Sukces zawodniczek z Lady Fitness na Mistrzostwach Europy

  • mknp@o2.pl 3 wrz

    To jest gimnastyka artystyczna, tam wygląd sceniczny jest ważny, nieraz chyba nawet ważniejszy niż same umiejętności. Tutaj też dochodzi to, że dziewczyny biorą udział w zawodach organizowanych przez małe nieoficjalne organizacje, które dopuszczają w zasadzie wszystko.
    Dla porównania Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna narzuca wymogi dotyczące makijażu i strojów, makijaż musi być skromny, czysty i delikatny, niektóre dziewczyny z tych zdjęć, na zawodach, gdzie obowiązywałyby przepisy FIG, miałyby odjęte punkty za makijaż i stroje, bo ewidentnie nie spełniają wymogów FIG. No ale jak pisałem małe federacje, mają swoje własne regulaminy.

  • mknp@o2.pl 2 wrz

    Super, że dziewczyny coś robią, ale ten tytuł, jak i wszystkie artykuły o tej szkole, to zwykłe clickbaity. "Sukces zawodniczek z Lady Fitness na Mistrzostwach Europy", a na zdjęciach dyplom z jakiejś śmieciowej federacji. Poprzednie artykuły to samo, w tytułach o mistrzyniach i medalach z areny międzynarodowej, tyle że w małych nieoficjalnych federacjach.

    2 1

Projekt drogi S7 Kraków-Myślenice odjeżdża. Generalna Dyrekcja po raz kolejny przesuwa termin prezentacji przebiegu trasy

  • mknp@o2.pl 25 sie

    Na kolei akurat nie znam się zbyt dobrze, ale to też będzie prowadzone nową trasą, więc będzie można ją wytyczyć w jakiś optymalny sposób. Jednak jak pisałem, kolej to zupełnie inny temat. Chociaż dla mieszkańców dojeżdżających do Krakowa do pracy czy na studia byłaby to dobra inwestycja, to nie będzie miała realnego wpływu na ruch samochodowy w naszym regionie. Jak zauważyłeś to raczej połączenie "tramwajowe", więc wpłynie bardziej na firmy przewozowe obsługujące linię Kraków - Myślenice.

    Nie chcę tutaj krytykować żadnego z pomysłów, nasi rządzący jedyne co robią, to kłócą się między sobą, zamiast współpracować. Wg mnie "eska" do Krakowa jest niezbędna, kolej nie jest tak priorytetowa, ale będzie bardzo przydatna dla mieszkańców. Niestety obie inwestycje są na bardzo wczesnym etapie, a nawet mieszkańcy są podzieleni na obozy popierające konkretną frakcję, zamiast rozwój naszego regionu. Dlatego i rządzący grają w kłótnie zamiast współpracę, bo widzą, że tym punktują u mieszkańców. Nie trzeba nawet nic realizować, wystarczy się kłócić.

    8 3
  • mknp@o2.pl 25 sie

    Nie ma na to szans, bo jest zbyt kręta i tak musisz ją wyprostować, aby spełniała standardy, więc już przebieg będzie inny. Ale nawet jeśli, to wtedy musisz zrobić inną drogę lokalną, bo zmieniając obecną Zakopiankę w drogę ekspresową, odetniesz miejscowości, które leżą wzdłuż Zakopianki. Zresztą musiałbyś wybudować jakąś drogę nawet tymczasową, bo gdzie przez te lata budowy puściłbyś obecny ruch? Więc tak czy inaczej, druga droga jest niezbędna. Masz wtedy do budowy dwie drogi, jedną lokalną, która zastąpi obecną Zakopiankę i eskę.

