Jusek, Marko - popieram was w całości, bardzo mądre wypowiedzi.
Bad mother*****er - człowieku, to Ty jesteś chory. Z każdej Twojej wypowiedzi przebija jad i złość, w każdej masz inne przekonania. Prosze Cię, nie pisz głupot na forum, nie obrażaj mądrych ludzi, jak sobie nie możesz poradzić ze sobą to polecam udanie sie do specjalisty.
po 1.) od pozyczania pieniedzy jest Bank, a nie ty i ja.
po 2.) od osadzania jest Bog, a nie ty i ja.
po 3.) wlascicielem parafii i tego kosciola jest Kuria, a nie ty i ja.
bad motherfucker5 sty 2013
jusek napisał/a:
Osobiście będę wspierać nowego proboszcza w posłudze - bo za dużo włożyłem w kościół by go stracić i by stracić naszą wspólnotę parafialną.
czlowieku, chory to jestes ty, a nie ks Marian.
bad motherfucker2 sty 2013
konglomerat napisał/a:
bad mother*****er napisał/a:
wracajac do konkretow i do wyliczen zyczliwej osoby pod nickiem "konkretny" to tak naprawde to problemem nie jest milion tylko 500 tys pozyczone od ludzi + pomnik JP2 + stacje drogi krzyzowej i koniec! Jakby wplacil do kurii te 500tys to to samo co by przehulal wiec nie ma problemu + ten dlug do kurii 1 milion to tak jakby go nie bylo. Po co komornik ma zabierac ten kosciol? Zaproponujmy go Kurii zeby go sobie wziela za dlugi!!!!!!!!!! :)Kuria nie musi sobie brać tego kościoła, bo ona jest jego właścicielem. To Wy, zwykli fundatorzy możecie jedynie oczekiwać od kurii podziękowań za darowizny, które przyczyniły się do wzrostu majątku parafii, czyli kurii. Dziękujemy Ci Ks. Kanoniku Marianie Wieczorku, że uchroniłeś nas przed ponad milionową wpłatą na rzecz kurii. Te kilka milionów wartości kościoła wystarczy im i to z powodzeniem.[/cytat]
AMEN!
bad motherfucker2 sty 2013
jusek napisał/a:
Dzięki Konkretny za "fakturę" - mam te same dane. A pożegnanie? No przecież większość parafian sie go domaga. Wiele dla parafii uczynił- a po prostu sie chłopina ( na dość pokażną sumę) pogubił. To jest poprostu choroba. Czy rozjaśnia sie wam juz dlaczego kuria głosu nie zabrała w tej kwestii? Bo zwykli, prości ludzie nie ogarniaja tego. Sam tego nie ogarniam- bo człowiek, który ma mnie prowadzic do Boga - idzie szatańską drogą. Nie chcę być cynikiem, ale rozumiem kurię. A to gdzie podziała sie kasa wie tylko ks M... Wisienka na torcie musi być.. może wtedy wyjdzie i będzie miał odwagę cos powiedzieć.
dzieki za ten wpis. jezeli to jest choroba to smutne jest, ze nam jako parafii nie udalo sie mu pomoc odpowiednio wczesnie zeby uniknac tego wszystkiego. Tych 500 tys tez szkoda, jezeli poszly w bloto, bo tego nie wiemy na co poszly. Szkoda ze przedstawiciele kurii nie byli na tyle kompetentni zeby dnia 23.12.2012 delikarnie wytlumaczyc ludziom, ze ze wzgledu na stan zdrowia lub ze wzgledu na bezpieczenstwo finansowe parafii i potrzeby wyjasnienia...(nie znamy nadal oficjalnego powodu i nic nadal oficjalnie nie wiemy oprocz plotek na tym forum), moze wowczas nie robilibysmy niechcianej sensacji na forum i przy swiatecznych stolach, ktorej wszyscy przeciez chcielismy uniknac? Nie trzeba wstydzic sie rozwiazywac problemow, jakiekolwiek by one nie byly, wszak mamy 21 wiek, czy nie czas przestac juz zamiatac pod dywan i robic prywatnych sensacji z problemow, ktorym powinnismy zwyczajnie stawic czolo? Przeciez nieraz zabieramy kluczyki kumplowi, ktory za duzo wypil i probuje wsiasc do samochodu lub nie pozwalamy dziecku na polkniecie czegos co moze mu zaszkodzic. Nie mnie osadzac! Takie rzeczy Milosc czyni z czlowiekiem.
bad motherfucker1 sty 2013
marko napisał/a:
.Jeżeli to wszystko jest prawdą...to pożegnanie w przyszłą niedzielę jest jakąś parodią i błazeństwem...
