Władysław Piaściak:Po remoncie dworku,wróci do niego przedszkole

  • 22 lis 2012

    Mała uwaga do mojego poprzedniego komentarza - cytat z wypowiedzią dyrektorki Szkoły Podst. w Tokarni został zaczerpnięty z tego artykułu: http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1249847-starszaki-w-przedszkolu-czy-przy-szkole.html

    2 1
  • 22 lis 2012
    czytelnik napisał/a:

    hokus pokus cięta riposta :) Zliżę rany po kolacji...

    Twierdzę tylko, że wstawianie treści raportu nie rozwiązuje żadnych Waszych problemów w Tokarni. Nawet o centymetr nie przybliża Was do rozwiązania, wręcz powiedziałbym że oddala bo rozmydla istotę problemów.

    A jaka jest istota problemu?

    Treść raportu informuje o zagrożeniach związanych z umieszczeniem 5-6-latków w oddziale przedszkolnym szkoły podstawowej. Wójt ma okazję uczyć się na cudzych błędach a tymczasem wszystko wskazuje na to, że prze uparcie do ich powielania. Zacytowany raport omawia ogólny problem nieprzygotowania szkół do przyjęcia dzieci w wieku przedszkolnym. Czy w Tokarni będzie inaczej? Wątpię kiedy czytam wypowiedź dyrektorki szkoły:
    "W sytuacji kiedy w szkole nie ma świetlicy (w SP nr 1 Tokarni jej nie ma) a rodzice pracują, powstaje problem z odebraniem dziecka. Jak powiedziała nam dyrektorka tej szkoły Krystyna Romaniak, ewentualna decyzja, czy świetlica powstanie, nie należy do niej, ale do organu prowadzącego. Pewne jest natomiast, że pojawianie się w szkole dodatkowych czterech oddziałów, wymusiłoby wprowadzenie w szkole zmianowości."
    Z powyższego cytatu wynika również to, że problem dotyka już nie tylko rodziców przedszkolaków ale i rodziców dzieci szkolnych bowiem od 1 września 2013 r. ich pociechy będą się uczyć w systemie zmianowym. Zajęcia zaczynające się ok. godz. 11, czy 13 mogą być kłopotliwe zwłaszcza dla rodzin, gdzie oboje rodziców pracuje a nie mają nikogo kto zaopiekowałby się dzieckiem do czasu rozpoczęcia zajęć.

    3
  • 22 lis 2012

    Zbyt trudny tekst do zrozumienia? No cóż, przykro mi.

    6 1
  • 22 lis 2012

    Może warto żeby przed podjęciem decyzji wójt Tokarni zapoznał się z raportem Rzecznika Praw Rodziców poruszającym temat funkcjonowania oddziałów przedszkolnych. Raport został opracowany na podstawie informacji z 469 gmin z całej Polski i mimo, że powstał w związku z wprowadzeniem obowiązku edukacji przedszkolnej 5-latków, dosyć rzetelnie przedstawia wszelkie zagrożenia wynikające z umieszczenia dzieci w wieku przedszkolnym w oddziałach tworzonych przy szkołach podstawowych.