    A dlaczego mnie nie ma szans na przebudowanie obecnej Zakopianki na ekspresówkę? Mamy teren górzysty, więc nie możesz sobie walnąć ekspresówki, gdzie tylko chcesz. Musisz zaplanować to tak, aby nachylenia terenu pozwoliło zbudować tam drogę zgodną ze standardami drogi ekspresowej (mam tu na myśli stromość i ostrość zakrętów), w rozsądnych pieniądzach. Jeśli chciałbyś teren obecnej Zakopianki na tyle wyrównać, to masz masę zwożenia ziemi, wzmacniania podłoża, zaoranie wszystkich obecnych inwestycji, wiaduktów, infrastruktury technicznej jak prąd, wodociąg, kanalizacja, wyburzenie środka Myślenic, być może nawet szpital mógłby być przeszkodą, bo trzeba by mocno tę drogę wyprostować. Ale gdyby trzymając się tak mniej więcej obecnego przebiegu, olać niektóre wymogi prawne, to popatrz na mapie, ile budynków jest wzdłuż obecnej Zakopianki, cała Daszyńskiego i Mostowa do zaorania, Kaufland, Dekada, Galeria Myślenicka do zaorania, masa mniejszych budynków i tak aż do Krakowa. Więc nawet gdyby krętość drogi nie była problemem, to koszty wyburzeń i wykupów mogłyby zjeść cały budżet i zatrzymać inwestycję na lata.

    Przebieg trzeba tak wytyczyć, aby był zgodny ze standardami, czyli nie ma szans na taki sam przebieg jak obecna Zakopianka, jedynie możemy mieć częściowo podobny przebiegi. Oprócz tego trzeba to zrobić tak, aby koszty były jak najniższe, aby nie burzyć wszystkiego, bo tak i już, tylko znaleźć teren mniej zabudowany i aby przygotowanie terenu również było jak najtańsze.

    15 6
  • mknp@o2.pl 25 sie

    Tutaj powinni działać jak najszybciej, a nie ciągle odkładać prezentację przebiegu. Już powinno się coś dziać, już powinni działać geodeci, już powinny być zatwierdzone plany, a nie dopiero prezentacja. Tu nie ma na co czekać, bo obecna Zakopianka (czy może teraz bardziej pasuje Rozkopianka :D), nie wydala, systematycznie korkuje się nam całe miasto przez samochody, które objeżdżają korki na Zakopiance, z tego co wiem od znajomych, korkują się też wsie wzdłuż Zakopianki, a samochodów będzie tylko przybywało i to coraz szybciej, ruch będzie coraz większy.

    Ja rozumiem, o co tutaj chodzi, kto jest przeciwko. Stracą na tym przedsiębiorcy, którzy mają biznesy wzdłuż obecnej Zakopianki, restauracje, komisy, salony samochodowe, właściciele stacji itd., to oczywiste, że oni napędzają protesty, bo oni stracą na tym najwięcej. Ale dla mieszkańców droga ekspresowa do Krakowa jest kluczowa, inaczej nasze miasto stanie w korkach.
    Planowana kolej niczego tutaj nie rozwiąże, jeśli jest na to kasa to spoko, niech robią, ale nigdzie na świecie kolej nie zastąpiła samochodów, więc i u nas kolej nie zastąpi Zakopianki.

    20 10
  • mknp@o2.pl 25 sie

    Jeszcze zmiana przepisów krajowych, aby dostosować je do obecnej Zakopianki :D. Obecna Zakopianka nie może być drogą ekspresową, bo nie jest zgodna z przepisami. Jest to teoretycznie wykonalne, ale będzie wymagała zaorania całej Zakopianki na odcinku Myślenice <-> Kraków, wyburzenia części Myślenic oraz wszystkich zabudowań wzdłuż obecnej Zakopianki i wybudowania drogi na nowo. Więc teoretycznie się da, w praktyce jest to niewykonalne.

    13 11

Wawel Dobczyce

  • mknp@o2.pl 25 sie
    PRZEMEK02 napisał/a:

    Każdy kto pracuje bądź pracował w tym zakładzie z całą pewnością potwierdzi, że gorszego wyboru jak podjęcie tam pracy dokonać raczej nie można.

    Spotykałem się kiedyś z dziewczyną, która by się z Tobą nie zgodziła :). Ona robiła wcześniej w gastronomii, w restauracji w naszym powiecie i pomimo tego co piszesz, bardzo chwaliła, że wreszcie ma normalną umowę o pracę, normowany czas pracy, urlopy i nikt nie dzwoni do niej w dniu wolnym, że ma natychmiast jechać do pracy ubijać kotlety :D.

