Niektórym to Kaczyński to już całkiem "przeorał" mózg, pisze co mu ślina na język przyniesie. Nie umie "TO" normalnie podyskutować, porozmawiać tylko same wyzwiska i przezwiska i na koniec oskarżenia o to co sam robi. Niektórzy przed wyrażeniem swoich (trudno to nazwać) poglądów powinni zażyć coś na uspokojenie.
julian niewiadomskiJulian Niewiadomski20 lip 2017
Drogi vel "Kibel z Vegi"
Piszę swoją opinię nie starając się nikogo obrażać a Ty swoją wypowiedzią - opinią 1) zdradzasz z jakiej jesteś opcji, 2) wylewasz (wg.swojego miana) kloakę na ludzi. Nie znasz mnie a nazywasz "zaślepionym ludem". Nie wiesz czy ktoś tu na forum jest z takiej czy innej partii lub z jakąś sympatyzuje a robisz właśnie dokładnie jak ta jedyna "słuszna" uważana przez Ciebie. Obrażasz ludzi, rzucasz obelgami i uważasz się za jedynego mądrego i słusznego. Nie widzisz że ogólnie w polskiej polityce jest bałagan tylko rzucasz mięchem po tych którzy myślą inaczej niż Ty. Zastanów się człowieku zanim coś napiszesz.
julian niewiadomskiJulian Niewiadomski20 lip 2017
Do kogoś kto firmuje się mianem "Kibel z Vegi"
Widzę że Jak ktoś ma inne zdanie niż Ty to już od razu musi być z PO a nie koniecznie, może to ktoś kto ma po prostu odmienne zdanie. Plujesz jadem obwiniając "innowierców" parciem na szkło. Idąc Twoim tokiem myślenia i wypowiedzi to podoba ci się to co jest obecnie, że do władzy dobrali się ludzie "mierni ale bierni" a nawet jak mają jakąś chwilę i pomyślą że coś jest złe to wystarczy że jeden "słuszny" człowiek (jak się okazuje "chory człowiek) zagrozi im powtórnymi wyborami i podpisują wszystko w ciemno nawet nie wiedząc co. To co piszesz jest nie prawdą ponieważ nie przypominam sobie aby za czasów jak to Ty napisałeś"analfabety komorowskiego, rudego tucha" cały świat miał się z na śmiać. Teraz tak, widzę i słyszę jak świat się z nas nie tylko śmieje ale przeciera oczy ze zdziwienia jak potrafiliśmy zniszczyć wszystko to co do tej pory osiągnęliśmy. I nie trzeba oglądać telewizji której Ty prawdopodobnie nie lubisz, wystarczy posłuchać innych. Chciałem Cię uświadomić że Myślenice to nie tylko TY który nie lubi PO i inaczej myślących, ale ludzie o różnych poglądach, o różnych zapatrywaniach, wiec jeśli "łaska" nie wyręczaj mnie i nie przepraszaj za mnie nikogo, ponieważ nie upoważniałem do tego nikogo i nie uważam że to był cyrk.
julian niewiadomskiJulian Niewiadomski19 lip 2017
Mnie nie jest wstyd za tych którzy postanowili swój sprzeciw wyrazić w taki sposób jaki wyrazili. Szacunek dla ludzi którzy potrafią świadomie bronić swoich przekonań i swoich racji. Po wpisach widać że piszą albo "młodzi" którzy "dobrych czasów komuny" nie znają, albo Ci którzy każdego myślącego inaczej niż on uważają za wroga. Współczuć Wam tylko, ponieważ nie umiecie szanować drugiego człowieka tylko dlatego że myśli inaczej jak on.
