problem z nietrzymaniem moczu to pierwsza kompilkacja po sterylizacji, nie wiedziałeś o tym. To jak tu się człowieku przygotowywałeś do zabiegu?
Przebiśnieg napisał/a:
wip30/toska
Bzdura!!! Miałem praktyki u dra Wołoszyna. On NIGDY nie zaleca rozmnażania psów i kotów. Jest świetnym chirurgiem. Zaleca aby suczka miała raz cieczkę, a to nie to samo co ciąża. Poza tym jest czynnie zaangażowany w adopcje psów i kotów i zależy mu aby nie było bezsensownego rozmnażania zwierząt. Dziwnie piszesz ,mam wrażenie, że Twój post to typowy hejt.
P.S. Nie sądzę, żeby "sąsiadująca przychodnia" narzekała na brak pracy. Nie sądzę, aby pracujący w niej lekarze byli tak pazerni aby oczerniać innych.
Nikogo nie oczerniam. Takie miałam doświadczenie z Panem W. i tym mnie zraził do siebie. To jest FORUM każdy może wypowiedzieć swoje zdanie, nie stersuj się doktorku:)
Ja rozróżniam co to cieczka a co to posiadanie szczeniaków. Mnie polecił by suńska miała choć raz MŁODE a nie cieczke:)
wip30toska 25 lip 2015
Ja szukałam długo weterynarza w Myślenicach. Pan Wołoszyn odpadł w przedbiegach stwierdzeniem, że przed sterylizacją suka powinna choć raz mieć młode. No typowe podejście wiejskiego weterynarza (nie obrażając dobrych wiejskich wetów). Terios zdziera kasę na czym może. Na Dobrego Weterynarza trafiłam 3 lata temu - z polecenia znajomej. Początkowo wet jak wet. Ale gdy psiórek mój zaczął poważnie chorować, to kobitki z DW stały sie dla nas wielkim wsparciem w tych trudnych chwilach. Przyjeżdżały do domu, kombinowały z lekami tak by mu pomóc, i pomimo ogromnego wkładu z ich strony wcale nie płaciłam bajońskich sum, jak np w teriosie czy w krakowie. Nasza obecna suńka ogromnie boi się wszelkiego rodzaju zabiegów. Ale Panie z DW radzą sobie z nią genialnie, nawet obcinanie pazurków nie jest starszne:) Ja staram się zrozumieć, że każdy przyapdek jest inny, a niektóre są bardzo skomplikowane, ale my mamy jak najlepsze zdanie o Paniach doktórkach z DW. Zawsze kompetentne, miłe, odpowiedzą na każde pytanie, szukają dobrych rozwiązań. Nie mogę absolutnie powiedzieć bym chociaż raz czułą że wyciągają ze mnie kasę. Wręcz przeciwnie. Czasem mam wrażenie, że za to co robią powinny brać dużo więcej kasy. Dla mnie najważniejsze jest że mają wiedzę i podejście do psiaka i przede wszystkim są zaangażowane.
P.S. a czy obecny hejt nie jest przypadkiem spowodowany przeniesieniem w nowe miejsce i wzrostem konkurencji dla sąsiadującej przychodni??
DOBRY WETERYNARZ
problem z nietrzymaniem moczu to pierwsza kompilkacja po sterylizacji, nie wiedziałeś o tym. To jak tu się człowieku przygotowywałeś do zabiegu?
Nikogo nie oczerniam. Takie miałam doświadczenie z Panem W. i tym mnie zraził do siebie. To jest FORUM każdy może wypowiedzieć swoje zdanie, nie stersuj się doktorku:)
Ja rozróżniam co to cieczka a co to posiadanie szczeniaków. Mnie polecił by suńska miała choć raz MŁODE a nie cieczke:)
Ja szukałam długo weterynarza w Myślenicach. Pan Wołoszyn odpadł w przedbiegach stwierdzeniem, że przed sterylizacją suka powinna choć raz mieć młode. No typowe podejście wiejskiego weterynarza (nie obrażając dobrych wiejskich wetów). Terios zdziera kasę na czym może. Na Dobrego Weterynarza trafiłam 3 lata temu - z polecenia znajomej. Początkowo wet jak wet. Ale gdy psiórek mój zaczął poważnie chorować, to kobitki z DW stały sie dla nas wielkim wsparciem w tych trudnych chwilach. Przyjeżdżały do domu, kombinowały z lekami tak by mu pomóc, i pomimo ogromnego wkładu z ich strony wcale nie płaciłam bajońskich sum, jak np w teriosie czy w krakowie. Nasza obecna suńka ogromnie boi się wszelkiego rodzaju zabiegów. Ale Panie z DW radzą sobie z nią genialnie, nawet obcinanie pazurków nie jest starszne:) Ja staram się zrozumieć, że każdy przyapdek jest inny, a niektóre są bardzo skomplikowane, ale my mamy jak najlepsze zdanie o Paniach doktórkach z DW. Zawsze kompetentne, miłe, odpowiedzą na każde pytanie, szukają dobrych rozwiązań. Nie mogę absolutnie powiedzieć bym chociaż raz czułą że wyciągają ze mnie kasę. Wręcz przeciwnie. Czasem mam wrażenie, że za to co robią powinny brać dużo więcej kasy. Dla mnie najważniejsze jest że mają wiedzę i podejście do psiaka i przede wszystkim są zaangażowane.
P.S. a czy obecny hejt nie jest przypadkiem spowodowany przeniesieniem w nowe miejsce i wzrostem konkurencji dla sąsiadującej przychodni??