Jakąś pociechą może być dla Ciebie to, że nie rzucający słów na wiatr wy brany w demokratycznych wyborach nasz "obywatelski" i "niezależny" włodarz mówił coś o budowie kilku poziomowego parkingu w pobliżu (zdaje się przy muzeum).
Doświadczenie nas, mieszkańców uczy, że jak coś mówi to pewnie kiedyś tam zrealizuje. No, a w każdym razie przygotuje koncepcję i może nawet i plan !
Aha, dodać wypada, że jeżeli masz kłopoty z parkowaniem to przejedź się czasem sąsiednimi ulicami np. ul. Sikorskiego ... Przekonasz się, że nie jesteś ze swym problemem całkiem sam ...
Zatem sytuacja wygląda tak: konkurs został przeprowadzony i rozstrzygnięty a zarządzenie burmistrza unieważnione, czyli go nie ma.
Są dwie możliwości: stanowisko dyrektora zostaje powierzone osobie konkurs wygrywającej albo burmistrz będzie brnął dalej i skieruje sprawę do sądu administracyjnego w Krakowie.
Obserwując jego poczynania stawiam dolary przeciwko orzechom, że wybór przez niego drugiego rozwiązania jest raczej przesądzony, bo nie toleruje on w swoim otoczeniu tych, którzy mają inne niż on zdanie (horrendum, zwyciężczyni konkursu miała czelność - śmiała się mu sprzeciwić).
Obym się głęboko mylił, ale myślę, że nie będzie ani "złotego pociągu", ani też S7 ("nowej") a mieszkańcy Myślenic, szczególnie ulic usytuowanych przy zakopiance (w jej obecnym przebiegu) dalej, przez całe długie lata (a może nawet dziesięciolecia, kiedy już słuch o głównych "bohaterach" toczonej w mieście wojenki przeminie) nadal BĘDĄ MUSIELI znosić jej uciążliwe sąsiedztwo..
"... Dziękuję za wszystkie głosy - także krytyczne. ..."
To jedno zdanie z wypowiedzi zadufanego w sobie włodarza świadczy wg mnie o jego skrzywionym (czy też w pewien sposób spaczonym) oglądzie otaczającej nas - i jego - rzeczywistości.
Przecież, w tej sprawie nie było "innych" głosów, jak tylko krytyczne !
Oj nie w smak panu przewodniczącemu (zaprzeczeń temu faktowi jakoś brak !), że inni "... mierni ale zawsze wierni ..." rczynią to co im wolno i co za słuszne uważają.
A pan przewodniczący to co, niby zawsze taki obiektywny, wyważony i taktowny jakby to wynikało z pełnionej funkcji obywatelskiej ?
Ejże, a nie jest tak,że wszystko i to podłymi, praktycznie jednobrzmiącymi inwektywami (wpis jw. jest tu - co przyznać wypada - pewnym wyjątkiem od wcześniej prezentowanej reguły mogącej być określaną mianem "jednego kopyta") czynisz by bronić, jako wierny wasal (czy też giermek) i na wszelkie sposoby swojego pana i władcy (oraz jego przybocznych).
s195822 kwi
Sedno sprawy wg Jarosława Szlachetki:
" ... Zmiany dokonano opierając się na wartościach wskazanych w operacie szacunkowym sporządzonym na zlecenie gminy i uwzględniającym niezwykle kosztowne podbudowy, KTÓRYCH JAK SIĘ OKAZAŁO NIE BYŁO. Podbudów nie było, dowody przeprowadzone w procesie sądowym jednoznacznie wskazały, że BURMISTRZ OSTROWSKI I PRACOWNICY GMINY NIE WERYFIKOWALI, CZY POWYŻSZA NIERUCHOMOŚĆ WYPOSAŻONA JEST W PODBUDOWY, OPISANE PRZEZ RZECZOZNAWCĘ W OPERACIE. ..."
To fakt, ale tego rodzaju stawianie sprawy wydaje się być dla mnie powierzchownym bo ... zastanawiam się:
To co, mieli weryfikować stanowisko - operat - opinię opracowany -ą (sporządzony -ą) przez uprawnionego fachowca - eksperta - biegłego !?
Jakież posiadali oni kwalifikacje (uprawnienia), doświadczenie oraz powody aby dyskutować czy też polemizować z ustaleniami poczynionymi przez wynajętego do tego celu (specjalistę) fachowca ?
Może to mój ślepy strzał - w odróżnieniu od "naszego" włodarza przecież nie skonsumowałem wszystkich rozumów i niekiedy zdarza się mi błądzić (nie jestem po prostu nieomylny).
Ale odnośnie polityki i działań gminy dotyczących "rekreacji" to moją skromną ocenę wyrażę takim oto zapytaniem:
W jaki sposób można dojechać bezpiecznie (tj. ścieżkami) przez miasto ROWEREM od galerii (czy "dworca") przy ul. Słonecznej na Zarabie ?
To tyle.
Cytuję wyimek z wpisu Poprzednika:
"Ale do jasnej ciasnej: skoro idziemy w kierunku herbu jako logo, to czemu nie postawić na lipę ?".
