Mógłbym się zgodzić z użytkownikiem wyżej gdyby stanowisk dla busów było 6-9, a tak mamy "dworzec" a w zasadzie centrum handlowe, bez miejsc parkingowych, z dojazdem przez ciasną uliczkę. Typowa Myślenicka prowizorka. Przerażające to miasteczko jest...
"Pisanie do kogoś chłopczyku jest poniżaniem."
Ktoś kto udowadnia, że nie ma wiedzy w danym temacie, a zabiera w nim głos, sam się poniża.
"Jako przykładny i doświadczony rodzić zapewne doskonale wiesz, że skupiając się na krytyce dobrze dzieci nie wychowasz. "
To w odniesieniu do dzieci, w odniesieniu instytucji konstruktywna krytyka (a tego mi nie odmówisz, bo podpieram swoje argumenty różnymi linkami) jest jak najbardziej potrzebna. Podkreślam po raz setny - skupiamy się na wadach tej instytucji, jak ktoś chciałby wprowadzać jeszcze większe zamieszanie w wątku, to niech pisze o plusach - jak odnoszę się do minusów - chcesz to załóż temat "Pozytywne aspekty KK, pewnie znajdziesz zainteresowanych w tym temacie, a teraz SKUP się na meritum tego tematu i odnoszeniu się do przytaczanych przeze mnie argumentów, bo jak na razie nie odnosząc się do nich i uciekając od meritum udowadniasz, że dojrzały specjalnie nie jesteś, więc ZASKOCZ mnie.
"Dziwię się jak dorabiając sobie jako tata masz czas tu tyle pisać i czytać taką niezliczoną ilość artykułów."
Można mieć nienormowany czas pracy/własną działalność. Nie każdego praca opiera się na "8 godzin i wio do domu". Pojęcie fleksybilności czasu pracy waćpan zna, czy przeoczył w toku edukacji?
"Czy twoje podejście do sprawy pomoże innym ludziom się zbawić? "
Zbawienie jest prywatną sprawą każdego i nie interesuje mnie czy Ty, Jaś, Stasia czy Kunegunda się zbawią.
"ile ma lat? " Klikając na profile tu z boku w części widać wiek osób piszących. Nie uważam, by 20 latek miał wystarczającą wiedzę książkową i życiową do zrozumienia pewnych zagadnień.
"nie ma sensu pisać dłuższych postów niż ten."
Dlaczego? Pokusiłeś się chociaż przeczytać moje linki czy piszesz dla pisania. Mam podać więcej linków do artykułów, aby udowodnić ci o co mi chodzi?
Wtrącasz, że trzeba mówić o pozytywach KK w tym temacie. Nie trzeba. Głównym tematem dyskusji stała się pedofila i byłbym ogromnie wdzięczny, gdybyś chciał dyskutować tylko o tym temacie, bo zamiast odnosić się do właśnie tego tematu cały czas próbujesz mi udowodnić, że to co piszę i myślę jest złe nie mając jednocześnie racji. Zadałem wiele pytań w temacie, na praktycznie żadne nie odpowiedziałeś. Jeśli chcesz robić krucjatę wiary to rób ją w taki sposób by druga osoba brała cię za osobę WIARYGODNĄ. Czyli udziel odpowiedzi na pytania postawione we wcześniejszych postach. W przeciwnym wypadku będę Cię faktycznie traktować jak dzieciaka, bo zamiast skupiać się na głównych aspektach tematu, niepotrzebnie dyskusje odwlekasz. Skup się na tematyce bez prób umoralniania mnie, ok?
Skandalos13 cze 2011
Wracając jeszcze raz do tej tematyki (Bardzo przepraszam administracje za dwa posty pod sobą!) znalazłem bardzo ciekawą stronę.
Tekst jest naukowy - ma pełne przypisy do całej swojej zawartości i opisuje przestępstwa m.in w Polsce, bez emocji, nacechowania - suche fakty. Polecam, bo warto sobie coś takiego przeczytać.
