Obwodnica jest potrzebna - zgoda, ale jak na razie nikt nie powiedział oficjalnie, że S7 NIE powstanie. To, że budowa kładek, czy węzłów na zakopiance na to wskazuje, to cały czas tylko domysły, więc obecnie stan jest taki, że GDDKiA planuje budowę S7, a gmina/powiat planuje budowę obwodnicy w tym samym miejscu.
Chyba, że obwodnica ma blokować S7 od zachodu, albo obwodnica dołem, a S7 górą (a pod ziemią pociąg (złoty)).
A tak w ogóle to, przydałoby się planować na trochę dłuższy okres, niż najbliższe 2-3 lata.
Dyr_Jar7 lip
Pytania zupełnie niekonfrontacyjne, ale rozumiem, że dla niektórych chyba niewygodne... albo niezrozumiałe.
Dyr_Jar6 lip
A co z planami ekspresówki? W niektórych planach ona też miała obchodzić Myślenice od zachodu i wchodzić w tunel pod Plebańską? Zmieszczą się tam 2 drogi?
Wbrew pozorom "kładka w Głogoczowie nad zakopianką" to nie jest to samo, co "kładka nad zakopianką w Głogoczowie". Dla ułatwienia dodam, że Głogoczów nie leży nad Zakopianką.
No i "Zakopianka" - jak w tytule i pod zdjęciami, czy "zakopianka", jak w całym artukule. Sam nie wiem, ale starałbym się być konsekwentny.
Dzieci mi nie przeszkadzają, tylko fakt, że są kompletnie niewychowane. A co jeśli mieszkam w pobliżu Rynku? Piski, niczym zarzynanych prosiąt, odbite od kamienic, niosą się daleko.
Pomijając kwestię uciążliwości krzyku dzieci, to na Rynku piski nie mogą nieść się daleko, bo... Rynek jest ograniczony kamienicami, od których odbija się dziecięcy pisk.
Dyr_Jar16 kwi
cygnus napisał/a:
Dziwnych czasów dożyliśmy. Przeszkadzają dzieci przy fontannie, dzwony kościelne, dzieci na boisku czy placu zabaw, muzyka podczas koncertów itp.... Zawsze mozna zamieszkać przy pętli tramwajowej dla porównania co jest hałasem.
Uprzedzając komentarze że nie rozumiem problemu.....rozumiem, tylko nie rozumiem tej wszech obecnej roszczeniowej postawy ludzi i wymuszania dopasowania się do jednostki. W lesie jest cicho jak się w mieście nie podoba.
A może to większa świadomość ludzi co mogą i jak się bronić przed szkodliwym działaniem innych? A może jest już za dużo źródeł hałasu i ludzie są po prostu nimi zmęczeni? Świat niestety nie staje się coraz cichszy. To, że w lesie jest cicho, nie znaczy że w mieście może być (zbyt) głośno.
Dyr_Jar16 kwi
klisdis napisał/a:
.
Zmieniłeś/zmieniłaś komentarz? Wczoraj było tu chyba pytanie o organizowanie petycji.
Dyr_Jar15 kwi
cygnus napisał/a:
Jeżeli między godz.6-22 to sobie wystaw, możesz nawet tańczyć.
Zacznę od końca: to, co napisałeś też jest karalne.
A od poczatku:
Art. 51. KW
Zakłócanie spokoju lub wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym
§ 1.
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2.
Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3.
Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
Nie ma takiego czegoś, jak "cisza nocna". Chyba, że jest to regulamin np. spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej.
Wskazówka dla tych, którzy chcieliby zgłosić zakłócanie spokoju np. w południe - nie dajcie się zbyć policji gadką o ciszy nocnej, powołajcie się na ten artykuł KW.
Dyr_Jar11 kwi
Flower napisał/a:
jak udało się rozwiązać sprawę
No chyba się nie udało, a powiedziałbym, że jest jeszcze gorzej, zwłaszcza o 21 kiedy ten kurant odgrywa melodyjkę.
Nie wiem, czy ta kładka ma tam uzasadnienie, czy nie, ale na pewno nie jest nim informacja o liczbie wypadków z udziałem pieszych: 5 w ciągu 6 lat, czyli mniej niż jeden na rok, albo 1 wypadek na 62 400 pojazdów, które tamtędy przejeżdżają.