Wg mnie, zwykłego mieszkańca a nie żadnego tam fachowca (od heraldyki chociażby) dokonany wybór to właśnie POSTAWIENIE NA LIPĘ czy też raczej ODSTAWIENIE LIPY ...
s195816 kwi
Stary znak (logo) podoba mi się znacznie bardziej. Nowy uważam za taki jakiś bez wyrazu i szary.
Ktoś coś wie jakie są nieprzezwyciężalne powody (techniczne, organizacyjne bądź personalne), których efektem jest absencja Gminy Myślenice w tej (-ych) akcji (-ach) ?
Sądzę, że to ciekawe i - jako mieszkaniec - popieram, o ile nie będzie to kosztowało krocie oraz, o ile będzie można się zapoznać z poczynionymi przez badaczy odkryciami (ustaleniami).
Moim zdaniem i w mojej ocenie, jakby nie patrzeć i coby (co by ?) nie powiedzieć, w tej sprawie (a może tych sprawach ?) za dużo jest dziwnych i zastanawiających:
1) niejasności i niedomówień,
2) przypadków oraz zbieżności.
Wydaje się mi skrajnie wątpliwym, aby osobie mogącej być uznaną za rolę w niej (w nich) główną grającą, chwałę jakowąś to przynieść mogło ...
"Ujadajcie kundelki ujadajcie karawana idzie dalej i jej nie zatrzymacie pieniacze 😂
T-34 tam wyżej zapomniałeś się przelogować, z ilu kont tutaj piszesz z 3, 4? Ile pan ci płaci za tą propagandę? 😂
Szczekajcie szczekajcie kundelki cóż wam więcej pozostało?
A teraz zlewam was totalnie i wracamy do meritum dyskusji.
Ile ten Kazimierz zarabia w tym lgd? Ktoś wie? Pytam normalnych ludzi nie opłacalnych hejtero - hipokrytów 😂["
To właśnie cały on, w pełnym - swego rodzaju - rozkwicie i krasie !
O tym właśnie myślałem pisząc o nieszczęściu jakim jest, być może, ewentualność piastowania przez tego osobnika ważnej funkcji publicznej, do zadań której należy min. organizowanie pracy mającej nadzorować działania pana Burmistrza Rady Miejskiej.
Zapoznajcie się z jego wpisem ! Czy już wiecie jakiego rodzaju i jakże skuteczny będzie to kontrola ?
Aha, a zauważyliście, że nie było z jego strony zanegowania przedstawionych przeze mnie wcześniej przypuszczeń ?!
Ciekawą rzeczą byłaby przy okazji odpowiedź na pytanie ilu też nowych zwolenników przysporzyły jego partyjnym idolom zamieszczane przez Bolka wpisy ? Może bym się zdziwił ?
A tak prywatnie, jako człowiek współczuję najszczerzej tej najwyraźniej skrajnie zideologizowanej, zakompleksionej istocie odczuwającej przemożną chęć atakowania z pianą na ustach każdego myślącego inaczej oraz odczuwającą widoczną rozkosz (a może nawet swego rodzaju szczytowanie, co tłumaczyłoby więcej niż nadzwyczajne zaangażowanie) z uczestniczenia w prymitywnych, ohydnych i obscenicznych zachowaniach.
Jest jednak szansa, niech nie traci otuchy, cierpienia nie będą trwały wiecznie - postęp w medycynie jest tak szybki i ogromny, że medycy z całą pewnością rychło będą mieć możność popisania się wszechstronną i skuteczną pomocą.
s19581 kwi
"s1958 odpowiedź pewnie dostaniesz w godzinach pracy urzędu........"
No ... chapeau bas, jesteś po prostu jasnowidzem !
s195831 mar
Nieco powyżej widnieje wpis internauty, z którego miałoby wynikać, że wpisy na tym forum, sygnowane pseudonimem Bolek miałyby być autorstwa Przewodniczącego aktualnej Rady Miejskiej w Myślenicach, p. Fity.
Poniżej tego wpisu umieszczone zostały kolejne wpisy sygnowane nickiem Bolek, w których NIE ZAWARTO ZAPRZECZENIA TEJ INFORMACJI, co daję podstawę do przyjęcia, iż ODPOWIADA ONA PRAWDZIE /JEST WIARYGODNA..
Jeżeli taka jest prawda ...
to jest to o tyle istotne, że wyłaniający się z treści wpisów zamieszczanych przez indywiduum mianujące się Bolkiem brak ogłady i wychowania oraz przynależnego wszystkim obowiązku poszanowania innych predestynuje do wyrażenia poglądu, iż jest to ktoś nie posiadający elementarnych kwalifikacji, w szczególności moralnych, do piastowania jakiejkolwiek funkcji, w szczególności publicznej (czy też zajmowania jakiegokolwiek publicznego stanowiska).
Nie musi przy tym nikt mi tłumaczyć, że zwycięzca (np. wyborów samorządowych) ma prawo dobierać (wybierać) sobie ludzi, z którymi chce współpracować.
Ale ...
jeżeli jednak wpis dotyczący sprawy, o której traktuję na samym wstępie zgodny jest z istniejącym faktycznie stanem rzeczy to na miłość Boską pytam: nie ma w pańskim, panie Burmistrzu, otoczeniu nikogo innego, kto prezentowałby przystający pełnieniu zaszczytnej funkcji publicznej wyższy, godniejszy poziom !?
