Akcja POCZTÓWKA

  • 5 lut 2013

    Paulinko to nie jest tak jak uważasz, celem tej akcji nie była promocja naszej firmy (chociaż zapewne nikogo tym nie przekonam, bo przecież każde udzielanie się publicznie jest formą promocji czy tego chcemy czy nie). Post został założony na forum ponieważ, pomysł był czymś nowym (przynajmniej dla nas) i ciekawi byliśmy opinii na jego temat. Jak widać niektórym przypadł do gustu innym nie. Każdy ma prawo do własnej opinii i jesteśmy wdzięczni za uwagi zarówno te pozytywne jak i negatywne.
    Nie daje mi jednak spokoju jedna sprawa. Mam wrażenie, że akcja została przez niektórych źle przyjęta przez błędną opinię, że chcemy zmniejszyć koszty produkcji załatwiając darmowe zdjęcia od fotografów. Zatem uprzejmie proszę mi wytłumaczyć jak dużo jesteśmy w stanie zaoszczędzić jeżeli w dowolnym momencie mogę wziąć aparat, zrobić zdjęcia w Myślenicach, obrobić je w programie i nie martwić się niczym? Odpowiedź jest bardzo prosta, oszczędność jest praktycznie żadna :). Jak już wcześniej kolega napisał, nie dostaniemy zdjęć Myślenic z banku zdjęć, a co za tym idzie nie możemy wydać na nie pieniądze, musimy je zrobić sami. Zrobienie zdjęć w godzinach pracy nie kosztuje firmę nic ponad to co pracownik dostaje w wynagrodzeniu. Gdzie więc te oszczędności? O co w ogóle chodzi? Chodzi o to, że zawsze ktoś będzie doszukiwał się drugiego dna...

    Od początku było powiedziane, że akcja jest skierowana do fotografów-amatorów. Mieliśmy nadzieję, że niektóre osoby po przeczytaniu postu stwierdzą: "o, fajna akcja! Mam na kompie kilka ciekawych fotek, na których i tak nie zarabiam. Fajnie będzie je zobaczyć gdzieś w sklepie z własnym podpisem...". Nie chodzi o zarabianie na fotografach, ale o pewną interakcję z mieszkańcami Myślenic.

    I jeszcze do kolegi def_ibrylatora. Taką akcję wbrew pozorom nie jest tak łatwo rozkręcić, mieliśmy sporo różnych pomysłów, a na pierwszy ogień poszedł właśnie ten. Teraz przynajmniej wiemy jakie jest podejście niektórych ludzi i to też jest na swój sposób ok.

    Wyszliśmy z pewną inicjatywą, ale jeśli nie będzie zainteresowania to po prostu akcja zostanie zamknięta i nie ma się co gorączkować :). Z każdej takiej sytuacji trzeba wyciągnąć wnioski i liczyć, że kolejny pomysł spotka się z większa aprobatą :).

    Pozdrawiam

    5 2
  • 5 lut 2013

    Widzę że dyskusja nabiera rumieńców.

    Tak jak napisała Qla1 dochody z pocztówek w cale nie są takie duże, więc stwierdzenie że obłowimy się kosztem fotografa nie jest prawdziwe.

    Bardzo przepraszam jeśli stwierdzenie, że fotograf nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów kogoś dotknęło/obraziło. Chodziło o to, że jeśli jakaś osoba przyjdzie do drukarni, z własnym projektem zrobionym z własnych zdjęć i zamówi pocztówki, to musi zapłacić za: papier, druk, foliowanie i cięcie. W zamian osoba ta dostaje odpowiednią ilość pocztówek, które rozprowadza i cały zysk z tego idzie do jej kieszeni. Jeśli dana osoba nie ponosi tych wszystkich kosztów to rzeczą oczywistą jest to, że jej zarobek powinien być adekwatny do wkładu własnego, czyli ceny zdjęcia. Czy zgodzą się państwo z tym?
    I teraz pytanie: ile warte jest zdjęcie a ile umieszczenie na pocztówce swoich danych? Jeśli ta wartość jest sobie równa to wydaje mi się że wszystko jest ok. Oczywiście każdy musi sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli ktoś powie: "przepraszam bardzo, wiele lat pracowałem na to aby być tak dobrym fotografem, a moje zdjęcia są dużo warte" to w porządku, jest to dla nas zrozumiałe.

    Wszystko zależy od tego jakie ma się podejście do całej tej sytuacji. To nie jest tak, że my musimy mieć te zdjęcia bo inaczej nie będzie pocztówek. Z całym szacunkiem do wszystkich, ale mamy bazę własnych zdjęć a w razie czego możemy zrobić kolejne. Nikt od nikogo nie jest zależny. Chodziło nam jedynie o zrobienie jakiejś pozytywnej akcji. Czy była to słuszna decyzja, czas pokaże :).

    10 4
  • 5 lut 2013

    def_ibrylator chyba nie do końca przeczytałeś to co wcześniej napisałem. Fotograf w zamian za zdjęcie dostaje miejsce reklamowe, na pocztówce będzie jasno napisane kto jest autorem a my nie mamy zamiaru przywłaszczyć sobie zdjęć.
    Jak już wcześniej napisałem, ktoś kto chce zarabiać na zdjęciach niech to robi, niech je sprzedaje (niech zderzy się z rzeczywistością). Drogi def_ibrylatorze, nie zrozum mnie źle, ale podeślij mi kilka swoich zdjęć a ja powiem Ci ile mogę za nie zapłacić. Zapytasz mnie później skąd takie ceny, a ja odeślę Cię do jakiegoś banku zdjęć i sam sprawdzisz...

    My proponujemy prostu układ, sytuacja jest jasna, nikogo nie zmuszamy, rzuciliśmy pomysł, czekamy co będzie dalej :).

