Ja już nie wiem o co chodzi, w ogóle się to nie trzyma tego o czym poinformowali na Facebooku, i tego co piszą ich kierowcy w komentarzach pod postem (którego możliwość komentowania już ograniczyli).
Osobiście mnie dziwi jedna rzecz, jak jeździłem rano bądź wieczorem to nie pamiętam, aby w żółtym autobusie były jakieś wolne miejsca…
Katan24 wrz 2022
Można powiedzieć, że ostrzegałem. Od 30 września żółte autobusy znikają z trasy Myślenice-Kraków.
Źródło: profil Małopolska PKS na Facebooku - tu cały post:
„ ❗ NASZ NAJWAŻNIEJSZY KOMUNIKAT ❗ - żółte autobusy dojechały do ściany
? rozwiń całość ?
Szanowni Państwo,
jest to jedna z najtrudniejszych decyzji, jakie przyszło nam do tej pory podjąć. I chociaż jest to ustalenie powzięte przez nas, to nie mamy na nie pełnego wpływu.
⌛️ Po osiemnastu miesiącach przyszedł czas, gdy projekt linii “M1” Myślenice - Kraków dobiegł końca w obecnej formie:
❌? 30 września 2022 roku będzie ostatnim dniem kursowania naszych żółtych autobusów.
? Dziękujemy wszystkim, którzy przez ten czas jeździli z nami. Wspólnie odbyliśmy wiele wyjątkowych podróży i przemierzyliśmy mnóstwo kilometrów.
⛽️ Jeżeli chodzi o przyczyny to nie ukrywamy, że czynnik ekonomiczny jest tutaj kluczowy. Niepewne ceny ropy naftowej (której każdy autobus spala ok. 38-42 litrów na sto kilometrów), czynnika adblue, rosnące koszty zatrudnienia czy serwisów pojazdów, brak regulacji nieuczciwej konkurencji (jazda poza rozkładem, niewydawanie biletów, obsługa przystanków bez zezwolenia) przyczyniły się do podjęcia przez nas takiej decyzji.
? Nie możemy karać Państwa jako pasażerów podwyżką cen biletów z 8zł na 12-14zł (czyli wzrost o minimum 50%). Nie przyniosłoby to spodziewanego efektu. Zwłaszcza w miesiącach, kiedy wszyscy będziemy oglądać każdą złotówkę dwa razy, zanim ją wydamy.
? Korzystając z okazji chcemy również przeprosić za wszystkie błędy i potknięcia (a takie również były) z naszej strony. Dokładaliśmy przez ten czas wszystkich możliwych starań jakie były w naszej mocy, aby autobusy jeździły punktualnie, sprawne i zadbane. Jest to wynik pracy naszych niezastąpionych kierowców, którzy każdego dnia jeździli dla Państwa. Niektórzy z nich pokonując trasę Myślenice - Kraków przez ten czas przemierzyli odległość równą półtora okrążenia kuli ziemskiej. Wiele nieprzespanych nocy mieli również nasi mechanicy i osoby koordynujące cały projekt. Serdecznie dziękujemy całemu zespołowi - możemy się pochwalić, że mieliśmy tak świetną ekipę.
? Być może nasz niszowy i nieoczywisty projekt był wadliwy od samego początku - nie miał szansy sprawdzić się w obecnych warunkach. Komunikacja komercyjna bez wsparcia z zewnątrz (dopłaty do przejechanego wozokilometra, nieoprocentowane kredyty na wymianę taboru itd.) nie są możliwe w dłuższej perspektywie czasu na takim poziomie, jaki chcieliśmy zapewnić. Niestety, nie zamierzamy zmieniać autobusów na pojazdy typu bus – od tego są inni, którzy zapewne w krótkim czasie uzupełnią lukę na naszym miejscu.
? Prosimy również, by w tych ostatnich dniach funkcjonowania linii nie przenosić negatywnych emocji (a takie zapewne się pojawią) na nasz personel – dla nich to również niekomfortowa sytuacja.
