cytuję : ... "W dniu przyjęcia przez Słowację euro, obie miały porównywalne emerytury ok. 1000 zł. Słowaczka dostała zamiennik w postaci 330 euro i rewaloryzacje coroczną . Moja babcia też ma rewaloryzacje coroczną. Słowaczka ma dzisiaj 350 euro emerytury a moja babcia 1150 płn. W przeliczeniu na euro to 269 euro
Pytanie jest proste, która z nich jest zamozniejsza po tych ośmiu latach?... porażający jest brak logiki i prostactwo rozumowania jednego z powyższych, namiętnie i obficie wypowiadających się "analityków" i specjalistów - mędrków w każdej dziedzinie. Zasobność i zamożność a więc obiektywną wartość posiadanych zasobów finansowych oceniamy na podstawie tzw. koszyka zakupowego. Czyli ile i co możemy za posiadane środki nabyć? Podobne wnioski wysnuł "słynny analityk", niejaki Petru (chyba nauczyciel tego naszego), podając spreparowane dane http://www.dlahandlu.pl/detal-hurt/wiadomosci/petru-na-slowacji-taniej-niz-w-polsce-z-wyliczen-koszyka-cen-dlahandlu-wynika-cos-przeciwnego,79358.html
Zajmujecie się polityką. Sięgacie na chwiejnym stołku dość wysoko. Ręki nie starczyło więc podstawiacie stołek. Dotykacie spraw. które są dla was za wysoko i za trudne. Jakie macie przygotowanie (wykształcenie} i doświadczenie by wyrażać już nie wyważone opinie a sądy wartościujące. Czemu to ma służyć. Od czytania tego śmierdzi marnym piwem, petami i zapachem z kibla. Przykre tylko, że nawet tu na tym łez padole mali ludzie uważają, że nie wszyscy są równi wobec śmierci. Zamordowany został również Marek Rosiak. Całkiem niedawno.
A jakże! mędrek oczekiwał odpowiedzi. To niezwykle przenikliwy umysł. Daje rady. poucza, prowadzi dyskusję z burmistrzem i przekazuje mu połajanki oraz nauki. Dokonał wiwisekcji i "naukowo" odpowiedział niczym Świadkowie Jehowy na mój tekst, dzieląc tekst na "odpowiednie akapity" do których się "mistrzowsko" odniósł, obalając argumenty przeciwnika i zasiadł wielce kontent przed ulubionym medium, pałaszując z apetytem rosół z makaronem, oczekując z tą swoją "niezwykłą" przenikliwością na efekt zaczepki. Otóż zwalnianie przez D. Obajtka 1200 darmozjadów (jeśli ta liczba jest prawidłowa bo powyższa "praca naukowa" mędrka nie podaje źródła a był nim zapewne elementarz mędrków gminnych, niejaka gazeta "wybiórcza", lub podobnej jakości artykuł wyszukany dzięki niezwykłej przenikliwości intelektu w Internecie ) zatrudnionych przez poprzedników pobierających "należne" i "godziwe zarobki" a na weekend udających się na zasłużony odpoczynek w góry. I od razu napisał mędrek, że na ich miejsce PiS "zatrudnił swoich" co zapewne jest wyssane z "brudnego palucha" na zasadzie rzucenia błotem. Zapewne zatrudniono jakąś ilość "swoich" ale w tym środowisku się nie kradnie. Zasada sukcesu, czasem nie trzeba być jakimś wysokiej klasy specjalistą na podrzędne stanowisko. Wystarczy nie kraść co tak trudno było zrealizować poprzednikom. Trudno było zostawić nierobów i szczególnego autoramentu spryciarzy (którzy biorą "kasę" bo się im należy-pełno ich wkoło) na niepotrzebnych stanowiskach. Definicja partii politycznej, jedna z wielu (nauka dla mędrka): po wygranych wyborach partia polityczna obsadza swoimi przedstawicielami stanowiska decyzyjne. Trudno bowiem realizować swój program przy pomocy przeciwników politycznych - prawda panie mędrku? A zwłaszcza kierowanie tak strategiczną firma dla państwa jak Orlen. W swej krytyce i połajankach sięga więc mędrek najważniejszych decyzji w państwie. Niechybnie musi to być niezwykły umysł. Oczywiście w tej wizji mędrka partia rządząca dała (w domyśle) głupka na stanowisko i nie tylko sama sobie strzela w stopę ale Polska niebawem pogrąży się w zapaści i co jeszcze? Aha, zagrożona demokracja i praworządność i jest to sprzeczne z Konstytucją, amen. Dalej mędrek analizuje z właściwą sobie przenikliwością słowo frustracja w kontekście mojej wypowiedzi. No więc mędrku frustracja dotyczy osób, które Stwórca wyposażył w niezbyt zręczne ręce i takiż intelekt, pozbawionych talentów, realizujących się głownie w pracy najemnej, powtarzalnej, nie wymagającej szczególnych zalet umysłu. Taka praca i życiowa realizacja się jedynie w niej, rodzi właśnie frustracje, bowiem nagroda za nią jest w formie materialnej i zapewne stale nie wystarczająca, bowiem permanentnie zapłata za nią odnoszona jest do kogoś kto dostaje więcej a przecież ja taki zdolny jestem a jaki przenikliwy, momentami nawet prorok. No więc prorok po "zażyciu"wybiórczej" gdzie jak wiadomo jest prawda objawiona i spożyciu zasłużonego rosołu zaczyna lewitować i unosi si na wyżyny intelektu nieosiągalne dla innych. Dołącza do jemu podobnych, zaczadzonych "wybiórczą" , górując nad gminem i jedynie u dołu słoma chrzęści w gumiakach. Co do tego jakiegoś "bono", to następny przenikliwy i w odpowiedzi na jego polszczyznę : maż rację!!!
