Mam znajomego który tam pracuje dłuższy czas i wasze historie są 100% prawdziwe a czasem nawet niedoszacowane ;p
W bzomku to najlepsi są mechanicy z Lizakiem na czele-koleś który składał i naprawiał traktory naprawia samochody o których nie ma pojęcia. człowiek dla którego najważniejszym narzędziem są młotek ,majzel i sztukowanie i dorabianie,robienie po łebach;p a reszta to samo
tam żeby zostać mechanikiem trzeba umieć pić kawe jesć, kanapki i palić szlugi
kiedyś do lampy w aucie zebrałą się woda to zamiast kupić nowe albo zrobić to porządnie (wylać wode osuszyć uszczelnić) to wziął wiertarkę i zrobił dziurkę pod spodem żeby woda spływała.
innym razem naprawiali linkę do recznego to kilka godzin spawania szlyfowania skladania,liazk wsiadł linka się urwała.a nowa część 30zl taniej było kupic,.
Niedawno zatrudnili nowego mechanika(porządnego który wie co i jak) który jak to zobaczył to po 4 godzinach tak się połkócił z nim że się spakował i chciał iść do domu.
"Warsztat" jest tak dobrze wyposażony że nie mają nawet klucza dynamometrycznego.
ale dla j.b to najlepszy mechanik :)
A jakie cuda są z kierowcami.jak coś dla firmy to cie straszą i wgl a jak ty coś chcessz to juz nie nie ...
co do zarobków to 2k spokojnie się wyciąga a później wiecej.
a i jak chcecie tam robić to walczcie by być konwojentem bo na magazynie sie zaebiecie
B...ex - Stróża??
Mam znajomego który tam pracuje dłuższy czas i wasze historie są 100% prawdziwe a czasem nawet niedoszacowane ;p
W bzomku to najlepsi są mechanicy z Lizakiem na czele-koleś który składał i naprawiał traktory naprawia samochody o których nie ma pojęcia. człowiek dla którego najważniejszym narzędziem są młotek ,majzel i sztukowanie i dorabianie,robienie po łebach;p a reszta to samo
tam żeby zostać mechanikiem trzeba umieć pić kawe jesć, kanapki i palić szlugi
kiedyś do lampy w aucie zebrałą się woda to zamiast kupić nowe albo zrobić to porządnie (wylać wode osuszyć uszczelnić) to wziął wiertarkę i zrobił dziurkę pod spodem żeby woda spływała.
innym razem naprawiali linkę do recznego to kilka godzin spawania szlyfowania skladania,liazk wsiadł linka się urwała.a nowa część 30zl taniej było kupic,.
Niedawno zatrudnili nowego mechanika(porządnego który wie co i jak) który jak to zobaczył to po 4 godzinach tak się połkócił z nim że się spakował i chciał iść do domu.
"Warsztat" jest tak dobrze wyposażony że nie mają nawet klucza dynamometrycznego.
ale dla j.b to najlepszy mechanik :)
A jakie cuda są z kierowcami.jak coś dla firmy to cie straszą i wgl a jak ty coś chcessz to juz nie nie ...
co do zarobków to 2k spokojnie się wyciąga a później wiecej.
a i jak chcecie tam robić to walczcie by być konwojentem bo na magazynie sie zaebiecie