po 1.Ks. Marek został przeniesiony do innej parafii, zgodnie z zawodem ksiedza-wikariusza, który po min. po trzech latach kończy się czas bycia na jednej parafii, a zaczyna się "etat" na innej. Przeniesienia są wpisane w ten zawód i nie ma co dyskutować. Po 2. TA PETYCJA NIE DOTYCZY PRZYWRÓCENIA KSIĘDZA NA STANOWISKO PROBOSZCZA W TRZEMEŚNI. Ci co tak myślą, najwięcej gadają na ten temat, a nawet pisma nie widzieli. Parafianie tam pytają się z żalem, dlaczego potraktowano ich w taki sposób, domagają się prawdy, bo na to zasługują, żeby zapobiegać różnym plotkom, które i tak podzieliły naszą parafię.Tyle.
Oburzony26 gru 2012
Dlaczego ci, którzy donieśli na księdza milczą? W końcu osiągnęli swój cel, więc może warto by się pochwalić? I tak już wiadomo panie N. i reszto zatem nie bójcie się. Parafianie chcą wam podziękować, że uwolnili się od rzekomego "złodzieja". Dziękujemy, bo przecież musiał być powód, żeby zrujnować życie człowieka prawda? Na pewno nie chodziło o sprawy materialne, gdyż takim dostojnym ludziom jak wy, takim pobożnym parafianom nie przystoi takie zachowanie...liczę na to że zorganizujecie kolejny festyn i oczywiście wyjazdy wakacyjne dla dzieci. W końcu na to was stać:)
Nowy kościół w Trzemeśni
po 1.Ks. Marek został przeniesiony do innej parafii, zgodnie z zawodem ksiedza-wikariusza, który po min. po trzech latach kończy się czas bycia na jednej parafii, a zaczyna się "etat" na innej. Przeniesienia są wpisane w ten zawód i nie ma co dyskutować. Po 2. TA PETYCJA NIE DOTYCZY PRZYWRÓCENIA KSIĘDZA NA STANOWISKO PROBOSZCZA W TRZEMEŚNI. Ci co tak myślą, najwięcej gadają na ten temat, a nawet pisma nie widzieli. Parafianie tam pytają się z żalem, dlaczego potraktowano ich w taki sposób, domagają się prawdy, bo na to zasługują, żeby zapobiegać różnym plotkom, które i tak podzieliły naszą parafię.Tyle.
Dlaczego ci, którzy donieśli na księdza milczą? W końcu osiągnęli swój cel, więc może warto by się pochwalić? I tak już wiadomo panie N. i reszto zatem nie bójcie się. Parafianie chcą wam podziękować, że uwolnili się od rzekomego "złodzieja". Dziękujemy, bo przecież musiał być powód, żeby zrujnować życie człowieka prawda? Na pewno nie chodziło o sprawy materialne, gdyż takim dostojnym ludziom jak wy, takim pobożnym parafianom nie przystoi takie zachowanie...liczę na to że zorganizujecie kolejny festyn i oczywiście wyjazdy wakacyjne dla dzieci. W końcu na to was stać:)