dla dziecka nie trzeba nic zabierać. Dla siebie zabrałam:
- koszule nocne, szlafrok, biustonosz dla matek karmiących
- pantofle
- klapki pod prysznic
- majtki poporodowe, siatkowe, nie z filcu
- wkładki laktacyjne
- karta ciąży, dowód osobisty i aktualne badani krwi i moczu
- laktator
- ja zabrałam 3 saszetki "Tantum Rosa", do podmywania po porodzie
- talerz, kubek, sztućce
- mydło, gąbka, ręcznik, itp.
automatyczna2 sie 2010
P.S. pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamy:):)
automatyczna2 sie 2010
wydaje mi się, że nie powinniśmy oceniać kto jak się ubiera, tylko czy dobrze wykonuje swoja pracę.
Ja kilka miesięcy temu rodziłam w Myślenicach podczas trwającego remontu i nie mogę powiedzieć na temat porodu i pracujących na porodówce osób złego słowa.
automatyczna17 cze 2010
znajoma położna radziła mi, żeby sobie zabrać do porodu wodę mineralną niegazowaną i batoniki, które zawierają dużo węglowodanów oraz biszkopty:)
automatyczna12 cze 2010
zawsze można pójść do Szkoły Rodzenia- mnie i mojemu mężowi zajęcia w tej szkole wiele uświadomiły. Dowiedziałam się także wiele rzeczy związanych z porodem i z tym jak się on odbywa w myślenickim szpitalu. BARDZO POLECAM!!
Pozdrawiam Panie prowadzące i dziękuję za cenną wiedzę i rady!!
automatyczna10 cze 2010
[quote]na czym plega ten zabieg gojenia krocza?[/quote]
chyba golenia krocza...
automatyczna10 cze 2010
Mnie o wszystko pytali, więc jestem zaskoczona , że komuś robią coś bez pytania.
Ja zgodziłam się na lewatywę i na golenie i to były słuszne decyzje.
automatyczna24 maj 2010
ja miałam majtki jednorazowe siateczkowe, są bardzo praktyczne, dobre jest je założyć. Wkładki laktacyjne właściwe wszystkie są ok
automatyczna21 maj 2010
Do Lenka:
W Myslenicach nie sprawdzają w czym zabiera się dziecko (wiadomo w foteliku najbezpieczniej). W czasie remontu oficjalnie nie ma żadnych odwiedzin, ale wiem, że część kobiet wychodzi na korytarz spotkać się ze swoją rodziną (mimo zakazu). Po remoncie mają być specjane sale do spotkań z rodziną.
Ja prałam w proszku JELP ale wiem tez, że Lovella jest dobra. Płyn do kąpieli stosowałam OILATUM- drogi, ale świetny, wydajny(nie trzeba dziecka niczym smarować po kąpieli) idealnie nawilża skórę, mydełka używałam z tej samej serii, ale dlatego, że mój synek miał uczulenie.
Teraz nadal stosuję OILATUM, ale co drugi dzień, co drugi płyn do kąpieli z rossmanna, mydło też już zmieniłam na rossmannowe (synek ma 5 miesięcy)- te kosmetyki są bardzo dobre (bardzo dużo osób je chwali) i do tego tanie.
Ja Wam powiem tylko, że nie zdajecie sobie sprawy jak na prawdę w Dobczycach było. Sądzicie, że to wina Dobczyc, a to przecież nie oni zarządzają tym wszystkim. Oni tylko wykonują polecenia. I skoro woda już się górą wylewała to musieli jakoś to ratować... No nie?
automatyczna18 maj 2010
[quote]linux napisał: [br]Istnieje takie coś jak prognozy meteorologiczne, i osoby zarządzające zaporą wiedząc o takich intensywnych opadach powinny już w piątek zacząć spuszczać wodę (na bezpiecznym poziomie) aby później nie działy się takie jaja jak teraz.Prawda jest taka że winny jest ten kto zarządza tym całym systemem i powinien ponieść konsekwencje. Myślenie nie boli [/quote]
Żeby mogli spuścić musieli otrzymać zgodę Warszawy i Krakowa. A takiej zgody bardzo długo nie było. Dopiero po zwróceniu się do Marszałka otrzymali zgodę i zaczęli działać. Bo Wam się wydaje że wszystko to tak banalnie proste...
automatyczna18 maj 2010
[quote]afik napisał: [br]Dostanie się zarządcy zbiornika w Dobczycach. Premier był w Proszówkach koło Bochni. Miejscowość tą zalało po spuszczeniu wody ze zbiornika. Premier bedzie się domagał szczegółego wyjaśnienia dlaczego spuszczano tak dużo wody. (wypowiedź w TV)[/quote]
A myślicie że gdyby nie spuszczono to tama dałaby radę? Zalało by nie tylko Dobczyce ale wszystkie okoliczne miejscowości. A poza tym ostrzegali, że będą upuszczać. Ludzie się rzucają, bo zawsze musi być winny... Dla mnie to trochę śmieszne, no ale cóż...
automatyczna18 maj 2010
[quote]Wziuu napisał: [br]Podobno tama pękła w Dobczycach. To prawda?[/quote]
Haha. Dobre sobie! :D
automatyczna18 maj 2010
Ale co się też na podhalu dzieje... Biało jak w zimie... Szok...
