Żaden przypadek! Tam sami swoi, nikogo innego nie dopuszczą. Skoro Robercik ma już kilka fuch, to i żonce się należy. Dojna zmiana!
Kolesiorstwo w Urzędzie Miasta...
Żaden przypadek! Tam sami swoi, nikogo innego nie dopuszczą. Skoro Robercik ma już kilka fuch, to i żonce się należy. Dojna zmiana!