NIE! Nie przeginam, Drażu drogi.
Pewnie sam rzucasz śmieci, gdzie popadnie, dlatego tak się oburzasz.
Oczywiście, możecie się usprawiedliwiać, że wszędzie tak jest. Jasne, w Paragwaju też jest brudno i nikt nie narzeka.
Ludzie! Pobudka-to zależy tylko od każdego z nas! Zacznijcie od siebie i już będzie czyściej.
To prawda, że straż miejska powinna bez litości wlepiać mandaty za śmiecenie.
Niestety, inaczej się nie wychowa ludzi.
A jak kogoś nie stać na płacenie mandatu, niech założy pomarańczową kamizelkę i ze szpikulcem w dłoni sprząta miasto społecznie przez 1 dzień. Nie tylko sam nigdy więcej nie rzuci już śmieci na ziemię, ale dzieci w domu wyedukuje co się robi z papierkami po cukierkach.
Więc apeluje do Straży Miejskiej - może zaczniecie drodzy Państwo korzystać z narzędzi prawnych, które Wam przysługują. Będzie czyściej, ładniej i trochę kasy wpadnie do budżetu miasta.
Milka_796 kwi 2010
Tyle się pisze na tym forum o Myślenicach - jakie to piękne i wspaniałe miasto!
Szkoda tylko, że jego mieszkańcy go nie szanują!
Swego czasu toczyłam bój o obwieszone plakatami przystanki na placu busów, i ku mojej radości miasto zadbało o to, żeby je wyczyścić i umieścić informację o zakazie plakatowania.
I guzik, wystarczyło pół roku i znów się pojawiły plakaty o potańcówce w "Paszkówce Dolnej".
Wszyscy tutaj nadają na burmistrza i władze miasta - ale to nie burmistrz i władze, obwieszają drzewa i wiaty tymi świstkami - to wy kochani Myśleniczanie i mieszkańcy okolicznych wsi!
Mieszkam tutaj 2 lata, nie znam tutaj nikogo, nie jestem "ani na prawo","ani na lewo"-ale na prawdę nie jestem w stanie pojąć jednego.
Ludzie! Czy wy musicie tak wszystko niszczyć???
Czy musicie tak śmiecić??? Mało jest tablic i słupów ogłoszeniowych???
Musicie wieszać te świstki z ogłoszeniami na każdym drzewie i na tych wiatach przystankowych???
I te sterty petów leżące zaraz obok kosza na śmieci! wrrrrr... W domu też wszystko rzucacie pod siebie???
Zrozumiałabym, gdyby tych koszy nie było. Ale są!!! Na każdym rogu!!!
PRL się skończył podobno 20 lat temu!
Więc może czas zadbać o przestrzeń, z której wszyscy korzystamy i która utrzymujemy z naszych podatków!
Ludzie! Trochę kultury! Na prawdę, to nie boli!
Milka_7922 lip 2008
a ja musze odnotowac pozytywna zmianę
mój apel dotyczący skandalicznego stanu wiat na placu busów spotkał sie z pozytywnym odezwem. Wiaty zostały oskubane ze starych plakatów i wyczyszcone.
Bardzo się cieszę ,ze głos mieszkańców sie liczy:0
nie wiem natomiast w którą stronę kierowac jakieś słowa pochwały?
Milka_7919 cze 2008
a ja się zupełnie nie zgadzam!!!
Pisałam juz u konkurencji, ze jestem zażenowana i zniesmaczona stanem wiat na placu busów przed dawnym albertem. Jak widzę te obdarte i zachlapane starym klejem wiaty to jest mi niedobrze. Jest mi wstyd zapraszać znajomych do Myślenic - jeżeli maja tutaj przyjechać busem.
Zastanawiałam sie nad napisaniem jakiegoś pisma do UM- ale stanowczo mi to odradzono :/
To miejsce jest de facto wizytówka miasta dla przyjezdnych - a jest po prostu ochydne!!!!
Muszę być sprawiedliwa - jest wiele rozwiązań i miejsc, które mnie ujęły w Myślenicach i które pochwalam, ale stan placu busów niestety zaciera to miłe wrażenie.
Ja bardzo chętnie sfotografuję zaniedbane wiaty na przystanku busów. Może gdy obejrzycie je moimi oczami tez dostrzeżecie ich porażającą brzydotę.
a sposob na poprawienie ioch estetyki jest prosty: umyć i powiesić karteczkę:
ZAKAZ PLAKATOWANIA!!!!
i tyle i wystarczy - to samo zrobiono w Krakowie i działa!!!!
ja ju zwielokrotnie pisalam o zniszczonych i brudnych witach na placu przed Carefourem i tutaj i na forum Myslenic, ale efekt jest taki, że .... zablokowano moje konto na forum Myslenickim!!!
nie mozliwe - a jednak :/
Mam nadzieję, ze tutaj to nie następi :) ukłon w stronę moderatorów:)
chciałbym, żeby świat był bez wojny ( też o tym myślałam)
na świecie nie ma wojen, panuje powszechne rozbrojenie, Producenci broni produkuja budziki w kształcie różowych świnek. Jest obowiązek bycia szczęśliwym - w koncu nie ma wojen, osieroconych dzieci i bólu - jest sie z czego cieszyc!.
