Izrael to nie jest państwo faszystowskie w żadnym znaczeniu słowa „faszyzm”, nawet najszerszym, Izrael nie jest apartheidem, nie dąży do eksterminacji Palestyńczyków (natomiast w oficjalnym programie Hamasu jest eksterminacja Izraelczyków i likwidacja ich państwa), nie morduje dzieci w Gazie. Panie Wokulski, musi pan trochę więcej poczytać o sytuacji w Gazie. Tylko proszę czytać publikacje obiektywnych dziennikarzy, naukowców i komentatorów bliskowschodniej sytuacji politycznej a nie internetowych piewców i propagandystów Hamasu.
Na wojnach giną ludzie, zwłaszcza najbardziej bezbronni, zwłaszcza kobiety i dzieci. Na tej wojnie, wbrew temu, co podają tuby Hamasu, ginie ich tyle samo, a może trochę mniej niż podczas innych podobnych intensywnych działań wojennych na obszarach miejskich. To jest natura wojny.
Zawsze łatwiej jest nie zaczynać wojen niż je kończyć.
Agnieszka Cahn z nagrodą za zasługi dla dialogu
Izrael to nie jest państwo faszystowskie w żadnym znaczeniu słowa „faszyzm”, nawet najszerszym, Izrael nie jest apartheidem, nie dąży do eksterminacji Palestyńczyków (natomiast w oficjalnym programie Hamasu jest eksterminacja Izraelczyków i likwidacja ich państwa), nie morduje dzieci w Gazie. Panie Wokulski, musi pan trochę więcej poczytać o sytuacji w Gazie. Tylko proszę czytać publikacje obiektywnych dziennikarzy, naukowców i komentatorów bliskowschodniej sytuacji politycznej a nie internetowych piewców i propagandystów Hamasu.
Na wojnach giną ludzie, zwłaszcza najbardziej bezbronni, zwłaszcza kobiety i dzieci. Na tej wojnie, wbrew temu, co podają tuby Hamasu, ginie ich tyle samo, a może trochę mniej niż podczas innych podobnych intensywnych działań wojennych na obszarach miejskich. To jest natura wojny.
Zawsze łatwiej jest nie zaczynać wojen niż je kończyć.