Zakładając pensję szeregowego krawężnika na 10 tys brutto (nie wiem, ile naprawdę mają, tak sobie strzelam), to stawiając ich tam czterech (2 x po dwie 8-godzinne zmiany, noc możemy odpuścić) mamy koszt 40 000*12 = 480 000 rocznie. Plus 2 radiowozy, benzyna, powiedzmy 0,5 mln rocznie za stały nadzór nad tym przejściem. Za 5,4 mln zł mamy 4 dodatkowych "stróżów prawa" przez ponad 10 lat. A przecież nie musieliby tam sterczeć codziennie po 16 godzin, więc ten czas się wydłuża. Czy rzeczywiście skórka jest warta wyprawki?
Jak czegoś nie uwzględniłem, to poprawcie.
No ale chodzi o wyprzedzanie nie tylko na pasach, ale i przed nimi.
Dyr_Jar19 kwi
Ale nie możesz jechać obok, bo to już wyprzedzanie. Co do reszty, to jak najbardziej zgoda.
Dyr_Jar16 kwi
Przecież wszyscy wiedzą, że zamknęli nas w domach, żeby łatwiej reptilian wyłapać. Inaczej ciężko byłoby odróżnić prawdziwych ludzi od podszywających się pod nich kosmitów.
Dyr_Jar16 kwi
Uważasz, że bezpieczeństwo pieszych się nie liczy?
Witamy na Dzikim Zachodzie (w sumie to Wschodzie).
Dyr_Jar16 kwi
Nie, droga potrzebna do wyprzedzenia będzie inna. Odległość od przejścia taka sam.
Dyr_Jar16 kwi
Myślę, że trzeba kierować się znakami poziomymi. Jak jest linia przerywana, to możesz wyprzedzić, ale tak, żeby zakończyć manewr przed linią ciągłą. Jak przejeżdżasz przez ciągłą, to jest już "wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem".
Nie dotyczy przejścia przed szkołą nr 2 od strony ul. Słowackiego :-)
zacznijmy od tego, że to może nie ja czegoś nie zrozumiałem, ale ty nie potrafisz opisac o co Ci chodzi.
żeby było więcej miejsc dla mieszkańców wystarczy kilka prostych kroków ....
Pierwszym i najprostszym i zrobienie strefy płatnego parkowania na osiedlu - z wyłączeniem mieszkańców lub wzorem Krakowa za drobną opłatą.
Po drugie, nie wiem jakie ty masz rozumowanie ??. Bo oczywiście jeśli markety rozrzucić po różnych miejscach Myślenic, to ruch również by się rozłożył. Prawda jest taka, że do obecnej sytuacji doprowadziły lata zaniedbań, i brak odpowiedniej komunikacji, bo obecna linia M0 do niczego się nie nadaje.
1. Za pierwszym mogło być niejasne, za drugim ewidentnie nie zrozumiałeś,
2. Piszesz, że jest kilka prostych kroków, podałeś jeden, masz jeszcze jakieś? Pomijam fakt, że jak ktoś ma proste rozwiązania skomplikowanych problemów, to najczęściej rzeczywiście nie ich rozumie.
3. Piszemy o miejscach parkingowych, nie o ruchu. Choć są ze sobą powiązane, to jednak nie to samo.
Dyr_Jar12 kwi
seba napisał/a:
Oczywiście,
1)budując nowe parkingi
2)ograniczając patodeweloperke Pana Burmistrza
3) zmieniając plan zagospodarowania, rozlokowując "większe markety i galerie, w różnych częściach miasta. Teraz wszystko jest na kupie.
Nie zrozumiałeś.
Gdzie te nowe parkingi? Na końcu Dąbrowskiego? Przy rondzie obok sklepu sportowego na Słowackiego? Może przy skrzyżowaniu Słowackiego z Mazurka? Tak się jakoś składa, że
nie są to miejsca, do których ludzi chcieliby pewnie przyjeżdżać, a i chodzić stamtąd pewnie nikomu by się nie chciało.
