[quote=gość: MGf] Doboszówka to teren rolniczy i nic nie powinno tamtędy iść droga chyba że dołem wzgórza to rozumiem, ale przecież jest nowa wyremontowana droga na Borzętę!! Chcą zniszczyć rolnictwo i ostatnie ostoję myślenickiej pięknej ziemi jak Dalin , Doboszówkę , Szubienną - esencję Myślenic , dla wygody . A okolicznych rolników i łowczych mają w d... [/quote]
Nie czytasz ze zrozumieniem.
Napisałem w poprzednim poście iż to STRONY doszły do porozumienia!!!
Nawet w przypadku gdy sąd pełni rolę mediatora nie zabiera on strony żadnego z uczestników sporu. Zobacz tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Negocjacje_(prawo )
Ale przecież takie podstawowe sprawy taki "oblatany" gość jak Ty powinien wiedzieć doskonale.
P.S.
Gdybyś jednak bardzo chiał zapoznać się z wspomnianym porozumieniem (dla lepszego zrozumienia sprawy...) bardzo chętnie udostępnię dokumenty.
DysydentJacek Prokocki20 gru 2011
[quote=gość: Koziołek Matołek] MATOŁEK dożo podróżował i dużo widział i takim jak ty to radzi że nie zastępuje się SĄDÓW TWOICH NAD SĄDAMI ADMINISTRACYJNYMI. [/quote]
I tutaj się z Tobą nie zgodzę "drogi" Koziołku Matołku.
Powiedz kolego jak zinterpretujesz taką sytuację: rozprawa sądowa pomiędzy zwaśnionymi stronami kończy się na etapie porozumienia, po czym jedna ze stron wydaje wypowiedź: " cieszę się że sąd przyznał mi rację.."
Dla Twojego przypomnienia ostatni cytat pochodzi z wypowiedzi niejakiego Burmistrza Miasta i Gminy Myślenice mgr Macieja Ostrowskiego.
[quote=xxx] Za samo sprawdzenie i za jazdę przez 3 dni z klimą nic nie zapłaciłem. [/quote]
Ciekawe.
Potwierdź te słowa jak usuniesz usterkę.
DysydentJacek Prokocki11 cze 2011
[quote=ksgrzes] [/quote]
Widzę tutaj błędne rozumowanie - nabicie + sprawdzenie szczelności.
Prawidłowo powinno to wyglądać tak:
1. Sprawdzenie szczelności nadciśnieniem azotu.
2. Usunięcie ewentualnych nieszczelności.
3. Napełnienie układu czynnikiem (można dodać barwnik UV do oleju, przy większych urządzeniach nie zalecane i można przez to stracić gwarancję).
Poza tym w układach klimatyzacji samochodowej nie istnieją układy całkowicie szczelne. W sprężarce samochodowej występuje "dławica" która uszczelnia wyjście wału napędowego. Są to dwa pierścienie które są dociskane do siebie i smarowane olejem z układu. Gdy klima jest dłuższy czas nie używana olej "wysycha" pierścienie zaczynają trzeć o siebie wzajemnie bez smarowania i pojawiają się rysy na gładziach, które stwarzają drogę ucieczki czynnika. Dlatego wszyscy producenci samochodów zalecają włączanie klimy nawet w zimie minimum na 15 minut co 2 tygodnie.
Nic się nie martwcie. Już niedługo zostaną Wam udostepnione nowe tereny, gdzie jazda quadami i crosami nie będzie nikomu przeszkadzać, a co ważniejsze nie będzie karane mandatami.
Otwarta przestrzeń z możliwością dowolnej swobody w modelowaniu "udziwnień" i przeszkód (zresztą większość już istnieje). Niedaleko od centrum miasta, w obrębie miasta, z dobrym dojazdem i parkingiem dla samochodów z przyczepami. Własne oświetlanie, z możliwością rozbudowy, aby można było z obiektu korzystać także po zmierzchu. Posiadające działąjący już od jakiegoś czasu monitoring on-line, z możliwością podglądnięcia aktualnego "obłożenia" przez sieć.
Brakuje tylko budki z grilem i piwem, ale domyślam się, znając przedsiębiorczość myśleniczan, że taki stan nie potrwa zbyt długo...
[quote=wyborca]
A za obucha i za tłumoka gości możesz trafić do sądu tak jak ktoś kiedyś za sztukmistrza.[/quote]
Tylko że teraz będzie inny wynik rozprawy...