Mała informacja dla "Rossellingue": masz rację że premiery są opóźnione ale z tego co się dowiadywałem tylko z tego powodu że dystrybutor sprzedając kopię filmu daje określony wymóg ilości seansów oraz okres wyświetlania filmu. Tak więc jak by Twoje zdanie uwzględnić i puszczać same nowości to mielibyśmy wyświetlany jeden film, ze zmianą raz na przykład trzy tygodnie( teraz masz dwa albo trzy).Co do jedzenia to nikt nie zabrania wnosić do sali kinowej picia i jedzenia, możesz to sobie kupić gdzie indziej nie koniecznie tam. Tak po za tym to ktoś mi zawsze powtarzał że do kina idzie się na film a nie "żreć".
julian niewiadomskiJulian Niewiadomski30 lis 2015
Chciałem coś odpowiedzieć na zarzuty "Choniki"- jak Ci się nie podoba Galeria Myślenice to jeździj sobie nadal do Krakowa, bo to Ci bardziej odpowiada. Daj szansę rozwinąć skrzydła tej instytucji a nie krytykuj już na wstępie bo nie jest tak jak w krakowskich galeriach. Co do kina to też proponuje Ci jazdę do krakowskich kin. Tak na marginesie piszesz że byłaś w tym kinie aż dwa razy i piszesz totalne bzdury. Reklamy nigdy w tym kinie nie trały i nie trwają piętnaście minut, zdarzały się awarie ale nie ciągle jak piszesz-zdarzyła mi się sytuacja że seans się opóźniał z powodów technicznych ale pani z kasy nas widzów przeprosiła, poinformowała co się dzieje i zaproponowała dwa wyjścia:1- oczekiwanie na ponowienie uruchomienia filmu , 2-zwrot kasy za bilety i zaproszenie na inny seans (my widzowie zadecydowaliśmy o próbie uruchomienia filmu).Premiery są i to nie rzadko. Nie znasz zasad funkcjonowania i bytu tych instytucji a wydajesz opinię.
Kto jest winny a kto nie to się okaże, szkoda tylko że inni zwłaszcza "tani politycy" lub przeciwnicy J.T. mają pożywkę a inni na tym cierpią np.rodzina J.T. Mam nadzieję że podczas postępowania przygotowawczego do sprawy wyjdą prawdziwe powody takich ohydnych oskarżeń i kto w rzeczywistości za nimi stoi. Wydaje mi się że oskarżanie starosty o "molestowanie " to jest tylko przykrywka albo sposób udupienia tej konkretnej osoby jako obecnego starosty. Prościej mówiąc - Tomal się komuś naraził i próbował i próbuje go w ten sposób zniszczyć.
julian niewiadomskiJulian Niewiadomski16 lip 2015
Ludzie nie wydawajcie wyroków przed postępowaniem sądowym! tak poza tym to jestem ciekaw skąd ta Pani ma tyle kasy na sądy i oczywiście adwokatów. Nie "gdybajcie". Niech gdybają Ci którzy całą rzecz sprowokowali, dla których "zgnoić" człowieka jest jedną z metod osiągania swoich celów.
"Sisha" opanuj się, nie zioń tak złością-nerwy Ci puszczają. Tak nawiasem mówiąc to "Ktoś" Ci mocno staną na odcisk. A tak poważnie , to powtarzam jeszcze raz -"Kadro kierownicza" z "Jana" mylisz mnie z kimś innym. Jeszcze jedna uwaga: jeżeli żądasz od kogoś aby się ujawnił to sama też przestań posługiwać się pseudonimem.
julian niewiadomskiJulian Niewiadomski26 paź 2014
"Sisha" mylisz mnie z kimś, ale widzę że coś jest na temacie i że masz kogoś konkretnie na myśli (już na wstępie podajesz konkretne fakty - więc coś się dzieje w "Janie" - dziękuję za informację). Pracowałem tam kiedyś i mam stały kontakt z ludźmi tam pracującymi. Sprawa -dlaczego nikt z "Jana" się nie wypowiada to jest właśnie to co już pisałem - ludzie boją się wypowiadać na forum publicznym, mają taką odwagę dopiero jak się zwolnią lub jak ich zwolnią. Co do przełożonych (mam podejrzenie że jesteś jednym z nich) - jeżeli jeden z przełożonych wydaje polecenie to niech drugi go nie neguje a w tedy będzie wykonalne, podejmowanie decyzji też powinno być w ich gesti a niestety nie jest (czyżby też się bali właściciela lub odpowiedzialności). Co do chorobowego to polecam podany link - nie jest to mój wymysł, to jest fakt. Co do umowy którą kiedyś podpisałem była na czterdzieści godzin tygodniowo, a pracowałem w miesiącu dużo ponad normę - dlatego się zwolniłem ponieważ: za duży czas pracy-za mały zarobek. Jeszcze małe zapytanie : piszesz "... a Twoją akcję z wyzywaniem osoby która jest dużo starsza od Ciebie..." - nie rozumiem tego wpisu , ponieważ nikogo w swoim tekście konkretnie nie opisywałem, na prawdę mylisz mnie z kimś innym.
