Poród w myślenickim szpitalu i wszystko co z nim związane

  • 5 sty 2016

    @Tula zapewne konsultowalas karmienie z lekarzem. U mnie niestety karmienie w ciazy skończyło sie zle, bo dziecko straciłam. Rzecz jasna nie wiem na 100% czy to byla przyczyna, ale zwaz, że im ciaza bardziej zaawansowana tym karmienie staje sie bardziej ryzykowne.

    3
  • 5 sty 2016

    Jestem za karmieniem piersia całym sercem, ale absolutnie nie uwazam, że mama dajaca mm to zła matka! Karmienie to niestety krew, pot i lzy jesli chodzi o pierwsze dziecko. Osobiście uwazam, że nawet najlepsi doradcy nie pomoga bez determinacji mamy. Sama wspominam pierwszy miesiac karmienia jako koszmar, sama nie wiem jak dalam rade. Ale już przy drugim dziecku jest pełen sukces. Polecam tez konsultowac sie z położną środowiskową ws karmienia, mi nasza dobczycka bardzo pomogla.
    A co do samego szpitala to wlasnie fajnie że pomagają w kp, ale tez bez problemu daja butle, a nie jak dawniej karm i nie pyskuj. Nie widze w mm nic złego, jakos nie uważam by podawanie butli az tak wplywalo na ogólną laktacje. Jasne, trzeba czesto przystawiac itd, ale dziecko musi tez przybierać, a wiadomo ze pierwsze dni przesypia, że ciezko dobudzic i karmic. Moze niesłusznie, ale nie jestem aż tak ortodoksyjna w kwestii kp, jak butla ma pomoc, odciążyć to podawac. Pokarm az tak szybko nie zanika.
    A co do.oddania dziecka na kilka godzin. 2 dni po porodzie dostalam goraczki, nie za duzej ale czułam sie fatalnie. Panie "wziely" mi szkraba zebym mogla wypocząć. Mialam sie upierać ej dam rade? Trochę rozsadku. Matki po porodzie czuja sie roznie, te pare godzin regeneracji i snu to wazna rzecz, a nie przesadzajmy, że dziecko dozna krzywdy jak sie przespi samo.

    13 3
  • 3 sty 2016

    @Tula co do doradcow to nie wiem, ale kazda polozna sluzy pomoca. Nie było sytuacji by ktos nie otrzymal pomocy w kwestii karmienia, a dodam, że z pierwszym dzieckiem bylam w szpitalu 8 dni i naoogladalam się sporo. Polozne jak slyszaly placz dzieci na sali to.same pytaly czy jest jakis problem i czy trzeba pomoc. Teraz karmie drugiego szkraba, choć w roli matki karmiacej sie nie widzialam nigdy. Co do opieki poporodowej to nie mam zastrzeżeń, 2 godziny dla rodziny jak najbardziej się praktykuje. Przy obu pobytach pytali o kazda sprawie odnosnie dzieci, badań, szczepień.
    Co do pobytu dzieci z matką na cala noc, slyszalam że mozna, ale nikt nie praktykuje. Wiadomo, te 2-3 dni warto sie wyspac poki jeszcze jest okazja.

    26 3
  • 18 gru 2015

    Aha, jeszcze jedno. Jesli wychodzicie ze szpitala, a dziecko zostaje, macie prawo zostac na oddziale do 17-18. Czyli jeszcze caly dzien praktycznie z dzieckiem

    1 2
  • 18 gru 2015

    A ja calym sercem polecam myslenicki szpital. Rodzilam tam w zeszlym roku i pare dni temu. Położne wspaniałe, do lekarzy też nic nie mam, opieka naprawdę mnie zaskoczyla na plus. A panie na oddziale noworodkowym przemile i pomocne. Wiadomo, to nie szpital specjalistyczny, ale poziom uważam za bardzo wysoki. Jedyny minus to to, że rodzic bez bólu to fikcja. Ale w sumie nie ich wina.
    Ps. Wie ktos moze jak nazywa sie taka ladna polozna Edyta?
    Z tym karmieniem faktycznie kicha, ale najgorzej maja te mamy, ktore muszą zostawic dziecko na tydzien np. Mojego malucha wypuscili z mala zoltaczka, choc pierwszy syn mial duza.

    6 1