:)
DysydentJacek Prokocki2 lis 2010
[quote=hrabia]
Wydawało mi się że w dobie światowego kryzysu gospodarczego kandydaci zaprezentują się w miarę skromnie. Przez oszczędną kampanie pokażą nam, że rozrzutność to zła cecha, za to ważne są cele i sposób ich realizacji. Myliłem się...
Pana Kielana kryzys chyba w żadnym stopniu nie dotkną, bo jego kampania wydaje się być najdroższą w historii Myślenic. Jeżeli wygra to chętnie przyjdę na jego spotkanie z mieszkańcami i zapytam o całościowe koszty kampanii [/quote]
Zatem drogi Hrabio pozwól że trochę przybliżę Ci koszty:
- banery: ceny na myślenickim rynku to 70-100 zł/m2, cena wynegocjowana poza Myślenicami - 25 zł/m2 (wszystkie ceny netto),
- lampy do oświetlenia banerów na ulicy Poniatowskiego i pod Borzętą są moje, za prąd płacą Panowie właściciele ścian (obydwie posiadają żarniki metahalogenkowe 75W).
DysydentJacek Prokocki13 wrz 2010
[quote=Filipo]Witam wszystkich bardzo serdecznie,
Włos jeży mi się na głowie jak czytam, że Pan Wiktor Kielan nie będzie prowadził negatywnej kampanii wyborczej. Chciałbym przypomnieć wszystkim ostatnią kampanię wyborczą. To właśnie ludzie z Pana otoczenia rozdawali ulotki z oszczerstwami pod Kościołem i wielu innych miejscach. To są elementy uczwiej rywalizacji o pozyskiwanie elektoratu? Otóż nie to jest ludzka bezwzględność i brak szacunku dla swojego politycznego rywala. Oczywiście papier wszystko przyjmie, ale ja jako wyborca nie pozwolę sobą manipulować!
[/quote]
Ależ oczywiście nie pozwól sobą manipulować.
Tylko że już zostałeś zmanipulowany.
Ulotki "rozdawane pod kościołem" były przed kampanią wyborczą, kiedy Kielanowi nawet się jeszcze nie śniło że będzie kandydował na Burmistrza Myślenic. Sama treść ulotek bardziej zorientowana była na informowanie mieszkańców niż na pomawianie jakiejkolwiek osoby. Gdyby było inaczej, osoby które były autorami i rozdawały wspomniane ulotki, już dawno zasiadały by na ławie oskarżonych.. Jednak "dziwnym zbiegiem okoliczności" taka sytuacja nie miała miejsca.
Tak wiem. Podniesiesz zaraz sprawę niejakiego Jacka Prokockiego.
Otóż Jacek Prokocki to ja we własnej osobie. Zostałem oskarżony o podawanie nieprawdy w owych ulotkach. Niestety ani adwokat P. Ostrowskiego ani nawet On sam nie byli zdolni do podania jaka treść tych ulotek była nie prawdą.
Sprawa zakończyła się porozumieniem stron i przeprosinami z mojej strony na łamach GM za użycie sformułowania " SZTUKMISTRZ Z MYŚLENIC i innych sformułowań będących obraźliwymi i naruszającymi godność osobistą P. Burmistrza Myślenic Macieja Ostrowskiego w ulotce "WAŻNE 3"" - jakich innych, ani sąd ani pozywający nie podali.
Czy jest ono obraźliwe i poniżające osobę sprawującą tak ważne stanowisko, oceń sam.
Aby nie było nieporozumień. Wszystkie dokumenty sądowe są oczywiście do wglądu. Podobnie jak same "ulotki rozdawane pod kościołem". Wystarczy, tylko skontaktować się ze mną.
Chcę tylko dodać że ulotek "Ważne" było w sumie 6 części.
[quote]esa napisał: [br]Skoro pomysł już jest to jest nadzieja że mój prawnuczek może sobie popływa w zalewie Dobczyckim (mam 40 lat )[/quote]
Szczerze wątpię aby to nastąpiło tak szybko...
O staraniach o dopuszczenie do użytkowania Jeziora Dobczyckiego słyszę od młodzieńczych lat. Wiem że wszystkie te starania rozbijały się o dwie instytucje: RZGW i MPWiK. Pierwsza jest właścicielem druga użytkownikiem. Jak "towarzystwo" poszło do RZGW, to usłyszało że decyzja jest w gestii MPWiK-u, jak poszli do MPWiK-u - "decyzję może wydać tylko RZGW".