Brakuje tylko oficjalnego potwierdzenia. Ciekawe czy ktoś będzie miał wreszcie odwagę zabrać głos publicznie.
blazenstwo i parodie mamy od dnia 23.12.2012, pozegnanie w Niedziele bedzie tylko wisienka na torcie. Pamietaj, nikogo nie wolno osadzac!
wracajac do konkretow i do wyliczen zyczliwej osoby pod nickiem "konkretny" to tak naprawde to problemem nie jest milion tylko 500 tys pozyczone od ludzi + pomnik JP2 + stacje drogi krzyzowej i koniec! Jakby wplacil do kurii te 500tys to to samo co by przehulal wiec nie ma problemu + ten dlug do kurii 1 milion to tak jakby go nie bylo. Po co komornik ma zabierac ten kosciol? Zaproponujmy go Kurii zeby go sobie wziela za dlugi!!!!!!!!!! :)
bad motherfucker1 sty 2013
trzemesniaa napisał/a:
No w końcu ktoś dobrze napisał. Ale niedowiarki dalej będą bronić ks. oszusta. I puszczać po domach listę żeby proboszcza zostawić. Normalnie wam zależało chyba na tym żeby Kościół poszedł pod młotek ... Albo się nie interesowaliście sprawami parafii
prosze cie, przestan sie juz wypowiadac. Dobranoc!
bad motherfucker1 sty 2013
czyli tak, do kurii wisimy milion, wiec jestesmy w trudnej sytuacji i piszemy podanie o zwolnienie z tego dlugu. Nie powinno byc problemu. Zostaje nam milion, ktory jest naszym problemem. Pomnik i stacje moga sobie wykonawcy zabrac lub moga poczekac az staniemy na nogi.
Pozostaje jeszcze kredyt ktory musimy na biezaco splacac. I tak nie ma wyjscia i trzeba stawic czola problemowi. Ile ten kosciol w sumie juz kosztowal? Byc moze kwota miliona zlotych nie jest tak porazajaca w porownaniu z kwota ktora juz wydalismy? Mysle, ze damy rade. Kurde, nie mial kiedy hulac tylko wtedy jak jest kryzys?
bad motherfucker1 sty 2013
jusek napisał/a:
A ja zapytałem w pewnym źródle / niedługo się dowiecie też/ że RBK jest czysta- i będziecie im jeszcze dziękować. Niestety cel nie uświęca środków i próba "przyklejenia" tu ewangelii o talentach jest nadinterpretacją nie po chrześcijańsku rozumianego fragmentu. Owszem, nie można powiedzieć, że ks. M nic dla parafii nie zrobił. Ale karygodnie zagrał pieniędzmi ludzi, którzy mu zawierzyli. Obecnie ukrywa się . A jedyne co parafianom pozostaje to modlić się o jego nawrócenie. Dług który ma RBK nadal jest i RBK go spłaca. Dług "osobisty" ks M jest o wiele większy- i nie był na cele parafialne. Kto pyta nie błądzi. Tak uczyniłem. Parafia nie została poinformowana- bo działnie musiało byc natychmiastowe - pewnych kwestii nie da sie nazwać i powiedzieć- tzn aby chronić ks. M. Popłynął gość i tyle. Nie pytajcie sie skąd mam te informacje- bo nie podam źródła- dowiecie sie niedługo sami. A jeśli ktoś z RBK tu jest- to niech wreszcie zacznie się bronić - bo ja tego za was robić nie będę. Nie musicie chronic tyłka tego kapłana, który zapomniał Komu ma służyć. Lepszy nawet 30 lat budowany uczciwie kosciół niż w kilka lat "na pokaz" z brudnej mamony. Ludzie dawali swoją krwawicę i nic go nie usprawiedliwia. Miał być "ojcem rodziny" , żaden ojciec nie może doprowadzić swojego domu do tak opłakanego stanu. Czy ktoś z was, kto jest ojcem- wziąłby ciężko zapracowane pieniadze swoich dzieci i po prostu je prze...ał? A potem by sie schował i wielkodusznie oddał do dyspozycji kardynała? ( aby ten chronił mu tyłek?) dziwię sie, że kardynał wogóle chce go chronić. Porażka. Porażka dla mnie i tyle. I schowajcie cytaty o tym, ze "kto bez winy niech pierwszy rzuci kamień"... Przedstawiciel Kościoła- czy to zwykły ks. czy proboszcz, czy biskup- ma byc twarzą moralnego postepowania a nie matactwa.
