłam ulicą Radziwiłłowską, podszedł do mnie facet, który prosił mnie o złotówkę na busa do Dobczyc (rzekomo ktoś mu zabrał portfel), dałam więc 2 zł, podziękował po czym wrócił się i obrzucił wyzwiskami, od skąpych dziwek, itp., w końcu zaczął szarpać mnie za kurtkę (krzycząc, żebym mu dała więcej pieniędzy) i opluł w twarz na koniec, kiedy zorientował się, że ktoś idzie w naszym kierunku. Facet ok. 25-30 lat, dobrze ubrany (jak sam mówił, nie wyglądał na 'lumpa'), śniada twarz, bardzo miły (na początku). Uważajcie, bo jet agresywny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!