Lech Kosyjan23 lis 2018
piotr1976 nie dam się sprowokować przez bajdurzenie kolejnego mędrka, który myli doradztwo z zarządzaniem. Dlatego na kierownicze stanowiska szuka się wybitnych menadżerów i płaci się im bajeczne uposażenia. Odezwała się tęsknota za komuną a nawet wtedy wybierali I sekretarza. Cóż u nas chłop potęgą jest i basta! "Sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie". Daniel Obajtek jest wyjątkowo zdolnym człowiekiem, wybitnym menadżerem, którego zawistni, mali ludzie, miejscowe mędrki próbują zdyskredytować i obrzucić błotem. Im w głowie się nie mieści, że następcy nie rozdają posad "po uważaniu". A wystarczyło się zastanowić dlaczego wójt Pcimia został menadżerem i doskonale zarządza? Czemu akurat ten a nie inny? Ludziom, którzy nienawistnie go atakują nie da się zmienić rozumowania i nie potrafią nawet kojarzyć. Mimo, że doskonale sobie radzi a przecież cały czas jest obserwowany i oceniany to tu na dole przypina się mu różne "łatki" na miarę tego co wyczyniali poprzednicy z PO. To, że przy okazji pomnożył swój majątek to też boli. Jak wiadomo, co jest powszechnym przekonaniem lewaków i "platformiarzy" człowiek o poglądach prawicowych powinien chodzić w połatanych gaciach, stolować się w caritasie i modlić pod pomnikami a stanowiska i majątki należą się jak wiadomo przodującej sile narodu. I nie ważne gdzie jest prawda i jak zarządza. Najważniejsze obrzucić błotem, coś się zawsze przylepi. Zdolność do biznesu jest taką samą zdolnością jak zdolność do matematyki, malarstwa, muzyki. Albo się ją ma, albo się jej niema. Badania socjologiczne mówią, że do 10% społeczeństwa posiada zdolności do biznesu. Jeśli jest 7,5% to O.k. Tymczasem to całe KOD-iarstwo, Platforma i tym podobni rozumują, że oni wszyscy się nadają do zarządzania. Robią kursy i powinni zarządzać. Mało tego, oni po nieboszce PZPR, która jak wiadomo była awangardą klasy robotniczej i przodującą siłą narodu mieli być niezachwianą kontynuacją. Stąd frustracje takich "piotrów1976", jakichś bonów jak się odbiera "swoim" należne kierownicze role. Przecież oni wiedzą najlepiej co jest dla narodu najlepsze. Całe to towarzystwo żerowało na społeczeństwie okradając go w niespotykanej dotychczas skali. W czasie swoich rządów obsadzali stanowiska od sprzątaczki aż po samą górę. To samo dało się obserwować tu na dole w samorządzie. Było odgórne pozwolenie na "kręcenie lodów" i na każdym kroku gdzie tylko mieli jakiegoś "pomysła" na złodziejstwo, bezwzględnie łupili pobratymców niczym chordy ze wschodu. Teraz z frustracji sieją zamęt i mieszają ludziom w głowach próbując zdyskredytować na wszelkie możliwe sposoby działania ludzi, którzy Polskę i Polaków ukochali ponad wszystko. A miłość do Ojczyzny wynosi się z rodzinnego domu. Nie słychać jej przez pijacki bełkot i ułomności intelektualne wychowawców. Można się domyśleć z jakich środowisk są i co wynieśli z domu ci, którzy rodaków mają za nic a ponad polskie wartości wynoszą jakieś enigmatyczne wartości europejskie w interesie obcych, których wsparcia oczekują w swych łajdactwach. A temu jakiemuś piotrowi1976 polecam by jakiemuś swojemu znajomemu, który z sukcesem prowadzi biznes zaproponował grupowe zarządzanie. Sam ze swoim rozumowaniem na zarządzającego czyli do biznesu na pewno się nie nadaje. Stąd postawy roszczeniowe, krytykanctwo. na tym kończę występy w tym towarzystwie. Trudno się pojedynkować ztymi, którzy walą cepem lub widłami w plecy.
Lech Kosyjan22 lis 2018
Trudno czytać tych wszystkich "mędrków" produkujących się powyżej. Taki bełkot, żenujący poziom wypowiedzi, mądrości wyssane z brudnego palucha i również w tym stylu wypowiedź kandydatki a obecnie v-ce przewodniczącej Rady. Jak burmistrz może realizować swoje zamierzenia nie mając poparcia w radzie? Moderatorem programu burmistrza i gwarantem rozwoju Myślenice będzie średnio rozgarnięta za to posługująca się sprytem kobieta, która nie ma o tym "zielonego pojęcia". Akademicka (naukowa) wiedza uczy, że najgorsze decyzje zapadają gdy decyzję podejmuje większa ilość osób (decyzje grupowe). Najlepsze decyzje są jednoosobowe i żadne "bajdurzenie" i wywody miejscowych mędrków tego nie zmienią. Kierowanie gminą można porównać do pewnego stopnia z zarządzaniem przedsiębiorstwa. Co by było gdyby właściciel firmy oddał strategiczne decyzje kierowania nią pod głosowanie załogi? To, że poprzednik był patałachem i zgodnie ze swoimi "umiejętnościami" doprowadził gminę na skraj bankructwa nie świadczy, że ten musi być taki sam. Wobec powyższego widać jak na dłoni co zamierza była kandydatka i reszta obok niej - destrukcja.
A nie brakuje Wam pamiątek dotyczących wkładu Myśleniczan w walce o niepodległość? Nie brakuje Wam godnego uczczenia płk. Brzezińskiego, braci Ralskich. majora "Borowego", Rajmunda Bergela, bohaterskich uczniów, itp.? Widzę, że niektórym brakuje jedynie obrazu PRL-u na zdjęciach i to wywołuje tęsknotę za rajem utraconym. Mietek ma na pewno albo Józek ten od zdjęć. Dobre miejsce dla zdjęć Mietka i Józka. Zbieranie i robienie zdjęć to też walka o niepodległość, o niepodległość własnego interesu w mani wielkości.
W rzeczywistości też - oglądałem. Za to widać, że "kasy" poszło mnóstwo. Przerónb spory i zapewne dla wszystkich wystarczyło. A to że knot? Przecież nie o to chodziło tylko o przerób. Ten nerwowy pośpiech, wylewanie betonu w zimie, wszystko na hurra! Jakże to typowe. Wszędzie gdze indziej decydują, że na taki obiekt powinno się zorganizować konkurs i wybrać wartościowy projekt bo taka rzecz zostaje na długo. A kto by się w tym decyzyjnym środowisku takim czymś przejmował. Zapewne zlecenie dostał jakiś znajomek po uważaniu i wyszło tak jak wyszło. To przecież Myśleniczanie postawili, anonimowo tak pisze powyżej. I do kogoż mieć tu pretensje? Mietek zdjęcia pokaże, wystawi się parę cepów, grabie, sierpy, stroje Kliszczaków, poczet burmistrzów, parę starych mebli i zaprosi okoliczne KGW na konkurs potraw bo przecież "żywią i bronią". Teraz co prawda nie bronią ale mogą żywić. Taki chocholi taniez ideami, wartościami i rzeczywistością. A "Czepiec" gdzieś z oddali przyczajony śmieje się i liczy kasę. Tak poważnie mówiąc, jedyny ratunek dla takiej instytucji to przeznaczyć duże pomieszczenie ku pamięci plk. Jana Brzezińskiego, który oddał życie za Ojczyznę.
Byli jeszcze bracia Ralscy i Doboszyński. Zresztą są miejscowi historycy, niech decydują.
Lech Kosyjan14 lis 2018
Budynek paskudny w formie, przytłaczający swym ogromem okoliczną zabudowę. Żadnej harmonii z otoczeniem. Prawdopodobnie projektował go być może jakiś budowlaniec z zacięciem arcghitektonicznym. Bryła prymitywna, jednak bardzo drogo wykończona elewacja, pracochłonnymi, drobnemi elementami. Projektował go zapewne takiej klasy projektant jakiej klasy ekonomistą jest inwestor. Współczuć należy mieszkańcom sąsiadującym z tą gigantomanią na miarę miasta kilkuset tysięcznego.
Lech Kosyjan13 lis 2018
Bezczelnośż w manipulacji osiągnęła szczyty! "wotum Myśleniczan" - to jakaś kpina ze społeczności lokalnej. Jaki Myśleniczanie mieli wpływ na "pomysła" miejscowego Kiepskiego. Przecież wszystkie inwestycje - te drogie punktowe wynikły nie z dbałości o dobro wspólne a z jakićhś dziwnych kalkulacji, których absurdalne tłumaczenie przywołuje sceny rodem z Sycylii. Podobnie to hasło: "wotum Myśleniczan" - zuchwalstwo (i zapewne coś jeszcze) ubrane w słowa i przypisującę inicjatywę "szastania samorządowymi pieniędzmi" wspólnocie lokalnej. Czy swój prywatny, domowy bydżet też zadłużają w ten sposób? Ojciec ekonomii Adam Smith miał dla takich nieuków, posługujących się w działaniach "chłopskim sprytem" i prywatnym interesem taka radę: "jeśli nie wiesz jak masz wydawać publiczne pieniądze, wydawaj je tak jak swoje własne". Czymże zatem jest bezmyślene wieloletnie zadłużanie gminy Myślenice?