Na mój prywatny gust "myślenickie PO" wybrało sobie bardzo tanią wersję kiełbasy wyborczej, "obiecanki cacanki..." Przecież zawsze można powiedzieć: "chcieliśmy, ale..."
Jak to mówią moi znajomi "Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze!"
[quote=ksgrzes] A CO DO GOŚĆI SERWISANCIKA I DYSYDENTA WY TO OD WOŁKA JESTEŚCIE ŻE TAK PYTACI O LEGALNOŚĆ CZY ZE SKARBÓWKI? OPROGRAMOWANIE LEGALNE CZY NIE WAŻNE ŻE JEST I DZIAŁA!![/quote]
Widzę że kolega pisze pod presją emocji.
Co prawda Pana Franciszka znam osobiście, jednakże nie korzystam z jego usług. Podejrzewam że z skarbówką mam do czynienia tyle samo co i Ty.
Widzisz, ja patrzę na tę sytuację z dwóch stron: klienta i pracodawcy (dodajmy: nie związanym z branżą motoryzacyjną).
Jako klient chciałbym aby wykonana dla mnie usługa była rzetelna i tania, wykonana w terminie i z gwarancją.
Jako pracodawca widzę że działa tutaj "szara strefa", która bazuje na oszustwie i kradzieży. Zapytasz jakim oszustwie i jakiej kradzieży? Otóż mój drogi taki właśnie "mechanik" oszukuje i okrada nawet Ciebie samego, o czym pewnie nie zdajesz sobie do końca sprawy. Pamiętaj o jednym: Państwo to My Wszyscy. Okradając Państwo okradasz sam siebie, rodzinę, wszystkich znajomych i nieznajomych. Żeby było ciekawiej sam później za tę kradzież płacisz i jeszcze narzekasz na czym świat stoi... Jeżeli znajdzie się więcej takich "mechaników" to jak myślisz, kto zapłaci za te wszystkie kradzieże? Teraz domyśl się dlaczego, między innymi serwis jest taki drogi.
Moja rada na przyszłość (rada nie do odrzucenia): zanim będziesz w przyszłości wyrażał takie swoje opinie, to przede wszystkim przemyśl daną rzecz minimum 5 razy, a najlepiej otwórz swoją działalność i poznaj smak opłat, ubezpieczeń, szkoleń, podatków, licencji, uprawnień, narzędzi, itp., itd....
DysydentJacek Prokocki20 cze 2010
[quote=ksgrzes]śmiej się śmiej!!! chłopak pracował 3 lata w irlandi zaliczał szkolenia a teraz pracuje w toyocie w krakowie!! nawet klienci przyjeżdżają z krakowa do niego!! czyli nie jest zły!! nawet załatwił sobie oprogramowanie do komputerów samochodowych!! i niezdziera jak inni za sam przyłącz!![/quote]
Na temat pracy w serwisie w Krakowie mam nieco odmienne zdanie. Będąc na "zapleczu" serwisu widziałem co nie co i stwierdzam że gdyby ktoś miał traktować moje cztery kółka...
Na marginesie. Nie posiadam i nigdy nie posiadałem Toyoty.
To że klienci przyjeżdżają z Krakowa to też nic dziwnego. Znam klientów którzy przyjeżdżają z Warszawy do Zakopanego (w trakcie urlopu ich pojazd odwiedza warsztat, gdzie mechanicy dokonują wszelkich napraw i przeglądów, i tak wychodzi taniej niż w W-wie).
Ja też chciałbym zadać pytanie o legalność programów serwisowych i czy wspomniany mechanik otworzył działalność gospodarczą (chociażby na ćwierć etatu).