Nadal też nie rozumiem oburzenia tym, że krytykuje pedofilie w Kościele. Gdyby pedofilem okazał się nauczyciel w szkole, trener w młodzieżowym klubie sportowym wszyscy oburzaliby się, chcieli natychmiastowego ujawnienia jego tożsamości, może nawet publicznego linczu? Kiedy natomiast mówię o tym samym zachowaniu zachodzącym wśród kapłanów nasz kochany naród dzieli się na dwie grupy - osoby podzielające poglądy osób, że należy napiętnować przestępstwa pedofilskie także w Kościele (także, a może przede wszystkim, skoro Kościół to wspólnota Boga i powinien dawać poczucie BEZPIECZEŃSTWA!) - oraz osoby, które za wszelką cenę będą tego Kościoła bronić chociaż z logicznego punktu widzenia racji żądnej NIE mają. Osoby z drugiej kategorii za wszelką cenę będą usprawiedliwiać wszystko co negatywne w KK. Często słyszymy "Ksiądz to tylko człowiek" etc. Z tych osób, które tu krytykują mnie, żadna w sposób jasny i klarowny nie napisała co by zrobiła, gdyby ich dziecko padło ofiarą pedofila. Gdyby tym potworem okazał się ktoś kogo by się nie spodziewały, komu by ufały nie jako z urzędu, bo przecież "Przez Boga wyświęcony!". Brakuje tu niektórym krytycyzmu i - możecie się oburzać, ale i tak racji mieć nie będziecie - brakuje doświadczenia z bycia rodzicem. Przeglądając profile to krytykowały mnie w większości 20 - latki, a co o rodzicielstwie może wiedzieć 20 latek jak sam nadal pewnie na utrzymaniu rodziców jest? Dam sobie rękę uciąć, że gdy taki 20 - latek stanie się w przyszłości rodzicem, będzie (o ile będzie dobrym rodzicem!) chciał dla swojego dziecka jak najlepiej i będzie chciał dziecko chronić od zła. Lecz jeśli nie daj Bożę jego dziecko spotka zło ze strony KK to co wybierze? Ślepe i idiotyczne podporządkowywanie się skostniałej instytucji czy walkę o dziecko? Jako rodzic wybrałbym to drugie i z kim bym nie porozmawiał - to każdy by walczył. niestety nie jestem pewny czy osoby tak zażarcie próbujące udowodnić mi, że nie mam racji w temacie bezdyskusyjnym - tak by wybrały.
"Mówienie tylko o złych stronach a pomijanie tych dobrych jest budowaniem fałszywego obrazu jest po prostu wprowadzeniem ludzi w błąd. Ten temat głównie porusza osobę ks. J. Nigdzie w tytule nie pisze ze ma być tylko o złych jego poczynaniach, a że Ty tylko byś chciał o tych złych pisać...
"
Moje posty były reakcją na Twoje posty, posty aira, takiego_gościa i Combo de la Muerte. Więc nie rozumiem skąd takie perfidne czepianie się, że piszę o negatywnych aspektach. Piszę to co chce. To co mnie odróżnia od m.in Ciebie to to, że podpieram je faktami, linkami m.in do anglojęzycznych materiałów wymagających jednak tej magicznej umiejętności czytania ze zrozumieniem i to w obcym języku. Mam prawo mówić o tym co mi się NIE podoba i będę to robił, bo im więcej osób zda sobie sprawę, że Kościół Rzymskokatolicki nie jest całkowicie święty, że jest w nim wiele zakłamania to tym większa szansa, że kiedyś ta skostniała instytucja się zmieni. Jest to mój osobisty pogląd i nigdzie nie napisałem, że musi go ktokolwiek podzielać. Niemniej staram się uzasadniać dosyć wyczerpująco swoje zdanie (m.in specjalnie na życzenie takeigo_gościa i Combo de la Muerte, którzy to oburzyli się, że skrytykowałem 15 letnie dziecko, bez wiedzy historycznej o Kościele. Nauczono mnie w szkole jeszcze tej za czasów PRL, że nie odzywa się / nie zabiera się zdania w temacie o którym nie ma się pojęcia. Niektóre dzieci o tym zapomniały.