czlowieku, napisze tylko tyle (teraz to mnie podkurzyles bo mialem juz nic nie pisac): jestem podwojnie oburzony tym, ze dowiaduje sie tego teraz od Ciebie na tym forum i cala parafia sie tego dowiaduje od Ciebie tutaj, teraz na forum, a nie 23.12.2012 na mszach niedzielnych, no ! Czy niekompetencja i glupota ludzka naprawde nie zna granic?
bad motherfucker1 sty 2013
ks Marian zostal usuniety na podstawie kanonu 1741, warto wiec poczytac:
Prawo kanoniczne
Sekcja II
PROCEDURA PRZY USUWANIU LUB PRZENOSZENIU PROBOSZCZÓW
Rozdział I
SPOSÓB POSTĘPOWANIA PRZY USUWANIU PROBOSZCZÓW
Kan. 1740 - Gdy posługiwanie jakiegoś proboszcza, na skutek jakiejś przyczyny, nawet bez jego poważnej winy, staje się szkodliwe lub przynajmniej nieskuteczne, może on zostać usunięty z parafii przez biskupa diecezjalnego.
Kan. 1741 - Przyczyny, dla których proboszcz może być usunięty z parafii zgodnie z przepisami prawa, są zwłaszcza następujące:
1 sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważną szkodę lub zamieszanie;
2 nieudolność albo trwała choroba umysłowa lub fizyczna, która czyni proboszcza nieużytecznym w wypełnianiu jego zadań;
3 utrata dobrego imienia u uczciwych i poważnych parafian lub niechęć w stosunku do proboszcza, które według przewidywania szybko nie ustaną;
4 poważne zaniedbanie lub naruszanie obowiązków parafialnych, które trwa mimo upomnienia;
5 złe zarządzanie dobrami doczesnymi, z wielką szkodą Kościoła, ilekroć na zaradzenie złu brak innego środka.
bad motherfucker31 gru 2012
przestancie nadawac i uzywac pejoratywnych okreslen typu np Elita w stosunku do ludzi z RBK, to sa niejednokrotnie ludzie ktorzy daja wielu zatrudnienie i czynia wiele dobrego dla lokalnej spolecznosci i ludzie z parafii wiedza o kogo chodzi, wiec nie ma sensu nadawac na nich tylko dlatego, ze nie poradzili sobie z ta trudna sytuacja. Nie tylko oni sobie nie poradzili bo i ten ksiadz wyslannik Dziwisza nie byl kompletnie przygotowany i pozostali uczestnicy naszej tegorocznej parafialnej "szopki" nie staneli na wysokosci zadania. Nie wolno nikogo osadzac!
bad motherfucker30 gru 2012
Ezekiel 25:17
Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę
bad motherfucker30 gru 2012
marko napisał/a:
Niektórzy się tutaj zagalopowali.....
Oczywiście nie zmienia to faktu, że jako duchowny moim osobistym zdaniem ksiądz Marian skreślił się sam swoim zachowaniem. Wiem co mówię, mogę stanąć przed sądem ostatecznym i mogę pierwszy rzucić kamień jak to niektórzy tutaj piszą. Są pewne granice, które on niestety przekroczył.
czyzbys chcial nam dac do zrozumienia, ze jestes bez grzechu? Czy moze drwisz z nauki Chrystusa? On przekroczyl granice? Widze ze masz aspiracje na bycie "sedzią ostatecznym".
To co zrobiono, w jaki sposob to zrobiono, w jakim dniu to zrobiono (w okresie kiedy Milosc przyszla na swiat) budzi moja pogarde i obrzydzenie. W tak prymitywny sposob, wbijajac noz w plecy, sie problemow nie rozwiazuje. NIe chodzi mi o wbicie noza w plecy ks Marianowi, ale calej parafii!
bad motherfucker29 gru 2012
Kościół to nie jest kamień, kostka brukowa i stacje drogi krzyzowej! Kościół nalezy do Chrystusa i przez niego zostal stworzony. Jaki majątek? Za jaki majatek ma byc Dziwisz odpowiedzialny przed Chrystusem? Na Miłość Boską! Przestańcie obrażać Boga, bo plujecie na jego nauke! Po co Wy chodzicie do Kościoła? Po co budowaliście ta świątynie? Brakowało Wam złotego cielca? Gdzie jest miłość, przebaczenie, przypowieść o synu marnotrawnym? Jakie do cholery msze święte zaplacone? Na konto Jezusa Chrystusa mial Marian te datki przekazac? Chcecie sobie kupić wjazd do nieba? Na koniec powiem wam w tajemnicy, tylko nikomu nie mowcie: NIE O TO W TYM WSZYSTKIM CHODZI!