[quote]Desydent z tego co się orjentuję pieniądze mają w dużej mierze pochodzic z Unii Europejskiej. Nie siej bezpardonowej propagandy nie mając najmniejszych faktów, ani wiedzy. A może Ty przekażesz jakieś pieniążki za "stróżowanie", tutaj najlepszym określeniem jest "skończył się Twój biznes" zaczeły się problemy czyt. strajki itd. Pozdrawiam[/quote]
Taaak, pieniądze z Unii Europejskiej.... A czy wiesz o tym, że zanim te pieniądze gmina pozyska musi zainwestować własne środki (czytaj "kasę") w pełnej wysokości inwestycji, a dopiero później może się starać o dofinansowanie? A co w przypadku kiedy pieniądze nie zostaną przyznane, chociażby ze względu na małe odchyłki od zatwierdzonego projektu wg którego były przyznane pieniądze z funduszy unijnych (po ostatnich aferach i nadużyciach w dofinansowaniach ze środków unii europejskiej, powiernicy funduszy na pewno będą się bacznie przyglądać w jaki sposób są wykorzystane ich środki finansowe). Zwróć jeszcze uwagę na fakt, że gmina nie podpisała jeszcze żadnej umowy o dofinansowanie, a jedynie obietnicę przyznania środków finansowych pod rygorem spełnienia pewnych warunków....
To co, mamy tą kasę czy jeszcze jej nie mamy????????
Na temat "stróżowania" itp. itd., proszę zadaj sobie odrobinę trudu: zarejestruj się, odczytaj moje dane z profilu, wpisz je do np.:Google, a wtedy dowiesz się więcej o mojej osobie i przestaniesz delikatnie to ujmując "mijać się z prawdą".
Moja rada na przyszłość: czytaj ze zrozumieniem i zapoznaj się z faktami.
DysydentJacek Prokocki9 cze 2010
[quote=taki_gość]Kompleks ZUO już stoi i tego faktu nic nie zmieni.
[/quote]
Kompleks???
Chyba że masz na myśli stare wysypisko (w tym roku zamykane) i budynek biurowy koło RPGK...
Co do nowego "kompleksu" nie byłbym do końca taki pewien.
Łopata jeszcze nie wbita, kasy na budowę brak...
Aha. Przepraszam, kasa ma być... z podwyżek cen śmieci!
DysydentJacek Prokocki8 cze 2010
[quote=taki_gość]
Brakuje mi jeszcze odpowiedzi na temat kosztów np. likwidacji ZUO,[/quote]
A czy zastanawiałeś się kiedyś taki_gościu ile będzie kosztowało wybudowanie kompleksu ZUO? I skąd wziąć na to pieniądze?
Prawda jest taka że w tym roku tak czy siak czeka nas zamknięcie starej niecki wysypiska, obojętnie czy wybudujemy czy tez nie wybudujemy nową nieckę. Pieniądze na rekultywację starej niecki już dawno powinny być przewidziane w budżecie gminnym, gdyż o definitywnym zamknięciu było wiadomo przynajmniej od 5 lat.
DysydentJacek Prokocki4 kwi 2010
Spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy dla wszystkich forumowiczów i ich rodzin
życzy Dysydent z rodziną.
DysydentJacek Prokocki22 sty 2010
Mnie najbardziej podobało się jedno z ostatnich zdań artykułu o podatkach, w którym stwierdzono, że podwyżka podatków była uzgodniona z organizacją zrzeszającą pracodawców.
Czy ktoś mógłby odpowiedzieć mi na pytanie co to za organizacja? I oczywiście dlaczego z TĄ organizacją odbyły się konsultacje, a nie np. z Kongregacja Kupiecką albo Izbą Gospodarczą? Czy wybór organizacji konsultującej ten fakt zależy od okoliczności, prezesów czy jej wielkości mierzonej w ilości członków?
W zasadzie chciałbym to wiedzieć - bo skoro już napisano...
DysydentJacek Prokocki21 sty 2010
Pragnę poinformować wszystkich, że aktualny numer Gazety Myślenickiej jest najbardziej " na czasie". Zaglądam i cóż widzę - niespelna 12 godzin od zatrzymania prezesów PKS Łódź na pierwszej stronie - artykuł o dworcu pt. " Obiecanki cacanki?"
No, no, no -czyżby nowa afera przeciekowa?:)))
BRZĄCZOWICE
[quote=gość: MGf] Doboszówka to teren rolniczy i nic nie powinno tamtędy iść droga chyba że dołem wzgórza to rozumiem, ale przecież jest nowa wyremontowana droga na Borzętę!! Chcą zniszczyć rolnictwo i ostatnie ostoję myślenickiej pięknej ziemi jak Dalin , Doboszówkę , Szubienną - esencję Myślenic , dla wygody . A okolicznych rolników i łowczych mają w d... [/quote]
Widzę że koledze tematy chyba się pomyliły...