☀️ Jeszcze raz serdecznie dziękujemy Państwu jako naszym pasażerom za wspólne chwile spędzone razem w tym okresie. Mamy nadzieję, że nasza praca pozostawi po sobie jakiś wymierny efekt, a przynajmniej dobre wspomnienia. Będziemy razem oczekiwać na lepsze czasy i być może inną rzeczywistość.
? Dziękujemy!
? Zespół Małopolska PKS”
Najlepiej tą sytuację niech zobrazuje komentarz samej firmy:
„(…) przykład z ostatniego tygodnia: Dekada- godzina 14.07 na stanowisku nr 2 stoi setra z roku 2022 mająca miesiąc : u nas 3 pasażerów a na stanowisku nr 1 bus xxx i w nim prawie 20….”
Ciekawe jak ten problem zostanie rozwiązany i czym będziemy jeździć do Krakowa? :)
Pozdrawiam wszystkich myśleniczan jeżdżących busami, jak i busiarzy. Tak się staraliście i się w końcu Wam udało :)
Katan2 sie 2021
Niestety nie wiele się zmienia. Sytuacja z dziś, stary bus (jadący z Krakowa do Myślenic) pełen, ludzie nawet stoją. Po 2 minutach przyjeżdża autobus, w środku 4 osoby.
Tutaj naprawdę przydałaby się interwencja Gminy, przecież busiarze w ogóle nie trzymają sie rozkładów, a są do tego zobowiązani. Taka prawda, że gdyby Gmina chciała to chyba mogłaby się porozumieć z Urzędem Miasta Krakowa i wszcząć postępowanie w przedmiocie odebrania pozwolenia na przewóz busiarzom lub chociaż ewentualnie nałożenia na nich dużej grzywny za nietrzymanie się rozkładu? Nie mówiąc już o nieuczciwej konkurencji wobec żółtych autobusów.
Pamiętajmy, że żółty autobus jest dofinansowany z naszych lokalnych podatków, Gmina nie powinna ignorować tej kwestii, bo istnieją i środki i możliwości, aby zmusić busiarzy do respektowania przepisów (w szczególności przestrzegania rozkładów jazdy)! Super, że załatwili autobusy, jestem za to lokalnym urzędnikom bardzo wdzięczny, ale teraz powinni starać się, aby te autobusy zostały.
Katan22 lip 2021
bono napisał/a:
To taki lokalny specyfik. Kochamy swojskie zapachy, swojskie klimaty.
W busie nikt nie czuje czy zdążyłem się przed podróżą wymyć. Nie trzeba używać dezodorantów itd.
Autobus klimatyzowany -to już widać, jak jestem ubrany i takie pozostałe niedogodności higieniczne.
Chyba ma Pan rację. Wielu osobom po wprowadzeniu linii autobusowej wydawało się, że busiarze upadną. Przecież jeżeli chodzi o standardy to nie ma czego porównywać. Busy myślenickie słynęły i słyną wciąż z najgorszej jakości, jeśli chodzi o te jeżdżące po alejach w Krakowie.
No ale cóż widząc pełny bus i nie zapełniony nawet w połowie autobus, jadący minutę za busem, przychodzi na myśl tylko jedno - Myśleniczanie mogli jeździć jak VIPy, ale nadal wolą jeździć jak chłopi…
Katan22 lip 2021
jacekkarwatowski napisał/a:
Jak czytam takie rzeczy "Firma prowadząca przewozy autobusem już wspominała na Facebooku, że jeżeli ta sytuacja się nie zmieni to mogą odejść z naszego rejonu." to nic madrzejszego nie przychodzi mi do glowy. Chca to niech się obrażają to ich sprawa
Chyba, źle zrozumiał Pan kontekst albo ja źle o tym napisałem. Jeśli tak to przepraszam.