julian niewiadomskiJulian Niewiadomski25 paź 2014
Ależ oburzenie wywołałem! Jeżeli ktoś się czuje urażony słowami "niewolnik i zeszmacić to bardzo przepraszam, nie chciałem nikogo obrazić. Tak ma cie racje że mamy demokracje tylko dlaczego ta demokracja objawia się tym że człowiek który jest na stanowisku ciut wyższym niż ty ma cię za nic i traktuje cię (znowu nasuwa mi się tu tylko jedno słowo) z góry (delikatnie mówiąc). Nie macie racji pisząc że tak łatwo zmienić pracę. Ludzi którzy mają 50 lub nawet 40 lat nie mają już takiej łatwości w jej znalezieniu, pracują więc do momentu gdy zdrowie nie powie im STOP. I tu się kończy kariera w markecie "JAN" ponieważ jak chorujesz to po chorobie już nie pracujesz. Gdy masz jeszcze na tyle sił to pracujesz wszystkie soboty w roku, latach. W co drugą niedzielę po 11 godzin. Oczywiście kadra kierownicza ewidencjonuje ci że soboty masz wolne a w niedzielę pracujesz tylko 8 godzin. W niedzielę wielkanocną oczywiście jak każdy pracownik w Polsce masz wolne, ale jak nie każdy pracownik musisz ta niedzielę odpracować. To są tylko przykłady które naruszają kodeks pracy. Powiecie że od tego jest taka instytucja jak PIP, oczywiście jest i przychodzi i sprawdzają. Nakładają mandat na właściciela i na tym się kończy, nic tego nie wynika dla pracownika . Ewentualnie dostaje zwolnienie z pracy bo się odważył poskarżyć PIP-owi. Nie jestem rewolucjonistą ale jak ja mam przestrzegać jakieś przepisy to niech inni też je przestrzegają. Jestem takim samym człowiekiem jak inni więc boli mnie jak się mnie nie szanuje i mojej pracy. Polecam przeczytać komentarze pod artykułem: http://miasto-info.pl/myslenice/2647,jan-burkat-nie-zawracac-z-raz-obranej-drogi.html
julian niewiadomskiJulian Niewiadomski7 paź 2014
Piszecie na ten temat tak różnie a temat jest śmierdzący. Wszyscy w około wiedzą jak wykorzystuje pracowników właściciel marketu JAN. Krytykujecie obcych właścicieli dużych sieci handlowych a tu macie niby polaka który z ludzi robi niewolników. Jest paru odważnych lub których ten Pan skrzywdził, którzy próbują walczyć ale bez poparcia innych przegrywają.Ponieważ z obawy że utracą pracę dają się "zeszmacić". Szukam właśnie tych odważnych, tych co mają jeszcze odrobinę szacunku dla samych siebie i próbują walczyć -
o odezwanie się. Nie bójcie się mówić.
Dzień dobry wszystkim a szczególnie dla Pana Łukasza Sasin. Mam wielki problem a równocześnie potrzebę skontaktowania się z Panem Łukaszem Sasin - sprawa "być albo nie być". Sprawy związane z gospodarzeniem i zarządzaniem przez Pana J. pracownikami są mi bardzo dobrze znane.Współczuję pracownikom.
Paweł Lemaniak został odwołany ze stanowiska dyrektora Muzeum Niepodległości
Ma Pan rację Panie "Kemicz"- te kręcone włosy to nawet po linipatyjnej.