    A oto kilka przykładowych wypowiedzi rodziców ujętych w raporcie:
    1. na temat posiłków w szkole:
    "Moje dziecko czasami nie zdążyło zjeść obiadu w stołówce, lub zostało wypchnięte z kolejki po obiad przez starsze dzieci.(Lipnica Wielka, pow. nowosądecki)"
    "Zdarza się, że dziecko nie jest zaprowadzone na obiad. Błąd komunikacyjny np. między wychowawcą, panią z zajęć korekcyjnych i panią ze świetlicy. Odbierane dziecko ze świetlicy mówi, że nie jadło obiadu, na stołówce okazuje się, że faktycznie nikt dziecka nie zaprowadził. (Warszawa-Targówek)"
    "Posiłki w oddziale przyszkolnym były niemożliwe ponieważ dzieciaki najpóźniej o godz 13:15 miały opuścić teren szkoły, a obiad jest o 13:00. [Dopiero] po protestach rodziców mają prawo do zjedzenia obiadu. (Bydgoszcz)"
    2. na temat opieki poza zajęciami:
    "Pięciolatki chodzą same do toalety, z której korzysta cała szkoła, nikt ich w tym czasie nie pilnuje. (Stanisław)"
    "Odbieram dziecko z placu zabaw, które się snuje, ma łzy w oczach (wszystkie dzieci z zerówki poszły już do domu). Pogoda ładna, ok 25 stopni, Antek w polarze i kurtce, w czapce na głowie i plecaku na plecach, spocony. Żadna z pań świetliczanek nie jest pewna, czy to ona jest za niego odpowiedzialna. (Łódź)"
    "Szkoła nie jest przystosowana dla dzieci 6letnich. Nikt nie dba o to, żeby dzieci przeprowadzić z sali do świetlicy, czasem widać błąkające się dzieci po korytarzach szkoły, najczęściej w szatni. (Warszawa-Targówek)"
    "W jednej grupie w tym samym czasie są dzieci z trzech roczników, którymi zajmuje się tylko jeden nauczyciel, wszystko z oszczędności. (Kamionka, gm. Stoczek Łukowski)"
    "W naszej rejonowej szkole, mimo że zapisane do świetlicy mogą być wyłącznie sześciolatki, których oboje rodziców pracują (wymagana pieczątka lub umowa z pracy), to i tak świetlica (wydzielona z połowy korytarza) jest przeludniona, a obowiązuje nauka na zmiany. Dotyczy to SP nr 277 im. E. Orzeszkowej przy ul. Suwalskiej w Warszawie. (Warszawa-Targówek)"
    "W szkole w oddziale przedszkolnym brak oddzielnej świetlicy dla pięciolatków i sześciolatków. Dzieci przebywają na jednej świetlicy z uczniami klas 1-6. (Tarnowskie Góry)"
    "W większości szkół świetlica jest czynna od godz. 7.00, a co z dziećmi których rodzice pracują od 7.00? W jednej z naszych szkół, z ust pani dyrektor padło zdanie “Te pół godziny to dziecko posiedzi sobie ze sprzątaczką”. (Stargard Szczeciński)"
    3. na temat dowozu do szkoły:
    "Jadą bez opieki osoby dorosłej, na odpowiedzialność rodziców, pięciolatki, razem z gimnazjalistami. (Maszewo)"
    "Dzieci z okolicznych wsi dojeżdżają PKS-em, na przystanek odprowadza je Pani ze świetlicy “a w autobusie ma na nich uważać kierowca” (wypowiedź Pani dyrektor). (Kobylnica)"
    "Jest miejsce dla 3-4-5-6 latków w przedszkolu gminnym, ale dzieci muszą jeździć autobusem PKSu bez opiekuna. “Opiekunem” jest kierowca, w publicznym autobusie. Dzieci czasem nie wiedzą gdzie mają wysiąść, sama byłam świadkiem jak mama czekała na przystanku a dziecka nie było... (Ruda Żurawiecka, gm. Lubycza Królewska)"
    4. na temat warunków lokalowych"
    "Rodzice do ostatniej chwili nie wiedzą czy gmina poradzi sobie z zapewnieniem im sal do nauki: szkoła przepełniona (400/700), dodatkowo 3 grupy sześciolatków (zerówka), mają być dostawiane kontenery aby sześciolatki pomieścić (Ślęza, gm. Kobierzyce)"
    "Ławki (ustawione aż pod tablicę), krzesła, biurko pani. Nie ma mowy w tej klasie o swobodnej zabawie, bo brak miejsca. (Warszawa-Białołęka)"
    "Nasze dzieci spędzają 3 godz. w szatni (szatnia znajduje się w korytarzu piwnicznym, tam się przebierają, tam się bawią, uczą i mają zajęcia z w-f) a potem zmieniają się z drugą grupą i następne 2 godz. mają zajęcia w klasie a druga grupa w szatni (ponieważ szkoła przeznaczyła tylko jedną klasę dla zerówki. (Elbląg)"
    "Córka, która kończy teraz zerówkę w szkole - zajęcia ma na II piętrze szkoły, a toalety są na I piętrze, jak odbywa się apel na hali szkolnej to dzieci z IIp niosą na parter krzesełka ze sobą- każde niesie krzesełko dla siebie i później wnosi je z powrotem na górę. Uważam, że szkoła nie jest przystosowana dla dzieci sześcioletnich, a co dopiero mówić na pięciolatki.
    (Warszawa-Rembertów)"
    "Nigdzie nie są oddzielone od uczniów starszych. Dzieci w czasie przerw nie mogą korzystać z toalety, bo boją się same chodzić po korytarzu. (1 nauczyciel nie może zostawić reszty dzieci w sali). (Rawicz)"

    Cały raport dostępny jest pod tym linkiem: http://www.rzecznikrodzicow.pl/sites/default/files/raport_edukacja_przedszkolna_calosc.pdf

    Strona internetowa Stowarzyszenia i Fundacji Rzecznika Praw Rodziców - link: http://www.rzecznikrodzicow.pl/

    5 1

Tokarnia: Czy Przedszkole Samorządowe czeka likwidacja?

  • 20 lis 2012

    Wójtowi lektura do poduszki:

    "Samorządy nie będą mogły łączyć przedszkoli i szkół w grupy

    Najnowsza wersja projektu nowelizacji ustawy o systemie finansów publicznych oraz niektórych innych ustaw nie przewiduje możliwości łączenia szkół i przedszkoli w grupy. Wersja skierowana w grudniu do konsultacji społecznych zakładała, że samorządy mogłyby grupować placówki niemające wspólnej siedziby. Obecnie mogą łączyć je tylko w zespoły, jeżeli znajdują się one na tym samym terenie.

    W grudniu resort finansów podkreślał, że grupowanie ma ułatwić zarządzanie przedszkolami, szkołami i placówkami oświatowo-wychowawczymi oraz zmniejszyć wydatki na administrowanie nimi. Obecnie jednak wycofał się z tej propozycji, po interwencji Krystyny Szumilas, minister edukacji narodowej. Wskazuje ona, że wprowadzenie takiej możliwości wymaga głębszych zmian. Propozycję tę krytykował też Związek Nauczycielstwa Polskiego.(...)"

    (całość pod tym adresem: http://prawo.rp.pl/artykul/851122.html )

    3