"Nie wierzę, aby w polskim kościele grzeszność księży jakoś diametralnie różniła się od stanu sprzed 30lat"
- dokument do którego linki podawałem wyżej wszedł w życie w 1962 roku, zatem przypadał na okres PRL w Polsce. To co piszesz jest złożonym problemem i nie sądzę, abyś miał racje. Choćby dlatego, że SB zdążyło się "na przemianie ustrojowej" nieźle urządzić - także w internecie jest sporo na ten temat faktów, książki także.
"jak można odnieść wrażenie słuchając telewizji"
Sugerujesz ze sprawy pedofilskie są rozdmuchane? Jeśli nawet to czy to źle? Dla mnie absolutnie nie jest to źle. Takie obrzydliwe zachowania powinno się nagłaśniać i piętnować. A jeśli zachodzą w Kosciele to TYM BARDZIEJ powinno się je nagłaśniać i piętnować. Kościół ma być ostoją, ma gwarantować bezpieczeństwo m.in moim i Twoim dzieciom. Jak można by się czuć bezpiecznie, gdyby takie sytuacje były stale tuszowane? Im więcej osób patrzy im na ręce tym lepiej "działają". I nie przyjmuje w tym temacie, żadnej negacji. Takie coś nie podlega dyskusji. Kościół ma gwarantować bezpieczeństwo - zatem powinien sam w swoich szeregach zwalczać zło, a nie je tuszować i NIE POWINIEN uchwalać dokumentów, które nakazują tuszowanie JAKICHKOLWIEK przestępstw popełnianych przez księży i dla mnie to także jest BEZDYSKUSYJNE.
"Nie krytykuj osób, nie poniżaj osób"
Nikogo nie poniżam to raz, dwa to nie ja podszywam się pod kogoś i pisze jakieś bzdety o byciu pijanym.
Skandalos10 cze 2011
"Nie czytałem tego dokumentu, z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że Ty także, więc nie wypowiadam się na temat jego zawartości, gdyż po prostu jej nie znam... może ten dokument miał milion rozdziałów, może ani raz nie pada w nim słowo ekskomunika? czytałeś go?
"
"Możemy mówić co nam się nie podoba, ale i tak decyzja nie należy do nas."
Decyzja ZALEŻY od nas. Jeśli większość ludzi zbuntowałaby się musieli by zacząć reformować siebie samych inaczej powstałby schizmy. Choć współczesną metodą buntu przeciwko właśnie temu co się dzieje w KK jest postępująca laickość. To chyba oczywiste.
Busy odjazdy rozkłady trasy
Mógłbym się zgodzić z użytkownikiem wyżej gdyby stanowisk dla busów było 6-9, a tak mamy "dworzec" a w zasadzie centrum handlowe, bez miejsc parkingowych, z dojazdem przez ciasną uliczkę. Typowa Myślenicka prowizorka. Przerażające to miasteczko jest...
"Ksiądz" J.J
"Pisanie do kogoś chłopczyku jest poniżaniem."
Ktoś kto udowadnia, że nie ma wiedzy w danym temacie, a zabiera w nim głos, sam się poniża.
"Jako przykładny i doświadczony rodzić zapewne doskonale wiesz, że skupiając się na krytyce dobrze dzieci nie wychowasz. "
To w odniesieniu do dzieci, w odniesieniu instytucji konstruktywna krytyka (a tego mi nie odmówisz, bo podpieram swoje argumenty różnymi linkami) jest jak najbardziej potrzebna. Podkreślam po raz setny - skupiamy się na wadach tej instytucji, jak ktoś chciałby wprowadzać jeszcze większe zamieszanie w wątku, to niech pisze o plusach - jak odnoszę się do minusów - chcesz to załóż temat "Pozytywne aspekty KK, pewnie znajdziesz zainteresowanych w tym temacie, a teraz SKUP się na meritum tego tematu i odnoszeniu się do przytaczanych przeze mnie argumentów, bo jak na razie nie odnosząc się do nich i uciekając od meritum udowadniasz, że dojrzały specjalnie nie jesteś, więc ZASKOCZ mnie.