Czy należy rozumieć, że wpisy Bolka (ich agresywna, zapalczywa forma ukazuje go jako nieokrzesanego gbura, któremu wydają się schlebiać skrajnie obsceniczne zachowania - nie waham się tego stwierdzić - przystające jaskiniowemu troglodycie) panu odpowiadają !? Z nimi się pan identyfikuje ?
Jeżeli odpowiedzi na zapytania te - co nie daj Boże - są twierdzące, to mając przed oczyma treści wpisów Bolka, zmuszony jestem - czyniąc to w poczuciu głębokiego niedowierzania, niesmaku, ale także i oburzenia - POGRATULOWAĆ PANU, PANIE BURMISTRZU DOBORU TAKIEGO WSPÓŁPRACOWNIKA !!!
s195831 mar
Końcowy fragment pierwszego z dwóch powyższych wpisów:
"... Uwielbiam jak kofnidencji zawsze wszystkich wysyłają do PŁOKUŁATUŁY ...
dziwne tylko że jak PiS 10 lat rządził i ponoć kradli to nigdy sami tam nie trafili 😂😂😂😂[".
Potrzeba do tego jeszcze jakiegoś komentarza ?
s195830 mar
Zabierając głos w tej sprawie mam pełną świadomość tego, że prezes tej LGD to w żadnym razie nie jest Józef z Arymatei.
Wszakże dla w pełni obiektywnego jej osądu brakuje mi tu informacji na temat tego jaka była wysokość pomocy finansowej udzielonej przez ten podmiot w POSZCZEGÓLNYCH latach okresu:
a) 2021r.,
b) 2022r.,
c) 2023r.
WSZYSTKIM jej beneficjentom (osobom fizycznym i prawnym oraz innym jednostkom organizacyjnym) i ILU ICH BYŁO w tych kolejnych latach ?
Nie ma tu także informacji o tym, czy stowarzyszenie umieszczone na liście rezerwowej pomoc od tej LGD ostatecznie otrzymało czy też nie ?
Odnośnie p. radnej to należałoby - jak sądzę - zaczekać na to jakie jest jej stanowisko odnośnie zamieszczonych powyżej zagadnień jej dotyczących, jakkolwiek ja osobiście muszę przyznać, że kojarzę ją wyłącznie z polityką oraz dystrybucją pewnych "modnych" urządzeń w kuchni używanych.
Zauważyć także wypada, że - prawie z absolutną pewnością - w wymienionym okresie opisywana LGD winna była być kontrolowana (nadzorowana) i rozliczana z otrzymywanych dotacji ? przez organy nie mające, jak się wydaje, związku z obecnie sprawującymi władzę, bo powołanymi przez poprzedników.
Jeżeli taka czyjaś wola (ktoś tak chce) to trudno: niech mi zarzuca żal z powodu utraconych korzyści i chęć ich odzyskania lub też bycie zwolennikiem nepotyzmu (po trzykroć NIE).
Aha, na samym końcu dodam, że dla mnie ewentualność porównywania osoby sygnalisty zgłaszającego ww sprawę z sienkiewiczowskim Petroniuszem (arbitrem elegantarium) to byłoby nic innego tylko jakieś horrendum !
Dałeś głos oczywiście w swoim stylu jasno wskazującym, że z obyczajami panującymi w warsztacie szewskim jesteś wprost doskonale obeznany i to bynajmniej nie z tej przyczyny, że jesteś tam od czasu do czasu jego klientem. Widocznym (jasnym) jest, że odpowiadając na mające charakter retoryczny zapytanie zbytnio nie pojąłeś jego sensu, o czym świadczy bredzenie o jakimś "kaleczeniu" (czytanie ze zrozumieniem to nie jest twoja zbyt mocna strona w odróżnieniu od rzucania kalumnii, inwektyw i epitetów). Przypadkowo wszakże tak się złożyło, że chcąc mi po swojemu "dojechać" wyartykułowałeś (POPRZEZ Z BRAK ZAPRZECZENIA) coś na kształt oczekiwanej, prawdziwej odpowiedzi !
s195826 mar
Widocznie są to kwoty interesujące na tyle, że gremia blisko PiS - u się sytuujące (powiedz gdzie umieściłbyś osobę burmistrza, no gdzie ?) uznały za konieczne mieć swój udział (kawałek) w tym "torcie" ("miodzie"), żeby owego Kazka - mówiąc oględnie - wykolegować czy też wysiudać.
Dalejże zatem w te pędy poczęto tworzyć ( i stworzono) konkurencyjną ("własną") LGD.
Popatrz nam w oczy Bolek i zaprzecz !
s195825 mar
1) Ejże panie burmistrzu nic w oświadczeniu nie ma na temat oczywiście nasuwającego się wniosku, że tym działaniom przyświeca w głównej mierze nic innego jak tylko, powodowana "chrześcijańskim miłosierdziem" (rzecz dość powszechnie w tutejszym środowisku znana !), chęć rewanżu za - skuteczne, jak się okazało - działania prezesa Dąbrowskiego, efektem których była odmowa przystąpienia do preferowanej i hołubionej przez pana LGD Ziemi Myślenickiej przez członków LGD Ziemi Gorczańskiej ...
