Wiśniowa: Przygniotła go myśliwska ambona. Zginął na miejscu

  • Hubert Beznazwiska 1 sie 2013

    Na wstępie pragnę złożyć wyrazy współczucia rodzinie Świętej Pamięci Antoniego, ubolewam nad tym co się stało ale musimy wyciągnąć wnioski z tej strasznej tragedii. Dziwi mnie że ta ambona prawdopodobnie była zaledwie 60 metrów od najbliższego domu w linii prostej, zgodnie z §51 ustęp 1 Prawa Łowieckiego: „Kto strzela mniej niż 500 metrów od miejsca zgromadzeń ludzkich w czasie ich trwania, lub mniej niż 100 metrów od zabudowań ten podlega karze.” Więc pytam czy zarząd tego koła zna przepisy? Wydawałoby się ze ta ambona jest wielkim zagrożeniem dla ludzi i wcale nie dziwi mnie to że te Panie kazały ją usunąć z własnej działki – postąpiłbym dokładnie tak samo. Gdyby doszło do wystrzału niekontrolowanego lub rykoszetu to moglibyśmy mieć następną tragedie. Jestem ciekaw czy na takie ambony były wydawane odpowiednie zezwolenia, plany? Myślę, że tą sprawą powinny zająć się organy ścigania bo niewątpliwie jest to zagrożenie dla Nas ludzi. Śmieszy mnie jak słyszę o gospodarce łowieckiej, zimą lubię spacerować po lasach gminy Wiśniowa, w większości napotykałem puste paśniki, i to nazywacie gospodarowaniem? – KPINA. Panowie biznesmeni ze strzelbami pojęcia o tym nie mają. W tych lasach nie ma już nic poza wilkami i kilkoma sarnami.

    12 4