"Dziwię się jak dorabiając sobie jako tata masz czas tu tyle pisać i czytać taką niezliczoną ilość artykułów."
Można mieć nienormowany czas pracy/własną działalność. Nie każdego praca opiera się na "8 godzin i wio do domu". Pojęcie fleksybilności czasu pracy waćpan zna, czy przeoczył w toku edukacji?
"Czy twoje podejście do sprawy pomoże innym ludziom się zbawić? "
Zbawienie jest prywatną sprawą każdego i nie interesuje mnie czy Ty, Jaś, Stasia czy Kunegunda się zbawią.
"ile ma lat? " Klikając na profile tu z boku w części widać wiek osób piszących. Nie uważam, by 20 latek miał wystarczającą wiedzę książkową i życiową do zrozumienia pewnych zagadnień.
"nie ma sensu pisać dłuższych postów niż ten."
Dlaczego? Pokusiłeś się chociaż przeczytać moje linki czy piszesz dla pisania. Mam podać więcej linków do artykułów, aby udowodnić ci o co mi chodzi?
Wtrącasz, że trzeba mówić o pozytywach KK w tym temacie. Nie trzeba. Głównym tematem dyskusji stała się pedofila i byłbym ogromnie wdzięczny, gdybyś chciał dyskutować tylko o tym temacie, bo zamiast odnosić się do właśnie tego tematu cały czas próbujesz mi udowodnić, że to co piszę i myślę jest złe nie mając jednocześnie racji. Zadałem wiele pytań w temacie, na praktycznie żadne nie odpowiedziałeś. Jeśli chcesz robić krucjatę wiary to rób ją w taki sposób by druga osoba brała cię za osobę WIARYGODNĄ. Czyli udziel odpowiedzi na pytania postawione we wcześniejszych postach. W przeciwnym wypadku będę Cię faktycznie traktować jak dzieciaka, bo zamiast skupiać się na głównych aspektach tematu, niepotrzebnie dyskusje odwlekasz. Skup się na tematyce bez prób umoralniania mnie, ok?
Wracając jeszcze raz do tej tematyki (Bardzo przepraszam administracje za dwa posty pod sobą!) znalazłem bardzo ciekawą stronę.
http://www.naukowy.pl/encyklopedia/Przest%C4%99pstwa_seksualne_w_Ko%C5%9Bciele_katolickim
Tekst jest naukowy - ma pełne przypisy do całej swojej zawartości i opisuje przestępstwa m.in w Polsce, bez emocji, nacechowania - suche fakty. Polecam, bo warto sobie coś takiego przeczytać.
