W tej Parafii nie będzie spokoju dopóki po pierwsze Ksiądz nie przeprosi, po drugie nie zmieni podejścia do Parafian, po trzecie nie zmądrzeje. Gdyby chciał miałby w Krzczonowie jak u Pana Boga za piecem, wystarczyło żeby był sprawiedliwy i dobry DLA WSZYSTKICH !!!! Jak się nie zmieni to znów za miesiąc, dwa, pół roku, rok znajdzie sobie nową rodzinę, nową ofiarę którą pośle nie powiem gdzie.....bo aż nie mogę pojąć jak Ksiądz może tak się zachowywać, gdzie jakaś pokora i miłosierdzie. Tamten nie był święty ale za tego co się dzieje to nie myślałem że dożyję takich jaj....potrafił zniszczyć Parafię i wspólnotę w 3 lata (a nawet i wcześniej), przez niego ludzie się nie lubią, jeden drugiemu by oczy wydrapał, rodziny się nienawidzą, kłócą bo jedni za bo drudzy przeciw.....i to powinno mu dać do myślenia "co zrobiłem z tą Parafią"????? Mówicie, że są jakieś grupy, spotkania, wycieczki, i niby za darmo itp, itd a ja jakoś tego nie widzę, że jest Niedziela, Święta, Odpust i nie ma np kto czytać czytania, nie ma kto śpiewać psalmu, coś tam od Święta i tyle, garstka ludzi którzy robią dobrą minę do złej gry, którzy biorą udział w tej szopce - bo to co robicie to nie wspólnota parafialna tylko margines.......a skoro jesteście tacy wspaniali i tylko wytykacie błędy innym to co powiecie na wasze listy teraz poparcia, sam bylem świadkiem podrabiania podpisów, za ludzi co są chorzy i o niczym nie mają pojęcia czy też za tych co za granicą ale podpisani są i niby wiernie uczestniczą w życiu parafii....także przedmówco przede mną kończ waść wstydu oszczędź !!!
Zmiana proboszcza w parafii Krzczonów
W tej Parafii nie będzie spokoju dopóki po pierwsze Ksiądz nie przeprosi, po drugie nie zmieni podejścia do Parafian, po trzecie nie zmądrzeje. Gdyby chciał miałby w Krzczonowie jak u Pana Boga za piecem, wystarczyło żeby był sprawiedliwy i dobry DLA WSZYSTKICH !!!! Jak się nie zmieni to znów za miesiąc, dwa, pół roku, rok znajdzie sobie nową rodzinę, nową ofiarę którą pośle nie powiem gdzie.....bo aż nie mogę pojąć jak Ksiądz może tak się zachowywać, gdzie jakaś pokora i miłosierdzie. Tamten nie był święty ale za tego co się dzieje to nie myślałem że dożyję takich jaj....potrafił zniszczyć Parafię i wspólnotę w 3 lata (a nawet i wcześniej), przez niego ludzie się nie lubią, jeden drugiemu by oczy wydrapał, rodziny się nienawidzą, kłócą bo jedni za bo drudzy przeciw.....i to powinno mu dać do myślenia "co zrobiłem z tą Parafią"????? Mówicie, że są jakieś grupy, spotkania, wycieczki, i niby za darmo itp, itd a ja jakoś tego nie widzę, że jest Niedziela, Święta, Odpust i nie ma np kto czytać czytania, nie ma kto śpiewać psalmu, coś tam od Święta i tyle, garstka ludzi którzy robią dobrą minę do złej gry, którzy biorą udział w tej szopce - bo to co robicie to nie wspólnota parafialna tylko margines.......a skoro jesteście tacy wspaniali i tylko wytykacie błędy innym to co powiecie na wasze listy teraz poparcia, sam bylem świadkiem podrabiania podpisów, za ludzi co są chorzy i o niczym nie mają pojęcia czy też za tych co za granicą ale podpisani są i niby wiernie uczestniczą w życiu parafii....także przedmówco przede mną kończ waść wstydu oszczędź !!!