Burmistrz oskarżony
Nie czytasz ze zrozumieniem.
Napisałem w poprzednim poście iż to STRONY doszły do porozumienia!!!
Nawet w przypadku gdy sąd pełni rolę mediatora nie zabiera on strony żadnego z uczestników sporu. Zobacz tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Negocjacje_(prawo )
Ale przecież takie podstawowe sprawy taki "oblatany" gość jak Ty powinien wiedzieć doskonale.
P.S.
Gdybyś jednak bardzo chiał zapoznać się z wspomnianym porozumieniem (dla lepszego zrozumienia sprawy...) bardzo chętnie udostępnię dokumenty.
[quote=gość: Koziołek Matołek] MATOŁEK dożo podróżował i dużo widział i takim jak ty to radzi że nie zastępuje się SĄDÓW TWOICH NAD SĄDAMI ADMINISTRACYJNYMI. [/quote]
I tutaj się z Tobą nie zgodzę "drogi" Koziołku Matołku.
Powiedz kolego jak zinterpretujesz taką sytuację: rozprawa sądowa pomiędzy zwaśnionymi stronami kończy się na etapie porozumienia, po czym jedna ze stron wydaje wypowiedź: " cieszę się że sąd przyznał mi rację.."
Dla Twojego przypomnienia ostatni cytat pochodzi z wypowiedzi niejakiego Burmistrza Miasta i Gminy Myślenice mgr Macieja Ostrowskiego.
Ranking Gmin Małopolski 2011: Dobczyce i Myślenice w pierwszej 20
[quote=gość: Skaut Bolek] Słyszałem że Wiktor jako najbliższy somsiad śmieci [/quote]
Jak nawet nie wiesz kto jest najbliższym "somsiadem" to lepiej się w ogóle nie wypowiadaj.
droga zachodnia/obwodnica myślenic
Jeśli nie czujesz się winna- nie płać!
Prawda obroni się sama!
klima
[quote=xxx] Za samo sprawdzenie i za jazdę przez 3 dni z klimą nic nie zapłaciłem. [/quote]
Ciekawe.
Potwierdź te słowa jak usuniesz usterkę.
[quote=ksgrzes] [/quote]
Widzę tutaj błędne rozumowanie - nabicie + sprawdzenie szczelności.
Prawidłowo powinno to wyglądać tak:
1. Sprawdzenie szczelności nadciśnieniem azotu.
2. Usunięcie ewentualnych nieszczelności.
3. Napełnienie układu czynnikiem (można dodać barwnik UV do oleju, przy większych urządzeniach nie zalecane i można przez to stracić gwarancję).
Poza tym w układach klimatyzacji samochodowej nie istnieją układy całkowicie szczelne. W sprężarce samochodowej występuje "dławica" która uszczelnia wyjście wału napędowego. Są to dwa pierścienie które są dociskane do siebie i smarowane olejem z układu. Gdy klima jest dłuższy czas nie używana olej "wysycha" pierścienie zaczynają trzeć o siebie wzajemnie bez smarowania i pojawiają się rysy na gładziach, które stwarzają drogę ucieczki czynnika. Dlatego wszyscy producenci samochodów zalecają włączanie klimy nawet w zimie minimum na 15 minut co 2 tygodnie.
Policja na tropie crossowców i kierowców quadów
Nic się nie martwcie. Już niedługo zostaną Wam udostepnione nowe tereny, gdzie jazda quadami i crosami nie będzie nikomu przeszkadzać, a co ważniejsze nie będzie karane mandatami.
Otwarta przestrzeń z możliwością dowolnej swobody w modelowaniu "udziwnień" i przeszkód (zresztą większość już istnieje). Niedaleko od centrum miasta, w obrębie miasta, z dobrym dojazdem i parkingiem dla samochodów z przyczepami. Własne oświetlanie, z możliwością rozbudowy, aby można było z obiektu korzystać także po zmierzchu. Posiadające działąjący już od jakiegoś czasu monitoring on-line, z możliwością podglądnięcia aktualnego "obłożenia" przez sieć.
Brakuje tylko budki z grilem i piwem, ale domyślam się, znając przedsiębiorczość myśleniczan, że taki stan nie potrwa zbyt długo...
Kampania wyborcza 2010 WYSTARTOWALA!