Zacytuje tu wypowiedź o której mówię z ich Facebooka:
„ Agato, dziękujemy za szczery komentarz, potrafimy przyznać się do błędów i je naprawiać jeśli jest taka możliwość oczywiście; wiele rzeczy, które miały być na plus są na minus np. aplikacja kiedyprzyjedzie.pl miała być dla Was a okazało się, iż jest pożywieniem dla innych firm, które obserwują nas i wyjeżdżają 2-3 min przed nami; sama aplikacja będzie też poprawiana aby pojazdy nie znikały bo to jest produkt zewnętrzny; zmiana rozkładu na wakacyjny również Wam nie pasuje wiec od początku września wrócimy do starych godzin w soboty i niedziele. Brak autobusu nie oznacza, że go nie było - zapewne był tylko później bo... np. przejechanie 2,7 km w Krakowie czasem zajmuje 60 minut; na drodze przed innym powaliło się drzewo; pasażerowie nie sprawdzili, że była zmiana rozkładu i został wydłużony czas przejazdu i takich przypadków można wymieniać wiele... Cały czas pracujemy aby być lepszym ale oczywiście jeśli to się nie uda poddamy się i zostawimy Wam wybór z dotychczasowymi firmami bo nic na siłę nie będziemy robić.
Specjalnie zmieniliśmy czas przejazdu z Krakowa do Myslenic z 55 do 75 min aby czasowo wyjeżdżać z obu przystanków początkowych a widać, że "beton krakowski" oraz dodatkowe kursy przedłużone do Zarabia powodują, iż tracimy klientów wiec analizujemy plusy i minusy i będziemy się zmieniać . Jednak gdybyś chciała podzielić się z nami chociaż z dwoma ostatnimi przypadkami w wiadomości prywatnej do zapraszamy i dziękujemy za poświęcony czas. Pozdrawiamy i mamy nadzieję, iż ponownie się spotkamy!”
Ale też nie chcę odchodzić od głównego tematu, zatem powtórzę pytanie, jak Państwo myślą:
Dlaczego Myśleniczanie w tak dużej ilości, wolą nadal jazdę busami?
Katan22 lip 2021
jacekkarwatowski napisał/a:
Tyle lat ich nie bylo i jakos sobie radziliśmy to jak po kilku miesiacach sie zawina to nikt nie zauwazy roznicy ??♂️
Tak, dokładnie najlepiej wrócić do starych czasów, jazdy w gorącu i ucisku w lecie bądź jazdy w chłodzie w zimie. Starymi busami, którym inspekcja lub policja nie raz odbierała dowody rejestracyjne, bo się rozpadały.
Zapomiałem o syndromie Małopolana, któremu nikt nie będzie mówił co ma robić. Dawniej w sumie też nie było pociągów, aut, prądu i sobie ludzie jakoś radzili! W sumie nowa zakopianka do Rabki też nie potrzebna, dawniej jej nie było i sobie radziliśmy. Nie ma sensu poprawiać sobie komfortu życia…
Ale dzięki! Wiele mi Pana wypowiedź uświadomiła. Pozdrawiam!
Katan22 lip 2021
Często jeżdżę z Myślenic do Krakowa. Od bodajże marca mieszkańcy naszego miasta mają możliwość przemieszczania się do Krakowa nowoczesnymi, klimatyzowanymi i wygodnymi autobusami. Firma prowadząca przewozy oferuje bardzo konkurencyjne ceny (niższe niż busiarze), nowoczesną aplikację mobilną, która umożliwia lokalIzowanie autobusu (KiedyPrzyjedzie) i wiele innych udogodnień.
Chciałbym zatem forumowiczom miasto-info zadać pytanie, gdyż sam nie znam na nie odpowiedzi: „Dlaczego Myśleniczanie w tak dużej ilości, wolą nadal jazdę busami?”
Nie raz już byłem świadkiem sytuacji, kiedy na polu było ponad 30 stopni, jechał stary nieklimatyzowany bus, a bezpośrednio za nim autobus i tenże bus był pełen i spora grupa ludzi również na moim przystanku do niego wsiadła.