    Nie mówię, że tam jest dobrze, bo z całą pewnością są lepsze firmy, ale uważam, że są gorsi pracodawcy :)

    2 1

Górne Przedmieście - zapomniania dzielnica

  • mknp@o2.pl 22 sie

    Ale przecież odłączenie wsi od miasta to żaden rozbiór i dlaczego to jest wg Ciebie głupie?
    Górne Przemieście nie ma miejskiej zabudowy, kompletnie nie pasuje do miasta i w mojej ocenie na tym traci. Wydzielenie Górnego Przedmieścia jako osobną wieś może wzmocnić tożsamość i pomóc lepiej dopasować politykę rozwoju do lokalnych potrzeb. Jako wieś moglibyście korzystać z innych, lepiej dopasowanych programów, które nie są dostępne dla obszarów miejskich.
    Ja myślę, że tutaj jest właśnie problem, Górne Przemieście to przecież wieś, ale skoro na papierze to miasto, to korzysta z programów miejskich, które się tutaj nie sprawdzają.

    Nie jestem ekspertem od zmian granic miast, ale myślę, że jest to wykonalne, pewnie Rada Miejska albo grupa mieszkańców musiałaby złożyć wniosek do MSWiA / Rady Ministrów o zmianę granic miejscowości, pewnie konieczne będą jakieś konsultacje z mieszkańcami. Wtedy Górne Przemieście jako wieś, mogłoby się rozwijać tak jak inne okoliczne wsie, które nie da się ukryć, całkiem dobrze się rozwijają przez ostatnie lata. Nawet taka Zasań, wydawałoby się, że zapomniana wieś, z tego co ostatnio zauważyłem, rozwija się, przybywa mieszkańców, powstają nowe inwestycje, zaczyna odżywać.

    Fakt, będzie to trudne i będzie wymagało zaangażowania mieszkańców, ale skoro sam mówisz, że Górne Przedmieście umiera, to może warto coś zmienić? Spróbować inaczej? Co prawda nie mieszkam tam, ale jeśli będzie chęć jakichś zmian, to ja również chętnie pomogę.
    Jeśli masz inne pomysły, to rzucaj. Ale zaproponuj coś, bo samo wylewanie żali na forum, że coś trzeba, ale nie wiesz co, to za mało, aby coś zmienić.

    3 4
  • mknp@o2.pl 21 sie
    seba napisał/a:

    Czy to normalne, żeby iść z dzieckiem na Plac Zabaw trzeba było wsiadać z dzieckiem do auta i też jechać na Osiedle ?, czy to normalne, żeby gdy spali się żarówka, trzeba było jechać samochodem do mrówki, bo wszystkie sklepy w centrum się pozamykały ?,

    A co w tym nienormalnego? Chcesz, aby miasto zapewniło każdemu mieszkańcowi sklepy i place zabaw w odległości do 500 metrów od domu? :D
    Sam możesz otworzyć sklep z żarówkami na Górnym, w czym masz problem?

    Myślenice to małe miasteczko, albo nawet nieco bardziej rozwinięta wieś na prawach miejskich, a Górne Przedmieście Myślenic to akurat typowa wieś rezydencjalna, tyle, że włączona do Myślenic. Skoro sklepy się tam zamykają, to dlatego, że brakuje tam klientów, bo może ludzie faktycznie wolą jechać do sklepu na osiedle czy do mrówki, a nie dlatego, że burmistrz zakazał mieszkańcom kupować w sklepach na Górnym.

    Może lepszą opcją byłoby odłączyć Górne Przemieście od Myślenic, wrócić do nazwy Górna Wieś? To bardziej odpowiadałoby rzeczywistości, bo dzisiaj Górne Przemieście wygląda bardziej na wieś, niż takie Osieczany czy Stróża, więc kompletnie nie przyciąga to prywatnych inwestorów. Niby miasto, więc i problemy miejskie, a jednak jakby wieś. Może to pomogłoby się tej "dzielnicy" rozwinąć? Mielibyście swoje środki, które inwestowalibyście w swoim obrębie.

