Policja w myślenicach przeszla samych siebie. Przez pewien czas parkowałam na ulicy słonecznej, na chodniku w okolicy małego sklepiku z zabawkami obok z elementami drewnianymi. Dostałam wezwanie na komisariat gdzie dostałam dwa mandaty w kwocie 100 zl jeden i jeden punkt karny za brak 1,5m odstępu dla pieszych na chodniku. Gdzie owszem przejście nie miało aż takiej szerokości ale było zostawione. Pani funkcjonariusz poinformowala mnie ze patrol zrobił mi dwa zdjęcia dlatego dwa mandaty. O nic by mi się nie rozchodzilo gdyby nie to że jeżdżę codziennie ta ulica i jak ulica długa tak samochody parkuja na chodniku po obu stronach zostawiając jeszcze mniej miejsca dla pieszych np. Koło cukierni Sawiccy i żaden patrol nie zatrzymuje się tam i nie ładuje każdemu zdjęcia po kilka razy. Do tego na całej ulicy nie ma ani jednego znaku zakazu parkowania! Pani Policjantka na moje argumenty powiedziała że to nie ona tam była, to po pierwsze a po drugie co do kary , za to samo wykroczenie dwa mandaty to oni mają sztywne określone zasady. Wracając równiez jechałam Słoneczna, i po obu stronach całe sznurki samochodów.... skoro nie wolno parkować to niech wsądzą znaki zakazu a nie robią ludziom wodę z mozgu. Łącznie z uwagami że mieszkam nie daleko to mogłam sobie na nogach chodzic
Mandaty na Słonecznej.
Policja w myślenicach przeszla samych siebie. Przez pewien czas parkowałam na ulicy słonecznej, na chodniku w okolicy małego sklepiku z zabawkami obok z elementami drewnianymi. Dostałam wezwanie na komisariat gdzie dostałam dwa mandaty w kwocie 100 zl jeden i jeden punkt karny za brak 1,5m odstępu dla pieszych na chodniku. Gdzie owszem przejście nie miało aż takiej szerokości ale było zostawione. Pani funkcjonariusz poinformowala mnie ze patrol zrobił mi dwa zdjęcia dlatego dwa mandaty. O nic by mi się nie rozchodzilo gdyby nie to że jeżdżę codziennie ta ulica i jak ulica długa tak samochody parkuja na chodniku po obu stronach zostawiając jeszcze mniej miejsca dla pieszych np. Koło cukierni Sawiccy i żaden patrol nie zatrzymuje się tam i nie ładuje każdemu zdjęcia po kilka razy. Do tego na całej ulicy nie ma ani jednego znaku zakazu parkowania! Pani Policjantka na moje argumenty powiedziała że to nie ona tam była, to po pierwsze a po drugie co do kary , za to samo wykroczenie dwa mandaty to oni mają sztywne określone zasady. Wracając równiez jechałam Słoneczna, i po obu stronach całe sznurki samochodów.... skoro nie wolno parkować to niech wsądzą znaki zakazu a nie robią ludziom wodę z mozgu. Łącznie z uwagami że mieszkam nie daleko to mogłam sobie na nogach chodzic