Nowy kościół w Trzemeśni
po 1.) od pozyczania pieniedzy jest Bank, a nie ty i ja.
po 2.) od osadzania jest Bog, a nie ty i ja.
po 3.) wlascicielem parafii i tego kosciola jest Kuria, a nie ty i ja.
czlowieku, chory to jestes ty, a nie ks Marian.
wracajac do konkretow i do wyliczen zyczliwej osoby pod nickiem "konkretny" to tak naprawde to problemem nie jest milion tylko 500 tys pozyczone od ludzi + pomnik JP2 + stacje drogi krzyzowej i koniec! Jakby wplacil do kurii te 500tys to to samo co by przehulal wiec nie ma problemu + ten dlug do kurii 1 milion to tak jakby go nie bylo. Po co komornik ma zabierac ten kosciol? Zaproponujmy go Kurii zeby go sobie wziela za dlugi!!!!!!!!!! :)Kuria nie musi sobie brać tego kościoła, bo ona jest jego właścicielem. To Wy, zwykli fundatorzy możecie jedynie oczekiwać od kurii podziękowań za darowizny, które przyczyniły się do wzrostu majątku parafii, czyli kurii. Dziękujemy Ci Ks. Kanoniku Marianie Wieczorku, że uchroniłeś nas przed ponad milionową wpłatą na rzecz kurii. Te kilka milionów wartości kościoła wystarczy im i to z powodzeniem.[/cytat]
AMEN!
dzieki za ten wpis. jezeli to jest choroba to smutne jest, ze nam jako parafii nie udalo sie mu pomoc odpowiednio wczesnie zeby uniknac tego wszystkiego. Tych 500 tys tez szkoda, jezeli poszly w bloto, bo tego nie wiemy na co poszly. Szkoda ze przedstawiciele kurii nie byli na tyle kompetentni zeby dnia 23.12.2012 delikarnie wytlumaczyc ludziom, ze ze wzgledu na stan zdrowia lub ze wzgledu na bezpieczenstwo finansowe parafii i potrzeby wyjasnienia...(nie znamy nadal oficjalnego powodu i nic nadal oficjalnie nie wiemy oprocz plotek na tym forum), moze wowczas nie robilibysmy niechcianej sensacji na forum i przy swiatecznych stolach, ktorej wszyscy przeciez chcielismy uniknac? Nie trzeba wstydzic sie rozwiazywac problemow, jakiekolwiek by one nie byly, wszak mamy 21 wiek, czy nie czas przestac juz zamiatac pod dywan i robic prywatnych sensacji z problemow, ktorym powinnismy zwyczajnie stawic czolo? Przeciez nieraz zabieramy kluczyki kumplowi, ktory za duzo wypil i probuje wsiasc do samochodu lub nie pozwalamy dziecku na polkniecie czegos co moze mu zaszkodzic. Nie mnie osadzac! Takie rzeczy Milosc czyni z czlowiekiem.
blazenstwo i parodie mamy od dnia 23.12.2012, pozegnanie w Niedziele bedzie tylko wisienka na torcie. Pamietaj, nikogo nie wolno osadzac!
wracajac do konkretow i do wyliczen zyczliwej osoby pod nickiem "konkretny" to tak naprawde to problemem nie jest milion tylko 500 tys pozyczone od ludzi + pomnik JP2 + stacje drogi krzyzowej i koniec! Jakby wplacil do kurii te 500tys to to samo co by przehulal wiec nie ma problemu + ten dlug do kurii 1 milion to tak jakby go nie bylo. Po co komornik ma zabierac ten kosciol? Zaproponujmy go Kurii zeby go sobie wziela za dlugi!!!!!!!!!! :)
prosze cie, przestan sie juz wypowiadac. Dobranoc!
czyli tak, do kurii wisimy milion, wiec jestesmy w trudnej sytuacji i piszemy podanie o zwolnienie z tego dlugu. Nie powinno byc problemu. Zostaje nam milion, ktory jest naszym problemem. Pomnik i stacje moga sobie wykonawcy zabrac lub moga poczekac az staniemy na nogi.