    4 7

Myślenice. Zostawiasz samochód przy tej ulicy? Uważaj na straż miejską

  • mknp@o2.pl 21 sie

    Ech, czy Ty jesteś jakimś trollem? :D Ciut większe podatki? Ile tych podatków płacisz? :D Większe wartości nieruchomości? W Myślenicach? Stróża, Osieczany, Jawornik, Pcim, tam ładne nieruchomości mają wartość, ale w Myślenicach? :D

    Ty sobie chyba po prostu jaja tutaj robisz i tyle. Ja z dolnego do centrum jadę 2-3 minuty, 15 minut to chyba na rolkach. Nie umiesz znaleźć miejsca parkingowego, których w Myślenicach jest pod dostatkiem, to odstaw samochód, być może już wiek nie ten.

    1
  • mknp@o2.pl 9 sie

    Ja problemu nie widzę, zawsze kiedy chciałem, to w Myślenicach znalazłem bez problemu miejsce parkingowe. W Warszawie w niektórych regionach już bywało z tym ciężko, tutaj w Myślenicach jest nieporównywalnie łatwiej znaleźć miejsce parkingowe.

    Co do chodzenia, Myślenice to raczej taka wieś o prawach miejskich. Ja lubię chodzić, a Myślenice są na tyle malutkie, że parkujesz w dowolnym miejscu i w kilkanaście minut zajdziesz gdzie tylko chcesz, chociażby jednego końca miasta na drugi.

    3 4
  • mknp@o2.pl 9 sie

    Akurat wtedy tak, zwykle na siłownię chodzę koło 17, wtedy też nie ma problemu z miejscem.

    A co do płatnych miejscach, no tak, korzystam z płatnych miejsc parkingowych, do tego są :)

    2 3
  • mknp@o2.pl 8 sie

    Wystarczy przestać się bać ruchu i nie będziesz miał problemu :). Kierowcy, którzy zostawiają samochody w Myślenicach i jadą do KRK, to raczej nie jest problem, ponieważ te samochody stoją od rana, a w Myślenicach przed południem nie ma żadnych problemów z zaparkowaniem, trudniej jest po południu, ale mimo to bez problemu zaparkujesz.
    Przejedźcie się kiedyś do centrum Krakowa, Wrocławia, Warszawy czy Łodzi, zobaczycie, co to znaczy problem z miejscami parkingowymi :D, w Myślenicach naprawdę nie trzeba inwestować w nowe parkingi, trzeba przekonać ludzi, że nie muszą parkować przed samym wejściem, bo spacer ich nie zabije :).

    7 8
  • mknp@o2.pl 8 sie

    Np. dzisiaj koło godziny 10:30 masa miejsc była koło policji (gdzie ja stałem), później szedłem na pobliską siłkę, to tam również były wolne miejsca, następnie gdy odjeżdżałem, to przejeżdżałem koło biblioteki, również mijałem kilka wolnych miejsc. Często parkuję na parkingu pod Zakopianką przy światłach, ile razy tam wjechałem, zawsze znalazłem miejsce do zaparkowania. Pod marketami też zawsze na czas zakupów są miejsca. Przy szpitalu też zawsze gdzieś znajdę, albo na płatnym, albo na innej ulicy w pobliżu. W okolicy rynku jak nie znajdę przy samej płycie rynku, to przy steku, straży miejskiej czy na miejscu starego placu targowego zawsze się coś znajdzie. O na Słowackiego przy Carrefour też zawsze są miejsca, nie zdarzyło mi się nigdy, że tam nie znalazłem miejsca, zarówno na parkingu przy markecie jak i przy Bysince są miejsca.

    Powiedz, gdzie chcesz dojść i gdzie nie ma miejsc parkingowych w okolicy, bo tak może będzie łatwiej.

    5 10
  • mknp@o2.pl 7 sie

    Może dla niepełnosprawnych faktycznie jest dramat, ale dla pełnosprawnych ludzi, którzy są w stanie przejść te 200-300 metrów, nie ma żadnego problemu z parkowaniem w Myślenicach. Codziennie parkuję w Myślenicach, w różnych częściach miasta, zawsze znajdę jakieś legalne miejsce. Problem z parkowaniem to może być w niektórych częściach Krakowa, w niektórych częściach Warszawy, tam faktycznie czasem jest problem znaleźć miejsce w odległości do około kilometra od miejsca docelowego, ale w Myślenicach jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żebym nie miał gdzie zaparkować.

