Bono, dziękuję za te słowa. Tak na marginesie to ciekawe, że chęć dyskusji czy też przedstawienia swoich poglądów, odbierana jest jako przejaw odwagi :).
Mirekm, jeśli chodzi o kwestię zaprezentowania się to właśnie przygotowuję stronę, na której przedstawię swój światopogląd. Jak mniemam pozwoli to wyborcom wyrobić sobie opinię na mój temat. Co do wdawania się w dyskusję, to nie widzę w tym niczego złego. Oczywiście nie zamierzam uczestniczyć w żadnych pyskówkach. Zależy mi na utrzymaniu poziomu, jaki sam oczekiwałbym od kandydata na posła.
Wracając do meritum, chciałbym abyście nie odbierali mnie jako polityka próbującego rozkręcić karierę polityczną. Pierwotne znaczenie słowa "poseł" czyli "osoba wysłana w celu załatwienia jakiejś sprawy lub oznajmienia czegoś" czy "Przedstawiciel ludności w Sejmie" dobrze obrazuje to w jaki sposób chciałbym sprawować tą zaszczytną funkcję. Ważne również jest to, że nie jestem w żaden sposób skrępowany partyjnymi układami i odgórnymi wytycznymi. Tak więc poseł dla ludzi, a nie ludzie dla posła :).
Jakie kompetencje mnie predysponują? Cóż, obawiam się, że jestem całkiem przeciętnym obywatelem. Mam 33 lata, wykształcenie wyższe informatyczne, jedną żonę, jedną córkę i prawo jazdy kat. B. :). Prócz głęboko zakorzenionych wartości moralnych, myślę że zaoferować mogę dość analityczny umysł, zdroworozsądkowe podejście do życia i pełną świadomość powagi funkcji, o którą się ubiegam.
Z innych celów, jakie sobie wyznaczam, to przede wszystkim kontynuacja dotychczasowych poczynań... tylko na większą skalę. Myślę tutaj o szczerzeniu idei propagowanych przez Pawła Kukiza; zmiana ordynacji wyborczej, rozdział władzy wykonawczej od ustawodawczej, zwiększenie kwoty wolnej od podatku. Nie będę się tu o tym rozpisywał, chyba każdy wie o co chodzi.
Lukaszz, jeśli chodzi o trzecie pytanie, to sytuacja jest tak absurdalna, że nie wiem czy jest sens komentować. Sam fakt, że każda zmiana rządu powoduje z automatu wymianę prezesów największych spółek państwowych jest nie do pomyślenia.
MarekSikora7 wrz 2019
Witam szanownych forumowiczów. Nazywam się Marek Sikora i jestem jednym z kandydatów. Pojawiła się sugestia, aby kandydaci zaprezentowali się "choćby" na tym forum. Tak więc jeśli są jakieś pytanie do mojej osoby, chętnie udzielę odpowiedzi :).
Liczą na Wasze głosy. Kto z Ziemi Myślenickiej ma największe szanse na zostanie posłem?
Bono, dziękuję za te słowa. Tak na marginesie to ciekawe, że chęć dyskusji czy też przedstawienia swoich poglądów, odbierana jest jako przejaw odwagi :).
Mirekm, jeśli chodzi o kwestię zaprezentowania się to właśnie przygotowuję stronę, na której przedstawię swój światopogląd. Jak mniemam pozwoli to wyborcom wyrobić sobie opinię na mój temat. Co do wdawania się w dyskusję, to nie widzę w tym niczego złego. Oczywiście nie zamierzam uczestniczyć w żadnych pyskówkach. Zależy mi na utrzymaniu poziomu, jaki sam oczekiwałbym od kandydata na posła.
Wracając do meritum, chciałbym abyście nie odbierali mnie jako polityka próbującego rozkręcić karierę polityczną. Pierwotne znaczenie słowa "poseł" czyli "osoba wysłana w celu załatwienia jakiejś sprawy lub oznajmienia czegoś" czy "Przedstawiciel ludności w Sejmie" dobrze obrazuje to w jaki sposób chciałbym sprawować tą zaszczytną funkcję. Ważne również jest to, że nie jestem w żaden sposób skrępowany partyjnymi układami i odgórnymi wytycznymi. Tak więc poseł dla ludzi, a nie ludzie dla posła :).
Jakie kompetencje mnie predysponują? Cóż, obawiam się, że jestem całkiem przeciętnym obywatelem. Mam 33 lata, wykształcenie wyższe informatyczne, jedną żonę, jedną córkę i prawo jazdy kat. B. :). Prócz głęboko zakorzenionych wartości moralnych, myślę że zaoferować mogę dość analityczny umysł, zdroworozsądkowe podejście do życia i pełną świadomość powagi funkcji, o którą się ubiegam.
Z innych celów, jakie sobie wyznaczam, to przede wszystkim kontynuacja dotychczasowych poczynań... tylko na większą skalę. Myślę tutaj o szczerzeniu idei propagowanych przez Pawła Kukiza; zmiana ordynacji wyborczej, rozdział władzy wykonawczej od ustawodawczej, zwiększenie kwoty wolnej od podatku. Nie będę się tu o tym rozpisywał, chyba każdy wie o co chodzi.
Lukaszz, jeśli chodzi o trzecie pytanie, to sytuacja jest tak absurdalna, że nie wiem czy jest sens komentować. Sam fakt, że każda zmiana rządu powoduje z automatu wymianę prezesów największych spółek państwowych jest nie do pomyślenia.
Witam szanownych forumowiczów. Nazywam się Marek Sikora i jestem jednym z kandydatów. Pojawiła się sugestia, aby kandydaci zaprezentowali się "choćby" na tym forum. Tak więc jeśli są jakieś pytanie do mojej osoby, chętnie udzielę odpowiedzi :).