[quote=wyborca]
A za obucha i za tłumoka gości możesz trafić do sądu tak jak ktoś kiedyś za sztukmistrza.[/quote]
Tylko że teraz będzie inny wynik rozprawy...
:)
[quote=hrabia]
Wydawało mi się że w dobie światowego kryzysu gospodarczego kandydaci zaprezentują się w miarę skromnie. Przez oszczędną kampanie pokażą nam, że rozrzutność to zła cecha, za to ważne są cele i sposób ich realizacji. Myliłem się...
Pana Kielana kryzys chyba w żadnym stopniu nie dotkną, bo jego kampania wydaje się być najdroższą w historii Myślenic. Jeżeli wygra to chętnie przyjdę na jego spotkanie z mieszkańcami i zapytam o całościowe koszty kampanii [/quote]
Zatem drogi Hrabio pozwól że trochę przybliżę Ci koszty:
- banery: ceny na myślenickim rynku to 70-100 zł/m2, cena wynegocjowana poza Myślenicami - 25 zł/m2 (wszystkie ceny netto),
- lampy do oświetlenia banerów na ulicy Poniatowskiego i pod Borzętą są moje, za prąd płacą Panowie właściciele ścian (obydwie posiadają żarniki metahalogenkowe 75W).
[quote=Filipo]Witam wszystkich bardzo serdecznie,
Włos jeży mi się na głowie jak czytam, że Pan Wiktor Kielan nie będzie prowadził negatywnej kampanii wyborczej. Chciałbym przypomnieć wszystkim ostatnią kampanię wyborczą. To właśnie ludzie z Pana otoczenia rozdawali ulotki z oszczerstwami pod Kościołem i wielu innych miejscach. To są elementy uczwiej rywalizacji o pozyskiwanie elektoratu? Otóż nie to jest ludzka bezwzględność i brak szacunku dla swojego politycznego rywala. Oczywiście papier wszystko przyjmie, ale ja jako wyborca nie pozwolę sobą manipulować!
[/quote]
Ależ oczywiście nie pozwól sobą manipulować.
Tylko że już zostałeś zmanipulowany.
Ulotki "rozdawane pod kościołem" były przed kampanią wyborczą, kiedy Kielanowi nawet się jeszcze nie śniło że będzie kandydował na Burmistrza Myślenic. Sama treść ulotek bardziej zorientowana była na informowanie mieszkańców niż na pomawianie jakiejkolwiek osoby. Gdyby było inaczej, osoby które były autorami i rozdawały wspomniane ulotki, już dawno zasiadały by na ławie oskarżonych.. Jednak "dziwnym zbiegiem okoliczności" taka sytuacja nie miała miejsca.
Tak wiem. Podniesiesz zaraz sprawę niejakiego Jacka Prokockiego.
Otóż Jacek Prokocki to ja we własnej osobie. Zostałem oskarżony o podawanie nieprawdy w owych ulotkach. Niestety ani adwokat P. Ostrowskiego ani nawet On sam nie byli zdolni do podania jaka treść tych ulotek była nie prawdą.
Sprawa zakończyła się porozumieniem stron i przeprosinami z mojej strony na łamach GM za użycie sformułowania " SZTUKMISTRZ Z MYŚLENIC i innych sformułowań będących obraźliwymi i naruszającymi godność osobistą P. Burmistrza Myślenic Macieja Ostrowskiego w ulotce "WAŻNE 3"" - jakich innych, ani sąd ani pozywający nie podali.
Czy jest ono obraźliwe i poniżające osobę sprawującą tak ważne stanowisko, oceń sam.
Aby nie było nieporozumień. Wszystkie dokumenty sądowe są oczywiście do wglądu. Podobnie jak same "ulotki rozdawane pod kościołem". Wystarczy, tylko skontaktować się ze mną.
Chcę tylko dodać że ulotek "Ważne" było w sumie 6 części.
Dobczyce: Tak dla Zalewu Dobczyckiego
[quote]esa napisał: [br]Skoro pomysł już jest to jest nadzieja że mój prawnuczek może sobie popływa w zalewie Dobczyckim (mam 40 lat )[/quote]
Szczerze wątpię aby to nastąpiło tak szybko...