Czy patodeweloperka, czy deweloperka, ludzie gdzieś muszą mieszkać. Chyba że też chciałbyś wybudować im "apartamentowce" w miejscach, które wymieniłem? Ale wtedy i tak będą przyjeżdżać do szpitala, w okolice rynku, na Zarabie, czy do któregokolwiek marketu.
Przy większych marketach i galeriach są parkingi i na ogół nie ma problemu z parkowaniem. Z jednym wyjątkiem :-) Czy od przenosin galerii i marketów przybędzie miejsc parkingowych wokół rynku, na zwykłych ulicach czy na obu osiedlach?
Dyr_Jar12 kwi
Bucher napisał/a:
Temat parkingów jest obecny od wielu lat, miejsc w mieście brakuje.
Miasto jest, jakie jest - część jego powierzchni zajmują drogi, cześć domy czy ogólnie budynki, a jeszcze inna część to miejsca, gdzie budować się nie da, np . Raba. I jeszcze tak się dziwnie składa, że większość ludzi chciałaby jechać w te same miejsca: galeria, okolice rynku czy szpitala, Zarabie. Z drugiej strony samochodów przybywa. Jak Ci się wydaje, da się to pogodzić?
"Chińskie odkurzacze skanują nam domy, a samochody nasze otoczenie. Estoński wywiad: mogą wyłączyć panele fotowoltaiczne.
Estońska Służba Wywiadu Zagranicznego (Välisluureamet/VLA) pisze wprost: mamy dowody, że chińskie samochody mają skanować ulice. Agencja zaleca niestosowanie podzespołów z Państwa Środka, szczególnie w... elektrowniach z panelami fotowoltaicznymi czy wiatrakach. Te można wyłączyć zdalnie."
Nie chodzi o to, czy 6 lat to długo, czy nie. Zresztą im krócej, tym lepiej. Chodzi o aktualność danych z jeden strony i o blokowanie ludziom i firmom możliwości budowy domów czy budynków z drugiej. Jeśli projekt ma mieć w ogóle sens, to trzeba by teraz zamrozić na te 6 lat wydawanie pozwoleń na budowę, opracować projekt i dopiero potem "uwolnić" budowlankę na terenach, które nie będą potrzebne pod S7. Kto się na to zgodzi?
Droga zachodnia powinna być powiatowa? Burmistrz wraca do tematu i nie ma wątpliwości
Obwodnica jest potrzebna - zgoda, ale jak na razie nikt nie powiedział oficjalnie, że S7 NIE powstanie. To, że budowa kładek, czy węzłów na zakopiance na to wskazuje, to cały czas tylko domysły, więc obecnie stan jest taki, że GDDKiA planuje budowę S7, a gmina/powiat planuje budowę obwodnicy w tym samym miejscu.
Chyba, że obwodnica ma blokować S7 od zachodu, albo obwodnica dołem, a S7 górą (a pod ziemią pociąg (złoty)).
A tak w ogóle to, przydałoby się planować na trochę dłuższy okres, niż najbliższe 2-3 lata.
Pytania zupełnie niekonfrontacyjne, ale rozumiem, że dla niektórych chyba niewygodne... albo niezrozumiałe.
A co z planami ekspresówki? W niektórych planach ona też miała obchodzić Myślenice od zachodu i wchodzić w tunel pod Plebańską? Zmieszczą się tam 2 drogi?
Tak wygląda kładka w Głogoczowie nad Zakopianką
Wbrew pozorom "kładka w Głogoczowie nad zakopianką" to nie jest to samo, co "kładka nad zakopianką w Głogoczowie". Dla ułatwienia dodam, że Głogoczów nie leży nad Zakopianką.
No i "Zakopianka" - jak w tytule i pod zdjęciami, czy "zakopianka", jak w całym artukule. Sam nie wiem, ale starałbym się być konsekwentny.
Malowanie ulic
A wyjawisz nam skąd ta śmiała myśl?