2) Wielce tez rad byłbym usłyszeć coś o tym:
- do jakich LGD wprowadzone zostały Myślenice z pańskiej inicjatywy oraz za pańską aprobatą i zgodą ?
- jacyż to powszechnie znani samorządowcy (społecznicy) zasiadają w zarządach owych LGD, wyłącznie honorowo względnie, którzy zrezygnowali z przysługujących im apanaży ?
3) A może uchylony zostałby też rąbek tajemnicy (czy też poufności) odnośnie wiekopomnych poczynań tychże Lokalnych Grup Działania oraz jakie są uzyskiwane przez nie nadzwyczajne korzyści czy też sukcesy, z których możność korzystania mają mieszkańcy naszego miasta (gminy) ?
Dziwisz się - przecież zdecydowana większość osób zajmujących stanowiska kierownicze w urzędzie gminy to obcy zaciąg dokonany przez burmistrza. To ludzie zatrudnieni przez niego w wyniku jego partyjnych układzików i k0mbinacji (zobowiązań), dla których gdzie indziej pracy już nie było bo poznano się na ich "wyjątkowych", "nadzwyczajnych" (niepotrzebne skreślić) kompetencjach czy zdolnościach oraz - szczególnie - pracowitości. Im zwyczajnie nie zależy lub wręcz wisi czy Myślenice wypięknieją lub czy też będzie u nas fajnie, ładnie i czysto. Odwalić swoją robotę i fruuu do domu (w Krakowie, Świątnikach czy gdzie bądź tam). Oni sami nie widzą (nie mają pojęcia) czego byśmy chcieli i oczekiwali, a ich sąsiedzi też nie mówią (nie trują) im o tym, co można byłoby zrobić (wybudować, stworzyć, poprawić lub ulepszyć.
Macie (-my) czegoście (-my) chcieli !
No, jakby Raba płynęła przez Jawornik to może byłaby jakaś szansa, ale tylko niewielka, żeby trochę inaczej było ...
A) Z tych zamieszczonych powyżej wyjaśnień wynika niedwuznacznie - jak się odcedzi urzędniczy żargon (nowo - mowę), że gmina SIĘ NIE POPISAŁA (konkretnie fachowcy z Wydziału Inwestycji urzędu). Przecież to nie inicjatorka powstania boiska ma się znać na przepisach budowlanych.
B) Nawiązując zaś do wpisu Poprzednika to pomnę, że burmistrz zapowiadał (obiecywał) powstanie min:
1) jakiegoś centrum pomocy dla osób niepełnosprawnych na Chełmie (na pewno konsultowane to było ze starostą),
2) mieszkań komunalnych na działce gdzie są blaszaki na Os. Tysiąclecia (dla osób o niższych dochodach),
3) parku ("Galicyjskiego") przy odrestaurowanej Studzience (matki mogłyby np. wypoczywać ze swoimi pociechami przy szumiącej wodzie),
4) urządzenie ciągu pieszo - jezdnego im. A. de Montleart (nikt nie taplałby się w błocie po deszczach - miała to być wizytówka miasta) oraz
5) parkingu wielopoziomego przy muzeum (z cudami niewidami na wierzchu).
Ludzie to kupili !
Z moich obserwacji wynika, że we wszystkich wymienionych sprawach praca wre, że aż hej !
Znacie stare, ale jakże słuszne ! powiedzenie, które brzmi mniej więcej tak: "Ze wschodu jeszcze nic nigdy dobrego do nas ? (Polski ?) nie przyszło".
Transponując (czy też trawestując ?) je można powiedzieć: że pewien osobnik mający rozdęte do granic niemożności, nadzwyczajnie wysokie o sobie mniemanie oraz chrapkę na dyrektorskie co najmniej stanowiska jeszcze nigdy niczego pozytywnego nie zdziałał.
Ten kto go poznał (miał niewątpliwą nieprzyjemność kontaktu z tym indywiduum) oraz towarzyszącą temu możność obserwowania "stylu" jego działania) wie o kim mowa.
Parkowanie na ul. Dąbrowskiego
Jakąś pociechą może być dla Ciebie to, że nie rzucający słów na wiatr wy brany w demokratycznych wyborach nasz "obywatelski" i "niezależny" włodarz mówił coś o budowie kilku poziomowego parkingu w pobliżu (zdaje się przy muzeum).
Doświadczenie nas, mieszkańców uczy, że jak coś mówi to pewnie kiedyś tam zrealizuje. No, a w każdym razie przygotuje koncepcję i może nawet i plan !
Aha, dodać wypada, że jeżeli masz kłopoty z parkowaniem to przejedź się czasem sąsiednimi ulicami np. ul. Sikorskiego ... Przekonasz się, że nie jesteś ze swym problemem całkiem sam ...
Myślenice. Wygrała konkurs na dyrektora, ale burmistrz go unieważnił. Wojewoda cofa jego decyzję
Zatem sytuacja wygląda tak: konkurs został przeprowadzony i rozstrzygnięty a zarządzenie burmistrza unieważnione, czyli go nie ma.
