Zniszcz marzenie/życzenie ...

  • 4 mar 2008

    chciałabym nie chcieć...

    Pewno dnia budzisz sie i odczuwasz ze nic juz nie chcesz... Na początku wszystko jest ok fajni Ci sie żyje i cool :D Ale po pewnym czasie z powodu tego ze nic nie chcesz, nie masz żadnych motywacji, żadnych wartości, żadnych ambicji, żadnych celów... Powoli zapominasz kim jesteś... Błąkasz sie po mieście bez celu... aż nagle upadasz na środku rynku i zasypiasz w nieznana dla świata medycyny śpiączkę... Wszyscy myślą ze już umarzałeś. Nagle budzisz sie i zostajesz zjedzony przez dinozaury:D

    Chciałbym aby snieg był złoty...

    1
  • 3 mar 2008

    "Chciałbym mieć jeszcze jeden mózg z mocą obliczeniową kompa"

    Nagle odkrywasz że masz w głowie 2 muzki. Wykazuja to badania tomograficzne. Ten drugi bardzo mały
    i głeboko schowany ale za to ma moc obliczeniową która pozwala przenalizować wszystkie możliwosci
    działań a tagrze wiele innych rzeczy. Odkrywaja to też strategowie Amerykańscy, zostajesz zatrudniona
    jega pierwsza generałka w Armi Amerykańskiej w tak młodym wiku. W sposob perfekcyjny przeprowadzasz
    wszystkie naloty, akcje, itp. Piszą o tobie gazaty zarabiasz kilkadziesiąt tysiency dolorów tygodniowo.
    Piszą o tobie gazaty...... Ale w czasie jednej akcji, setka Arabów napada wasza baze, zostajesz
    porwana... Zaczynasz pracowac dla Arabów. W kraju okrzyknieto cie jako zdrajczynie narodową. Umierasz
    w bunksze w czasie naloty...

    Chciałbym abym odkrył pod swoim domem, złożą ropy naftowej warte miliardy dolarów...

    2
  • 2 mar 2008

    To jest zabawa znaleziona na innym forum, ale bardzo mi sie podoba. ;p
    Zasady są proste.:)

    Jedna osoba pisze swoje marzenie/życzenie...
    Następna osoba "niszczy" to marzenie dopisując ciąg dalszy.

    NP.
    1. Chciałbym mieć ferrari...

    2. Masz ferrari. Jedziesz 200 km/h po polskiej drodze. Na koleinie wyrzuca cię w powietrze, wbijasz się bokiem na drzewo, a samochód je oplata miażdżąc cię w środku. itp.

    No to zacznę:

    Chciałabym trafić 6 w lotka...

    `````````````````````````````````````````````````
    Trafiłeś 6 w lotka. Kupiłeś nowy dom, samochód, rower, pączki... Postanowiłeś, że chcesz lecieć w kosmos. Poleciałeś i już nie wróciłeś, bo spotkałeś przystojną UFO-ludke. Okazało się, że w kosmosie nie obowiązuje waluta, która jest na ziemi. Więc znów nie miałeś kasy i musiałeś pracować w kosmopalniach i hutach kosmicznych. Postanowiłeś, że zaryzykujesz i zagrasz w Kosmolotka. Zaryzykowałeś i odkryłeś, że nic dwa razy się nie zdarza :P

    Chciałbym być najlepszym saperem na świecie.. :)

    2

Myślenice spokojne miasteczko czy moze nie do konca??

  • 2 mar 2008

    W takiej straży miejskiej czy tam policji to chyba nudno ;D to pewnie oglądają dla rozrywki :P