Sytuacja taka ma miejsce notorycznie, już nie raz rozmawialiśmy pomiędzy osobami jeżdżącymi autobusami, nie rozumiejąc co Ci ludzie robią i to młodzi ludzie!
Tyle lat czekaliśmy na możliwość podróży w komfortowych warunkach do Krakowa, kiedy je dostaliśmy nadal bardzo duża część mieszkańców naszego miasta woli korzystać ze starych, nieklimatyzowanych busów, które jeżdżą dosłownie minutę przed autobusem, aby podebrać mu pasażerów. Firma prowadząca przewozy autobusem już wspominała na Facebooku, że jeżeli ta sytuacja się nie zmieni to mogą odejść z naszego rejonu.
Myśle, że ten nowy posterunek policji w Sułkowicach, przyniesie tylko okazje do zarobienia na mandatach za niewłaściwe parkowanie. Akty wandalizmu, co logiczne popełniane są w nocy. Jak Policja zamierza zapobiec dalszemu niszczeniu miasta, poprzez posterunek, który będzie działał najprawdopodniej od 10.00-18.00?
Jeżeli już nie ma pieniędzy na posterunek całodobowy, to lepiej by było, żeby posterunek działał od 22.00-6.00, kiedy te dewastujące gminę akty wandalizmu się dzieją.
Tak to w nocy i tak służbę będą pełnić policjanci z Myślenic, zatem w kwestii aktów wandalizmu najprawdopodniej nie zmieni się nic, ponieważ nie będą oni mieli fizycznej możliwości dotarcia na miejsce.
Działanie posterunku za dnia, przyniesie tylko jedną poprawę- większe wpływy z mandatów drogowych...
Żółte autobusy dojechały do ściany. Trasę Myślenice-Kraków będą obsługiwać do końca września
Telewizja Myślenicka podaje na stronie, że burmistrz powiedział, że Prezes MPKS przekazał mu, że o rezygnacji z żółtych autobusów zadecydowały jego względy prywatne-ZDROWOTNE, a nie ekonomiczne.
Źródło: https://www.myslenice-itv.pl/j-szlachetka-robimy-wszystko-aby-zazegnac-kryzys-komunikacyjny-na-trasie-krakow-myslenice/
Ja już nie wiem o co chodzi…
Lepsze busy niż autobusy?
Telewizja Myślenicka podaje na stronie, że burmistrz powiedział, że Prezes MPKS przekazał mu, że o rezygnacji z żółtych autobusów zadecydowały jego względy prywatne-ZDROWOTNE, a nie ekonomiczne.
Źródło: https://www.myslenice-itv.pl/j-szlachetka-robimy-wszystko-aby-zazegnac-kryzys-komunikacyjny-na-trasie-krakow-myslenice/
Ja już nie wiem o co chodzi, w ogóle się to nie trzyma tego o czym poinformowali na Facebooku, i tego co piszą ich kierowcy w komentarzach pod postem (którego możliwość komentowania już ograniczyli).
Dziwne to wszystko…
Co sądzicie o poście wiceburmistrza na Facebooku w tej sprawie? https://www.facebook.com/100001811176152/posts/7875514845852143/?app=fbl
Osobiście mnie dziwi jedna rzecz, jak jeździłem rano bądź wieczorem to nie pamiętam, aby w żółtym autobusie były jakieś wolne miejsca…
Można powiedzieć, że ostrzegałem. Od 30 września żółte autobusy znikają z trasy Myślenice-Kraków.
Źródło: profil Małopolska PKS na Facebooku - tu cały post:
„ ❗ NASZ NAJWAŻNIEJSZY KOMUNIKAT ❗ - żółte autobusy dojechały do ściany
? rozwiń całość ?
