Stróża: 27-latek zabił matkę. Nie wie dlaczego

  • 20 gru 2015

    Chodzilem do gimnazium w stróży. 3 lata. Rocznik starszy od Andrzeja. I znam go calkiem dobrze. Typowy cwaniak ktory mial tzw szacun do mocniejszych od siebie wiec mialem spokoj. Co do nauczycieli- nie mam zastrzezen co do nich. Umieli nauczyc I dobrze ich wspominam. Sprawdzcie dobrze czy faktycznie nikt nie reagowal na jego zachowania. Nikt nie chcial go do poprawczaka oddawac bo ta tragedia stala by sie znacznie wczesniej. Dzieci obecnie sa gorsze niz dawniej- rodzice na kazdym kroku je bronia I nie daja na córusie lub synka zlego slowa powiedziec. No to nie ma co sie dziwic ze dzieci czuja sie bezkarne w szkole. Kiedys jak sie w szkole zle slowo do nauczyciela powiedzialo to mialo sie przerabane w domu. A teraz? Przyklad idzie z gory. Sami piszecie ze p.Krystyna na kazdym kroku go bronila. Niestety z tragicznym skutkiem. Tzw bezstresowe wychowanie przynosi wymierne efekty. A bedzie jeszcze gorzej. Mam dzieci wiec wiem co mowie

    4 1