    5 19
  • mknp@o2.pl 7 sie

    Ja dość często tam parkuję, tak samo jak w innych miejscach i zawsze znajdę jakieś legalne miejsce parkingowe. W Myślenicach nie ma problemu z parkowaniem, problem ma wielu kierowców z chodzeniem pieszo. Dlatego szukają miejsca jak najbliżej i wolą zaparkować nielegalnie utrudniając ruch czy to samochodom, czy pieszym, niż przejść się te 200-300 metrów.

    21 11

Pieniądze z KPO

  • mknp@o2.pl 11 sie

    Ja mam takie odczucie, że wszelkie tego typu projekty, gdzie w grę wchodzą finanse publiczne, powinny być tak jawne i wszelkie informacje tak łatwo dostępne jak w przypadku KPO. Pieniądze publiczne są rozkradane od zawsze, ale było to robione po cichu, mało kto o tym wiedział, jak ktoś coś podejrzewał, to ciężko było cokolwiek udowodnić.
    A tutaj przyszedł KPO, ile tam jest około 250 mld zł? Afery dotyczą branży, na którą poszedł około 1 mld i w zasadzie chodzi tutaj o kilkanaście może kilkadziesiąt wniosków na całą Polskę, ale dzięki temu, że wszystko jest publiczne, ludzie wygrzebali te wnioski, nagłośnili sprawę, dzięki czemu nie da się jej uciszyć. I tak to właśnie powinno działać. To powinno być dla nas wszystkich lekcją, że informacje dotyczące publicznych finansów muszą być tak samo publiczne. Oczywiście władzy najpewniej nie będzie to na rękę, ale obywatele powinni się tego domagać, aby nie liczyć tylko na służby, które są przecież zależne od władzy, ale aby każdy mógł samemu wszystko sprawdzić. Nie tylko jeśli chodzi o środki unijne, ale również krajowe i samorządowe, tylko czy jest to do zrobienia?

    11

Tak przebiegał weekend letnich festiwali. Zagrał LemON, Baciary, Viki Gabor, After Party, C-BOOL

  • mknp@o2.pl 19 lip

    Gabor akurat przegapiłem, jakoś nie było nic co, by mnie tam przyciągnęło, ale byłem przejazdem wczoraj i wpadłem na chwilę gdy był Lemon, to była masakra :D. Chyba kiedyś o nim słyszałem, możliwe, że kojarzę jakąś jego piosenkę, ale tak słuchając go na żywo, to bardzo słaby grajek, słabo śpiewa, perkusistę wzięli z łapanki, ale gitara mi się podobała. Natomiast sam wokalista nie umiał kompletnie publiczności zaangażować, chciał, żeby publiczność śpiewała, to chyba nikt nie znał tekstów jego piosenek, bo była cisza. Jak coś zagadywał publiczność, to w tak nieporadny sposób, że ludzie chyba z zażenowania nie odpowiadali :D. No i coś jest nie tak z nagłośnieniem na rynku, dźwięk był bardzo nieczysty, zniekształcony.

    Byłem też na chwilę w Sułkowicach tydzień wcześniej, na pani Karwan, to chociaż był to support, to kobieta zdecydowanie lepiej potrafiła zabawić ludzi i chociaż też nie słucham takiej muzyki, to trzeba przyznać, że śpiewać potrafi. Na Enej już nie zostałem, bo to zupełnie nie mój gust muzyczny.