Myślenice: Protest przed sądem. Mieszkańcy przeciwko zmianom w ustawie o Sądzie Najwyższym
Niektórym to Kaczyński to już całkiem "przeorał" mózg, pisze co mu ślina na język przyniesie. Nie umie "TO" normalnie podyskutować, porozmawiać tylko same wyzwiska i przezwiska i na koniec oskarżenia o to co sam robi. Niektórzy przed wyrażeniem swoich (trudno to nazwać) poglądów powinni zażyć coś na uspokojenie.
Drogi vel "Kibel z Vegi"
Piszę swoją opinię nie starając się nikogo obrażać a Ty swoją wypowiedzią - opinią 1) zdradzasz z jakiej jesteś opcji, 2) wylewasz (wg.swojego miana) kloakę na ludzi. Nie znasz mnie a nazywasz "zaślepionym ludem". Nie wiesz czy ktoś tu na forum jest z takiej czy innej partii lub z jakąś sympatyzuje a robisz właśnie dokładnie jak ta jedyna "słuszna" uważana przez Ciebie. Obrażasz ludzi, rzucasz obelgami i uważasz się za jedynego mądrego i słusznego. Nie widzisz że ogólnie w polskiej polityce jest bałagan tylko rzucasz mięchem po tych którzy myślą inaczej niż Ty. Zastanów się człowieku zanim coś napiszesz.
Do kogoś kto firmuje się mianem "Kibel z Vegi"
Widzę że Jak ktoś ma inne zdanie niż Ty to już od razu musi być z PO a nie koniecznie, może to ktoś kto ma po prostu odmienne zdanie. Plujesz jadem obwiniając "innowierców" parciem na szkło. Idąc Twoim tokiem myślenia i wypowiedzi to podoba ci się to co jest obecnie, że do władzy dobrali się ludzie "mierni ale bierni" a nawet jak mają jakąś chwilę i pomyślą że coś jest złe to wystarczy że jeden "słuszny" człowiek (jak się okazuje "chory człowiek) zagrozi im powtórnymi wyborami i podpisują wszystko w ciemno nawet nie wiedząc co. To co piszesz jest nie prawdą ponieważ nie przypominam sobie aby za czasów jak to Ty napisałeś"analfabety komorowskiego, rudego tucha" cały świat miał się z na śmiać. Teraz tak, widzę i słyszę jak świat się z nas nie tylko śmieje ale przeciera oczy ze zdziwienia jak potrafiliśmy zniszczyć wszystko to co do tej pory osiągnęliśmy. I nie trzeba oglądać telewizji której Ty prawdopodobnie nie lubisz, wystarczy posłuchać innych. Chciałem Cię uświadomić że Myślenice to nie tylko TY który nie lubi PO i inaczej myślących, ale ludzie o różnych poglądach, o różnych zapatrywaniach, wiec jeśli "łaska" nie wyręczaj mnie i nie przepraszaj za mnie nikogo, ponieważ nie upoważniałem do tego nikogo i nie uważam że to był cyrk.
Mnie nie jest wstyd za tych którzy postanowili swój sprzeciw wyrazić w taki sposób jaki wyrazili. Szacunek dla ludzi którzy potrafią świadomie bronić swoich przekonań i swoich racji. Po wpisach widać że piszą albo "młodzi" którzy "dobrych czasów komuny" nie znają, albo Ci którzy każdego myślącego inaczej niż on uważają za wroga. Współczuć Wam tylko, ponieważ nie umiecie szanować drugiego człowieka tylko dlatego że myśli inaczej jak on.
Galeria Myślenicka otwarta. Jak oceniacie największy obiekt handlowy w powiecie?