Jeszce tylko Państwu dam przykład, który scharakteryzuje "myśl" Pani Ambroży. Dajmy na to że 1000 osób chce zbudować drogę a Pani Ambroży i Pan Malinowski uważają, że trzeba zbudować większe trybuny dla "Orła". Jeśli reszta się nie zgodzi to oni we dwójkę nie poprą budowy drogi. Chyb tak to ma wyglądać - nieprawdaż?
Lech Kosyjan13 lis 2018
Proszę również zwrócić uwagę na pierwszą wypowiedź - ma charakter szantażu, Cała reszta Rady ma poprzeć pomysły dwóch osób, które to pomysły i same osoby z minimalnym poparciem zdobyły mandaty. Bo jeśli nie to......? No właśnie:... co? Niech odpowie: tak lub nie, ale nie sobie i swoim kuriozalnym propozycjom, niech odpowie mieszkańcom. Niech odpowie tej większośći, olbrzymiej większości w stosunku również do jej poparcia, która wskazała burmistrza. To ta Pani ma obowiązek biorąc pod uwagę interes mieszkańców gminy poprzeć wskazny program a nie stawiać bezczelne warunki. Proszę Państwa: "ogon chce kręcić psem". Tak można spuentować to szaleństwo logiki tej kobiety.
Lech Kosyjan13 lis 2018
Głos dwóch osób ma stabilizować radę!!! Czy ta pani jest na lekach? Jej słowa zapowiadają destrukcję w oparach absurdu. Jak może osoba (osoby) mająca tak skromne poparcie społeczne wypowiadać się w ten sposób. Skoro społeczność lokalna w tak znaczący sposób wybrała burmistrza to chyba jedynym logicznym i w interesie mieszkańców krokiem jest wsparcie jego i jego ugrupowania w radzie. Przedstawił program, zamierzenia i otrzymał mandat i również zaufanie społeczne. Ma również wsparcie "z góry" jako były poseł i wiemy co to oznacza. Tymczasem tutaj na dole drobne cwaniaczki zaczynają krecią robotę i prawdopodobnie to oni pociągają za sznurki tej marionetki. Zapowiada się trudna kadencja. Szczury choć opuściły okręt cały czas ogryzają to co pozostało.
Po pierwsze nie znoszę słowa "kurcze" bo to prostactwo. Nie można wkładać komuś w usta słów, których nie użył, to po drugie. Kaczyńskim nie można sobie buzi wycierać jeśli mu się nie dorasta do pięt. Proszę posłuchać jego wypowiedzi i porównać ze swoją. Co Kaczyński ma wspólnego z "komuną". Od samego początku człowiek ten jest atakowany przez ludzi nikczemnych i marnych moralnie, intelektualnie. Co to jest "pół śmietanki", co to za wyrażenie? I na koniec. Na ewentualną kolejną prostacką, nie popartą argumentami wypowiedż w formie inwektyw, sądów wartościujących, pomówień, nie będzie odpowiedzi.
Lech Kosyjan25 paź 2018
Rządzić to oni raczej nie będą a szczególnie przedstawiciel PO. Miejmy nadzieję, że będą mądrze głosować choc po Bisztydze trudno się tego spodziewać. On się zatrzymał w tamtej epoce o czym świadczyły jego pomysły i zabiegi w kierunku odnowy grobów towarzyszy ze wschodu. I taki już prawdopodobnie zostanie. Jest w polskim społeczeństwie niestety spora grupa osób, która swoje życie i sentyment wiąże z komunizmem. I na to odpowiada postawą Bisztyga zresztą również zawdzięczający awans społeczny tamtym czasom.
Kandydat obiecuje cytuję: "- linię miejską za 1 zł" Jest pytanie komu i po co? Chyba, że wzorem poprzednika wyrzuci miejski bazar z ul. Kazimierza bo tam mało kto chodzi z lokalnych mieszkańców np. na Chełm. I będzie woził ludzi na zakupy na Chełm. A może lepiej wozić ich pod wyciąg. Do góry wyjadą wyciągiem a po zakupach na nartach w dół. Druga trasa szlakiem dokonań "drugiego Kazimierza Wielkiego" ("zastał Myślenice zaniedbane z zostawił wydutkane" - zadłużenie 106,4%) np. wkoło rynku taki cross potem olbrzymia biblioteka równa "Jagiellonce", następnie kompleks nowoczesnych baraków - hala i strzelnica i powrót oczywiście pod nowy obiekt stawiający nas w szeregu takich miast jak Poznań, Warszawa, Gdańsk. A co nie stać nas?
Lech Kosyjan13 paź 2018
Znowu igrzyska dla ludu. Miasto zadłużone po uszy po poprzedniku i nagle powstanie dziesiątki kilometrów dróg, chodników. A nawet jeśli, choć to bajanie to za takie chodniki jak w Myślenicach robią to trzeba sobie dać spokój. Wszędzie się zapadają. Po roku wyglądają jak gdzie indziej po dwudziestu latach. Proszę się pospacerować i popatrzeć (szczególnie widać po deszczu lub wieczorem pod światło) jak zmarnotrawiono samorządowe pieniądze i zapytać dlaczego tak się dzieje? Czyżby wykonawca musiał z kimś się podzielić pieniędzmi i brakło na solidne wykonanie? I teraz nowe obiecanki tej samej ekipy. Parkingi trój poziomowe aż trzy w obietnicy. To milionowe wydatki a patrząc na szczodrość poprzedniego burmistrza to będą kosztować co najmniej trzy razy tyle jak szacunek do przetargu. I znowu skąd na to pieniądze? Nie ma wskazania jedynie obietnice. A może by tak obiecać lotnisko dla Jambo Jet-ów, tor dla Formuły 1 albo kosmodrom to takie podpowiedzi dla kandydata na następny briefing i równie realne jak te "cacanki" powyżej
To co jest omawiane z taką zaciekłością to są konkretne zadania a nie pomysł na gminę. Takiego pomysłu niestety Pan Halek nie ma. Droczycie się (forumowicze) o zadania a to obietnice wyborcze. Nie wnikam w kwestie czy realne czy nie oraz czy będą realizowane czy są pustą obietnicą. Działania należy podzielić na prorozwojowe a takie są potrzebne bo póki co Polska nadal jest "na dorobku" oraz takie, które mają ułatwiać i wzbogacić życie mieszkańców. Pytam więc o pomysł na gminę tzn. misję i strategię. "Gdy nie wiesz, do którego portu płyniesz, żaden wiatr nie jest dobry". Więc proszę nie puszczać wiatrów i nie opowiadać zrobię to czy tamto tylko najpierw misja a potem zadania wynikające z niej. Tymczasem taktyka kandydatów polega na licytowaniu się obietnicami.
Lech Kosyjan11 wrz 2018
Ja proponuję lotnisko, większe niż mają w Dubaju. Czytałem wcześniej rankingi podawane w Myślenickiej i wynikało z nich, że Myślenice są prawie pod każdym względem najlepsze w Polsce. Więc dlaczego nie mamy mieć największe lotnisko? Druga propozycja to zakupić drony i dzieci wozić dronami do żłobka i przedszkola.
Niejaki "wert" pisze: ..." Ostrowski...Wydaje mi się, że ma po prostu dość"... Brawo za przenikliwość i szczerość.