    12 1

Dni Sułkowic wracają po pięciu latach. Rozpoczyna się czas lokalnych festiwali

  • mknp@o2.pl 12 lip

    Nazwa zespołu pochodzi od Eneja z Eneidy Iwana Kotlarewskiego

    2 2

Pomysl

  • mknp@o2.pl 8 lip

    Czyli w okolicy boiska do kosza na Zarabiu, gdzie lody Milano? Bo kebabu u Rudego nie kojarzę :D

    To jak pisałem przejście dla pieszych tam do usunięcia, nie ma ono sensu, bo ludzie mają prawo tam iść i stać na całej szerokości drogi, na jezdni tam piesi mają pierwszeństwo przed pojazdami, ze względu na oznakowanie D-40 strefa zamieszkania (art. 11 ust. 5 p.r.d). Z tego samego powodu można usunąć znaki zakaz zatrzymywania się (B-36), ponieważ w całej strefie zamieszkania jest na zasadach ogólnych zakaz postoju poza miejscami wyznaczonymi (art. 49 ust. 2 pkt.4 p.r.d), to jest w mojej ocenie wystarczające, znaki nie są potrzebne.

    Natomiast po co Ci są tam potrzebne barierki? Parkują tam samochody? Nigdy nie widziałem. Wg mnie trzeba po prostu zlikwidować chodniki, bo tam zgodnie z oznakowaniem, ludzie mają prawo chodzić jezdnią, a chodniki powodują, że kierowcy nie chcą respektować przepisów.

    1
  • mknp@o2.pl 8 lip

    O którym miejscu konkretnie mówisz? Jeśli chodzi Ci o progi na Parkowej w strefie zamieszkania, to tam progi są niezbędne, aby fizycznie ograniczyć prędkość kierowców, bo większość nie stosuje się tam do przepisów z własnej woli. I nie ma mowy o barierkach przy chodnikach, bo w strefie zamieszkania nie powinno być chodników, piesi korzystają z całej szerokości drogi i mają tam pierwszeństwo przed pojazdami. W tamtym miejscu należy zlikwidować chodniki i przejście dla pieszych, które wprowadza kierujących w błąd, przez to zapominają, że są w strefie zamieszkania. Już niejednokrotnie widziałem, jak kierowca krzyczał na poprawnie przechodzącego pieszego w strefie zamieszkania, że nie przechodzi po przejściu dla pieszych.

    Jeśli mówisz o tych kilku prograch zwalniających na Parkowej przed strefą zamieszkania, to te również są niezbędne, ponieważ jest tam długi prosty odcinek, na którym wielu kierowców pozwalało sobie na za szybką jazdę.
    Jeśli natomiast chodzi Ci o jakieś inne miejsce, to sprecyzuj.

    Nie widzę też żadnego sensu barierek przy chodnikach na Zarabiu, przynajmniej jeśli mówimy o Parkowej, nie widziałem tam parkujących na chodnikach samochodów, ale nawet jeśli, to nie idźmy w tę stronę co w Rosji, gdzie muszą wszędzie dawać barierki, aby fizycznie uniemożliwić wjazd samochodom, idźmy raczej w edukowanie kierowców. Jest policja, jest straż miejska, wystarczą mandaty. Prowadzone są również prace nad ustawą ułatwiającą odholowanie źle zaparkowanego samochodu, może niebawem prawo w tym zakresie zostanie naprawione, to problem będzie jeszcze łatwiejszy do rozwiązania.

    6

Myślenice Extreme Jam 2025. Festiwal sportów ekstremalnych na Zarabiu

  • mknp@o2.pl 30 cze

    Gdzie można znaleźć informacje o planowanych tego typu eventach w Myślenicach? Zawsze widzę tylko artykuły informujące, że coś się odbyło, a nie wiem, gdzie szukać informacji typu co się odbędzie :).
    Tak samo ostatnio przypadkowo trafiłem na jakiś event przytul sierściucha, bo akurat przejeżdżałem rowerem przez Zarabie, czy kiedyś widziałem turniej rycerski, bo znowu akurat wycieczka rowerowa, inaczej bym nie wiedział, że ktoś coś organizuje.

    7 1

Zamknięte drogi w powiecie - wyścig kolarski

  • mknp@o2.pl 27 cze

    Wiecie o tym, że od dzisiaj do niedzieli 29.06.2025 w godzinach od około 9 do 18 będzie zamkniętych wiele dróg w naszym powiecie? W tym wiele takich, gdzie mieszkańcy nie mają żadnych możliwych objazdów.
    Mnie akurat to nie dotyczy osobiście, ale dostałem informację od ludzi, którzy dopiero dzisiaj dowiedzieli się o zamkniętych drogach, gdy jadąc, trafili na policję zatrzymującą ruch.