Wszyscy muszą sie uśmiechać i robić miłe niespodzianki swoim wrogom. Nie można się kłócić, ani złościć na nikogo.
Musisz sie uśmiechać od rana do wieczora, przez co ciągle bolą cię szczeki.
Kupujesz niesfornemu synkowi sąsiada śliczną trąbkę, na której ten brzdac gra ci za uszami od rana do wieczora, ale ty nie mozesz sie zezłościc i go skracić wiec z usmiechem głaskasz go po głowce i chwalisz - jakie to wspaniałe dziecko.
Ludzie wytrzymują tak tydzień, po czym zwycięża ich zwierzęca natura i zaczynają sie bić na ulicach czymkolwiek się da, wyładowują nagromadzona w nich agresję ze zdwojona mocą i... znów świat wraca na swoje stare tory...
wiec może ten kajak na jeziorze Czad :)
Milka_7919 cze 2008
mozesz nie spać... twoje kolejne dni zlewają się w jeden dzień, gubisz całkowicie poczucie czasu, mylą ci się minione dni, plany na przyszłość i marzenia - z rzeczywistością.
Twój mózg cały czas pracuje na maksymalnych obrotach i w końcu zaczynasz miewać halucynacje, po niezliczonych imprazach, rozmowach i doznanych wrażeniach - w końcu wariujesz,
Błąkasz sie po okolicy w waciaku, jednym bucie i z kokardą z papieru toaletowego na głowie. Biegaja za Toba dzieci, wrzeszcząc i rzucając w Ciebie kamieniami, rodzina sie ciebie wyrzeka. żyjesz samotnie na dziko w zruinowanym domu, bez energii elektrycznej i intenetu i nie mozesz grac w takie gry na tym forum:)
BRUDNE czy CZYSTE Myślenice? Śmieci na terenie miasta i okolic
NIE! Nie przeginam, Drażu drogi.
Pewnie sam rzucasz śmieci, gdzie popadnie, dlatego tak się oburzasz.
Oczywiście, możecie się usprawiedliwiać, że wszędzie tak jest. Jasne, w Paragwaju też jest brudno i nikt nie narzeka.
Ludzie! Pobudka-to zależy tylko od każdego z nas! Zacznijcie od siebie i już będzie czyściej.
To prawda, że straż miejska powinna bez litości wlepiać mandaty za śmiecenie.
Niestety, inaczej się nie wychowa ludzi.
A jak kogoś nie stać na płacenie mandatu, niech założy pomarańczową kamizelkę i ze szpikulcem w dłoni sprząta miasto społecznie przez 1 dzień. Nie tylko sam nigdy więcej nie rzuci już śmieci na ziemię, ale dzieci w domu wyedukuje co się robi z papierkami po cukierkach.
Więc apeluje do Straży Miejskiej - może zaczniecie drodzy Państwo korzystać z narzędzi prawnych, które Wam przysługują. Będzie czyściej, ładniej i trochę kasy wpadnie do budżetu miasta.
Tyle się pisze na tym forum o Myślenicach - jakie to piękne i wspaniałe miasto!
Szkoda tylko, że jego mieszkańcy go nie szanują!
Swego czasu toczyłam bój o obwieszone plakatami przystanki na placu busów, i ku mojej radości miasto zadbało o to, żeby je wyczyścić i umieścić informację o zakazie plakatowania.
I guzik, wystarczyło pół roku i znów się pojawiły plakaty o potańcówce w "Paszkówce Dolnej".
Wszyscy tutaj nadają na burmistrza i władze miasta - ale to nie burmistrz i władze, obwieszają drzewa i wiaty tymi świstkami - to wy kochani Myśleniczanie i mieszkańcy okolicznych wsi!
Mieszkam tutaj 2 lata, nie znam tutaj nikogo, nie jestem "ani na prawo","ani na lewo"-ale na prawdę nie jestem w stanie pojąć jednego.
Ludzie! Czy wy musicie tak wszystko niszczyć???
Czy musicie tak śmiecić??? Mało jest tablic i słupów ogłoszeniowych???
Musicie wieszać te świstki z ogłoszeniami na każdym drzewie i na tych wiatach przystankowych???
I te sterty petów leżące zaraz obok kosza na śmieci! wrrrrr... W domu też wszystko rzucacie pod siebie???