Nadal też nie rozumiem oburzenia tym, że krytykuje pedofilie w Kościele. Gdyby pedofilem okazał się nauczyciel w szkole, trener w młodzieżowym klubie sportowym wszyscy oburzaliby się, chcieli natychmiastowego ujawnienia jego tożsamości, może nawet publicznego linczu? Kiedy natomiast mówię o tym samym zachowaniu zachodzącym wśród kapłanów nasz kochany naród dzieli się na dwie grupy - osoby podzielające poglądy osób, że należy napiętnować przestępstwa pedofilskie także w Kościele (także, a może przede wszystkim, skoro Kościół to wspólnota Boga i powinien dawać poczucie BEZPIECZEŃSTWA!) - oraz osoby, które za wszelką cenę będą tego Kościoła bronić chociaż z logicznego punktu widzenia racji żądnej NIE mają. Osoby z drugiej kategorii za wszelką cenę będą usprawiedliwiać wszystko co negatywne w KK. Często słyszymy "Ksiądz to tylko człowiek" etc. Z tych osób, które tu krytykują mnie, żadna w sposób jasny i klarowny nie napisała co by zrobiła, gdyby ich dziecko padło ofiarą pedofila. Gdyby tym potworem okazał się ktoś kogo by się nie spodziewały, komu by ufały nie jako z urzędu, bo przecież "Przez Boga wyświęcony!". Brakuje tu niektórym krytycyzmu i - możecie się oburzać, ale i tak racji mieć nie będziecie - brakuje doświadczenia z bycia rodzicem. Przeglądając profile to krytykowały mnie w większości 20 - latki, a co o rodzicielstwie może wiedzieć 20 latek jak sam nadal pewnie na utrzymaniu rodziców jest? Dam sobie rękę uciąć, że gdy taki 20 - latek stanie się w przyszłości rodzicem, będzie (o ile będzie dobrym rodzicem!) chciał dla swojego dziecka jak najlepiej i będzie chciał dziecko chronić od zła. Lecz jeśli nie daj Bożę jego dziecko spotka zło ze strony KK to co wybierze? Ślepe i idiotyczne podporządkowywanie się skostniałej instytucji czy walkę o dziecko? Jako rodzic wybrałbym to drugie i z kim bym nie porozmawiał - to każdy by walczył. niestety nie jestem pewny czy osoby tak zażarcie próbujące udowodnić mi, że nie mam racji w temacie bezdyskusyjnym - tak by wybrały.
sh_ma -> pod tym linkiem, masz odpowiedź na pytanie dlaczego w PRL nie było tylu przestępstw seksualnych lub nie były nagłaśniane nawet przez SB http://orionblues.pinger.pl/m/1905673/pedofile-w-sutannach-2 -
http://www.pardon.pl/artykul/13447/jan_pawel_ii_domagal_sie_ukrywania_pedofilii_w_kosciele/8
"Mówienie tylko o złych stronach a pomijanie tych dobrych jest budowaniem fałszywego obrazu jest po prostu wprowadzeniem ludzi w błąd. Ten temat głównie porusza osobę ks. J. Nigdzie w tytule nie pisze ze ma być tylko o złych jego poczynaniach, a że Ty tylko byś chciał o tych złych pisać...
"
Moje posty były reakcją na Twoje posty, posty aira, takiego_gościa i Combo de la Muerte. Więc nie rozumiem skąd takie perfidne czepianie się, że piszę o negatywnych aspektach. Piszę to co chce. To co mnie odróżnia od m.in Ciebie to to, że podpieram je faktami, linkami m.in do anglojęzycznych materiałów wymagających jednak tej magicznej umiejętności czytania ze zrozumieniem i to w obcym języku. Mam prawo mówić o tym co mi się NIE podoba i będę to robił, bo im więcej osób zda sobie sprawę, że Kościół Rzymskokatolicki nie jest całkowicie święty, że jest w nim wiele zakłamania to tym większa szansa, że kiedyś ta skostniała instytucja się zmieni. Jest to mój osobisty pogląd i nigdzie nie napisałem, że musi go ktokolwiek podzielać. Niemniej staram się uzasadniać dosyć wyczerpująco swoje zdanie (m.in specjalnie na życzenie takeigo_gościa i Combo de la Muerte, którzy to oburzyli się, że skrytykowałem 15 letnie dziecko, bez wiedzy historycznej o Kościele. Nauczono mnie w szkole jeszcze tej za czasów PRL, że nie odzywa się / nie zabiera się zdania w temacie o którym nie ma się pojęcia. Niektóre dzieci o tym zapomniały.
