Jeśli na lokalizację kawiarni społecznej wybrałby lokal, w którym znajduje się obecnie Garnuszek, poczekałby z zerwaniem umowy co najmniej do 22 kwietnia. Po wydaniu przedwyborczego oświadczenia video z dnia 18 kwietnia, w którym J.Sz. zaprzecza, że to jego decyzja i deklaruje wsparcie lokalnym podmiotom gospodarczym, zerwanie umowy z Garnuszkiem oznaczałoby tzw. "samozaoranie" i przypiąłby sobie łatkę "bezczelnego kłamcy". Dlatego bardzo wątpię, że kawiarnia socjalna powstanie akurat w tamtym miejscu, ale bardzo dobrze, że powstanie w innym.
Observator_myslenicki25 kwi
Z moich observvacji wynika, że Pan P.Sz. nie był "pisowski", a nawet jest politycznie na przeciwległym biegunie. Tydzień temu na swoim profilu facebookowym cytował lewicową europoseł Różę Thun (PO, Trzecia Droga), którą środowiska prawicowe (m.in. PiS) określają epitetami typu "antypolska", "szmalcownik". Można w tym wpisie zauważyć ich koleżeńskie (a nawet przyjacielskie) stosunki.
Druga observvacja to intryga związana z zerwaniem umowy przez MOKiS z Garnuszkiem, tuż przed ciszą wyborczą, którą wygenerował lub został w nią wplątany przez środowisko oponenta zarządcy miasta, co miało skutkować impulsywnym odpływem elektoratu Panu J,Sz, oraz mobilizacją wyborczą wyborców Pana M.O.
Próba dyskredytacji włodarza (przecież decyzja o zerwaniu umowy z Panią K.O. podjęta przez rządzącego, byłaby strzałem w kolano, może nawet w oba kolana) jednak nie przyniosła zamierzonego efektu. Zabrakło 1540 głosów i akcja kończy się dzisiejszym tytułem: "Myślenice. Zmiana na stanowisku dyrektora MOKiS. Łukasz Antkiewicz zastąpi Piotra Szewczyka".
Myślenice. Zmiana na stanowisku dyrektora MOKiS. Łukasz Antkiewicz zastąpi Piotra Szewczyka
Jeśli na lokalizację kawiarni społecznej wybrałby lokal, w którym znajduje się obecnie Garnuszek, poczekałby z zerwaniem umowy co najmniej do 22 kwietnia. Po wydaniu przedwyborczego oświadczenia video z dnia 18 kwietnia, w którym J.Sz. zaprzecza, że to jego decyzja i deklaruje wsparcie lokalnym podmiotom gospodarczym, zerwanie umowy z Garnuszkiem oznaczałoby tzw. "samozaoranie" i przypiąłby sobie łatkę "bezczelnego kłamcy". Dlatego bardzo wątpię, że kawiarnia socjalna powstanie akurat w tamtym miejscu, ale bardzo dobrze, że powstanie w innym.
Z moich observvacji wynika, że Pan P.Sz. nie był "pisowski", a nawet jest politycznie na przeciwległym biegunie. Tydzień temu na swoim profilu facebookowym cytował lewicową europoseł Różę Thun (PO, Trzecia Droga), którą środowiska prawicowe (m.in. PiS) określają epitetami typu "antypolska", "szmalcownik". Można w tym wpisie zauważyć ich koleżeńskie (a nawet przyjacielskie) stosunki.
Druga observvacja to intryga związana z zerwaniem umowy przez MOKiS z Garnuszkiem, tuż przed ciszą wyborczą, którą wygenerował lub został w nią wplątany przez środowisko oponenta zarządcy miasta, co miało skutkować impulsywnym odpływem elektoratu Panu J,Sz, oraz mobilizacją wyborczą wyborców Pana M.O.
Próba dyskredytacji włodarza (przecież decyzja o zerwaniu umowy z Panią K.O. podjęta przez rządzącego, byłaby strzałem w kolano, może nawet w oba kolana) jednak nie przyniosła zamierzonego efektu. Zabrakło 1540 głosów i akcja kończy się dzisiejszym tytułem: "Myślenice. Zmiana na stanowisku dyrektora MOKiS. Łukasz Antkiewicz zastąpi Piotra Szewczyka".