Poród w myślenickim szpitalu i wszystko co z nim związane
dla dziecka nie trzeba nic zabierać. Dla siebie zabrałam:
- koszule nocne, szlafrok, biustonosz dla matek karmiących
- pantofle
- klapki pod prysznic
- majtki poporodowe, siatkowe, nie z filcu
- wkładki laktacyjne
- karta ciąży, dowód osobisty i aktualne badani krwi i moczu
- laktator
- ja zabrałam 3 saszetki "Tantum Rosa", do podmywania po porodzie
- talerz, kubek, sztućce
- mydło, gąbka, ręcznik, itp.
P.S. pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamy:):)
wydaje mi się, że nie powinniśmy oceniać kto jak się ubiera, tylko czy dobrze wykonuje swoja pracę.
Ja kilka miesięcy temu rodziłam w Myślenicach podczas trwającego remontu i nie mogę powiedzieć na temat porodu i pracujących na porodówce osób złego słowa.
znajoma położna radziła mi, żeby sobie zabrać do porodu wodę mineralną niegazowaną i batoniki, które zawierają dużo węglowodanów oraz biszkopty:)
zawsze można pójść do Szkoły Rodzenia- mnie i mojemu mężowi zajęcia w tej szkole wiele uświadomiły. Dowiedziałam się także wiele rzeczy związanych z porodem i z tym jak się on odbywa w myślenickim szpitalu. BARDZO POLECAM!!
Pozdrawiam Panie prowadzące i dziękuję za cenną wiedzę i rady!!
[quote]na czym plega ten zabieg gojenia krocza?[/quote]
chyba golenia krocza...
Mnie o wszystko pytali, więc jestem zaskoczona , że komuś robią coś bez pytania.
Ja zgodziłam się na lewatywę i na golenie i to były słuszne decyzje.
ja miałam majtki jednorazowe siateczkowe, są bardzo praktyczne, dobre jest je założyć. Wkładki laktacyjne właściwe wszystkie są ok
Do Lenka:
W Myslenicach nie sprawdzają w czym zabiera się dziecko (wiadomo w foteliku najbezpieczniej). W czasie remontu oficjalnie nie ma żadnych odwiedzin, ale wiem, że część kobiet wychodzi na korytarz spotkać się ze swoją rodziną (mimo zakazu). Po remoncie mają być specjane sale do spotkań z rodziną.
Ja prałam w proszku JELP ale wiem tez, że Lovella jest dobra. Płyn do kąpieli stosowałam OILATUM- drogi, ale świetny, wydajny(nie trzeba dziecka niczym smarować po kąpieli) idealnie nawilża skórę, mydełka używałam z tej samej serii, ale dlatego, że mój synek miał uczulenie.
Teraz nadal stosuję OILATUM, ale co drugi dzień, co drugi płyn do kąpieli z rossmanna, mydło też już zmieniłam na rossmannowe (synek ma 5 miesięcy)- te kosmetyki są bardzo dobre (bardzo dużo osób je chwali) i do tego tanie.
powodzenia:)
Wielka woda 2010: Tworzymy raport powodziowy z powiatu
Ja Wam powiem tylko, że nie zdajecie sobie sprawy jak na prawdę w Dobczycach było. Sądzicie, że to wina Dobczyc, a to przecież nie oni zarządzają tym wszystkim. Oni tylko wykonują polecenia. I skoro woda już się górą wylewała to musieli jakoś to ratować... No nie?
[quote]linux napisał: [br]Istnieje takie coś jak prognozy meteorologiczne, i osoby zarządzające zaporą wiedząc o takich intensywnych opadach powinny już w piątek zacząć spuszczać wodę (na bezpiecznym poziomie) aby później nie działy się takie jaja jak teraz.Prawda jest taka że winny jest ten kto zarządza tym całym systemem i powinien ponieść konsekwencje. Myślenie nie boli [/quote]
Żeby mogli spuścić musieli otrzymać zgodę Warszawy i Krakowa. A takiej zgody bardzo długo nie było. Dopiero po zwróceniu się do Marszałka otrzymali zgodę i zaczęli działać. Bo Wam się wydaje że wszystko to tak banalnie proste...
[quote]afik napisał: [br]Dostanie się zarządcy zbiornika w Dobczycach. Premier był w Proszówkach koło Bochni. Miejscowość tą zalało po spuszczeniu wody ze zbiornika. Premier bedzie się domagał szczegółego wyjaśnienia dlaczego spuszczano tak dużo wody. (wypowiedź w TV)[/quote]
A myślicie że gdyby nie spuszczono to tama dałaby radę? Zalało by nie tylko Dobczyce ale wszystkie okoliczne miejscowości. A poza tym ostrzegali, że będą upuszczać. Ludzie się rzucają, bo zawsze musi być winny... Dla mnie to trochę śmieszne, no ale cóż...
[quote]Wziuu napisał: [br]Podobno tama pękła w Dobczycach. To prawda?[/quote]
Haha. Dobre sobie! :D
Ale co się też na podhalu dzieje... Biało jak w zimie... Szok...
http://www.gazetakrakowska.pl/stronaglowna/257168,na-podhalu-intensywnie-pada-snieg-zobacz-zdjecia,id,t.html
mietnow taki sam komunikat ukazał się na oficjalnej stronie Dobczyc, więc nie wydaje mi się żeby był to głupi żart...
http://picasaweb.google.pl/ptaszynka13/Woda17Maj?feat=directlink
ghosty link tamten nie działa, ten jest ok.