Ksiądz w Osieczanach

  • 13 sty 2013

    Mi też skasowano post, a nie był obrazliwy

    6 3
  • 8 sty 2013

    Ten wasz katecheta nie przebije naszego byłego proboszcza w Trzemeśni.
    zapraszam na forum:
    forum.miasto-info.pl/okolice/1263,nowy-kosciol-w-trzemesni,8.html

    3 35

Nowy kościół w Trzemeśni

  • 13 sty 2013

    Trzeba naciskac na Radę Budowy Kościoła by oficjalnie zabrali głos.

    35 2
  • 8 sty 2013

    Zwykłe spędy pijanych małolatów.

    9 47
  • 8 sty 2013

    Rada budowy kościoła musi o wszystkim wszystkim parafianoom opowiedzieć. Musi przedstawić całą prawdę. Prawdopodobnie to oni wykryli kradzież, zdemaskowali i pomogli w usunięciu złodzieja i liczą na to że prawda sama sie obroni. Otóż nie - sama się prawda nie obroni - przwdę trzeba przedstawić wszystkim. Oni pewnie czekają na to że kiedyś Kuria lub Proboszcz przedstawią wszystkie grzechy ks Mariana, ale się mylą - Kuria nie bedzie do tematu wracać oficjalnie. Powinni nam to wszystko wyjaśnić i przedstawić.

    To oni tak naprawdę są bohaterami, tylko szkoda że nikt nie zna całej prawdy.
    Ks. marian nie powinien iec wstępu na teren kościoła w Trzemeśni, wielkim błedem nowego proboszcza było to że mu na to pozwolił. Notabene prawdopodobnie złamał tym samym polecenie Kardynała o odsunięciu mariana.
    Ale to dobry i pewnie trochę zbyt miękki człowiek, jeszcze musi sie troche nauczyć...

    18 57
  • 6 sty 2013
    8 34
  • 6 sty 2013

    WSTYD to za mało powiedziane. X Marian obrócił wszystko na swoja korzyść. Normalnie - nie doceniałem go - mistrz retoryki i manipulacji.
    jedynie Bumistrz uratował sytuację i powitał nowego proboszcza.
    Nawet Józek Wedzonka nie powitał nowego ksiedza.
    Żal mi było ks. Andrzeja.
    Te oklaski były żenujące, żenujace. Stanowiły odrzucenie dycyzji kardynała.
    I te słowa któregoś dziękującego: W dzisiejszym świecie opartym na pieniadzach i dobrach materialnych nie ma miejsca na twoje marzenia.....Żenada.

    Wyszedłem z kościoła zmiesmaczonym. Można było kurtuazyjnie pożegnac paroma słowami - ale na miłośc boską - nie oklaskami.!!!!!
    Kraść czy nie kraść - oto jest pytanie. Chyba lepiej kraść skoro złodziei tak żegnają czule.