Lech Kosyjan23 wrz 2018
Pogłębienie koryta?...jasne to dalej ta ekipa. Koryto wyschło - 106.4% zadłużenia więc należy pogłębić. Kiedyś jak opowiadali starzy myśleniczanie pewne miejsca na Rabie były naturalnymi kąpieliskami. To były czasy gdy kąpiel w górskiej rzece była atrakcją. Przyjeżdżali nawet z Krakowa się kąpać. Z czasem w miarę postępu cywilizacyjnego powstały liczne sztuczne kąpieliska z z basenami i podgrzewaną wodą. Inne wykorzystują zasoby termalne. W tej sytuacji budowa kąpieliska z wykorzystaniem wody z Raby to dość dyskusyjny pomysł. Płynąca z gór Raba zbiera po drodze sporą ilość ścieków. W porze upałów gdy jest niski stan wody zarasta błyskawicznie glonem - efekt zanieczyszczenia. Trudno wchodzić wtedy do wody po nieprzyjemnych oślizłych glonach. Poza tym jest to rzeka górska więc zimna. Wątpliwą atrakcją dla matek mających małe dzieci w sytuacji bliskiego sąsiedztwa ciepłych basenów będzie puszczanie dzieci do brudnej i zimnej Raby. Powodów niskiego stanu Raby jest wiele' Jednym jest zagospodarowanie i pobór wody z dopływów Raby do celów gospodarczych. Innym rabunkowa gospodarka prowadzona od lat polegająca na bezmyślnym wycinaniu starodrzewia. W całym cywilizowanym świecie jedną z miar kultury jest szacunek jakim darzy się dary natury. To są skarby. Na piękne drzewo trzeba czekać dziesiątki lat. Wystarczy pojechać do zachodnich sąsiadów i popatrzeć jak szanują swoje otoczenia. Miasta "toną" w zieleni tworząc przyjazne miejsce do zamieszkania. Tutaj przeszkadzały. Dla tych ludzi postęp to wybetonowanie wszystkiego co możliwe i posadzenie jakiś karłowatych namiastek. Nie potrafili łączyć nowoczesności z pięknem natury. Jakieś pokrętne, prymitywne argumenty, że konary będą spadać i ranić ludzi. A wystarczyło się przejechać do Krakowa i popatrzyć jak wygląda starodrzew w centrum Krakowa. Drzewa dotykają do okien UJ a miliony ludzi w ciągu roku spaceruje i przechodzi pod drzewami. Ale o drzewa trzeba dbać i wykonywać zabiegi pielęgnacyjne. No ale kto by kazał jakiemuś mędrkowi to robić. "Chlaśnie" się i po sprawie. I tak "wychlastali" co się tylko dało. Zwłaszcza przed zimą - na opał. Pozostały w niektórych miejscach pokaleczone drzewa - obraz głupoty i koślawego pojmowania postępu. Muszla koncertowa były. Wyburzono i zrobiono parking. Był i camping. Na jego miejscu stoi strzelnica dla wybranych. Efekt jakichś obietnic przedwyborczych. Przedtem strzelali batem teraz zamienili na pistolet. Trudno się odnieść do wszystkich fantazji gdyż brak (jak słusznie zauważył jeden z poprzedników) wskazania źródła finansowania.
Siała baba mak...Człowiek pracy, robotnik, chłop i inteligent niewymownie cierpi w dzisiejszym ustroju kapitalistycznym. Walka z tym stanem rzeczy wymaga ofiarnych wysiłków zorganizowanej klasy robotniczej. Każda fura gnoju wywieziona w pole to nowy cios dla imperializmu amerykańskiego. Nasze bohaterskie kury zniosły o 0,12 % jaj więcej niż analogiczne kury amerykańskie. Przed wojną byliśmy nad przepaścią, obecnie zrobiliśmy wielki krok naprzód. W imię walki o poprawę stanu wsi,
w imię walki o poprawę bytu ludzi pracy, głosujmy na jedną z nas...Siała baba mak...
Lech Kosyjan24 wrz 2018
-Ty słuchoj Józek?
-co?
-ni mosz kogoś na trzeciego, na burmistrza? No bo rozumisz. pasowałoby podstawić trzeciego bo gadają po internecie, że byłby jakiś, ino niezależny.
- niezależny od czego?
- nie od czego, tylko od kogo, no od tamtego!
-dobra poszukam. A może być baba? Mam taką na oku u siebie na Słowackiego.
-no przecież!
- no a uwierzą, że niezależna jak pracuje u Ciebie?
- e jakby nie. A uwierzyli, że woda będzie najtańsza bo swoja?, a uwierzyli, że śmieci będą najtańsze bo swoje?, a uwierzyli, że Myślenice są najlepsze w Polsce?, a uwierzyli w "przejrzystą gminę"?, a uwierzyli, że hala na Zarabiu będzie za 4,8mln a kosztowała ponad 20mln?...
-dobra, dobra wystarczy. Wystawimy babę.
Bagietko! Nie zrozumiałaś. To walenie cepami nie było do Ciebie. Napisałem to w tym sensie, że nasi przeciwnicy, którzy zamiast szabli stosują cepy i walą w plecy (to przenośnnia dotycząca ich malo inteligentnych argumentów). Tak się pojedynkują ludzie nie mający zasad. To było więc do tych mędrków, a Tobie życzyłem powodzenia wyrażając go slowem wytrwałość. Pozdrawiam Bagietkę i jeszcze raz życzę wytrwałości.
Znalazł się jakiś profesor a raczej samozwaniec i potwierdza swoimi wywodami, że podobni do niego lecz z autentycznymi tytułami "spuścili" polską naukę na 500-tne miejsce na świecie. Widocznie tytuł profesora wiąże się z bełkotem i pleceniem andronów. I to trzeba tu na dole potwierdzić, udając "naukowca". Komentuje więc ten mędrek-samozwaniec zmianę na fotelu premiera. POsiadł był takie cechy jak: analityczne oko i odnoszenie wrażeń. Nie wiadomo gdzie odnosi ale odnosi. Chyba tym odnoszeniem wrażeń deko się zmęczył czym biedak nadmiernie umysł spowolnił o czym świadczą następne wynurzenia. Pisze więc, że była premier i poseł stracili na znaczeniu i przyjeżdzają tu by się utrzymać na powierzchni. Na powierzchni oceanu głupoty i takich bzdur to z pewnością się utrzymają. Działa niczym Morze Martwe i samo wypycha na powierzchnię. A wystarczyłoby poczytać jak działa Sejm, gdzie jest poseł zaangażowany i czym się zajmuje pani Szydło w rządzie a kampania wyborcza do samorządu rządzi się swoimi prawami. Niech więc dalej tacy "profesorzy" - mędrki (a pełno ich na tym forum) zasilają potokami głupoty ocean bredni a wszyscy będziemy zadowleni po wyborach.
