@ adzygmunt , - absolutnie tak , jeżeli nie na poziomie 3 ligi to 4 tej , zmniejszając tym samym koszty utrzymania klubu praktycznie o połowe . Nie po to chłopaki tak walczyli w tamtym sezonie żeby teraz spaść do okregówki i kopać się po okolicznych wioskach , albo w ogóle nie wystartować w tym sezonie. Klub z taka historią i tradycją nie może od tak przestać istnieć . Obowiązkiem miasta jest wpomagać Dalin. Przecież jakby nie patrzeć jest on wizytówką miasta.
żabka2723 lip 2014
Kilka faktów bo widzę, że niektórych ponosi wyobraźnia.
- Gdyby nie Pan prezes L... i obecny zarząd to klub by nie istniał od conajmniej dwóch sezonów.
- Zarząd działa charytatywnie (pewnie i tak nie uwieżycie ) ale z pustego i salomon nie naleje.
- Blisko stutysięczny dług powstał w klubie za kadencji Pana prezesa J...
- Na tym poziomie utrzymując drużyne - TRZEBA płacic zawodnikom. Oni trenują codziennie , czasem nawet dwa razy dziennie i grając mecze 2 razy w tygodniu. Chociażby zwrot kilkuset złotych za paliwo miesięcznie.
- Pan Burmistrz już nie raz pomagał Dalinowi , ale w tym momencie zachował się lekceważąco . Był czas że długi były jeszcze większe i jakaś rezerwa się znalazła. Kompletnie nie rozumiem tej sytuacji.
- Wszedzie pojawia się pytanie o sponsora. To ja zapytam co Dalin ma do zaoferowania sponsorowi ? Powierzchnię reklamową na stadionie na który przychodzi max 300 osob? Logo firmy na koszulkach?
Zejdzcie na ziemię. Nikt nie będzie ładował po kilkanascie/kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie w cos co w żadnym stopniu nie przyniesie mu korzyści. Bo mówimy o sponsoringu nie charytatywności.
PS. Czekam na minusy od wszystkich wszechwiedzących .
Piłka nożna: Jaka przyszłość Dalinu? Spadek do V ligi, czy likwidacja?
@ adzygmunt , - absolutnie tak , jeżeli nie na poziomie 3 ligi to 4 tej , zmniejszając tym samym koszty utrzymania klubu praktycznie o połowe . Nie po to chłopaki tak walczyli w tamtym sezonie żeby teraz spaść do okregówki i kopać się po okolicznych wioskach , albo w ogóle nie wystartować w tym sezonie. Klub z taka historią i tradycją nie może od tak przestać istnieć . Obowiązkiem miasta jest wpomagać Dalin. Przecież jakby nie patrzeć jest on wizytówką miasta.
Kilka faktów bo widzę, że niektórych ponosi wyobraźnia.
- Gdyby nie Pan prezes L... i obecny zarząd to klub by nie istniał od conajmniej dwóch sezonów.
- Zarząd działa charytatywnie (pewnie i tak nie uwieżycie ) ale z pustego i salomon nie naleje.
- Blisko stutysięczny dług powstał w klubie za kadencji Pana prezesa J...
- Na tym poziomie utrzymując drużyne - TRZEBA płacic zawodnikom. Oni trenują codziennie , czasem nawet dwa razy dziennie i grając mecze 2 razy w tygodniu. Chociażby zwrot kilkuset złotych za paliwo miesięcznie.
- Pan Burmistrz już nie raz pomagał Dalinowi , ale w tym momencie zachował się lekceważąco . Był czas że długi były jeszcze większe i jakaś rezerwa się znalazła. Kompletnie nie rozumiem tej sytuacji.
- Wszedzie pojawia się pytanie o sponsora. To ja zapytam co Dalin ma do zaoferowania sponsorowi ? Powierzchnię reklamową na stadionie na który przychodzi max 300 osob? Logo firmy na koszulkach?
Zejdzcie na ziemię. Nikt nie będzie ładował po kilkanascie/kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie w cos co w żadnym stopniu nie przyniesie mu korzyści. Bo mówimy o sponsoringu nie charytatywności.
PS. Czekam na minusy od wszystkich wszechwiedzących .