Zrozumiałabym, gdyby tych koszy nie było. Ale są!!! Na każdym rogu!!!
PRL się skończył podobno 20 lat temu!
Więc może czas zadbać o przestrzeń, z której wszyscy korzystamy i która utrzymujemy z naszych podatków!
Ludzie! Trochę kultury! Na prawdę, to nie boli!
a ja musze odnotowac pozytywna zmianę
mój apel dotyczący skandalicznego stanu wiat na placu busów spotkał sie z pozytywnym odezwem. Wiaty zostały oskubane ze starych plakatów i wyczyszcone.
Bardzo się cieszę ,ze głos mieszkańców sie liczy:0
nie wiem natomiast w którą stronę kierowac jakieś słowa pochwały?
a ja się zupełnie nie zgadzam!!!
Pisałam juz u konkurencji, ze jestem zażenowana i zniesmaczona stanem wiat na placu busów przed dawnym albertem. Jak widzę te obdarte i zachlapane starym klejem wiaty to jest mi niedobrze. Jest mi wstyd zapraszać znajomych do Myślenic - jeżeli maja tutaj przyjechać busem.
Zastanawiałam sie nad napisaniem jakiegoś pisma do UM- ale stanowczo mi to odradzono :/
To miejsce jest de facto wizytówka miasta dla przyjezdnych - a jest po prostu ochydne!!!!
Muszę być sprawiedliwa - jest wiele rozwiązań i miejsc, które mnie ujęły w Myślenicach i które pochwalam, ale stan placu busów niestety zaciera to miłe wrażenie.
SPIS powszechny
świeżoupieczona myśleniczanka wita wszystkich forumowiczów:)
Co byś zmienił a co nie...
a może w ogóle KINO a nie tylko sala w MOKiS :)
bardzo dobra inicjatywa z tymi zdjęciami!
Ja bardzo chętnie sfotografuję zaniedbane wiaty na przystanku busów. Może gdy obejrzycie je moimi oczami tez dostrzeżecie ich porażającą brzydotę.
a sposob na poprawienie ioch estetyki jest prosty: umyć i powiesić karteczkę:
ZAKAZ PLAKATOWANIA!!!!
i tyle i wystarczy - to samo zrobiono w Krakowie i działa!!!!
ja ju zwielokrotnie pisalam o zniszczonych i brudnych witach na placu przed Carefourem i tutaj i na forum Myslenic, ale efekt jest taki, że .... zablokowano moje konto na forum Myslenickim!!!
nie mozliwe - a jednak :/
Mam nadzieję, ze tutaj to nie następi :) ukłon w stronę moderatorów:)
Zniszcz marzenie/życzenie ...
chciałbym, żeby świat był bez wojny ( też o tym myślałam)
na świecie nie ma wojen, panuje powszechne rozbrojenie, Producenci broni produkuja budziki w kształcie różowych świnek. Jest obowiązek bycia szczęśliwym - w koncu nie ma wojen, osieroconych dzieci i bólu - jest sie z czego cieszyc!.
Wszyscy muszą sie uśmiechać i robić miłe niespodzianki swoim wrogom. Nie można się kłócić, ani złościć na nikogo.
Musisz sie uśmiechać od rana do wieczora, przez co ciągle bolą cię szczeki.
Kupujesz niesfornemu synkowi sąsiada śliczną trąbkę, na której ten brzdac gra ci za uszami od rana do wieczora, ale ty nie mozesz sie zezłościc i go skracić wiec z usmiechem głaskasz go po głowce i chwalisz - jakie to wspaniałe dziecko.
Ludzie wytrzymują tak tydzień, po czym zwycięża ich zwierzęca natura i zaczynają sie bić na ulicach czymkolwiek się da, wyładowują nagromadzona w nich agresję ze zdwojona mocą i... znów świat wraca na swoje stare tory...
wiec może ten kajak na jeziorze Czad :)
mozesz nie spać... twoje kolejne dni zlewają się w jeden dzień, gubisz całkowicie poczucie czasu, mylą ci się minione dni, plany na przyszłość i marzenia - z rzeczywistością.
Twój mózg cały czas pracuje na maksymalnych obrotach i w końcu zaczynasz miewać halucynacje, po niezliczonych imprazach, rozmowach i doznanych wrażeniach - w końcu wariujesz,
Błąkasz sie po okolicy w waciaku, jednym bucie i z kokardą z papieru toaletowego na głowie. Biegaja za Toba dzieci, wrzeszcząc i rzucając w Ciebie kamieniami, rodzina sie ciebie wyrzeka. żyjesz samotnie na dziko w zruinowanym domu, bez energii elektrycznej i intenetu i nie mozesz grac w takie gry na tym forum:)
przepłynąc jezioro Czad kajakiem, a co:)