O staraniach o dopuszczenie do użytkowania Jeziora Dobczyckiego słyszę od młodzieńczych lat. Wiem że wszystkie te starania rozbijały się o dwie instytucje: RZGW i MPWiK. Pierwsza jest właścicielem druga użytkownikiem. Jak "towarzystwo" poszło do RZGW, to usłyszało że decyzja jest w gestii MPWiK-u, jak poszli do MPWiK-u - "decyzję może wydać tylko RZGW".
Na mój prywatny gust "myślenickie PO" wybrało sobie bardzo tanią wersję kiełbasy wyborczej, "obiecanki cacanki..." Przecież zawsze można powiedzieć: "chcieliśmy, ale..."
Jak to mówią moi znajomi "Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze!"
MECHANIK GODNY POLECENIA!!
[quote=ksgrzes] A CO DO GOŚĆI SERWISANCIKA I DYSYDENTA WY TO OD WOŁKA JESTEŚCIE ŻE TAK PYTACI O LEGALNOŚĆ CZY ZE SKARBÓWKI? OPROGRAMOWANIE LEGALNE CZY NIE WAŻNE ŻE JEST I DZIAŁA!![/quote]
Widzę że kolega pisze pod presją emocji.
Co prawda Pana Franciszka znam osobiście, jednakże nie korzystam z jego usług. Podejrzewam że z skarbówką mam do czynienia tyle samo co i Ty.
Widzisz, ja patrzę na tę sytuację z dwóch stron: klienta i pracodawcy (dodajmy: nie związanym z branżą motoryzacyjną).
Jako klient chciałbym aby wykonana dla mnie usługa była rzetelna i tania, wykonana w terminie i z gwarancją.
Jako pracodawca widzę że działa tutaj "szara strefa", która bazuje na oszustwie i kradzieży. Zapytasz jakim oszustwie i jakiej kradzieży? Otóż mój drogi taki właśnie "mechanik" oszukuje i okrada nawet Ciebie samego, o czym pewnie nie zdajesz sobie do końca sprawy. Pamiętaj o jednym: Państwo to My Wszyscy. Okradając Państwo okradasz sam siebie, rodzinę, wszystkich znajomych i nieznajomych. Żeby było ciekawiej sam później za tę kradzież płacisz i jeszcze narzekasz na czym świat stoi... Jeżeli znajdzie się więcej takich "mechaników" to jak myślisz, kto zapłaci za te wszystkie kradzieże? Teraz domyśl się dlaczego, między innymi serwis jest taki drogi.
Moja rada na przyszłość (rada nie do odrzucenia): zanim będziesz w przyszłości wyrażał takie swoje opinie, to przede wszystkim przemyśl daną rzecz minimum 5 razy, a najlepiej otwórz swoją działalność i poznaj smak opłat, ubezpieczeń, szkoleń, podatków, licencji, uprawnień, narzędzi, itp., itd....
[quote=ksgrzes]śmiej się śmiej!!! chłopak pracował 3 lata w irlandi zaliczał szkolenia a teraz pracuje w toyocie w krakowie!! nawet klienci przyjeżdżają z krakowa do niego!! czyli nie jest zły!! nawet załatwił sobie oprogramowanie do komputerów samochodowych!! i niezdziera jak inni za sam przyłącz!![/quote]
Na temat pracy w serwisie w Krakowie mam nieco odmienne zdanie. Będąc na "zapleczu" serwisu widziałem co nie co i stwierdzam że gdyby ktoś miał traktować moje cztery kółka...
Na marginesie. Nie posiadam i nigdy nie posiadałem Toyoty.
To że klienci przyjeżdżają z Krakowa to też nic dziwnego. Znam klientów którzy przyjeżdżają z Warszawy do Zakopanego (w trakcie urlopu ich pojazd odwiedza warsztat, gdzie mechanicy dokonują wszelkich napraw i przeglądów, i tak wychodzi taniej niż w W-wie).
Ja też chciałbym zadać pytanie o legalność programów serwisowych i czy wspomniany mechanik otworzył działalność gospodarczą (chociażby na ćwierć etatu).
