To jakieś bzdury. Przez dwa lata brak było odwagi na rozmowę, a teraz nagle takie oskarżenia. Co za rodzic i jaka postawa ? Każdy niech sam pomyśli ?
Przedszkola w Myślenicach.
To jakieś bzdury. Przez dwa lata brak było odwagi na rozmowę, a teraz nagle takie oskarżenia.
Co za rodzic i jaka postawa ?
Każdy niech sam pomyśli ?