Szanowni Państwo,
jest to jedna z najtrudniejszych decyzji, jakie przyszło nam do tej pory podjąć. I chociaż jest to ustalenie powzięte przez nas, to nie mamy na nie pełnego wpływu.
⌛️ Po osiemnastu miesiącach przyszedł czas, gdy projekt linii “M1” Myślenice - Kraków dobiegł końca w obecnej formie:
❌? 30 września 2022 roku będzie ostatnim dniem kursowania naszych żółtych autobusów.
? Dziękujemy wszystkim, którzy przez ten czas jeździli z nami. Wspólnie odbyliśmy wiele wyjątkowych podróży i przemierzyliśmy mnóstwo kilometrów.
⛽️ Jeżeli chodzi o przyczyny to nie ukrywamy, że czynnik ekonomiczny jest tutaj kluczowy. Niepewne ceny ropy naftowej (której każdy autobus spala ok. 38-42 litrów na sto kilometrów), czynnika adblue, rosnące koszty zatrudnienia czy serwisów pojazdów, brak regulacji nieuczciwej konkurencji (jazda poza rozkładem, niewydawanie biletów, obsługa przystanków bez zezwolenia) przyczyniły się do podjęcia przez nas takiej decyzji.
? Nie możemy karać Państwa jako pasażerów podwyżką cen biletów z 8zł na 12-14zł (czyli wzrost o minimum 50%). Nie przyniosłoby to spodziewanego efektu. Zwłaszcza w miesiącach, kiedy wszyscy będziemy oglądać każdą złotówkę dwa razy, zanim ją wydamy.
? Korzystając z okazji chcemy również przeprosić za wszystkie błędy i potknięcia (a takie również były) z naszej strony. Dokładaliśmy przez ten czas wszystkich możliwych starań jakie były w naszej mocy, aby autobusy jeździły punktualnie, sprawne i zadbane. Jest to wynik pracy naszych niezastąpionych kierowców, którzy każdego dnia jeździli dla Państwa. Niektórzy z nich pokonując trasę Myślenice - Kraków przez ten czas przemierzyli odległość równą półtora okrążenia kuli ziemskiej. Wiele nieprzespanych nocy mieli również nasi mechanicy i osoby koordynujące cały projekt. Serdecznie dziękujemy całemu zespołowi - możemy się pochwalić, że mieliśmy tak świetną ekipę.
? Być może nasz niszowy i nieoczywisty projekt był wadliwy od samego początku - nie miał szansy sprawdzić się w obecnych warunkach. Komunikacja komercyjna bez wsparcia z zewnątrz (dopłaty do przejechanego wozokilometra, nieoprocentowane kredyty na wymianę taboru itd.) nie są możliwe w dłuższej perspektywie czasu na takim poziomie, jaki chcieliśmy zapewnić. Niestety, nie zamierzamy zmieniać autobusów na pojazdy typu bus – od tego są inni, którzy zapewne w krótkim czasie uzupełnią lukę na naszym miejscu.
? Prosimy również, by w tych ostatnich dniach funkcjonowania linii nie przenosić negatywnych emocji (a takie zapewne się pojawią) na nasz personel – dla nich to również niekomfortowa sytuacja.
☀️ Jeszcze raz serdecznie dziękujemy Państwu jako naszym pasażerom za wspólne chwile spędzone razem w tym okresie. Mamy nadzieję, że nasza praca pozostawi po sobie jakiś wymierny efekt, a przynajmniej dobre wspomnienia. Będziemy razem oczekiwać na lepsze czasy i być może inną rzeczywistość.
? Dziękujemy!
? Zespół Małopolska PKS”
Najlepiej tą sytuację niech zobrazuje komentarz samej firmy:
„(…) przykład z ostatniego tygodnia: Dekada- godzina 14.07 na stanowisku nr 2 stoi setra z roku 2022 mająca miesiąc : u nas 3 pasażerów a na stanowisku nr 1 bus xxx i w nim prawie 20….”
