Strasznie mało wiecie o całej sytuacji. To nie ona sama zrezygnowała z koncertu tylko technik jej kazał skończyć bo był za mocny wiatr. Nie jest jej winą że tak postawili scenę. A spóźniła się bo przeciągnęło się coś na lotnisku. Ale przecież najlepiej napisać to co się zobaczyło z daleka, niedokładnie. Btw, koncert był dobry, na żywo piękny wokal ale jako osoba prywatnie chyba nie za bardzo..
Margaret - co to było?
Strasznie mało wiecie o całej sytuacji. To nie ona sama zrezygnowała z koncertu tylko technik jej kazał skończyć bo był za mocny wiatr. Nie jest jej winą że tak postawili scenę. A spóźniła się bo przeciągnęło się coś na lotnisku. Ale przecież najlepiej napisać to co się zobaczyło z daleka, niedokładnie. Btw, koncert był dobry, na żywo piękny wokal ale jako osoba prywatnie chyba nie za bardzo..