    Co do tematyki to faktycznie aura nie jest sprzyjająca i jeśli ktoś nie ma już zrobionych fotek to będzie mu ciężko. Niech będzie, że tematyka niekoniecznie wiosenna :). Jeśli będzie taka potrzeba to przedłużymy termin :).

    18 13
  • 4 lut 2013

    Wszystkich zainteresowanym proszę o kontakt na priv.. Akcja trwa do końca lutego, po tym czasie, po ocenieniu sytuacji, zdecydujemy co dalej :).

    12 4
  • 2 lut 2013

    Ottoman pewnie masz sporo racji, nie będę jednak komentował tego co robią inni. Jeśli chodzi o nas to sytuacja jest dość prosta (od razu powinienem to napisać, aby nie było wątpliwości).
    Nie każde zdjęcie, które będzie przysłane zostanie wydrukowane. Wybierzemy te najciekawsze, a następnie skontaktujemy się z ich właścicielami. Każdy fotograf dostanie do podpisania umowę o przekazanie zdjęcia. Nie zmieni to faktu, że to on nadal będzie właścicielem, a zdjęcie będzie wykorzystane TYLKO na pocztówce. Może się zdarzyć sytuacja, że jakieś zdjęcie bardzo nam się spodoba i będziemy chcieli je kupić do wykorzystania wedle własnego uznania, ale to już kwestia dogadania się.

    Chciałbym podkreślić, że nie mamy zamiaru robić tu żadnych przekrętów :), nie potrzebujemy problemów. Moglibyśmy, dla świętego spokoju, sami zrobić zdjęcia i niczym się nie przejmować, uważamy jednak że propozycja współpracy jest ciekawsza :).

    p.s.
    co do danych na pocztówce to oczywiście jest to kwestia do uzgodnienia. Może być imię i nazwisko, możemy również wstawić adres www. To nie jest problem :)

    11 3
  • 2 lut 2013

    Trzeba sobie odpowiedzieć na jedno pytanie; czy potencjalny fotograf robi zdjęcia dla pieniędzy czy z pasji? Jeśli dla pieniędzy... to niech je robi i sprzedaje gdzieś, jeśli natomiast z pasji fotografowania, to ma szansę podzielić się tą pasją z innymi, pochwalić własnymi umiejętnościami, zostać docenionym/zauważonym. Przedstawiliśmy pewną propozycję, jasno określamy zasady i jeśli komuś to odpowiada, to zapraszamy do współpracy.

    Jeśli chodzi o zyski to nie chciałbym brnąć w ten temat za bardzo, wyjaśnię jednak delikatnie sytuację :). Jako firma bierzemy na siebie wszystkie koszty. Fotograf nie musi się martwić o projekty, druk, obróbkę i dystrybucję a tym samym nie ma nic do stracenia.

    Piszesz, że fotografowi zostaje wspomniana satysfakcja. Tak, ale nie do końca. Zakładając, że fotograf dorabia sobie np. na weselach, to aby miał wzięcie musi być dobry i musi się zareklamować. Ulotki, banery, reklama w gazecie, strona www, to wszystko kosztuje. W naszej propozycji fotograf w zamian za zdjęcie dostaje coś w rodzaju miejsca reklamowego. Biorąc pod uwagę fakt, że nie ponosi on żadnych dodatkowych kosztów, to jest to uczciwa "wymiana".

    13 3
  • 1 lut 2013

    Propozycja, którą przedstawiliśmy jest skierowana raczej do fotografów, którzy nie będą liczyli na zysk, a jedynie na satysfakcję, że to ich zdjęcie jest na pocztówce, podpisane imieniem i nazwiskiem. Czy jest to naiwne? Czy jeśli fotograf organizuje wystawę swoich zdjęć i musi za to jeszcze zapłacić (a koszta rzadko kiedy się zwracają), to czy jest to naiwne?
    Bardzo chcielibyśmy uniknąć dyskusji na temat kto ile zarobi, to nie o to chodzi, nie taki jest cel.
    Być może są osoby, które mają kilka ciekawych fotek i chciały by się nimi pochwalić, a my chcielibyśmy im to umożliwić. Proszę zwrócić też uwagę, że jest to pewna forma promocji dla fotografa - reklama za free ;)

    12 11
  • 1 lut 2013

    Jeśli chodzi o dystrybucję to myśleliśmy bardziej o lokalnych kioskach (wstępne rozmowy już były), chociaż pewnie w naszym punkcie też będzie można je dostać.

    11 6
  • 1 lut 2013

    Wraz z wczorajszym podmuchem wiosny, wpadło kilka pomysłów do głowy. Jako firma zajmująca się reklamą i drukiem, chcielibyśmy wprowadzić na lokalny rynek pocztówki z Myślenicami (i tutaj właśnie przechodzimy do sedna sprawy :). Chcielibyśmy nawiązać współpracę z mieszkańcami naszego powiatu, wśród których z pewnością jest wielu fotografów-amatorów. Chodzi o udostępnienie zdjęć, które znalazły by się na pocztówkach.
    Nasze oczekiwania:
    Zdjęcia muszą być ciekawe, dobrej jakości, w wiosennym klimacie, fotograf musi być autorem zdjęcia.
    W zamian na pocztówce znajdą się imię i nazwisko autora, oraz ewentualnie dane kontaktowe.

    Czy pomysł wypali, tego nie wiemy, ale jesteśmy ciekawi co sądzicie o takim rozwiązaniu, oraz w ogóle o promocji naszego regionu? Czy jest wystarczająca?

    23 16

Introligator

  • 24 sty 2013

    Zapraszamy do firmy Logos, wejście od ul. Jordana obok urzędu miasta.

    2 2