Ciekawe jak ten problem zostanie rozwiązany i czym będziemy jeździć do Krakowa? :)
Pozdrawiam wszystkich myśleniczan jeżdżących busami, jak i busiarzy. Tak się staraliście i się w końcu Wam udało :)
Niestety nie wiele się zmienia. Sytuacja z dziś, stary bus (jadący z Krakowa do Myślenic) pełen, ludzie nawet stoją. Po 2 minutach przyjeżdża autobus, w środku 4 osoby.
Tutaj naprawdę przydałaby się interwencja Gminy, przecież busiarze w ogóle nie trzymają sie rozkładów, a są do tego zobowiązani. Taka prawda, że gdyby Gmina chciała to chyba mogłaby się porozumieć z Urzędem Miasta Krakowa i wszcząć postępowanie w przedmiocie odebrania pozwolenia na przewóz busiarzom lub chociaż ewentualnie nałożenia na nich dużej grzywny za nietrzymanie się rozkładu? Nie mówiąc już o nieuczciwej konkurencji wobec żółtych autobusów.
Pamiętajmy, że żółty autobus jest dofinansowany z naszych lokalnych podatków, Gmina nie powinna ignorować tej kwestii, bo istnieją i środki i możliwości, aby zmusić busiarzy do respektowania przepisów (w szczególności przestrzegania rozkładów jazdy)! Super, że załatwili autobusy, jestem za to lokalnym urzędnikom bardzo wdzięczny, ale teraz powinni starać się, aby te autobusy zostały.
Chyba ma Pan rację. Wielu osobom po wprowadzeniu linii autobusowej wydawało się, że busiarze upadną. Przecież jeżeli chodzi o standardy to nie ma czego porównywać. Busy myślenickie słynęły i słyną wciąż z najgorszej jakości, jeśli chodzi o te jeżdżące po alejach w Krakowie.
No ale cóż widząc pełny bus i nie zapełniony nawet w połowie autobus, jadący minutę za busem, przychodzi na myśl tylko jedno - Myśleniczanie mogli jeździć jak VIPy, ale nadal wolą jeździć jak chłopi…
Chyba, źle zrozumiał Pan kontekst albo ja źle o tym napisałem. Jeśli tak to przepraszam.
Zacytuje tu wypowiedź o której mówię z ich Facebooka:
„ Agato, dziękujemy za szczery komentarz, potrafimy przyznać się do błędów i je naprawiać jeśli jest taka możliwość oczywiście; wiele rzeczy, które miały być na plus są na minus np. aplikacja kiedyprzyjedzie.pl miała być dla Was a okazało się, iż jest pożywieniem dla innych firm, które obserwują nas i wyjeżdżają 2-3 min przed nami; sama aplikacja będzie też poprawiana aby pojazdy nie znikały bo to jest produkt zewnętrzny; zmiana rozkładu na wakacyjny również Wam nie pasuje wiec od początku września wrócimy do starych godzin w soboty i niedziele. Brak autobusu nie oznacza, że go nie było - zapewne był tylko później bo... np. przejechanie 2,7 km w Krakowie czasem zajmuje 60 minut; na drodze przed innym powaliło się drzewo; pasażerowie nie sprawdzili, że była zmiana rozkładu i został wydłużony czas przejazdu i takich przypadków można wymieniać wiele... Cały czas pracujemy aby być lepszym ale oczywiście jeśli to się nie uda poddamy się i zostawimy Wam wybór z dotychczasowymi firmami bo nic na siłę nie będziemy robić.
Specjalnie zmieniliśmy czas przejazdu z Krakowa do Myslenic z 55 do 75 min aby czasowo wyjeżdżać z obu przystanków początkowych a widać, że "beton krakowski" oraz dodatkowe kursy przedłużone do Zarabia powodują, iż tracimy klientów wiec analizujemy plusy i minusy i będziemy się zmieniać . Jednak gdybyś chciała podzielić się z nami chociaż z dwoma ostatnimi przypadkami w wiadomości prywatnej do zapraszamy i dziękujemy za poświęcony czas. Pozdrawiamy i mamy nadzieję, iż ponownie się spotkamy!”