Euro za i przeciw
cytuję : ... "W dniu przyjęcia przez Słowację euro, obie miały porównywalne emerytury ok. 1000 zł. Słowaczka dostała zamiennik w postaci 330 euro i rewaloryzacje coroczną . Moja babcia też ma rewaloryzacje coroczną. Słowaczka ma dzisiaj 350 euro emerytury a moja babcia 1150 płn. W przeliczeniu na euro to 269 euro
Pytanie jest proste, która z nich jest zamozniejsza po tych ośmiu latach?... porażający jest brak logiki i prostactwo rozumowania jednego z powyższych, namiętnie i obficie wypowiadających się "analityków" i specjalistów - mędrków w każdej dziedzinie. Zasobność i zamożność a więc obiektywną wartość posiadanych zasobów finansowych oceniamy na podstawie tzw. koszyka zakupowego. Czyli ile i co możemy za posiadane środki nabyć? Podobne wnioski wysnuł "słynny analityk", niejaki Petru (chyba nauczyciel tego naszego), podając spreparowane dane http://www.dlahandlu.pl/detal-hurt/wiadomosci/petru-na-slowacji-taniej-niz-w-polsce-z-wyliczen-koszyka-cen-dlahandlu-wynika-cos-przeciwnego,79358.html
Myślenice: "Światełko" na płycie Rynku. Mieszkańcy wyrazili sprzeciw wobec fali nienawiści
Zajmujecie się polityką. Sięgacie na chwiejnym stołku dość wysoko. Ręki nie starczyło więc podstawiacie stołek. Dotykacie spraw. które są dla was za wysoko i za trudne. Jakie macie przygotowanie (wykształcenie} i doświadczenie by wyrażać już nie wyważone opinie a sądy wartościujące. Czemu to ma służyć. Od czytania tego śmierdzi marnym piwem, petami i zapachem z kibla. Przykre tylko, że nawet tu na tym łez padole mali ludzie uważają, że nie wszyscy są równi wobec śmierci. Zamordowany został również Marek Rosiak. Całkiem niedawno.
"Korupcja polityczna?"Burmistrz komentuje wybory prezydium.Odpowiada mu wiceprzewodnicząca
A jakże! mędrek oczekiwał odpowiedzi. To niezwykle przenikliwy umysł. Daje rady. poucza, prowadzi dyskusję z burmistrzem i przekazuje mu połajanki oraz nauki. Dokonał wiwisekcji i "naukowo" odpowiedział niczym Świadkowie Jehowy na mój tekst, dzieląc tekst na "odpowiednie akapity" do których się "mistrzowsko" odniósł, obalając argumenty przeciwnika i zasiadł wielce kontent przed ulubionym medium, pałaszując z apetytem rosół z makaronem, oczekując z tą swoją "niezwykłą" przenikliwością na efekt zaczepki. Otóż zwalnianie przez D. Obajtka 1200 darmozjadów (jeśli ta liczba jest prawidłowa bo powyższa "praca naukowa" mędrka nie podaje źródła a był nim zapewne elementarz mędrków gminnych, niejaka gazeta "wybiórcza", lub podobnej jakości artykuł wyszukany dzięki niezwykłej przenikliwości intelektu w Internecie ) zatrudnionych przez poprzedników pobierających "należne" i "godziwe zarobki" a na weekend udających się na zasłużony odpoczynek w góry. I od razu napisał mędrek, że na ich miejsce PiS "zatrudnił swoich" co zapewne jest wyssane z "brudnego palucha" na zasadzie rzucenia błotem. Zapewne zatrudniono jakąś ilość "swoich" ale w tym środowisku się nie kradnie. Zasada sukcesu, czasem nie trzeba być jakimś wysokiej klasy specjalistą na podrzędne stanowisko. Wystarczy nie kraść co tak trudno było zrealizować poprzednikom. Trudno było zostawić nierobów i szczególnego autoramentu spryciarzy (którzy biorą "kasę" bo się im należy-pełno ich wkoło) na niepotrzebnych stanowiskach. Definicja partii politycznej, jedna z wielu (nauka dla mędrka): po wygranych wyborach partia polityczna obsadza swoimi przedstawicielami stanowiska decyzyjne. Trudno bowiem realizować swój program przy pomocy przeciwników politycznych - prawda panie mędrku? A zwłaszcza kierowanie tak strategiczną firma dla państwa jak Orlen. W swej krytyce i połajankach sięga więc mędrek najważniejszych decyzji w państwie. Niechybnie musi to być niezwykły umysł. Oczywiście w tej wizji mędrka partia rządząca dała (w domyśle) głupka na stanowisko i nie tylko sama sobie strzela w stopę ale Polska niebawem pogrąży się w zapaści i co jeszcze? Aha, zagrożona demokracja i praworządność i jest to sprzeczne z Konstytucją, amen. Dalej mędrek analizuje z właściwą sobie przenikliwością słowo frustracja w kontekście mojej wypowiedzi. No więc mędrku frustracja dotyczy osób, które Stwórca wyposażył w niezbyt zręczne ręce i takiż intelekt, pozbawionych talentów, realizujących się głownie w pracy najemnej, powtarzalnej, nie wymagającej szczególnych zalet umysłu. Taka praca i życiowa realizacja się jedynie w niej, rodzi właśnie frustracje, bowiem nagroda za nią jest w formie materialnej i zapewne stale nie wystarczająca, bowiem permanentnie zapłata za nią odnoszona jest do kogoś kto dostaje więcej a przecież ja taki zdolny jestem a jaki przenikliwy, momentami nawet prorok. No więc prorok po "zażyciu"wybiórczej" gdzie jak wiadomo jest prawda objawiona i spożyciu zasłużonego rosołu zaczyna lewitować i unosi si na wyżyny intelektu nieosiągalne dla innych. Dołącza do jemu podobnych, zaczadzonych "wybiórczą" , górując nad gminem i jedynie u dołu słoma chrzęści w gumiakach. Co do tego jakiegoś "bono", to następny przenikliwy i w odpowiedzi na jego polszczyznę : maż rację!!!