Mała informacja dla "Rossellingue": masz rację że premiery są opóźnione ale z tego co się dowiadywałem tylko z tego powodu że dystrybutor sprzedając kopię filmu daje określony wymóg ilości seansów oraz okres wyświetlania filmu. Tak więc jak by Twoje zdanie uwzględnić i puszczać same nowości to mielibyśmy wyświetlany jeden film, ze zmianą raz na przykład trzy tygodnie( teraz masz dwa albo trzy).Co do jedzenia to nikt nie zabrania wnosić do sali kinowej picia i jedzenia, możesz to sobie kupić gdzie indziej nie koniecznie tam. Tak po za tym to ktoś mi zawsze powtarzał że do kina idzie się na film a nie "żreć".
Chciałem coś odpowiedzieć na zarzuty "Choniki"- jak Ci się nie podoba Galeria Myślenice to jeździj sobie nadal do Krakowa, bo to Ci bardziej odpowiada. Daj szansę rozwinąć skrzydła tej instytucji a nie krytykuj już na wstępie bo nie jest tak jak w krakowskich galeriach. Co do kina to też proponuje Ci jazdę do krakowskich kin. Tak na marginesie piszesz że byłaś w tym kinie aż dwa razy i piszesz totalne bzdury. Reklamy nigdy w tym kinie nie trały i nie trwają piętnaście minut, zdarzały się awarie ale nie ciągle jak piszesz-zdarzyła mi się sytuacja że seans się opóźniał z powodów technicznych ale pani z kasy nas widzów przeprosiła, poinformowała co się dzieje i zaproponowała dwa wyjścia:1- oczekiwanie na ponowienie uruchomienia filmu , 2-zwrot kasy za bilety i zaproszenie na inny seans (my widzowie zadecydowaliśmy o próbie uruchomienia filmu).Premiery są i to nie rzadko. Nie znasz zasad funkcjonowania i bytu tych instytucji a wydajesz opinię.
STAROSTA JÓZEF TOMAL MA POSTAWIONE ZARZUTY PROKURATORSKIE
Kto jest winny a kto nie to się okaże, szkoda tylko że inni zwłaszcza "tani politycy" lub przeciwnicy J.T. mają pożywkę a inni na tym cierpią np.rodzina J.T. Mam nadzieję że podczas postępowania przygotowawczego do sprawy wyjdą prawdziwe powody takich ohydnych oskarżeń i kto w rzeczywistości za nimi stoi. Wydaje mi się że oskarżanie starosty o "molestowanie " to jest tylko przykrywka albo sposób udupienia tej konkretnej osoby jako obecnego starosty. Prościej mówiąc - Tomal się komuś naraził i próbował i próbuje go w ten sposób zniszczyć.
Ludzie nie wydawajcie wyroków przed postępowaniem sądowym! tak poza tym to jestem ciekaw skąd ta Pani ma tyle kasy na sądy i oczywiście adwokatów. Nie "gdybajcie". Niech gdybają Ci którzy całą rzecz sprowokowali, dla których "zgnoić" człowieka jest jedną z metod osiągania swoich celów.
Praca "Jan" ktoś wie jakie warunki i płace?
"Sisha" opanuj się, nie zioń tak złością-nerwy Ci puszczają. Tak nawiasem mówiąc to "Ktoś" Ci mocno staną na odcisk. A tak poważnie , to powtarzam jeszcze raz -"Kadro kierownicza" z "Jana" mylisz mnie z kimś innym. Jeszcze jedna uwaga: jeżeli żądasz od kogoś aby się ujawnił to sama też przestań posługiwać się pseudonimem.
"Sisha" mylisz mnie z kimś, ale widzę że coś jest na temacie i że masz kogoś konkretnie na myśli (już na wstępie podajesz konkretne fakty - więc coś się dzieje w "Janie" - dziękuję za informację). Pracowałem tam kiedyś i mam stały kontakt z ludźmi tam pracującymi. Sprawa -dlaczego nikt z "Jana" się nie wypowiada to jest właśnie to co już pisałem - ludzie boją się wypowiadać na forum publicznym, mają taką odwagę dopiero jak się zwolnią lub jak ich zwolnią. Co do przełożonych (mam podejrzenie że jesteś jednym z nich) - jeżeli jeden z przełożonych wydaje polecenie to niech drugi go nie neguje a w tedy będzie wykonalne, podejmowanie decyzji też powinno być w ich gesti a niestety nie jest (czyżby też się bali właściciela lub odpowiedzialności). Co do chorobowego to polecam podany link - nie jest to mój wymysł, to jest fakt. Co do umowy którą kiedyś podpisałem była na czterdzieści godzin tygodniowo, a pracowałem w miesiącu dużo ponad normę - dlatego się zwolniłem ponieważ: za duży czas pracy-za mały zarobek. Jeszcze małe zapytanie : piszesz "... a Twoją akcję z wyzywaniem osoby która jest dużo starsza od Ciebie..." - nie rozumiem tego wpisu , ponieważ nikogo w swoim tekście konkretnie nie opisywałem, na prawdę mylisz mnie z kimś innym.