    24 59
  • 5 sty 2013

    Casus Ks. Mariana może być nauczką zarówno dla naszej wspólnoty parafialnej, która długo będzie lizac rany zadłużenia, jak i dla każdego z nas. Powinnismy baczniej zwracac uwage na to co robi okob nasz brat, niezależnie od tego czy jest to nasz kolega, czy podwładny czy szef. Ja osobiście wynosze z tego taka lekcję, by bardziej zwracac uwage na to co robi osoba obok mnie, czy może się dziwnie nie zachowuje.
    Od dawna były podejrzenia ze jest cos nie w porzadku w postepowaniu ksiedza proboszcza Mariana. Niema co winic postronnych osób, które informacje miały z plotek. Jednak wiele osób było blisko ks. Mariana. Teraz dowiadujemy sie że poprzedni wikariusze byli przez niego usuwani w niejasnych okolicznościach. Żaden z nich nie zainterweniował. Księża Rodacy też znali sytuację – nikt nie pomógł.
    Tutaj winny jest w dużej mierze system stworzony przez Kościół. W dawnych czasach obowiązkowe były rady parafialne, do których wybierano osoby mające zaufanie lokalnej społeczności parafialnej.
    Te Rady sprawowały nadzór, i niejednokrotnie zarzadzały sprawami materialnymi i finansowymi parafii, dzieki czemu duszpasterze mogli wiecej czasu poświęcac sprawom duchowym, z pożytkiem dla parafii.
    Niestety w ostatnich lata umożliwiono likwidację rad parafialnych, przez co proboszczowie w przypadku braku Rady działają bez zadnego nadzoru. Taka sytuacja zaistniała u nas, zapoczatkował ja ksiądz Murzański, który był bardzo ambitnym administratorem, nieznoszącym kontroli finansowej nad sobą. Następni proboszczowie nic w tej sprawie nie zmienili.
    Każdy człowiek powinien mieć nad soba nadzorcę, dla własnego bezpieczeństwa, by nie przychodziły do głowy głupie mysli. Dlatego w panstwie istnieje podział na władze sądowniczą, wykonawczą i ustawodawczą. Dlatego w Spółkach istnieją Rady Nadzorcze. Dlatego w każdej organizacji, fundacji, stowarzyszeniu istnieje Komisja Rewizyjna. A w naszej parafii za wszystkie decyzje finansowe był odpowiedzialny ks. Marian, nikt inny nie miał dostępu do danych finansowych. Świadomość że tylko on tym zarządza zgubiła go.
    Moja rada dla parafii. Należy na przyszłośc wybrać prawdziwą Radę Parafialną. Tylko pierwsza zasada – rada nie może być „pieczątką” proboszcza, a nawet więcej – powinna byc z nim niejako w opozycji (oczywiście konstruktywnej). I nie może byc mu uległa. Taka Rada bedzie Skarbem parafii.
    Obecnie brak u nas Rady Parafialnej. Jest oczekiwanie że funkcje Rady Parafialnej spełni rada Budowy, ale to zupełnie inna sprawa. Inny jest cel Rady Budowy (Budowa) a inny cen rady parafialnej (zarządzanie majątkiem i finansami parafii).
    W radzie Budowy zasiada wiele znanych osób. Jednak brak wśród nich lidera. W radzie powinny byc osoby które nie boja sie mówic własnego zdania do hierarchów kościelnych. Ksiądz Proboszcz – jak i jego przełożony Arcybiskup Dziwisz – powinni byc dla Rady partnerami – a nie Namiestnikami Boga. Mam wrażenie że Rada nie do końca załatwiła dobrze tę aferę. Wzięła na siebie odpowiedzialność ale nie wyjaśniła nic zainteresowanym czyli parafianom. Mam wrażenie że parafianie traktowwani są równiez przez radę budowy niepoważnie – na zasadzie lepiej niech nie wiedzą bo po co im ta wiedza, wystarczy że my wiemy. Parafianom należą się wyjaśnienia, czego prawdopodobnie nie uzyskamy oficjalnie od Kościoła. Potratowano nas nie fair. Nie udzielono żadnych oficjalnych wyjaśnień. W tej sytuacji, kiedy organa Kościoła zawiodły, inicjatywę powinna przejąć rada Parafialna, której niestety niema.
    Oczywiście można powiedzieć że to decyzja Kardynała, że on jest tu tylko władny. Oczywiście to prawda. Ale DONATORAMI parafii od zawsze sa tylko i wyłacznie parafianie, to oni „płacą Kościołowi haracz” za to że chcą wierzyć w Boga i i nalezy się im szybkie wyjasnienie co się dzieje z dziełami stworzonymi z ich datków.
    Miejmy nadzieję że jutro sprawa zostanie dogłębnie wyjaśniona.
    To my – Parafianie – jesteśmy w naszej parafii Suwerenem.....

    56 6

Bieganie w Trzemeśni

  • 8 sty 2013

    I co, biegacie coś?