piotr1976 nie dam się sprowokować przez bajdurzenie kolejnego mędrka, który myli doradztwo z zarządzaniem. Dlatego na kierownicze stanowiska szuka się wybitnych menadżerów i płaci się im bajeczne uposażenia. Odezwała się tęsknota za komuną a nawet wtedy wybierali I sekretarza. Cóż u nas chłop potęgą jest i basta! "Sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie". Daniel Obajtek jest wyjątkowo zdolnym człowiekiem, wybitnym menadżerem, którego zawistni, mali ludzie, miejscowe mędrki próbują zdyskredytować i obrzucić błotem. Im w głowie się nie mieści, że następcy nie rozdają posad "po uważaniu". A wystarczyło się zastanowić dlaczego wójt Pcimia został menadżerem i doskonale zarządza? Czemu akurat ten a nie inny? Ludziom, którzy nienawistnie go atakują nie da się zmienić rozumowania i nie potrafią nawet kojarzyć. Mimo, że doskonale sobie radzi a przecież cały czas jest obserwowany i oceniany to tu na dole przypina się mu różne "łatki" na miarę tego co wyczyniali poprzednicy z PO. To, że przy okazji pomnożył swój majątek to też boli. Jak wiadomo, co jest powszechnym przekonaniem lewaków i "platformiarzy" człowiek o poglądach prawicowych powinien chodzić w połatanych gaciach, stolować się w caritasie i modlić pod pomnikami a stanowiska i majątki należą się jak wiadomo przodującej sile narodu. I nie ważne gdzie jest prawda i jak zarządza. Najważniejsze obrzucić błotem, coś się zawsze przylepi. Zdolność do biznesu jest taką samą zdolnością jak zdolność do matematyki, malarstwa, muzyki. Albo się ją ma, albo się jej niema. Badania socjologiczne mówią, że do 10% społeczeństwa posiada zdolności do biznesu. Jeśli jest 7,5% to O.k. Tymczasem to całe KOD-iarstwo, Platforma i tym podobni rozumują, że oni wszyscy się nadają do zarządzania. Robią kursy i powinni zarządzać. Mało tego, oni po nieboszce PZPR, która jak wiadomo była awangardą klasy robotniczej i przodującą siłą narodu mieli być niezachwianą kontynuacją. Stąd frustracje takich "piotrów1976", jakichś bonów jak się odbiera "swoim" należne kierownicze role. Przecież oni wiedzą najlepiej co jest dla narodu najlepsze. Całe to towarzystwo żerowało na społeczeństwie okradając go w niespotykanej dotychczas skali. W czasie swoich rządów obsadzali stanowiska od sprzątaczki aż po samą górę. To samo dało się obserwować tu na dole w samorządzie. Było odgórne pozwolenie na "kręcenie lodów" i na każdym kroku gdzie tylko mieli jakiegoś "pomysła" na złodziejstwo, bezwzględnie łupili pobratymców niczym chordy ze wschodu. Teraz z frustracji sieją zamęt i mieszają ludziom w głowach próbując zdyskredytować na wszelkie możliwe sposoby działania ludzi, którzy Polskę i Polaków ukochali ponad wszystko. A miłość do Ojczyzny wynosi się z rodzinnego domu. Nie słychać jej przez pijacki bełkot i ułomności intelektualne wychowawców. Można się domyśleć z jakich środowisk są i co wynieśli z domu ci, którzy rodaków mają za nic a ponad polskie wartości wynoszą jakieś enigmatyczne wartości europejskie w interesie obcych, których wsparcia oczekują w swych łajdactwach. A temu jakiemuś piotrowi1976 polecam by jakiemuś swojemu znajomemu, który z sukcesem prowadzi biznes zaproponował grupowe zarządzanie. Sam ze swoim rozumowaniem na zarządzającego czyli do biznesu na pewno się nie nadaje. Stąd postawy roszczeniowe, krytykanctwo. na tym kończę występy w tym towarzystwie. Trudno się pojedynkować ztymi, którzy walą cepem lub widłami w plecy.
Trudno czytać tych wszystkich "mędrków" produkujących się powyżej. Taki bełkot, żenujący poziom wypowiedzi, mądrości wyssane z brudnego palucha i również w tym stylu wypowiedź kandydatki a obecnie v-ce przewodniczącej Rady. Jak burmistrz może realizować swoje zamierzenia nie mając poparcia w radzie? Moderatorem programu burmistrza i gwarantem rozwoju Myślenice będzie średnio rozgarnięta za to posługująca się sprytem kobieta, która nie ma o tym "zielonego pojęcia". Akademicka (naukowa) wiedza uczy, że najgorsze decyzje zapadają gdy decyzję podejmuje większa ilość osób (decyzje grupowe). Najlepsze decyzje są jednoosobowe i żadne "bajdurzenie" i wywody miejscowych mędrków tego nie zmienią. Kierowanie gminą można porównać do pewnego stopnia z zarządzaniem przedsiębiorstwa. Co by było gdyby właściciel firmy oddał strategiczne decyzje kierowania nią pod głosowanie załogi? To, że poprzednik był patałachem i zgodnie ze swoimi "umiejętnościami" doprowadził gminę na skraj bankructwa nie świadczy, że ten musi być taki sam. Wobec powyższego widać jak na dłoni co zamierza była kandydatka i reszta obok niej - destrukcja.
Myślenice dawniej i dzisiaj. Zdjęcia Mieczysława Nowaka pokazują jak zmieniało się miasto [WIDEO]
A nie brakuje Wam pamiątek dotyczących wkładu Myśleniczan w walce o niepodległość? Nie brakuje Wam godnego uczczenia płk. Brzezińskiego, braci Ralskich. majora "Borowego", Rajmunda Bergela, bohaterskich uczniów, itp.? Widzę, że niektórym brakuje jedynie obrazu PRL-u na zdjęciach i to wywołuje tęsknotę za rajem utraconym. Mietek ma na pewno albo Józek ten od zdjęć. Dobre miejsce dla zdjęć Mietka i Józka. Zbieranie i robienie zdjęć to też walka o niepodległość, o niepodległość własnego interesu w mani wielkości.
"Muzeum Niepodległości to wotum dziękczynne myśleniczan za wolność i niepodległość"
W rzeczywistości też - oglądałem. Za to widać, że "kasy" poszło mnóstwo. Przerónb spory i zapewne dla wszystkich wystarczyło. A to że knot? Przecież nie o to chodziło tylko o przerób. Ten nerwowy pośpiech, wylewanie betonu w zimie, wszystko na hurra! Jakże to typowe. Wszędzie gdze indziej decydują, że na taki obiekt powinno się zorganizować konkurs i wybrać wartościowy projekt bo taka rzecz zostaje na długo. A kto by się w tym decyzyjnym środowisku takim czymś przejmował. Zapewne zlecenie dostał jakiś znajomek po uważaniu i wyszło tak jak wyszło. To przecież Myśleniczanie postawili, anonimowo tak pisze powyżej. I do kogoż mieć tu pretensje? Mietek zdjęcia pokaże, wystawi się parę cepów, grabie, sierpy, stroje Kliszczaków, poczet burmistrzów, parę starych mebli i zaprosi okoliczne KGW na konkurs potraw bo przecież "żywią i bronią". Teraz co prawda nie bronią ale mogą żywić. Taki chocholi taniez ideami, wartościami i rzeczywistością. A "Czepiec" gdzieś z oddali przyczajony śmieje się i liczy kasę. Tak poważnie mówiąc, jedyny ratunek dla takiej instytucji to przeznaczyć duże pomieszczenie ku pamięci plk. Jana Brzezińskiego, który oddał życie za Ojczyznę.
Byli jeszcze bracia Ralscy i Doboszyński. Zresztą są miejscowi historycy, niech decydują.
Budynek paskudny w formie, przytłaczający swym ogromem okoliczną zabudowę. Żadnej harmonii z otoczeniem. Prawdopodobnie projektował go być może jakiś budowlaniec z zacięciem arcghitektonicznym. Bryła prymitywna, jednak bardzo drogo wykończona elewacja, pracochłonnymi, drobnemi elementami. Projektował go zapewne takiej klasy projektant jakiej klasy ekonomistą jest inwestor. Współczuć należy mieszkańcom sąsiadującym z tą gigantomanią na miarę miasta kilkuset tysięcznego.
Bezczelnośż w manipulacji osiągnęła szczyty! "wotum Myśleniczan" - to jakaś kpina ze społeczności lokalnej. Jaki Myśleniczanie mieli wpływ na "pomysła" miejscowego Kiepskiego. Przecież wszystkie inwestycje - te drogie punktowe wynikły nie z dbałości o dobro wspólne a z jakićhś dziwnych kalkulacji, których absurdalne tłumaczenie przywołuje sceny rodem z Sycylii. Podobnie to hasło: "wotum Myśleniczan" - zuchwalstwo (i zapewne coś jeszcze) ubrane w słowa i przypisującę inicjatywę "szastania samorządowymi pieniędzmi" wspólnocie lokalnej. Czy swój prywatny, domowy bydżet też zadłużają w ten sposób? Ojciec ekonomii Adam Smith miał dla takich nieuków, posługujących się w działaniach "chłopskim sprytem" i prywatnym interesem taka radę: "jeśli nie wiesz jak masz wydawać publiczne pieniądze, wydawaj je tak jak swoje własne". Czymże zatem jest bezmyślene wieloletnie zadłużanie gminy Myślenice?