Ależ oburzenie wywołałem! Jeżeli ktoś się czuje urażony słowami "niewolnik i zeszmacić to bardzo przepraszam, nie chciałem nikogo obrazić. Tak ma cie racje że mamy demokracje tylko dlaczego ta demokracja objawia się tym że człowiek który jest na stanowisku ciut wyższym niż ty ma cię za nic i traktuje cię (znowu nasuwa mi się tu tylko jedno słowo) z góry (delikatnie mówiąc). Nie macie racji pisząc że tak łatwo zmienić pracę. Ludzi którzy mają 50 lub nawet 40 lat nie mają już takiej łatwości w jej znalezieniu, pracują więc do momentu gdy zdrowie nie powie im STOP. I tu się kończy kariera w markecie "JAN" ponieważ jak chorujesz to po chorobie już nie pracujesz. Gdy masz jeszcze na tyle sił to pracujesz wszystkie soboty w roku, latach. W co drugą niedzielę po 11 godzin. Oczywiście kadra kierownicza ewidencjonuje ci że soboty masz wolne a w niedzielę pracujesz tylko 8 godzin. W niedzielę wielkanocną oczywiście jak każdy pracownik w Polsce masz wolne, ale jak nie każdy pracownik musisz ta niedzielę odpracować. To są tylko przykłady które naruszają kodeks pracy. Powiecie że od tego jest taka instytucja jak PIP, oczywiście jest i przychodzi i sprawdzają. Nakładają mandat na właściciela i na tym się kończy, nic tego nie wynika dla pracownika . Ewentualnie dostaje zwolnienie z pracy bo się odważył poskarżyć PIP-owi. Nie jestem rewolucjonistą ale jak ja mam przestrzegać jakieś przepisy to niech inni też je przestrzegają. Jestem takim samym człowiekiem jak inni więc boli mnie jak się mnie nie szanuje i mojej pracy. Polecam przeczytać komentarze pod artykułem: http://miasto-info.pl/myslenice/2647,jan-burkat-nie-zawracac-z-raz-obranej-drogi.html
Piszecie na ten temat tak różnie a temat jest śmierdzący. Wszyscy w około wiedzą jak wykorzystuje pracowników właściciel marketu JAN. Krytykujecie obcych właścicieli dużych sieci handlowych a tu macie niby polaka który z ludzi robi niewolników. Jest paru odważnych lub których ten Pan skrzywdził, którzy próbują walczyć ale bez poparcia innych przegrywają.Ponieważ z obawy że utracą pracę dają się "zeszmacić". Szukam właśnie tych odważnych, tych co mają jeszcze odrobinę szacunku dla samych siebie i próbują walczyć -
o odezwanie się. Nie bójcie się mówić.
OSOBA
Także poszukuję pewnej osoby: Jest to pan o nazwisku Sosin który pracował kiedyś w markecie "JAN" w Dobczycach
Jan Burkat: Nie zawracać z raz obranej drogi
Dzień dobry wszystkim a szczególnie dla Pana Łukasza Sasin. Mam wielki problem a równocześnie potrzebę skontaktowania się z Panem Łukaszem Sasin - sprawa "być albo nie być". Sprawy związane z gospodarzeniem i zarządzaniem przez Pana J. pracownikami są mi bardzo dobrze znane.Współczuję pracownikom.