Plastikowa zakrętka

  • 21 lis 2012

    ja wszystko rozumiem, tylko nie lubię jak ktoś coś neguje, gdy mało wie na dany temat; czy widziałeś któregoś z wolontariuszy zbierającego zakrętki np. godzinę po mieście?
    to inaczej działa; i o to mi właśnie chodzi
    u mnie wygląda to tak, że w kuchni mam pojemnik po kiwi i tam odkładam zakrętki; nie ma tego wiele, po jakimś miesiącu zanoszę do swojej pracy, gdzie jest magazyn; co jakiś czas docierają do nas zakrętki z innych miejsc, np. przedszkola i jest to cały worek od śmieci; nikt nie chodzi i prosi o zakrętki; ostatnio odjechał od nas transport 1 tony i 50 kg zakrętek; zbieraliśmy od maja; jest to zasługa wszystkich mieszkańców mojego miasta i okolic-za co im dziękuję;
    Lambzer musisz przyznać, że takie pare zdań Czytelnika może porządnie wkurzyć, mnie najbardziej zabolało, że jest to zabawa dla dzieci, a nie porządnych ludzi. Potraktowałam to osobiście jako wolontariusz i koordynator :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    2 2
  • 20 lis 2012

    dziękuję Ci Czytelniku za ostatni post, bo czytając poprzednie ewidentnie nas negujesz; do tego tekst "Zbieranie zakrętek może nic nie kosztuje, ale mnie osobiście krew zalewa jak widzę setki worków z zakrętkami zbieranych miesiącami, w chwili kiedy dzieciak wymaga konkretnej pomocy TU I TERAZ" nie był miły.
    Świetnie, że jesteś w stanie odmawiać sobie przyjemności i przelewasz pieniądze dla potrzebujących, ale ile znajdziemy takich ludzi, którzy zafundują dziecku wózek inwalidzki za kwotę 13 tysięcy złotych, żeby miało "tu i teraz"? chyba nie ma tych osób, bo inaczej wiele z nich nie zwracałoby się do Fundacji o pomoc i ich rodzice też sami by zakupili np. sprzęt rehabilitacyjny. Jeżeli nie wierzysz, że akcja pomaga, to wejdź na stronę naszą główną i poczytaj, napisz, zadzwoń. To jest wykonalne. Dzieci nie czekają latami i nie dostają zakrętek do ręki; gdy na kontro wpłynie odpowiednia ilość pieniędzy decyzją ludzi do tego powołanych konkretnemu dziecku jest kupowany sprzęt. Pomyśl, inaczej by nie mieli wcale. Zanim coś napiszesz zorientuj się proszę, a nie piszesz i zniechęcasz do pomocy innych. Nam naprawdę zależy na każdej zakrętce. Zamiast tego przyłącz się do nas. Zobacz czy w Twojej okolicy gdzieś stoi pojemnik i jeżeli segregujesz odpady, możesz jeszcze lepiej to zrobić, jeżeli masz jakieś pytanie, to strzelaj, odpowiemy na każde. Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję, że zanim wyrzucisz kolejną zakrętkę, to pomyślisz, że może akurat tej jednej brakuje nam, aby kupić kolejny wózek dla potrzebującego dziecka.

    6