Grażyna Ambroży: Nasz głos ma być głosem rozsądku i gwarancją spokoju oraz stabilizacji w radzie
Jeszce tylko Państwu dam przykład, który scharakteryzuje "myśl" Pani Ambroży. Dajmy na to że 1000 osób chce zbudować drogę a Pani Ambroży i Pan Malinowski uważają, że trzeba zbudować większe trybuny dla "Orła". Jeśli reszta się nie zgodzi to oni we dwójkę nie poprą budowy drogi. Chyb tak to ma wyglądać - nieprawdaż?
Proszę również zwrócić uwagę na pierwszą wypowiedź - ma charakter szantażu, Cała reszta Rady ma poprzeć pomysły dwóch osób, które to pomysły i same osoby z minimalnym poparciem zdobyły mandaty. Bo jeśli nie to......? No właśnie:... co? Niech odpowie: tak lub nie, ale nie sobie i swoim kuriozalnym propozycjom, niech odpowie mieszkańcom. Niech odpowie tej większośći, olbrzymiej większości w stosunku również do jej poparcia, która wskazała burmistrza. To ta Pani ma obowiązek biorąc pod uwagę interes mieszkańców gminy poprzeć wskazny program a nie stawiać bezczelne warunki. Proszę Państwa: "ogon chce kręcić psem". Tak można spuentować to szaleństwo logiki tej kobiety.
Głos dwóch osób ma stabilizować radę!!! Czy ta pani jest na lekach? Jej słowa zapowiadają destrukcję w oparach absurdu. Jak może osoba (osoby) mająca tak skromne poparcie społeczne wypowiadać się w ten sposób. Skoro społeczność lokalna w tak znaczący sposób wybrała burmistrza to chyba jedynym logicznym i w interesie mieszkańców krokiem jest wsparcie jego i jego ugrupowania w radzie. Przedstawił program, zamierzenia i otrzymał mandat i również zaufanie społeczne. Ma również wsparcie "z góry" jako były poseł i wiemy co to oznacza. Tymczasem tutaj na dole drobne cwaniaczki zaczynają krecią robotę i prawdopodobnie to oni pociągają za sznurki tej marionetki. Zapowiada się trudna kadencja. Szczury choć opuściły okręt cały czas ogryzają to co pozostało.
Wybory Samorządowe 2018: Zobacz kto będzie rządził w Sejmiku. Mamy tam dwóch reprezentantów
Po pierwsze nie znoszę słowa "kurcze" bo to prostactwo. Nie można wkładać komuś w usta słów, których nie użył, to po drugie. Kaczyńskim nie można sobie buzi wycierać jeśli mu się nie dorasta do pięt. Proszę posłuchać jego wypowiedzi i porównać ze swoją. Co Kaczyński ma wspólnego z "komuną". Od samego początku człowiek ten jest atakowany przez ludzi nikczemnych i marnych moralnie, intelektualnie. Co to jest "pół śmietanki", co to za wyrażenie? I na koniec. Na ewentualną kolejną prostacką, nie popartą argumentami wypowiedż w formie inwektyw, sądów wartościujących, pomówień, nie będzie odpowiedzi.
Rządzić to oni raczej nie będą a szczególnie przedstawiciel PO. Miejmy nadzieję, że będą mądrze głosować choc po Bisztydze trudno się tego spodziewać. On się zatrzymał w tamtej epoce o czym świadczyły jego pomysły i zabiegi w kierunku odnowy grobów towarzyszy ze wschodu. I taki już prawdopodobnie zostanie. Jest w polskim społeczeństwie niestety spora grupa osób, która swoje życie i sentyment wiąże z komunizmem. I na to odpowiada postawą Bisztyga zresztą również zawdzięczający awans społeczny tamtym czasom.
Krzysztof Halek zapowiada:Wielopoziomowe parkingi, linię miejską za 1zł i bezpłatne przejazdy dzieci
Kandydat obiecuje cytuję: "- linię miejską za 1 zł" Jest pytanie komu i po co? Chyba, że wzorem poprzednika wyrzuci miejski bazar z ul. Kazimierza bo tam mało kto chodzi z lokalnych mieszkańców np. na Chełm. I będzie woził ludzi na zakupy na Chełm. A może lepiej wozić ich pod wyciąg. Do góry wyjadą wyciągiem a po zakupach na nartach w dół. Druga trasa szlakiem dokonań "drugiego Kazimierza Wielkiego" ("zastał Myślenice zaniedbane z zostawił wydutkane" - zadłużenie 106,4%) np. wkoło rynku taki cross potem olbrzymia biblioteka równa "Jagiellonce", następnie kompleks nowoczesnych baraków - hala i strzelnica i powrót oczywiście pod nowy obiekt stawiający nas w szeregu takich miast jak Poznań, Warszawa, Gdańsk. A co nie stać nas?
Znowu igrzyska dla ludu. Miasto zadłużone po uszy po poprzedniku i nagle powstanie dziesiątki kilometrów dróg, chodników. A nawet jeśli, choć to bajanie to za takie chodniki jak w Myślenicach robią to trzeba sobie dać spokój. Wszędzie się zapadają. Po roku wyglądają jak gdzie indziej po dwudziestu latach. Proszę się pospacerować i popatrzeć (szczególnie widać po deszczu lub wieczorem pod światło) jak zmarnotrawiono samorządowe pieniądze i zapytać dlaczego tak się dzieje? Czyżby wykonawca musiał z kimś się podzielić pieniędzmi i brakło na solidne wykonanie? I teraz nowe obiecanki tej samej ekipy. Parkingi trój poziomowe aż trzy w obietnicy. To milionowe wydatki a patrząc na szczodrość poprzedniego burmistrza to będą kosztować co najmniej trzy razy tyle jak szacunek do przetargu. I znowu skąd na to pieniądze? Nie ma wskazania jedynie obietnice. A może by tak obiecać lotnisko dla Jambo Jet-ów, tor dla Formuły 1 albo kosmodrom to takie podpowiedzi dla kandydata na następny briefing i równie realne jak te "cacanki" powyżej
Krzysztof Halek: Bezpieczeństwo na Zakopiance mogą zapewnić bezkolizyjne przejazdy [WIDEO]
To co jest omawiane z taką zaciekłością to są konkretne zadania a nie pomysł na gminę. Takiego pomysłu niestety Pan Halek nie ma. Droczycie się (forumowicze) o zadania a to obietnice wyborcze. Nie wnikam w kwestie czy realne czy nie oraz czy będą realizowane czy są pustą obietnicą. Działania należy podzielić na prorozwojowe a takie są potrzebne bo póki co Polska nadal jest "na dorobku" oraz takie, które mają ułatwiać i wzbogacić życie mieszkańców. Pytam więc o pomysł na gminę tzn. misję i strategię. "Gdy nie wiesz, do którego portu płyniesz, żaden wiatr nie jest dobry". Więc proszę nie puszczać wiatrów i nie opowiadać zrobię to czy tamto tylko najpierw misja a potem zadania wynikające z niej. Tymczasem taktyka kandydatów polega na licytowaniu się obietnicami.
Ja proponuję lotnisko, większe niż mają w Dubaju. Czytałem wcześniej rankingi podawane w Myślenickiej i wynikało z nich, że Myślenice są prawie pod każdym względem najlepsze w Polsce. Więc dlaczego nie mamy mieć największe lotnisko? Druga propozycja to zakupić drony i dzieci wozić dronami do żłobka i przedszkola.
