Właściciel w Biuro Ochrony BORK
Instrukror nurkowania technicznego
Instruktor ratownictwa WOPR
Instruktor dyscypliny sportu - pływanie
Instruktor pierwszej pomocy EFR
Stermotorzysta, sternik motorowodny
Nurek jaskiniowy
Wszyscy są odważni w internecie, "prywatnie" czy anonimowo. Dla mnie osoba chcąca być wiarygodną powinna się podpisać.
Robert KozubekRobert Kozubek22 mar 2019
Skala czynów popełnionych przez byłego wójta (pożyczki w parabankach-sprzedaż zwrotna, rozliczenie VAT, umorzenie podatków podmiotom z zyskiem, sprzedaż majątku gminnego za nieadekwatną cenę, nepotyzm, stworzenie nadętej i kosztownej administracji, itd..) lawirująca "w granicach prawa" ale nie rozsądku, poraża ! Doprowadzenie do sytuacji katastrofy ekonomicznej i ubieganie się o reelekcję na kolejne 5 lat to ponury żart, a dosłownie : Świadome działanie na szkodę mieszkańców ! Cała kampania była zakłamana, przedstawiająca świetlaną przyszłość pod kierownictwem "Starego wodza". Ten nietuzinkowy samorządowiec (rządził aż dwa tuziny lat) przed wyborami przekonywał : "Nic się nie stało, mieszkańcy, nic się nie stało !" ...i zaciągał kolejny kredyt.
Według mnie jest tylko jedna droga dla Pana Marka Gabzdyla, człowieka, który swym świadomym działaniem skazał na niebyt 6400 mieszkańców gminy Raciechowice : podejrzany, oskarżony, skazany !
Trzeba pamiętać, że Pan Gabzdyl nie był sam, ponieważ współrządziła Rada Gminy. Niektórzy radni poprzednich kadencji weszli do nowej Rady i dziś mają czelność zadawać wójtowi czy prezesowi RIO naiwne pytania o przyszłość, jakby nie znali sytuacji choć sami się do niej przyczynili. Czyżby była przewodnicząca Rady Pani Jadwiga Dudzik, przygotowując uchwały nie znała lub nie rozumiała ich treści ? Czy były i obecny radny Pan Robert Żurek (także pracownik MPWiK, jak podkreślił) zapewniając publicznie, na spotkaniu przedwyborczym (w obecności kilkudziesięciu świadków), o zabezpieczonych na pewno środkach na wodociąg, kłamał ? Mając świadomość tego, że właśnie ta sklecona naprędce propagandowa inwestycja dobiła ostatecznie finanse gminy a wójt i jego ludzie po przegranych wyborach jak Piłat "umyli ręce". Czy tego typu działania zasługują na pochwałę i obdarzenie tych ludzi społecznym zaufaniem i ich bezkarność ? Ja jestem tylko mieszkańcem, któremu los gminy nie jest obcy lecz z woli społeczeństwa nie biorę udziału we władzy. Mam jednak odwagę publicznie się wypowiadać, bo czuję moralny obowiązek przeciwstawić się złu i czynił to będę pomimo gróźb wypowiadanych pod moim adresem. Natomiast osoby publiczne będące w posiadaniu wiedzy o nieprawidłowościach mają obowiązek prawny złożenia zawiadomienia o przestępstwie przeciwko osobom, które swym działaniem lub zaniechaniem doprowadziły do niegospodarności.
Robert Kozubek - były kandydat na radnego Gminy Raciechowice.
Co zrobić, żeby gmina nie zniknęła z mapy? Trwa przygotowanie programu naprawczego
Wszyscy są odważni w internecie, "prywatnie" czy anonimowo. Dla mnie osoba chcąca być wiarygodną powinna się podpisać.
Skala czynów popełnionych przez byłego wójta (pożyczki w parabankach-sprzedaż zwrotna, rozliczenie VAT, umorzenie podatków podmiotom z zyskiem, sprzedaż majątku gminnego za nieadekwatną cenę, nepotyzm, stworzenie nadętej i kosztownej administracji, itd..) lawirująca "w granicach prawa" ale nie rozsądku, poraża ! Doprowadzenie do sytuacji katastrofy ekonomicznej i ubieganie się o reelekcję na kolejne 5 lat to ponury żart, a dosłownie : Świadome działanie na szkodę mieszkańców ! Cała kampania była zakłamana, przedstawiająca świetlaną przyszłość pod kierownictwem "Starego wodza". Ten nietuzinkowy samorządowiec (rządził aż dwa tuziny lat) przed wyborami przekonywał : "Nic się nie stało, mieszkańcy, nic się nie stało !" ...i zaciągał kolejny kredyt.
Według mnie jest tylko jedna droga dla Pana Marka Gabzdyla, człowieka, który swym świadomym działaniem skazał na niebyt 6400 mieszkańców gminy Raciechowice : podejrzany, oskarżony, skazany !
Trzeba pamiętać, że Pan Gabzdyl nie był sam, ponieważ współrządziła Rada Gminy. Niektórzy radni poprzednich kadencji weszli do nowej Rady i dziś mają czelność zadawać wójtowi czy prezesowi RIO naiwne pytania o przyszłość, jakby nie znali sytuacji choć sami się do niej przyczynili. Czyżby była przewodnicząca Rady Pani Jadwiga Dudzik, przygotowując uchwały nie znała lub nie rozumiała ich treści ? Czy były i obecny radny Pan Robert Żurek (także pracownik MPWiK, jak podkreślił) zapewniając publicznie, na spotkaniu przedwyborczym (w obecności kilkudziesięciu świadków), o zabezpieczonych na pewno środkach na wodociąg, kłamał ? Mając świadomość tego, że właśnie ta sklecona naprędce propagandowa inwestycja dobiła ostatecznie finanse gminy a wójt i jego ludzie po przegranych wyborach jak Piłat "umyli ręce". Czy tego typu działania zasługują na pochwałę i obdarzenie tych ludzi społecznym zaufaniem i ich bezkarność ? Ja jestem tylko mieszkańcem, któremu los gminy nie jest obcy lecz z woli społeczeństwa nie biorę udziału we władzy. Mam jednak odwagę publicznie się wypowiadać, bo czuję moralny obowiązek przeciwstawić się złu i czynił to będę pomimo gróźb wypowiadanych pod moim adresem. Natomiast osoby publiczne będące w posiadaniu wiedzy o nieprawidłowościach mają obowiązek prawny złożenia zawiadomienia o przestępstwie przeciwko osobom, które swym działaniem lub zaniechaniem doprowadziły do niegospodarności.
Robert Kozubek - były kandydat na radnego Gminy Raciechowice.