Są dwie możliwości: stanowisko dyrektora zostaje powierzone osobie konkurs wygrywającej albo burmistrz będzie brnął dalej i skieruje sprawę do sądu administracyjnego w Krakowie.
Obserwując jego poczynania stawiam dolary przeciwko orzechom, że wybór przez niego drugiego rozwiązania jest raczej przesądzony, bo nie toleruje on w swoim otoczeniu tych, którzy mają inne niż on zdanie (horrendum, zwyciężczyni konkursu miała czelność - śmiała się mu sprzeciwić).
Radni przeciwko przebiegowi trasy S7 przez teren gminy Myślenice
Obym się głęboko mylił, ale myślę, że nie będzie ani "złotego pociągu", ani też S7 ("nowej") a mieszkańcy Myślenic, szczególnie ulic usytuowanych przy zakopiance (w jej obecnym przebiegu) dalej, przez całe długie lata (a może nawet dziesięciolecia, kiedy już słuch o głównych "bohaterach" toczonej w mieście wojenki przeminie) nadal BĘDĄ MUSIELI znosić jej uciążliwe sąsiedztwo..
Gmina wycofuje się z wyboru nowego logotypu. Burmistrz Szlachetka: „zawieszamy jego wdrażanie”
"... Dziękuję za wszystkie głosy - także krytyczne. ..."
To jedno zdanie z wypowiedzi zadufanego w sobie włodarza świadczy wg mnie o jego skrzywionym (czy też w pewien sposób spaczonym) oglądzie otaczającej nas - i jego - rzeczywistości.
Przecież, w tej sprawie nie było "innych" głosów, jak tylko krytyczne !
Międzynarodowe Małopolskie Spotkania z Folklorem 2025. Wiemy kto wystąpi w Myślenicach
Być może coś mi umknęło - kto wchodzi obecnie do Kom. Org. Festiwalu ?
Po wymianie działek gmina musi zapłacić odszkodowanie. Razem z odsetkami będzie to 1,5 mln zł
Oj nie w smak panu przewodniczącemu (zaprzeczeń temu faktowi jakoś brak !), że inni "... mierni ale zawsze wierni ..." rczynią to co im wolno i co za słuszne uważają.
A pan przewodniczący to co, niby zawsze taki obiektywny, wyważony i taktowny jakby to wynikało z pełnionej funkcji obywatelskiej ?
Ejże, a nie jest tak,że wszystko i to podłymi, praktycznie jednobrzmiącymi inwektywami (wpis jw. jest tu - co przyznać wypada - pewnym wyjątkiem od wcześniej prezentowanej reguły mogącej być określaną mianem "jednego kopyta") czynisz by bronić, jako wierny wasal (czy też giermek) i na wszelkie sposoby swojego pana i władcy (oraz jego przybocznych).
Sedno sprawy wg Jarosława Szlachetki:
" ... Zmiany dokonano opierając się na wartościach wskazanych w operacie szacunkowym sporządzonym na zlecenie gminy i uwzględniającym niezwykle kosztowne podbudowy, KTÓRYCH JAK SIĘ OKAZAŁO NIE BYŁO. Podbudów nie było, dowody przeprowadzone w procesie sądowym jednoznacznie wskazały, że BURMISTRZ OSTROWSKI I PRACOWNICY GMINY NIE WERYFIKOWALI, CZY POWYŻSZA NIERUCHOMOŚĆ WYPOSAŻONA JEST W PODBUDOWY, OPISANE PRZEZ RZECZOZNAWCĘ W OPERACIE. ..."
To fakt, ale tego rodzaju stawianie sprawy wydaje się być dla mnie powierzchownym bo ... zastanawiam się:
To co, mieli weryfikować stanowisko - operat - opinię opracowany -ą (sporządzony -ą) przez uprawnionego fachowca - eksperta - biegłego !?
Jakież posiadali oni kwalifikacje (uprawnienia), doświadczenie oraz powody aby dyskutować czy też polemizować z ustaleniami poczynionymi przez wynajętego do tego celu (specjalistę) fachowca ?
Minął rok od przedstawienia koncepcji „Zarabia 2.0”. Jaką część planu udało się zrealizować i czy projekt nadal jest aktualny?
Może to mój ślepy strzał - w odróżnieniu od "naszego" włodarza przecież nie skonsumowałem wszystkich rozumów i niekiedy zdarza się mi błądzić (nie jestem po prostu nieomylny).
Ale odnośnie polityki i działań gminy dotyczących "rekreacji" to moją skromną ocenę wyrażę takim oto zapytaniem:
W jaki sposób można dojechać bezpiecznie (tj. ścieżkami) przez miasto ROWEREM od galerii (czy "dworca") przy ul. Słonecznej na Zarabie ?
To tyle.
Tak wygląda nowe logo Myślenic. „Chciałbym tym znakiem przekazać całe dziedzictwo, jakie przez lata wypracowało miasto”
Cytuję wyimek z wpisu Poprzednika:
"Ale do jasnej ciasnej: skoro idziemy w kierunku herbu jako logo, to czemu nie postawić na lipę ?".
