Szpital: Oddział dziecięcy po remoncie

  • 18 lis 2014

    ja powiem tak ze bylam w odwiedziny. oddzial jako oddzial super w porownaniu z tym na ktory ja trafilam z wlasnym dzieckiem. ale ...bo zawsze jakies ale jest... personel bez podejscia do dzieci,nie delikatny,nerwowy. czytalam o zarzutach co do zabawek dla dzieci na oddziale(sali) i tu pytanie czym sie takie dziecko(nie zaleznie od wieku przebywajac np.tydzien w szpitalu0 ma sie zajac jak nie pluszakiem,grami planszowymi,rysowaniem itd? tv sie mu w koncu nudzi i ze tak powiem "chodzi z nudow po scianach". no chyba ze ktos ma laptop,tablet...z internetem,grami(lecz na taki sprzet nie wszystkich niestety stac)i dziecku podrzuci to ma spokuj. a rodzic nie wyspany bo spiocy na podlodze,lezaku plazowym lub czyms podobnym bo wbrew zapewnieniom narazie nie jest nic udostepnione"staje na glowie"zeby zapewnic wszystko dziecku i uzupelniac powinnosci pielegniarek juz nie mowie o lekarzach co poniektorzy stana w drzwiach zapytaja"WSZYSTKO W PORZADKU?" jesli odpowiesz tak to nie zbadaja o niczym nie informuja nawet o nazwisko nie zapytaja nie mowiac juz o tym zeby zapytac z "czym "dziecko lezy a karty info tez ze soba nie maja. no i tu znow rola zmaczonego rodzica dopytywac sie o wszystko...... to chyba by bylo na tyle co do tego oddzialu. dzieci ktore ca nasza przyszloscia........... reszte dopowiedzcie sobie sami.dziekuje za uwage

    2 1
  • 18 lis 2014

    miki