Motory górskie na Górze Plebańska i w lesie na Mikołaju

  • 5 lis 2013

    Siemka... mam znajomych w holandi i niemczech również jak ja jeżdżących neduro... tam też ludzie jeżdżą po lasach. Dodam również, że drogi nikt na koła nie zabiera... w prywatnych lasach mało kto dba w ogóle o drogę. Gdyby czasem tam jakiś jeep nie przejechał to w ogóle by znikła ( zarosła krzakami i innymi rzeczami). Na szlakach można spotkać też buraków, którzy widzą ludzi to jeszcze więcej gazu żeby się popisać maxymalnym debilizmem. Jedak że większość z nas zwalnia i jedzie bardzo wolno widząc ludzi... czasem się trafiają desperaci, którzy las uważają że jest ich i próbują jadącego powoli uderzyć lub mu nabruzgać etc. Sam się z tym niejedno krotnie spotkałem, staram się jak mogę unikać szlaków.... Las jest dla wszystkich i uważam, że każdy powinien mieć możliwość korzystania z niego. Jadąc motorem po drogach poza ewentualnym hałasem żadnej innej krzywdy się nie wyrządza. Piesi też nie są bez winy bardzo często widzę ich z psami bez smyczy wyrzucających śmieci i palących gdzie popadnie ogniska. Ale nikt o tym nie mówi... bo hałas przeszkadza. Budowa toru jest bardzo zasadna... szkoda, że Polsce poza piłką nożną żaden inny sport nie istnieje... Jak czasem jeżdżę moją szosówką po drogach to o kierowcach i ich nieobliczalnych zachowaniach książkę może każdy co jeździ napisać... Dla ścigaczy tor chociaż jeden w województwie... i z obidowej 3/4 motorów się ściągnie... Tyle z mojej strony...

    5 3