Krzyszkowice. Ruszyła rozbiórka starych zabudowań. W 2025 roku ma tu powstać tunel
Rozumiem, że dom nr 23 to ten:
https://www.facebook.com/photo?fbid=481811624206269&set=pb.100071323068587.-2207520000
https://www.google.com/maps/@49.8739682,19.9064119,3a,63.7y,347.03h,89.06t/data=!3m7!1e1!3m5!1s3_1jNgoJDYtzl45oWx4-Fw!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fpanoid%3D3_1jNgoJDYtzl45oWx4-Fw%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D336.19238%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i16384!8i8192?entry=ttu
Ale tutaj to już chyba nie jest dom nr 23
https://www.facebook.com/photo?fbid=481811580872940&set=pb.100071323068587.-2207520000
Zaraz, zaraz, koparka "rozbiera" dom nr 30? On jest w "Wykazie Obiektów wpisanych do rejestru zabytków nieruchomych województwa małopolskiego" pod nr 2100 https://www.wuoz.malopolska.pl/wp-content/uploads/2023/07/Rejestr-zabytk%C3%B3w-powiaty-lipiec-2023.pdf .
Zanim ktoś zapała świętym oburzeniem, to uprzedzam że nie jestem przeciwko tunelowi w Krzyszkowicach, tylko za załatwianiem spraw lege artis.
Prośba o kontakt
Pomijając kwestię uciążliwości krzyku dzieci, to na Rynku piski nie mogą nieść się daleko, bo... Rynek jest ograniczony kamienicami, od których odbija się dziecięcy pisk.
A może to większa świadomość ludzi co mogą i jak się bronić przed szkodliwym działaniem innych? A może jest już za dużo źródeł hałasu i ludzie są po prostu nimi zmęczeni? Świat niestety nie staje się coraz cichszy. To, że w lesie jest cicho, nie znaczy że w mieście może być (zbyt) głośno.
Zmieniłeś/zmieniłaś komentarz? Wczoraj było tu chyba pytanie o organizowanie petycji.
Zacznę od końca: to, co napisałeś też jest karalne.
A od poczatku:
Art. 51. KW
Zakłócanie spokoju lub wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym
§ 1.
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2.
Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3.
Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
Nie ma takiego czegoś, jak "cisza nocna". Chyba, że jest to regulamin np. spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej.
Wskazówka dla tych, którzy chcieliby zgłosić zakłócanie spokoju np. w południe - nie dajcie się zbyć policji gadką o ciszy nocnej, powołajcie się na ten artykuł KW.
No chyba się nie udało, a powiedziałbym, że jest jeszcze gorzej, zwłaszcza o 21 kiedy ten kurant odgrywa melodyjkę.
GDDKiA: Zaczynamy budowę trzeciej kładki nad Zakopianką w Głogoczowie
Nie wiem, czy ta kładka ma tam uzasadnienie, czy nie, ale na pewno nie jest nim informacja o liczbie wypadków z udziałem pieszych: 5 w ciągu 6 lat, czyli mniej niż jeden na rok, albo 1 wypadek na 62 400 pojazdów, które tamtędy przejeżdżają.
Zakładając pensję szeregowego krawężnika na 10 tys brutto (nie wiem, ile naprawdę mają, tak sobie strzelam), to stawiając ich tam czterech (2 x po dwie 8-godzinne zmiany, noc możemy odpuścić) mamy koszt 40 000*12 = 480 000 rocznie. Plus 2 radiowozy, benzyna, powiedzmy 0,5 mln rocznie za stały nadzór nad tym przejściem. Za 5,4 mln zł mamy 4 dodatkowych "stróżów prawa" przez ponad 10 lat. A przecież nie musieliby tam sterczeć codziennie po 16 godzin, więc ten czas się wydłuża. Czy rzeczywiście skórka jest warta wyprawki?
Jak czegoś nie uwzględniłem, to poprawcie.
Krzyszkowice, Głogoczów: Policja lata nad Zakopianką. Dron najczęściej filmuje przejścia dla pieszych
No ale chodzi o wyprzedzanie nie tylko na pasach, ale i przed nimi.
Ale nie możesz jechać obok, bo to już wyprzedzanie. Co do reszty, to jak najbardziej zgoda.
Przecież wszyscy wiedzą, że zamknęli nas w domach, żeby łatwiej reptilian wyłapać. Inaczej ciężko byłoby odróżnić prawdziwych ludzi od podszywających się pod nich kosmitów.