Myślenickie myślenie - reaktywacja
[quote]Desydent z tego co się orjentuję pieniądze mają w dużej mierze pochodzic z Unii Europejskiej. Nie siej bezpardonowej propagandy nie mając najmniejszych faktów, ani wiedzy. A może Ty przekażesz jakieś pieniążki za "stróżowanie", tutaj najlepszym określeniem jest "skończył się Twój biznes" zaczeły się problemy czyt. strajki itd. Pozdrawiam[/quote]
Taaak, pieniądze z Unii Europejskiej.... A czy wiesz o tym, że zanim te pieniądze gmina pozyska musi zainwestować własne środki (czytaj "kasę") w pełnej wysokości inwestycji, a dopiero później może się starać o dofinansowanie? A co w przypadku kiedy pieniądze nie zostaną przyznane, chociażby ze względu na małe odchyłki od zatwierdzonego projektu wg którego były przyznane pieniądze z funduszy unijnych (po ostatnich aferach i nadużyciach w dofinansowaniach ze środków unii europejskiej, powiernicy funduszy na pewno będą się bacznie przyglądać w jaki sposób są wykorzystane ich środki finansowe). Zwróć jeszcze uwagę na fakt, że gmina nie podpisała jeszcze żadnej umowy o dofinansowanie, a jedynie obietnicę przyznania środków finansowych pod rygorem spełnienia pewnych warunków....
To co, mamy tą kasę czy jeszcze jej nie mamy????????
Na temat "stróżowania" itp. itd., proszę zadaj sobie odrobinę trudu: zarejestruj się, odczytaj moje dane z profilu, wpisz je do np.:Google, a wtedy dowiesz się więcej o mojej osobie i przestaniesz delikatnie to ujmując "mijać się z prawdą".
Moja rada na przyszłość: czytaj ze zrozumieniem i zapoznaj się z faktami.
[quote=taki_gość]Kompleks ZUO już stoi i tego faktu nic nie zmieni.
[/quote]
Kompleks???
Chyba że masz na myśli stare wysypisko (w tym roku zamykane) i budynek biurowy koło RPGK...
Co do nowego "kompleksu" nie byłbym do końca taki pewien.
Łopata jeszcze nie wbita, kasy na budowę brak...
Aha. Przepraszam, kasa ma być... z podwyżek cen śmieci!
[quote=taki_gość]
Brakuje mi jeszcze odpowiedzi na temat kosztów np. likwidacji ZUO,[/quote]
A czy zastanawiałeś się kiedyś taki_gościu ile będzie kosztowało wybudowanie kompleksu ZUO? I skąd wziąć na to pieniądze?
Prawda jest taka że w tym roku tak czy siak czeka nas zamknięcie starej niecki wysypiska, obojętnie czy wybudujemy czy tez nie wybudujemy nową nieckę. Pieniądze na rekultywację starej niecki już dawno powinny być przewidziane w budżecie gminnym, gdyż o definitywnym zamknięciu było wiadomo przynajmniej od 5 lat.
Spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy dla wszystkich forumowiczów i ich rodzin
życzy Dysydent z rodziną.
Mnie najbardziej podobało się jedno z ostatnich zdań artykułu o podatkach, w którym stwierdzono, że podwyżka podatków była uzgodniona z organizacją zrzeszającą pracodawców.
Czy ktoś mógłby odpowiedzieć mi na pytanie co to za organizacja? I oczywiście dlaczego z TĄ organizacją odbyły się konsultacje, a nie np. z Kongregacja Kupiecką albo Izbą Gospodarczą? Czy wybór organizacji konsultującej ten fakt zależy od okoliczności, prezesów czy jej wielkości mierzonej w ilości członków?
W zasadzie chciałbym to wiedzieć - bo skoro już napisano...
Pragnę poinformować wszystkich, że aktualny numer Gazety Myślenickiej jest najbardziej " na czasie". Zaglądam i cóż widzę - niespelna 12 godzin od zatrzymania prezesów PKS Łódź na pierwszej stronie - artykuł o dworcu pt. " Obiecanki cacanki?"
No, no, no -czyżby nowa afera przeciekowa?:)))
Gdzie można kupić termometr do mierzenia temperatury wody ?
To może lepszy będzie w takim przypadku termometr do centralnego ogrzewania.
Trzeba by było kupić taki w obudowie.
Zakres od 10 do 140 stopni.
Kulisy władzy
Tajger. Zdjęcia nie ma!
Solarystem wyróżniony w ogólnopolskim konkursie
Gratuluję!
Poszukuje znajomej z Drogini
Nie wiem.
Kontaktowanie odbywa się już poza mną.
Musicie zapytać Irka.
Byłem przekazałem co miałem przekazać.
Masz pozdrowienia.
A reszta na privie.
Pozdrawiam.