I ostatnia rzecz tak sobie myślę aby Ci którzy do kurii chodzili, żeby zamieścili tu oficjalne pisma które w imieniu całej parafii tam zanosili tzn jakie potwierdzone zarzuty na tego księdza mieli (to być może ktoś zdanie zmieni), również odpowiedzi które otrzymywali z kurii – może cała parafia mogła by je w końcu zobaczyć ???? Bo jak do tej pory to kilka osób o reszcie parafii decydowało więc chcemy wiedzieć co tak ,,strasznego” zrobił ten ksiądz że jak wy to twierdzicie został ,,usunięty” – choć przecież ewidentnie sam zrezygnował…[/cytat]
Jestem za publikacją tych pism i podpisów złożonych przez "parafian" najlepiej na stronie parafialnej. Myślę, że mamy prawo poznać Tych, którzy za nas zdecydowali o odejściu Księdza. Ze swojej strony życzę Księdzu J. dużo łask Bożych. :)
dd223 lip 2016
Z tego co pokazuje historia to prawie żaden ksiądz proboszcz nie odszedł z parafii dobrowolnie a został wygnany więc trzeba się zastanowić co z nami jest nie tak. Jest mi wstyd, że należę do takiej parafii, która nie ma szacunku do nikogo i że decydują o niej Ci, którzy z Bogiem nie mają absolutnie
nic wspólnego. Dla nich liczy się tylko interes i kasa, wypominają tylko datki jakie złożyli i oczekują za to podziękowań. A dla Boga liczy się człowiek a nie to ile dał. Ważne aby nie zatracić tego o co chodzi w wierze katolickiej a tu niektórzy chyba o tym zapomnieli. Postawili sobie za cel pozbycie się księdza i zrobili wszystko aby do tego doszło. Gratulacje! Nie dziwię się, że nie ma u nas powołań do stanu kapłańskiego bo młodzież i dzieci zamiast pogłębiać wiarę mieszają się w prywatne spory dorosłych
z proboszczem....
Zmiana proboszcza w parafii Krzczonów
I ostatnia rzecz tak sobie myślę aby Ci którzy do kurii chodzili, żeby zamieścili tu oficjalne pisma które w imieniu całej parafii tam zanosili tzn jakie potwierdzone zarzuty na tego księdza mieli (to być może ktoś zdanie zmieni), również odpowiedzi które otrzymywali z kurii – może cała parafia mogła by je w końcu zobaczyć ???? Bo jak do tej pory to kilka osób o reszcie parafii decydowało więc chcemy wiedzieć co tak ,,strasznego” zrobił ten ksiądz że jak wy to twierdzicie został ,,usunięty” – choć przecież ewidentnie sam zrezygnował…[/cytat]
Jestem za publikacją tych pism i podpisów złożonych przez "parafian" najlepiej na stronie parafialnej. Myślę, że mamy prawo poznać Tych, którzy za nas zdecydowali o odejściu Księdza. Ze swojej strony życzę Księdzu J. dużo łask Bożych. :)
Z tego co pokazuje historia to prawie żaden ksiądz proboszcz nie odszedł z parafii dobrowolnie a został wygnany więc trzeba się zastanowić co z nami jest nie tak. Jest mi wstyd, że należę do takiej parafii, która nie ma szacunku do nikogo i że decydują o niej Ci, którzy z Bogiem nie mają absolutnie
nic wspólnego. Dla nich liczy się tylko interes i kasa, wypominają tylko datki jakie złożyli i oczekują za to podziękowań. A dla Boga liczy się człowiek a nie to ile dał. Ważne aby nie zatracić tego o co chodzi w wierze katolickiej a tu niektórzy chyba o tym zapomnieli. Postawili sobie za cel pozbycie się księdza i zrobili wszystko aby do tego doszło. Gratulacje! Nie dziwię się, że nie ma u nas powołań do stanu kapłańskiego bo młodzież i dzieci zamiast pogłębiać wiarę mieszają się w prywatne spory dorosłych
z proboszczem....