Bardzo dziękuję wszystkim dyskutującym. Rozpocząłem proces namawiania żony na Myślenice, tak więc temat jest w grze. Burmistrz pisowski mnie wstępnie zniechęca, ale cóż, Polska. Najbardziej chciałbym, żeby Myślenice były gdzieś w Szwecji albo w okolicach Portland, ale cóż zrobić.
Jak jest z ofertą szkół muzycznych, sportowych, językowych?
judymdoktor2 paź 2018
Dzięki za odpowiedzi.
Jeśli miałbym mieszkać w Mogilanach czy Głogoczowie, to równie dobrze mogę nie ruszać się z Wieliczki. Kluczowym elementem jest dla mnie przyroda i bliskość Krakowa. W Wieliczce przyroda i pogórze jest, ale jednak typowo podmiejskie, podczas gdy Myślenice to już - tak mi się zdaje - konkret, w którym chętnie rozbiję się na dłużej.
Ogródek może być :)
Nie mam nic przeciwko wożeniu dzieci do przedszkoli i szkół w okolicy. Co myślicie o tej kolei aglomeracyjnej? Jest jakiś list intencyjny podpisany, jest projekt... będzie?
judymdoktor1 paź 2018
Cześć,
mieszkam obecnie w Wieliczce, lecz mam dziecko w drodze i prędzej czy później nasze mieszkanie będzie za małe i trzeba będzie rozejrzeć się za czymś większym. Żona jest niestety uzależniona od pracy w Krakowie (ja póki co pracuję zdalnie), więc koncepcja chaty w lesie na razie odpada. Mam jednak duża potrzebę mieszkania jak najbliżej gór, jak najbliżej natury, jak to tylko możliwe. Wieliczka jest OK, ale myślę, że w rejonie Krakowa można trafić lepiej - i pomyślałem o Myślenicach.
Jako bardzo sporadyczny gość w mieście widzę miejscowość małą, pięknie położną, bo praktycznie w Beskidzie Makowskim, dającą mnóstwo opcji aktywnościowych, położoną niewiele dalej od Krakowa niż Wieliczka, za to w dużo ciekawszym kierunku. Na pewno o mnóstwie rzeczy nie mam pojęcia - i tu liczę na Waszą pomoc. O czym nie wiem? Jakie są problemy? Dlaczego być może powinenem ten pomysł porzucić?
1. Komunikacja z Krakowem: wiadomo, Zakopianka i busy. Względem mojej wielickiej lokalizacji jest to zaledwie 15 km więcej. Czytałem również o planach dociągnięcia do Myślenic kolei aglomeracyjnej, która jest w Wieliczce totalną rewelacją. Jak wygląda komunikacja z Krakowem? Ile realnie się jedzie? Jakie są możliwości poza własnym samochodem? Czy będzie kolej?
2. Życie: jakie jest powietrze? Jak wygląda sytuacja z przedszkolami i szkołami? Jakie są opcje aktywnościowe dla dzieci? Jakie sekcje sportowe? Korki? Jak subiektywnie oceniacie jakość życia?
3. Jedzenie poza domem: czy w Myślenicach są jakieś lokale wegetariańskie? (Nie jem mięsa). Jak ogólnie wygląda baza gastronomiczna?
4. Proza życia: jakie części miasta są najcichsze i najspokojniejsze, przy jednoczesnym dostępie do internetu, kanalizacji i mediów podstawowych?
Dziękuję bardzo za doczytanie do końca i wszystkie Wasze opinie!
Przeprowadzka: Myślenice jako miasto do zamieszkania z rodziną / Wasze opinie
Bardzo dziękuję wszystkim dyskutującym. Rozpocząłem proces namawiania żony na Myślenice, tak więc temat jest w grze. Burmistrz pisowski mnie wstępnie zniechęca, ale cóż, Polska. Najbardziej chciałbym, żeby Myślenice były gdzieś w Szwecji albo w okolicach Portland, ale cóż zrobić.
Jak jest z ofertą szkół muzycznych, sportowych, językowych?
Dzięki za odpowiedzi.
Jeśli miałbym mieszkać w Mogilanach czy Głogoczowie, to równie dobrze mogę nie ruszać się z Wieliczki. Kluczowym elementem jest dla mnie przyroda i bliskość Krakowa. W Wieliczce przyroda i pogórze jest, ale jednak typowo podmiejskie, podczas gdy Myślenice to już - tak mi się zdaje - konkret, w którym chętnie rozbiję się na dłużej.
Ogródek może być :)
Nie mam nic przeciwko wożeniu dzieci do przedszkoli i szkół w okolicy. Co myślicie o tej kolei aglomeracyjnej? Jest jakiś list intencyjny podpisany, jest projekt... będzie?
Cześć,
mieszkam obecnie w Wieliczce, lecz mam dziecko w drodze i prędzej czy później nasze mieszkanie będzie za małe i trzeba będzie rozejrzeć się za czymś większym. Żona jest niestety uzależniona od pracy w Krakowie (ja póki co pracuję zdalnie), więc koncepcja chaty w lesie na razie odpada. Mam jednak duża potrzebę mieszkania jak najbliżej gór, jak najbliżej natury, jak to tylko możliwe. Wieliczka jest OK, ale myślę, że w rejonie Krakowa można trafić lepiej - i pomyślałem o Myślenicach.
Jako bardzo sporadyczny gość w mieście widzę miejscowość małą, pięknie położną, bo praktycznie w Beskidzie Makowskim, dającą mnóstwo opcji aktywnościowych, położoną niewiele dalej od Krakowa niż Wieliczka, za to w dużo ciekawszym kierunku. Na pewno o mnóstwie rzeczy nie mam pojęcia - i tu liczę na Waszą pomoc. O czym nie wiem? Jakie są problemy? Dlaczego być może powinenem ten pomysł porzucić?
1. Komunikacja z Krakowem: wiadomo, Zakopianka i busy. Względem mojej wielickiej lokalizacji jest to zaledwie 15 km więcej. Czytałem również o planach dociągnięcia do Myślenic kolei aglomeracyjnej, która jest w Wieliczce totalną rewelacją. Jak wygląda komunikacja z Krakowem? Ile realnie się jedzie? Jakie są możliwości poza własnym samochodem? Czy będzie kolej?
2. Życie: jakie jest powietrze? Jak wygląda sytuacja z przedszkolami i szkołami? Jakie są opcje aktywnościowe dla dzieci? Jakie sekcje sportowe? Korki? Jak subiektywnie oceniacie jakość życia?
3. Jedzenie poza domem: czy w Myślenicach są jakieś lokale wegetariańskie? (Nie jem mięsa). Jak ogólnie wygląda baza gastronomiczna?
4. Proza życia: jakie części miasta są najcichsze i najspokojniejsze, przy jednoczesnym dostępie do internetu, kanalizacji i mediów podstawowych?
Dziękuję bardzo za doczytanie do końca i wszystkie Wasze opinie!