Wg mnie, zwykłego mieszkańca a nie żadnego tam fachowca (od heraldyki chociażby) dokonany wybór to właśnie POSTAWIENIE NA LIPĘ czy też raczej ODSTAWIENIE LIPY ...
Stary znak (logo) podoba mi się znacznie bardziej. Nowy uważam za taki jakiś bez wyrazu i szary.
Mieszkańcy sprzątają brzegi rzeki. Akcja jednoczy przyjaciół Raby od 18 lat
Ktoś coś wie jakie są nieprzezwyciężalne powody (techniczne, organizacyjne bądź personalne), których efektem jest absencja Gminy Myślenice w tej (-ych) akcji (-ach) ?
Trwają prace badawcze przy „zamczysku” w Myślenicach
Sądzę, że to ciekawe i - jako mieszkaniec - popieram, o ile nie będzie to kosztowało krocie oraz, o ile będzie można się zapoznać z poczynionymi przez badaczy odkryciami (ustaleniami).
Wypadek na Zakopiance 2.0 XD
Moim zdaniem i w mojej ocenie, jakby nie patrzeć i coby (co by ?) nie powiedzieć, w tej sprawie (a może tych sprawach ?) za dużo jest dziwnych i zastanawiających:
1) niejasności i niedomówień,
2) przypadków oraz zbieżności.
Wydaje się mi skrajnie wątpliwym, aby osobie mogącej być uznaną za rolę w niej (w nich) główną grającą, chwałę jakowąś to przynieść mogło ...
„ Rodzinne” dofinansowania w LGD?
"Ujadajcie kundelki ujadajcie karawana idzie dalej i jej nie zatrzymacie pieniacze 😂
T-34 tam wyżej zapomniałeś się przelogować, z ilu kont tutaj piszesz z 3, 4? Ile pan ci płaci za tą propagandę? 😂
Szczekajcie szczekajcie kundelki cóż wam więcej pozostało?
A teraz zlewam was totalnie i wracamy do meritum dyskusji.
Ile ten Kazimierz zarabia w tym lgd? Ktoś wie? Pytam normalnych ludzi nie opłacalnych hejtero - hipokrytów 😂["
To właśnie cały on, w pełnym - swego rodzaju - rozkwicie i krasie !
O tym właśnie myślałem pisząc o nieszczęściu jakim jest, być może, ewentualność piastowania przez tego osobnika ważnej funkcji publicznej, do zadań której należy min. organizowanie pracy mającej nadzorować działania pana Burmistrza Rady Miejskiej.
Zapoznajcie się z jego wpisem ! Czy już wiecie jakiego rodzaju i jakże skuteczny będzie to kontrola ?
Aha, a zauważyliście, że nie było z jego strony zanegowania przedstawionych przeze mnie wcześniej przypuszczeń ?!
Ciekawą rzeczą byłaby przy okazji odpowiedź na pytanie ilu też nowych zwolenników przysporzyły jego partyjnym idolom zamieszczane przez Bolka wpisy ? Może bym się zdziwił ?
A tak prywatnie, jako człowiek współczuję najszczerzej tej najwyraźniej skrajnie zideologizowanej, zakompleksionej istocie odczuwającej przemożną chęć atakowania z pianą na ustach każdego myślącego inaczej oraz odczuwającą widoczną rozkosz (a może nawet swego rodzaju szczytowanie, co tłumaczyłoby więcej niż nadzwyczajne zaangażowanie) z uczestniczenia w prymitywnych, ohydnych i obscenicznych zachowaniach.
Jest jednak szansa, niech nie traci otuchy, cierpienia nie będą trwały wiecznie - postęp w medycynie jest tak szybki i ogromny, że medycy z całą pewnością rychło będą mieć możność popisania się wszechstronną i skuteczną pomocą.
"s1958 odpowiedź pewnie dostaniesz w godzinach pracy urzędu........"
No ... chapeau bas, jesteś po prostu jasnowidzem !
Nieco powyżej widnieje wpis internauty, z którego miałoby wynikać, że wpisy na tym forum, sygnowane pseudonimem Bolek miałyby być autorstwa Przewodniczącego aktualnej Rady Miejskiej w Myślenicach, p. Fity.
Poniżej tego wpisu umieszczone zostały kolejne wpisy sygnowane nickiem Bolek, w których NIE ZAWARTO ZAPRZECZENIA TEJ INFORMACJI, co daję podstawę do przyjęcia, iż ODPOWIADA ONA PRAWDZIE /JEST WIARYGODNA..
Jeżeli taka jest prawda ...
to jest to o tyle istotne, że wyłaniający się z treści wpisów zamieszczanych przez indywiduum mianujące się Bolkiem brak ogłady i wychowania oraz przynależnego wszystkim obowiązku poszanowania innych predestynuje do wyrażenia poglądu, iż jest to ktoś nie posiadający elementarnych kwalifikacji, w szczególności moralnych, do piastowania jakiejkolwiek funkcji, w szczególności publicznej (czy też zajmowania jakiegokolwiek publicznego stanowiska).
Nie musi przy tym nikt mi tłumaczyć, że zwycięzca (np. wyborów samorządowych) ma prawo dobierać (wybierać) sobie ludzi, z którymi chce współpracować.
