Najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego, stan wyjątkowy, święto narodowe (czyli dzień powiększonego ryzyka), wielka impreza masowa, zakaz wjazdu określonego rodzaju pojazdów na teren, klient chce wjechać, jest z grupy podwyższonego ryzyka - i nie trafia na dołek (z którego, po znalezieniu broni w ciężarówce, już nigdy nie wychodzi), tylko mówi "Wiozę lody" i policja go wpuszcza!
Dwie siostry z Krzyszkowic zginęły w zamachu w Nicei
Najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego, stan wyjątkowy, święto narodowe (czyli dzień powiększonego ryzyka), wielka impreza masowa, zakaz wjazdu określonego rodzaju pojazdów na teren, klient chce wjechać, jest z grupy podwyższonego ryzyka - i nie trafia na dołek (z którego, po znalezieniu broni w ciężarówce, już nigdy nie wychodzi), tylko mówi "Wiozę lody" i policja go wpuszcza!