Pozostaje jeszcze kredyt ktory musimy na biezaco splacac. I tak nie ma wyjscia i trzeba stawic czola problemowi. Ile ten kosciol w sumie juz kosztowal? Byc moze kwota miliona zlotych nie jest tak porazajaca w porownaniu z kwota ktora juz wydalismy? Mysle, ze damy rade. Kurde, nie mial kiedy hulac tylko wtedy jak jest kryzys?
czlowieku, napisze tylko tyle (teraz to mnie podkurzyles bo mialem juz nic nie pisac): jestem podwojnie oburzony tym, ze dowiaduje sie tego teraz od Ciebie na tym forum i cala parafia sie tego dowiaduje od Ciebie tutaj, teraz na forum, a nie 23.12.2012 na mszach niedzielnych, no ! Czy niekompetencja i glupota ludzka naprawde nie zna granic?
ks Marian zostal usuniety na podstawie kanonu 1741, warto wiec poczytac:
Prawo kanoniczne
Sekcja II
PROCEDURA PRZY USUWANIU LUB PRZENOSZENIU PROBOSZCZÓW
Rozdział I
SPOSÓB POSTĘPOWANIA PRZY USUWANIU PROBOSZCZÓW
Kan. 1740 - Gdy posługiwanie jakiegoś proboszcza, na skutek jakiejś przyczyny, nawet bez jego poważnej winy, staje się szkodliwe lub przynajmniej nieskuteczne, może on zostać usunięty z parafii przez biskupa diecezjalnego.
Kan. 1741 - Przyczyny, dla których proboszcz może być usunięty z parafii zgodnie z przepisami prawa, są zwłaszcza następujące:
1 sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważną szkodę lub zamieszanie;
2 nieudolność albo trwała choroba umysłowa lub fizyczna, która czyni proboszcza nieużytecznym w wypełnianiu jego zadań;
3 utrata dobrego imienia u uczciwych i poważnych parafian lub niechęć w stosunku do proboszcza, które według przewidywania szybko nie ustaną;
4 poważne zaniedbanie lub naruszanie obowiązków parafialnych, które trwa mimo upomnienia;
5 złe zarządzanie dobrami doczesnymi, z wielką szkodą Kościoła, ilekroć na zaradzenie złu brak innego środka.
przestancie nadawac i uzywac pejoratywnych okreslen typu np Elita w stosunku do ludzi z RBK, to sa niejednokrotnie ludzie ktorzy daja wielu zatrudnienie i czynia wiele dobrego dla lokalnej spolecznosci i ludzie z parafii wiedza o kogo chodzi, wiec nie ma sensu nadawac na nich tylko dlatego, ze nie poradzili sobie z ta trudna sytuacja. Nie tylko oni sobie nie poradzili bo i ten ksiadz wyslannik Dziwisza nie byl kompletnie przygotowany i pozostali uczestnicy naszej tegorocznej parafialnej "szopki" nie staneli na wysokosci zadania. Nie wolno nikogo osadzac!
Ezekiel 25:17
Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę
czyzbys chcial nam dac do zrozumienia, ze jestes bez grzechu? Czy moze drwisz z nauki Chrystusa? On przekroczyl granice? Widze ze masz aspiracje na bycie "sedzią ostatecznym".
To co zrobiono, w jaki sposob to zrobiono, w jakim dniu to zrobiono (w okresie kiedy Milosc przyszla na swiat) budzi moja pogarde i obrzydzenie. W tak prymitywny sposob, wbijajac noz w plecy, sie problemow nie rozwiazuje. NIe chodzi mi o wbicie noza w plecy ks Marianowi, ale calej parafii!
Kościół to nie jest kamień, kostka brukowa i stacje drogi krzyzowej! Kościół nalezy do Chrystusa i przez niego zostal stworzony. Jaki majątek? Za jaki majatek ma byc Dziwisz odpowiedzialny przed Chrystusem? Na Miłość Boską! Przestańcie obrażać Boga, bo plujecie na jego nauke! Po co Wy chodzicie do Kościoła? Po co budowaliście ta świątynie? Brakowało Wam złotego cielca? Gdzie jest miłość, przebaczenie, przypowieść o synu marnotrawnym? Jakie do cholery msze święte zaplacone? Na konto Jezusa Chrystusa mial Marian te datki przekazac? Chcecie sobie kupić wjazd do nieba? Na koniec powiem wam w tajemnicy, tylko nikomu nie mowcie: NIE O TO W TYM WSZYSTKIM CHODZI!