jaka obmowa? jakie oszczerstwo? TAKI JEST FAKT!!! kogo ja pytałem o możliwość skorzystania z wc dla personelu ducha świętego? czy właśnie panią bezpośrednio obsługującą! więc ten "trud podjąłem" tak czy nie? a właściciel był na zapleczu, i on też nic by nie wyczarował w ciągu 5minut
pp190614 lut 2012
wstyd by w obecnych czasach i bądź co bądź na rynku egzystowała kawiarnia bez wc dla klientów, od czasu do czasu odwiedzałem to miejsce ale raz będąc tam z trzy letnim dzieckiem któremu nagle zachciało się "siu siu" zapytałem grzecznie o toaletę na to nie uprzejma pani, która cały czas siedzi przed laptopem (kto tam był ten wie o kogo chodzi), warknęła że tu nie ma toalety!!! zapytałem czy dziecko mogłoby skorzystać z tej dla personelu bo potrzeba była nagła, usłyszałem odpowiedź że jak ja to sobie wyobrażam jak dziecko chce sikać to niech sika do majtek bo ona tam nikogo nie wpuści, zwaliło mnie to trochę z nóg i szybko opuściłem to miejsce do którego ledwo co przyszliśmy się zagrzać i całe nasze zapłacone zamówienie zostało nie tknięte a dziecko zamiast zagrzać się gorącą herbatą (na zewnątrz było -18stopni) musiało z bólem wracać do domu. Nie polecam tego miejsca nikomu a już zwłaszcza tym, którzy mieli by tam ochotę się wybrać z własnymi pociechami (mimo że jest tam mały stoliczek z zabawkami -tylko po co?) klienci tej pani chyba przeszkadzają
GASTRONOMIA OPINIE - pizzerie, puby, kawiarnie, restauracje, kebaby, bary
jaka obmowa? jakie oszczerstwo? TAKI JEST FAKT!!! kogo ja pytałem o możliwość skorzystania z wc dla personelu ducha świętego? czy właśnie panią bezpośrednio obsługującą! więc ten "trud podjąłem" tak czy nie? a właściciel był na zapleczu, i on też nic by nie wyczarował w ciągu 5minut
wstyd by w obecnych czasach i bądź co bądź na rynku egzystowała kawiarnia bez wc dla klientów, od czasu do czasu odwiedzałem to miejsce ale raz będąc tam z trzy letnim dzieckiem któremu nagle zachciało się "siu siu" zapytałem grzecznie o toaletę na to nie uprzejma pani, która cały czas siedzi przed laptopem (kto tam był ten wie o kogo chodzi), warknęła że tu nie ma toalety!!! zapytałem czy dziecko mogłoby skorzystać z tej dla personelu bo potrzeba była nagła, usłyszałem odpowiedź że jak ja to sobie wyobrażam jak dziecko chce sikać to niech sika do majtek bo ona tam nikogo nie wpuści, zwaliło mnie to trochę z nóg i szybko opuściłem to miejsce do którego ledwo co przyszliśmy się zagrzać i całe nasze zapłacone zamówienie zostało nie tknięte a dziecko zamiast zagrzać się gorącą herbatą (na zewnątrz było -18stopni) musiało z bólem wracać do domu. Nie polecam tego miejsca nikomu a już zwłaszcza tym, którzy mieli by tam ochotę się wybrać z własnymi pociechami (mimo że jest tam mały stoliczek z zabawkami -tylko po co?) klienci tej pani chyba przeszkadzają