W myślenickim szpitalu jak w każdym zakładzie pracy są dobrzy i źli pracownicy. Jednak tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Być może Seba ma traumatyczne doświadczenia po śmierci dziadka, ale jego wypowiedź:
[i]
Pielęgniarki "wielmożne Panie" jak trzeba udzielić jakieś informacji to mają pretensję że musiały oderwać się od swoich pogaduszek, picia kawy albo czytania gazety.
[/i]
jest wg mnie mocno przesadzona.
Kiedyś czekałem w kolejce do prześwietlenia. Na przeciwko jest gabinet poradni chirurgicznej. przed gabinetem kłębiący się tłum... każdemu się spieszy, każdemu się należy... każdy ma jakieś pretensje do pielęgniarki, która wzywa pacjentów......
Warunki pracy i płacy (pielęgniarki i niższy personel) w szpitalu są trudne... wiem, że teraz nikt nie ma lekko..... ale dwie pielęgniarki na nocnym dyżurze na oddziale wewnętrznym na taką ilość pacjentów to trochę za mało, a tak niestety jest.
Co jest winien dobry lekarz, lub pielęgniarka, że ma takie a nie inne warunki pracy?
Może odrobinę zastanowienia, zanim zaczniecie mi stawiać minusy i pisać zgryźliwe komentarze...
[quote]Niejednokrotnie będąc na spacerze na Mikołaju "takich" spotkałam. I miałam ochotę im wsadzić kołek między szprychy. Niech szlag trafi ich zasrane motory. Tylko smród i hałas w koło . Nie można spokojnie poodychać ciszą i świeżym powietrzem.[/quote]
Całkowicie popieram, podpowiem, że można w poprzek drogi rozciągnąć metalową linkę :)
Kiedyś było ładne graffiti na murze koło Tytusa na Zarabiu, obecnie jest totalnie zniszczone :(
Natomiast ścigałbym grafficiarzy tworzących napisy typu HWDP itp
Jakich warunków oczekujecie po wizycie w myślenickim szpitalu?
W myślenickim szpitalu jak w każdym zakładzie pracy są dobrzy i źli pracownicy. Jednak tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Być może Seba ma traumatyczne doświadczenia po śmierci dziadka, ale jego wypowiedź:
[i]
Pielęgniarki "wielmożne Panie" jak trzeba udzielić jakieś informacji to mają pretensję że musiały oderwać się od swoich pogaduszek, picia kawy albo czytania gazety.
[/i]
jest wg mnie mocno przesadzona.
Kiedyś czekałem w kolejce do prześwietlenia. Na przeciwko jest gabinet poradni chirurgicznej. przed gabinetem kłębiący się tłum... każdemu się spieszy, każdemu się należy... każdy ma jakieś pretensje do pielęgniarki, która wzywa pacjentów......
Warunki pracy i płacy (pielęgniarki i niższy personel) w szpitalu są trudne... wiem, że teraz nikt nie ma lekko..... ale dwie pielęgniarki na nocnym dyżurze na oddziale wewnętrznym na taką ilość pacjentów to trochę za mało, a tak niestety jest.
Co jest winien dobry lekarz, lub pielęgniarka, że ma takie a nie inne warunki pracy?
Może odrobinę zastanowienia, zanim zaczniecie mi stawiać minusy i pisać zgryźliwe komentarze...
PS. Nie jestem pracownikiem szpitala :)
Demonstracja poparcia dla Tybetu - rynek, sobota godz. 15
jakubiak no i jak po demonstracji???
spotkales kiedys crossowca?
[quote]Niejednokrotnie będąc na spacerze na Mikołaju "takich" spotkałam. I miałam ochotę im wsadzić kołek między szprychy. Niech szlag trafi ich zasrane motory. Tylko smród i hałas w koło . Nie można spokojnie poodychać ciszą i świeżym powietrzem.[/quote]
Całkowicie popieram, podpowiem, że można w poprzek drogi rozciągnąć metalową linkę :)
Graffiti-dobro czy zło
Kiedyś było ładne graffiti na murze koło Tytusa na Zarabiu, obecnie jest totalnie zniszczone :(
Natomiast ścigałbym grafficiarzy tworzących napisy typu HWDP itp
SPIS powszechny
A ja jestem nowy i grzecznie się przywitam :)
Co byś zmienił a co nie...
A ja przede wszystkim posprzątałbym nasze miasto :(