Rośnie liczba zakażonych. Wicestarosta: „Spełniamy minimalne kryteria czerwonej strefy”

  • 28 wrz 2020

    ...żartujecie sobie....a jak tak dalej będzie to miejsca w szpitalach zabraknie, nie mówiąc o respiratorach. Ale co tam sprzęt, ludzie tam pracujący nie wytrzymają fizycznie i psychicznie. Czas poważnie potraktować chorobę, tym bardziej, że zdrowi, silni i też umierają...wiem coś o tym, pracuję w służbie zdrowia.

    10 24

Płoną trawy w regionie. Gospodarze nie respektują żadnych zakazów

  • 25 mar 2020

    Po raz kolejny, co roku powtarza się taki artykuł, co roku to samo-palenie traw. Nie dość że nie ma czym oddychać, bo z każdego komina "wali"-nie wiadomo do końca czym, to jeszcze "palacze traw". Dlaczego nie zrobi się z tym porządku, przecież łatwo ustalić do kogo dana działka należy i przywalić stosowną karę, więc dlaczego się tego nie robi? Wszyscy musimy płacić za akcje straży pożarnej. Ukarać mandatami piromanów i się kończy. Aha! I jeszcze zgłosić wniosek o odebranie dopłat, to znacznie ukróci te praktyki. Pozdrawiam, KW.

    2 1

angielski w Myślenicach

  • 26 lip 2018

    Witam, polecam metodę callana w szkole Justalk koło Rynku. Uczyłam się do tej pory tradycyjnie w McGregor a ostatnio w Neo-tam mają teraz przerwę wakacyjną więc poszłam z ciekawości do Justtalk i od lipca chodzę 2 x tygodniowo po 1,5 godziny.
    Przede wszystkim mówimy i wbrew temu co czytałam na tym forum nie jest nudno, czas płynie miło i szybko, lektor bardzo się stara. Tematy ciekawe w formie pytań.
    Zanim się zapiszesz gdziekolwiek (albo skrytykujesz) przemyśl czego potrzebujesz
    -czy otworzyć się na początku mówienie, a ta metoda przełamuje opory z tego co widzę po sobie i współuczestnikach,
    -czy też tradycyjnie uczyć się języka tj w szkole podstawowej czy średniej.
    Myślę że jest to bardzo dobra metoda dla kogoś, kto kiedyś tj. ja uczył się, ale minęły laaata i zapomniało się słowa i gramatykę nieco...
    Od września mam zamiar połączyć metodę callana w Justalk (raz w tygodniu) z tradycyjną.
    Widzę efekty-a to dla mnie najważniejsze.

    3 5

Zapadł wyrok w sprawie „śmieciarza”. Czy pampersy znowu wylądują na ulicy?

  • 18 paź 2016

    Jakże się cieszę, że i u nas takie praktyki zaczynają być karane, a pamiętam jak -nie tak dawno, kilka lat temu-moja znajoma opowiadała-co mnie zaszokowało- że w Szwajcarii to norma, że policja zajmuje się tym, kto ośmiela się wyrzucać worki ze śmieciami -gdziekolwiek. Była to dla mnie wtedy "egzotyka". Znajoma opowiadała, że było jej wstyd, bo w tym worku ze śmieciami była butelka po piwie....z Polski...
    Ja też się zastanawiam, kto śmieci w pobliżu mojego domu wyrzucając niebieskie worki z odpadami na granicy lasu i drogi, ale jak na razie nie udało mi się nikogo przyłapać. Mieszkam w Zawadzie, a jadąc do Myślenic - przed Polanką można zobaczyć, że rowy są pełne takich worków...A przecież nowe rozwiązania "śmieciowe" w zamyśle twórców miały zapobiec takim praktykom i co?

    27 3