Ale ...
jeżeli jednak wpis dotyczący sprawy, o której traktuję na samym wstępie zgodny jest z istniejącym faktycznie stanem rzeczy to na miłość Boską pytam: nie ma w pańskim, panie Burmistrzu, otoczeniu nikogo innego, kto prezentowałby przystający pełnieniu zaszczytnej funkcji publicznej wyższy, godniejszy poziom !?
Czy należy rozumieć, że wpisy Bolka (ich agresywna, zapalczywa forma ukazuje go jako nieokrzesanego gbura, któremu wydają się schlebiać skrajnie obsceniczne zachowania - nie waham się tego stwierdzić - przystające jaskiniowemu troglodycie) panu odpowiadają !? Z nimi się pan identyfikuje ?
Jeżeli odpowiedzi na zapytania te - co nie daj Boże - są twierdzące, to mając przed oczyma treści wpisów Bolka, zmuszony jestem - czyniąc to w poczuciu głębokiego niedowierzania, niesmaku, ale także i oburzenia - POGRATULOWAĆ PANU, PANIE BURMISTRZU DOBORU TAKIEGO WSPÓŁPRACOWNIKA !!!
Końcowy fragment pierwszego z dwóch powyższych wpisów:
"... Uwielbiam jak kofnidencji zawsze wszystkich wysyłają do PŁOKUŁATUŁY ...
dziwne tylko że jak PiS 10 lat rządził i ponoć kradli to nigdy sami tam nie trafili 😂😂😂😂[".
Potrzeba do tego jeszcze jakiegoś komentarza ?
Zabierając głos w tej sprawie mam pełną świadomość tego, że prezes tej LGD to w żadnym razie nie jest Józef z Arymatei.
Wszakże dla w pełni obiektywnego jej osądu brakuje mi tu informacji na temat tego jaka była wysokość pomocy finansowej udzielonej przez ten podmiot w POSZCZEGÓLNYCH latach okresu:
a) 2021r.,
b) 2022r.,
c) 2023r.
WSZYSTKIM jej beneficjentom (osobom fizycznym i prawnym oraz innym jednostkom organizacyjnym) i ILU ICH BYŁO w tych kolejnych latach ?
Nie ma tu także informacji o tym, czy stowarzyszenie umieszczone na liście rezerwowej pomoc od tej LGD ostatecznie otrzymało czy też nie ?
Odnośnie p. radnej to należałoby - jak sądzę - zaczekać na to jakie jest jej stanowisko odnośnie zamieszczonych powyżej zagadnień jej dotyczących, jakkolwiek ja osobiście muszę przyznać, że kojarzę ją wyłącznie z polityką oraz dystrybucją pewnych "modnych" urządzeń w kuchni używanych.
Zauważyć także wypada, że - prawie z absolutną pewnością - w wymienionym okresie opisywana LGD winna była być kontrolowana (nadzorowana) i rozliczana z otrzymywanych dotacji ? przez organy nie mające, jak się wydaje, związku z obecnie sprawującymi władzę, bo powołanymi przez poprzedników.
Jeżeli taka czyjaś wola (ktoś tak chce) to trudno: niech mi zarzuca żal z powodu utraconych korzyści i chęć ich odzyskania lub też bycie zwolennikiem nepotyzmu (po trzykroć NIE).
Aha, na samym końcu dodam, że dla mnie ewentualność porównywania osoby sygnalisty zgłaszającego ww sprawę z sienkiewiczowskim Petroniuszem (arbitrem elegantarium) to byłoby nic innego tylko jakieś horrendum !
Myślenice. Czy gmina powinna wstąpić do LGD Między Dalinem i Gościbią? Radni przerywają sesję, a rozmowę prowadzą przez internet
Dałeś głos oczywiście w swoim stylu jasno wskazującym, że z obyczajami panującymi w warsztacie szewskim jesteś wprost doskonale obeznany i to bynajmniej nie z tej przyczyny, że jesteś tam od czasu do czasu jego klientem. Widocznym (jasnym) jest, że odpowiadając na mające charakter retoryczny zapytanie zbytnio nie pojąłeś jego sensu, o czym świadczy bredzenie o jakimś "kaleczeniu" (czytanie ze zrozumieniem to nie jest twoja zbyt mocna strona w odróżnieniu od rzucania kalumnii, inwektyw i epitetów). Przypadkowo wszakże tak się złożyło, że chcąc mi po swojemu "dojechać" wyartykułowałeś (POPRZEZ Z BRAK ZAPRZECZENIA) coś na kształt oczekiwanej, prawdziwej odpowiedzi !
Widocznie są to kwoty interesujące na tyle, że gremia blisko PiS - u się sytuujące (powiedz gdzie umieściłbyś osobę burmistrza, no gdzie ?) uznały za konieczne mieć swój udział (kawałek) w tym "torcie" ("miodzie"), żeby owego Kazka - mówiąc oględnie - wykolegować czy też wysiudać.
Dalejże zatem w te pędy poczęto tworzyć ( i stworzono) konkurencyjną ("własną") LGD.