Uważasz, że bezpieczeństwo pieszych się nie liczy?
Witamy na Dzikim Zachodzie (w sumie to Wschodzie).
Nie, droga potrzebna do wyprzedzenia będzie inna. Odległość od przejścia taka sam.
Myślę, że trzeba kierować się znakami poziomymi. Jak jest linia przerywana, to możesz wyprzedzić, ale tak, żeby zakończyć manewr przed linią ciągłą. Jak przejeżdżasz przez ciągłą, to jest już "wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem".
Nie dotyczy przejścia przed szkołą nr 2 od strony ul. Słowackiego :-)
PARKINGI W MYŚLENICACH
1. Za pierwszym mogło być niejasne, za drugim ewidentnie nie zrozumiałeś,
2. Piszesz, że jest kilka prostych kroków, podałeś jeden, masz jeszcze jakieś? Pomijam fakt, że jak ktoś ma proste rozwiązania skomplikowanych problemów, to najczęściej rzeczywiście nie ich rozumie.
3. Piszemy o miejscach parkingowych, nie o ruchu. Choć są ze sobą powiązane, to jednak nie to samo.
Nie zrozumiałeś.
Gdzie te nowe parkingi? Na końcu Dąbrowskiego? Przy rondzie obok sklepu sportowego na Słowackiego? Może przy skrzyżowaniu Słowackiego z Mazurka? Tak się jakoś składa, że
nie są to miejsca, do których ludzi chcieliby pewnie przyjeżdżać, a i chodzić stamtąd pewnie nikomu by się nie chciało.
Czy patodeweloperka, czy deweloperka, ludzie gdzieś muszą mieszkać. Chyba że też chciałbyś wybudować im "apartamentowce" w miejscach, które wymieniłem? Ale wtedy i tak będą przyjeżdżać do szpitala, w okolice rynku, na Zarabie, czy do któregokolwiek marketu.
Przy większych marketach i galeriach są parkingi i na ogół nie ma problemu z parkowaniem. Z jednym wyjątkiem :-) Czy od przenosin galerii i marketów przybędzie miejsc parkingowych wokół rynku, na zwykłych ulicach czy na obu osiedlach?
Miasto jest, jakie jest - część jego powierzchni zajmują drogi, cześć domy czy ogólnie budynki, a jeszcze inna część to miejsca, gdzie budować się nie da, np . Raba. I jeszcze tak się dziwnie składa, że większość ludzi chciałaby jechać w te same miejsca: galeria, okolice rynku czy szpitala, Zarabie. Z drugiej strony samochodów przybywa. Jak Ci się wydaje, da się to pogodzić?
Kopciuchy
"Chińskie odkurzacze skanują nam domy, a samochody nasze otoczenie. Estoński wywiad: mogą wyłączyć panele fotowoltaiczne.
Estońska Służba Wywiadu Zagranicznego (Välisluureamet/VLA) pisze wprost: mamy dowody, że chińskie samochody mają skanować ulice. Agencja zaleca niestosowanie podzespołów z Państwa Środka, szczególnie w... elektrowniach z panelami fotowoltaicznymi czy wiatrakach. Te można wyłączyć zdalnie."
https://wyborcza.biz/biznes/7,177150,30718189,estonski-wywiad-ostrzega-przed-chinskimi-technologiami.html
Beskidzka Droga Integracyjna. GDDKiA ogłasza przetarg na badania geologiczne terenu budowy w Głogoczowie
Wyobrażam sobie korek od Głogoczowa co najmniej do Kalwarii...
GDDKiA wybrała projektanta przebiegu S7 Kraków-Myślenice. Na wykonanie zadania ma czas do 2030 roku
Nie chodzi o to, czy 6 lat to długo, czy nie. Zresztą im krócej, tym lepiej. Chodzi o aktualność danych z jeden strony i o blokowanie ludziom i firmom możliwości budowy domów czy budynków z drugiej. Jeśli projekt ma mieć w ogóle sens, to trzeba by teraz zamrozić na te 6 lat wydawanie pozwoleń na budowę, opracować projekt i dopiero potem "uwolnić" budowlankę na terenach, które nie będą potrzebne pod S7. Kto się na to zgodzi?