W Drogini nie będą myśleć o popraweczkach skoro kanalizacji jeszcze dobrze nie zrobili. A w tej chwili robota stoi, już od dłuższego czasu. Drogę z płyt w pobliżu wjazdu do kościoła tak zmasakrowali że iść tamtędy ciężko, nie mówiąc nic o jeździe samochodem...
Droga od przystanku kolo inter zoo w stronę buliny szczególnie przy bramie wjazdowej do hotelu też woła o pomstę do nieba. Nie długo jak wpadnie się tam w jakąś dziurę to już sie z niej nie wyjedzie.
No to stoimy pod ścianą bo albo to jest Kościół i wolna wola wiernych albo przymus i forma podatku?
Nie chodzi mi tu o przymus. Koperty są w pewnym sensie formą prośby a nie nakazu. Oczywiście dużo lepiej wyglądałoby gdyby do koperty był dołączony list z prośbą o ofiarę, wtedy nie byłoby to odebrane jako nakaz. Nie jest to przymus tylko kontrolowana aczkolwiek nieudolna prośba o pieniądze, przecież nikt nie powiedział, że ludzie muszą dać te pieniądze.
EmKaHe27 lut 2015
krowka123 napisał/a:
Jeżeli ksiądz powie wiernym że potrzeba pieniędzy na remont organów to wierni sami od siebie dadzą jeden 10 zł a inny 1000 zł .ale jeżeli powie macie koperty i proszę do nich włożyć ofiarę to forma opodatkowania a nie dobrowolnej daniny.
Ludzie sami z siebie nie dadzą o czym wszyscy dobrze wiemy.
EmKaHe27 lut 2015
edyta.g napisał/a:
Koperty to pomysł Rady Parafialnej.
Koperty nie są pomyłem rady parafialnej tylko Księdza, rada to tylko poparła i to nie do końca tak miało wyglądać, miało to być jednorazowe i na sprawdzenie jak się ludzie do tego ustosunkują. Ale rada jest tylko, radą a nie organem decyzyjnym. Zobaczymy jak to będzie wyglądać dalej, chociaż wątpię, żeby były jakieś konsekwencje z tego wyciągane jeśli ktoś tych 10 zł na miesiąc nie da. Wiadome, że są rodziny dla których 10 zł na miesiąc to dużo. Kto nie chce, niech nie daje, nikt nikogo do tego nie zmusza. Jak komuś coś nie odpowiada to niech wprost powie o tym Księdzu.
Pieniążki są potrzebne, bo parafia ma parę inwestycji w planach, o czym prawdopodobnie parafianie się niedługo przekonają. Chociażby remont organ w górnym kościele, a koszt tego z pewnością nie będzie mały, bo organy są zabytkowe.
Po prostu jak ktoś ma jakieś wątpliwości do kopert, czy chce wiedzieć na co parafii te pieniądze niech podejdzie do Księdza, niech porozmawia i ewentualnie zasugeruje, że warto poinformować parafię o tym na co te pieniądze będą przeznaczone.
Zrujnowane działki, rozkopane drogi szansą na czystą wodę dla Krakowa
W Drogini nie będą myśleć o popraweczkach skoro kanalizacji jeszcze dobrze nie zrobili. A w tej chwili robota stoi, już od dłuższego czasu. Drogę z płyt w pobliżu wjazdu do kościoła tak zmasakrowali że iść tamtędy ciężko, nie mówiąc nic o jeździe samochodem...
modernizacja drogi w Osieczanach
Droga od przystanku kolo inter zoo w stronę buliny szczególnie przy bramie wjazdowej do hotelu też woła o pomstę do nieba. Nie długo jak wpadnie się tam w jakąś dziurę to już sie z niej nie wyjedzie.
Ksiądz w Osieczanach
Nie chodzi mi tu o przymus. Koperty są w pewnym sensie formą prośby a nie nakazu. Oczywiście dużo lepiej wyglądałoby gdyby do koperty był dołączony list z prośbą o ofiarę, wtedy nie byłoby to odebrane jako nakaz. Nie jest to przymus tylko kontrolowana aczkolwiek nieudolna prośba o pieniądze, przecież nikt nie powiedział, że ludzie muszą dać te pieniądze.
Ludzie sami z siebie nie dadzą o czym wszyscy dobrze wiemy.
Koperty nie są pomyłem rady parafialnej tylko Księdza, rada to tylko poparła i to nie do końca tak miało wyglądać, miało to być jednorazowe i na sprawdzenie jak się ludzie do tego ustosunkują. Ale rada jest tylko, radą a nie organem decyzyjnym. Zobaczymy jak to będzie wyglądać dalej, chociaż wątpię, żeby były jakieś konsekwencje z tego wyciągane jeśli ktoś tych 10 zł na miesiąc nie da. Wiadome, że są rodziny dla których 10 zł na miesiąc to dużo. Kto nie chce, niech nie daje, nikt nikogo do tego nie zmusza. Jak komuś coś nie odpowiada to niech wprost powie o tym Księdzu.
Pieniążki są potrzebne, bo parafia ma parę inwestycji w planach, o czym prawdopodobnie parafianie się niedługo przekonają. Chociażby remont organ w górnym kościele, a koszt tego z pewnością nie będzie mały, bo organy są zabytkowe.
Po prostu jak ktoś ma jakieś wątpliwości do kopert, czy chce wiedzieć na co parafii te pieniądze niech podejdzie do Księdza, niech porozmawia i ewentualnie zasugeruje, że warto poinformować parafię o tym na co te pieniądze będą przeznaczone.