"Nie wierzę, aby w polskim kościele grzeszność księży jakoś diametralnie różniła się od stanu sprzed 30lat"
- dokument do którego linki podawałem wyżej wszedł w życie w 1962 roku, zatem przypadał na okres PRL w Polsce. To co piszesz jest złożonym problemem i nie sądzę, abyś miał racje. Choćby dlatego, że SB zdążyło się "na przemianie ustrojowej" nieźle urządzić - także w internecie jest sporo na ten temat faktów, książki także.
"jak można odnieść wrażenie słuchając telewizji"
Sugerujesz ze sprawy pedofilskie są rozdmuchane? Jeśli nawet to czy to źle? Dla mnie absolutnie nie jest to źle. Takie obrzydliwe zachowania powinno się nagłaśniać i piętnować. A jeśli zachodzą w Kosciele to TYM BARDZIEJ powinno się je nagłaśniać i piętnować. Kościół ma być ostoją, ma gwarantować bezpieczeństwo m.in moim i Twoim dzieciom. Jak można by się czuć bezpiecznie, gdyby takie sytuacje były stale tuszowane? Im więcej osób patrzy im na ręce tym lepiej "działają". I nie przyjmuje w tym temacie, żadnej negacji. Takie coś nie podlega dyskusji. Kościół ma gwarantować bezpieczeństwo - zatem powinien sam w swoich szeregach zwalczać zło, a nie je tuszować i NIE POWINIEN uchwalać dokumentów, które nakazują tuszowanie JAKICHKOLWIEK przestępstw popełnianych przez księży i dla mnie to także jest BEZDYSKUSYJNE.
"Nie krytykuj osób, nie poniżaj osób"
Nikogo nie poniżam to raz, dwa to nie ja podszywam się pod kogoś i pisze jakieś bzdety o byciu pijanym.
"Nie czytałem tego dokumentu, z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że Ty także, więc nie wypowiadam się na temat jego zawartości, gdyż po prostu jej nie znam... może ten dokument miał milion rozdziałów, może ani raz nie pada w nim słowo ekskomunika? czytałeś go?
"
Kocham takie manipulowanie czytającymi dla Ciebie:
1. http://forum.interia.pl/watek-chronologicznie/crimen-sollicitationis,1066,1279387,,c,1,61,0,0
2. http://www.konin.lm.pl/forum/viewtopic.php?p=901452&sid=befa4064638d13760cca8f07e1df469b
3. http://wolnemedia.net/prawo/crimen-sollicitationis/
4. http://takjuzmam.blox.pl/2010/10/Crimen-Sollicitationis-czyli-instrukcja-kosciola.html
5. http://glosrydzyka.blox.pl/2011/01/O-Rydzyk-Radio-Watykanskie-szkodzi-Kosciolowi-Bo.html
6. http://davidicke.pl/forum/crimen-sollicitationis-ko-cielna-camorra-t5068.html
7. http://davidicke.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=7228&248b6998b64e8f92b2d5b006fbd82224=86d5a7bda29d888ba1a9d58c87379009
Siedem cudownych linków zanim zaczniesz zabierać zdanie w temacie tego dokumentu przeczytaj je dwa razy od deski do deski.
Materiał rozszerzający Twoją szczątkową wiedzę:
JEDEN : http://en.wikipedia.org/wiki/Crimen_sollicitationis
(Polecam dużo szerzej niż na polskiej wersji językowej wikipedii)
DWA: http://www.nationalcatholicreporter.org/update/bn080703.htm
"Posted Thursday, August 7, 2003 at 2:45 p.m. CST
1962 document orders secrecy in sex cases
Many bishops unaware obscure missive was in their archives"
TRZY : http://ska-p.com/en/content/crimen-sollicitationis-0
"Możemy mówić co nam się nie podoba, ale i tak decyzja nie należy do nas."
Decyzja ZALEŻY od nas. Jeśli większość ludzi zbuntowałaby się musieli by zacząć reformować siebie samych inaczej powstałby schizmy. Choć współczesną metodą buntu przeciwko właśnie temu co się dzieje w KK jest postępująca laickość. To chyba oczywiste.