Ale też nie chcę odchodzić od głównego tematu, zatem powtórzę pytanie, jak Państwo myślą:
Dlaczego Myśleniczanie w tak dużej ilości, wolą nadal jazdę busami?
Tak, dokładnie najlepiej wrócić do starych czasów, jazdy w gorącu i ucisku w lecie bądź jazdy w chłodzie w zimie. Starymi busami, którym inspekcja lub policja nie raz odbierała dowody rejestracyjne, bo się rozpadały.
Zapomiałem o syndromie Małopolana, któremu nikt nie będzie mówił co ma robić. Dawniej w sumie też nie było pociągów, aut, prądu i sobie ludzie jakoś radzili! W sumie nowa zakopianka do Rabki też nie potrzebna, dawniej jej nie było i sobie radziliśmy. Nie ma sensu poprawiać sobie komfortu życia…
Ale dzięki! Wiele mi Pana wypowiedź uświadomiła. Pozdrawiam!
Często jeżdżę z Myślenic do Krakowa. Od bodajże marca mieszkańcy naszego miasta mają możliwość przemieszczania się do Krakowa nowoczesnymi, klimatyzowanymi i wygodnymi autobusami. Firma prowadząca przewozy oferuje bardzo konkurencyjne ceny (niższe niż busiarze), nowoczesną aplikację mobilną, która umożliwia lokalIzowanie autobusu (KiedyPrzyjedzie) i wiele innych udogodnień.
Chciałbym zatem forumowiczom miasto-info zadać pytanie, gdyż sam nie znam na nie odpowiedzi: „Dlaczego Myśleniczanie w tak dużej ilości, wolą nadal jazdę busami?”
Nie raz już byłem świadkiem sytuacji, kiedy na polu było ponad 30 stopni, jechał stary nieklimatyzowany bus, a bezpośrednio za nim autobus i tenże bus był pełen i spora grupa ludzi również na moim przystanku do niego wsiadła.
Sytuacja taka ma miejsce notorycznie, już nie raz rozmawialiśmy pomiędzy osobami jeżdżącymi autobusami, nie rozumiejąc co Ci ludzie robią i to młodzi ludzie!
Tyle lat czekaliśmy na możliwość podróży w komfortowych warunkach do Krakowa, kiedy je dostaliśmy nadal bardzo duża część mieszkańców naszego miasta woli korzystać ze starych, nieklimatyzowanych busów, które jeżdżą dosłownie minutę przed autobusem, aby podebrać mu pasażerów. Firma prowadząca przewozy autobusem już wspominała na Facebooku, że jeżeli ta sytuacja się nie zmieni to mogą odejść z naszego rejonu.
Jestem ciekawy Państwa opinii w tym temacie.
Pozdrawiam!
Wandale mają tu eldorado. Jak ograniczyć akty wandalizmu w mieście?
Myśle, że ten nowy posterunek policji w Sułkowicach, przyniesie tylko okazje do zarobienia na mandatach za niewłaściwe parkowanie. Akty wandalizmu, co logiczne popełniane są w nocy. Jak Policja zamierza zapobiec dalszemu niszczeniu miasta, poprzez posterunek, który będzie działał najprawdopodniej od 10.00-18.00?
Jeżeli już nie ma pieniędzy na posterunek całodobowy, to lepiej by było, żeby posterunek działał od 22.00-6.00, kiedy te dewastujące gminę akty wandalizmu się dzieją.
Tak to w nocy i tak służbę będą pełnić policjanci z Myślenic, zatem w kwestii aktów wandalizmu najprawdopodniej nie zmieni się nic, ponieważ nie będą oni mieli fizycznej możliwości dotarcia na miejsce.
Działanie posterunku za dnia, przyniesie tylko jedną poprawę- większe wpływy z mandatów drogowych...