    Czy naprawdę nie da się takich wyścigów zaplanować tak, aby nie utrudniać ludziom życia? Czy nie da się, chociaż poinformować wcześniej mieszkańców? Podobno gmina Dobczyce informowała na FB, ale nie wszyscy mają FB i nie wszyscy obserwują profil gminy Dobczyce. Mieszkańcy gminy Myślenice, którzy natrafili na utrudnienia w ruchu drogowym, w większości dowiedzieli się dopiero dzisiaj.

    Czy organizator eventu nie powinien zadbać o poinformowanie mieszkańców? Tak trudno jest wydrukować ulotki, rozwiesić, podać informację publicznie, roznieść ulotki mieszkańcom. A nie, że zamkną drogę i zadowoleni, a ludzie niech dzwonią do pracy, że nie mają jak dojechać, niech odwołują wizyty u lekarzy, przecież mogą przenieść termin na za dwa lata, może wtedy nie będzie rajdu.

    10 7

Siepraw przeciwko drodze S7 Kraków-Myślenice. Radni podejmują rezolucję, mieszkańcy zbierają podpisy

  • mknp@o2.pl 24 cze

    "Rada Gminy Siepraw rekomenduje lokalizację przebiegu trasy S7 po śladzie istniejącej drogi krajowej nr 7 tzw. „zakopianki”, gdyż będzie to wariant najbardziej ekonomiczny, efektywny i budzący najmniej kontrowersji społecznych, ponieważ posiada rezerwę terenu pod jej rozbudowę"

    Jak oni sobie to niby wyobrażają? Przebudować Zakopiankę na ekspresówkę? Przecież ta droga nie spełnia żadnych norm! Trzeba by ją najpierw zaorać - razem z połową zabudowań, które stoją wzdłuż niej od Myślenic do Krakowa.

    No ale okej, idźmy po kolei - jak radni chcą to zrobić? Zamkną DK7 na kilka lat? Serio? Przecież to fragment europejskiej trasy E77, jeden z głównych korytarzy południe-północ. Co, chcą puścić tymczasowy objazd przez Siepraw? XD Kto to wymyślił i kto za to niby zapłaci?

    Druga sprawa - jak wyobrażają sobie wyburzenie centrum Myślenic? Bo jeśli ktoś serio chce zrobić z obecnej DK7 drogę ekspresową, to musi wyciąć cały pas po obu stronach. Do wyburzenia poszłyby Kaufland, Dekada, Galeria Myślenicka, stacje paliw, domy, sklepy - wszystko wzdłuż drogi. I to ma być "mniej kontrowersyjne społecznie"? Serio?

    Do tego jeszcze nachylenia - według rozporządzenia droga ekspresowa nie może mieć więcej niż 5% spadku. Wiecie, ile kosztowałoby wypłaszczenie tych wszystkich podjazdów i dolin między Krakowem a Myślenicami? To nie jest teren równinny – tam trzeba by sypać kilometry nasypów albo robić tunele. I ktoś mówi, że to tańsze?

    Nie wiem, kogo wybrali do rady gminy Siepraw, ale mam wrażenie, że tam nikt nie widział na oczy przepisów ani mapy. Jak już tak fantazjujemy i szastamy publiczną kasą, to dorzućmy od razu lotnisko międzynarodowe w Myślenicach, może z terminalem cargo, bezcłową strefą i bezpośrednim połączeniem z Dubajem. Przynajmniej będzie z rozmachem i ładnie będzie pasowało do planowanego pociągu :)

    44 19

Myślenice. Zakaz skrętu w lewo na Zarabiu. Jak prawidłowo wjechać na parking?

  • mknp@o2.pl 22 cze

    Brawo! :) Został rozwiązany problem, który nie istniał. Teraz jak sobie wszyscy progratulują tego niewątpliwego sukcesu, który na nic nie wpłynie, może znalazłby się czas na rozwiązanie faktycznie istniejących problemów naszego miasta?

    20 1