Myślenice nagrodzone za inwestycje ze środków UE
A kto przydzielał nagrody, czy może Pan Jania?
Pogłębienie koryta Raby, albo budowa ciągu kąpielisk to pomysł Krzysztofa Halka na wypoczynek
Niejaki "wert" pisze: ..." Ostrowski...Wydaje mi się, że ma po prostu dość"... Brawo za przenikliwość i szczerość.
Pogłębienie koryta?...jasne to dalej ta ekipa. Koryto wyschło - 106.4% zadłużenia więc należy pogłębić. Kiedyś jak opowiadali starzy myśleniczanie pewne miejsca na Rabie były naturalnymi kąpieliskami. To były czasy gdy kąpiel w górskiej rzece była atrakcją. Przyjeżdżali nawet z Krakowa się kąpać. Z czasem w miarę postępu cywilizacyjnego powstały liczne sztuczne kąpieliska z z basenami i podgrzewaną wodą. Inne wykorzystują zasoby termalne. W tej sytuacji budowa kąpieliska z wykorzystaniem wody z Raby to dość dyskusyjny pomysł. Płynąca z gór Raba zbiera po drodze sporą ilość ścieków. W porze upałów gdy jest niski stan wody zarasta błyskawicznie glonem - efekt zanieczyszczenia. Trudno wchodzić wtedy do wody po nieprzyjemnych oślizłych glonach. Poza tym jest to rzeka górska więc zimna. Wątpliwą atrakcją dla matek mających małe dzieci w sytuacji bliskiego sąsiedztwa ciepłych basenów będzie puszczanie dzieci do brudnej i zimnej Raby. Powodów niskiego stanu Raby jest wiele' Jednym jest zagospodarowanie i pobór wody z dopływów Raby do celów gospodarczych. Innym rabunkowa gospodarka prowadzona od lat polegająca na bezmyślnym wycinaniu starodrzewia. W całym cywilizowanym świecie jedną z miar kultury jest szacunek jakim darzy się dary natury. To są skarby. Na piękne drzewo trzeba czekać dziesiątki lat. Wystarczy pojechać do zachodnich sąsiadów i popatrzeć jak szanują swoje otoczenia. Miasta "toną" w zieleni tworząc przyjazne miejsce do zamieszkania. Tutaj przeszkadzały. Dla tych ludzi postęp to wybetonowanie wszystkiego co możliwe i posadzenie jakiś karłowatych namiastek. Nie potrafili łączyć nowoczesności z pięknem natury. Jakieś pokrętne, prymitywne argumenty, że konary będą spadać i ranić ludzi. A wystarczyło się przejechać do Krakowa i popatrzyć jak wygląda starodrzew w centrum Krakowa. Drzewa dotykają do okien UJ a miliony ludzi w ciągu roku spaceruje i przechodzi pod drzewami. Ale o drzewa trzeba dbać i wykonywać zabiegi pielęgnacyjne. No ale kto by kazał jakiemuś mędrkowi to robić. "Chlaśnie" się i po sprawie. I tak "wychlastali" co się tylko dało. Zwłaszcza przed zimą - na opał. Pozostały w niektórych miejscach pokaleczone drzewa - obraz głupoty i koślawego pojmowania postępu. Muszla koncertowa były. Wyburzono i zrobiono parking. Był i camping. Na jego miejscu stoi strzelnica dla wybranych. Efekt jakichś obietnic przedwyborczych. Przedtem strzelali batem teraz zamienili na pistolet. Trudno się odnieść do wszystkich fantazji gdyż brak (jak słusznie zauważył jeden z poprzedników) wskazania źródła finansowania.
Wybory Samorządowe 2018: Grażyna Ambroży kandyduje na burmistrza Myślenic. Co proponuje?
Siała baba mak...Człowiek pracy, robotnik, chłop i inteligent niewymownie cierpi w dzisiejszym ustroju kapitalistycznym. Walka z tym stanem rzeczy wymaga ofiarnych wysiłków zorganizowanej klasy robotniczej. Każda fura gnoju wywieziona w pole to nowy cios dla imperializmu amerykańskiego. Nasze bohaterskie kury zniosły o 0,12 % jaj więcej niż analogiczne kury amerykańskie. Przed wojną byliśmy nad przepaścią, obecnie zrobiliśmy wielki krok naprzód. W imię walki o poprawę stanu wsi,
w imię walki o poprawę bytu ludzi pracy, głosujmy na jedną z nas...Siała baba mak...
-Ty słuchoj Józek?
-co?
-ni mosz kogoś na trzeciego, na burmistrza? No bo rozumisz. pasowałoby podstawić trzeciego bo gadają po internecie, że byłby jakiś, ino niezależny.
- niezależny od czego?
- nie od czego, tylko od kogo, no od tamtego!
-dobra poszukam. A może być baba? Mam taką na oku u siebie na Słowackiego.
-no przecież!
- no a uwierzą, że niezależna jak pracuje u Ciebie?
- e jakby nie. A uwierzyli, że woda będzie najtańsza bo swoja?, a uwierzyli, że śmieci będą najtańsze bo swoje?, a uwierzyli, że Myślenice są najlepsze w Polsce?, a uwierzyli w "przejrzystą gminę"?, a uwierzyli, że hala na Zarabiu będzie za 4,8mln a kosztowała ponad 20mln?...
-dobra, dobra wystarczy. Wystawimy babę.
KOD - Komitet Obrony Demokracji
Bagietko! Nie zrozumiałaś. To walenie cepami nie było do Ciebie. Napisałem to w tym sensie, że nasi przeciwnicy, którzy zamiast szabli stosują cepy i walą w plecy (to przenośnnia dotycząca ich malo inteligentnych argumentów). Tak się pojedynkują ludzie nie mający zasad. To było więc do tych mędrków, a Tobie życzyłem powodzenia wyrażając go slowem wytrwałość. Pozdrawiam Bagietkę i jeszcze raz życzę wytrwałości.
Wybory Samorządowe 2018: Jarosław Szlachetka przedstawił program. Nazwał go „Planem dla Myślenic”
Znalazł się jakiś profesor a raczej samozwaniec i potwierdza swoimi wywodami, że podobni do niego lecz z autentycznymi tytułami "spuścili" polską naukę na 500-tne miejsce na świecie. Widocznie tytuł profesora wiąże się z bełkotem i pleceniem andronów. I to trzeba tu na dole potwierdzić, udając "naukowca". Komentuje więc ten mędrek-samozwaniec zmianę na fotelu premiera. POsiadł był takie cechy jak: analityczne oko i odnoszenie wrażeń. Nie wiadomo gdzie odnosi ale odnosi. Chyba tym odnoszeniem wrażeń deko się zmęczył czym biedak nadmiernie umysł spowolnił o czym świadczą następne wynurzenia. Pisze więc, że była premier i poseł stracili na znaczeniu i przyjeżdzają tu by się utrzymać na powierzchni. Na powierzchni oceanu głupoty i takich bzdur to z pewnością się utrzymają. Działa niczym Morze Martwe i samo wypycha na powierzchnię. A wystarczyłoby poczytać jak działa Sejm, gdzie jest poseł zaangażowany i czym się zajmuje pani Szydło w rządzie a kampania wyborcza do samorządu rządzi się swoimi prawami. Niech więc dalej tacy "profesorzy" - mędrki (a pełno ich na tym forum) zasilają potokami głupoty ocean bredni a wszyscy będziemy zadowleni po wyborach.