Popatrz nam w oczy Bolek i zaprzecz !
1) Ejże panie burmistrzu nic w oświadczeniu nie ma na temat oczywiście nasuwającego się wniosku, że tym działaniom przyświeca w głównej mierze nic innego jak tylko, powodowana "chrześcijańskim miłosierdziem" (rzecz dość powszechnie w tutejszym środowisku znana !), chęć rewanżu za - skuteczne, jak się okazało - działania prezesa Dąbrowskiego, efektem których była odmowa przystąpienia do preferowanej i hołubionej przez pana LGD Ziemi Myślenickiej przez członków LGD Ziemi Gorczańskiej ...
2) Wielce tez rad byłbym usłyszeć coś o tym:
- do jakich LGD wprowadzone zostały Myślenice z pańskiej inicjatywy oraz za pańską aprobatą i zgodą ?
- jacyż to powszechnie znani samorządowcy (społecznicy) zasiadają w zarządach owych LGD, wyłącznie honorowo względnie, którzy zrezygnowali z przysługujących im apanaży ?
3) A może uchylony zostałby też rąbek tajemnicy (czy też poufności) odnośnie wiekopomnych poczynań tychże Lokalnych Grup Działania oraz jakie są uzyskiwane przez nie nadzwyczajne korzyści czy też sukcesy, z których możność korzystania mają mieszkańcy naszego miasta (gminy) ?
Wstyd mi
Dziwisz się - przecież zdecydowana większość osób zajmujących stanowiska kierownicze w urzędzie gminy to obcy zaciąg dokonany przez burmistrza. To ludzie zatrudnieni przez niego w wyniku jego partyjnych układzików i k0mbinacji (zobowiązań), dla których gdzie indziej pracy już nie było bo poznano się na ich "wyjątkowych", "nadzwyczajnych" (niepotrzebne skreślić) kompetencjach czy zdolnościach oraz - szczególnie - pracowitości. Im zwyczajnie nie zależy lub wręcz wisi czy Myślenice wypięknieją lub czy też będzie u nas fajnie, ładnie i czysto. Odwalić swoją robotę i fruuu do domu (w Krakowie, Świątnikach czy gdzie bądź tam). Oni sami nie widzą (nie mają pojęcia) czego byśmy chcieli i oczekiwali, a ich sąsiedzi też nie mówią (nie trują) im o tym, co można byłoby zrobić (wybudować, stworzyć, poprawić lub ulepszyć.
Macie (-my) czegoście (-my) chcieli !
No, jakby Raba płynęła przez Jawornik to może byłaby jakaś szansa, ale tylko niewielka, żeby trochę inaczej było ...
Myślenice. Z Centrum Integracji i Odpoczynku zniknęło boisko do koszykówki. Zamalowano też linie parkingowe
A) Z tych zamieszczonych powyżej wyjaśnień wynika niedwuznacznie - jak się odcedzi urzędniczy żargon (nowo - mowę), że gmina SIĘ NIE POPISAŁA (konkretnie fachowcy z Wydziału Inwestycji urzędu). Przecież to nie inicjatorka powstania boiska ma się znać na przepisach budowlanych.
B) Nawiązując zaś do wpisu Poprzednika to pomnę, że burmistrz zapowiadał (obiecywał) powstanie min:
1) jakiegoś centrum pomocy dla osób niepełnosprawnych na Chełmie (na pewno konsultowane to było ze starostą),
2) mieszkań komunalnych na działce gdzie są blaszaki na Os. Tysiąclecia (dla osób o niższych dochodach),
3) parku ("Galicyjskiego") przy odrestaurowanej Studzience (matki mogłyby np. wypoczywać ze swoimi pociechami przy szumiącej wodzie),
4) urządzenie ciągu pieszo - jezdnego im. A. de Montleart (nikt nie taplałby się w błocie po deszczach - miała to być wizytówka miasta) oraz
5) parkingu wielopoziomego przy muzeum (z cudami niewidami na wierzchu).
Ludzie to kupili !
Z moich obserwacji wynika, że we wszystkich wymienionych sprawach praca wre, że aż hej !
Myślenice. Władze apelują – „Nie dokarmiaj gołębi na Rynku”. Nie wszystkim się to podoba
Aż trudno mi samemu w to uwierzyć ale opowiadam się po stronie gminy (w tej sprawie !).
Robert Pitala: Radni z FZM i WDP to wy bierzecie odpowiedzialność za szpital. Jeżeli zbankrutuje, to będzie wasza sprawa
Znacie stare, ale jakże słuszne ! powiedzenie, które brzmi mniej więcej tak: "Ze wschodu jeszcze nic nigdy dobrego do nas ? (Polski ?) nie przyszło".
Transponując (czy też trawestując ?) je można powiedzieć: że pewien osobnik mający rozdęte do granic niemożności, nadzwyczajnie wysokie o sobie mniemanie oraz chrapkę na dyrektorskie co najmniej stanowiska jeszcze nigdy niczego pozytywnego nie zdziałał.
Ten kto go poznał (miał niewątpliwą nieprzyjemność kontaktu z tym indywiduum) oraz towarzyszącą temu możność obserwowania "stylu" jego działania) wie o kim mowa.