Palenie śmieciami zabronione i niech każą tych, którzy to czynią. Ale sama władza niech o to zadba. Kto widział w sezonie jesień-zima żeby po śmieci przyjeżdżać tylko raz w miesiącu, zostawią kilka worków i w połowie miesiąca nie ma do czego pakować i takim sposobem sami dają na przyzwolenie palenia śmieciami.
Ja z moim synem byliśmy 4 dni, warunki super, personel też świetny. Badania zrobili jakie były potrzebne do z diagnozowania. Wykazało astme, leczymy i póki co w końcu nie choruje. Na termin czekaliśmy 4 miesiące ale wiem, że warto było tyle czekać.
Również z synem leżałam na oddziale dziecięcym i trafiliśmy na lekarkę młodą, sympatyczna, dokładnie badała Małego codziennie więc narzekać nie mogę. Natomiast panie pielęgniarki to jakaś porażka nie miłe, nie pozwalają być z dzieckiem przy wkuwaniu wenflonu czy pobieraniu krwi, dzieci krzyszą, płaczą a matka za drzwiami. Jedna z pań wręcz miała pretensje do mnie, że dziecko w nocy płacze. A i oczywiście rotawirusem sie Młody zaraził więc pobyt wydłużony o kilka dni.
Ruszyły kontrole pieców. Strażnik miejski sprawdzi czym palisz
Palenie śmieciami zabronione i niech każą tych, którzy to czynią. Ale sama władza niech o to zadba. Kto widział w sezonie jesień-zima żeby po śmieci przyjeżdżać tylko raz w miesiącu, zostawią kilka worków i w połowie miesiąca nie ma do czego pakować i takim sposobem sami dają na przyzwolenie palenia śmieciami.
Radca prawny
Witam, potrzebuje kontakt do jakiegoś dobrego radcy prawnego ktoś kogoś może polecić
FRYZJERZY i BARBERZY W MYŚLENICACH
Witam, czy ktoś ma sprawdzonego fryzjera który fajnie zetnie włosy z długich na krótkie? Będę wdzięczna za odpowiedzi pozdrawiam :)
Szpital w RABCE
Ja z moim synem byliśmy 4 dni, warunki super, personel też świetny. Badania zrobili jakie były potrzebne do z diagnozowania. Wykazało astme, leczymy i póki co w końcu nie choruje. Na termin czekaliśmy 4 miesiące ale wiem, że warto było tyle czekać.
Szpital Myślenice - różne przeżycia
Również z synem leżałam na oddziale dziecięcym i trafiliśmy na lekarkę młodą, sympatyczna, dokładnie badała Małego codziennie więc narzekać nie mogę. Natomiast panie pielęgniarki to jakaś porażka nie miłe, nie pozwalają być z dzieckiem przy wkuwaniu wenflonu czy pobieraniu krwi, dzieci krzyszą, płaczą a matka za drzwiami. Jedna z pań wręcz miała pretensje do mnie, że dziecko w nocy płacze. A i oczywiście rotawirusem sie Młody zaraził więc pobyt wydłużony o kilka dni.